Zobacz pełną wersję : Wycieczki
Sim12345
07.03.2005, 14:57
Mój brat kiedyś miał sima który był takim sławnym piosenkarzem ze co jakiś czas pod jego dom przyjeżdżały autobusy pełne simów którzy na kilka sekund wychodzili, robili zdjęcia i wchodzili do autobusu. Czy wy też spotkaliście się z czymś takim?
Oczywiście, za czasów Gwiazdy w moim komputerze to było na porządku dziennym. Robili zdjęcia i wracali, jeszcze nigdy nie spootkałam się z jakąś bardziej zaawansowaną wizytą.
Tak.To są twoi fani.Jak masz juz troche gwiazdek to bardzo często przyjeżdżają.
Sim12345
07.03.2005, 16:16
Tak.To są twoi fani.Jak masz juz troche gwiazdek to bardzo często przyjeżdżają.
Mój bart miał chyba 3 gwiazdki.
No oni pojawiaja sie chyba w tym samym czasie jak fanatyczny wielbiciel czyli od około 2 i pół gwiazdki.
Tez tak miałam,wiele razy.To fani,którzy zachowują się jak rozdarci Japończycy;)Miałam ich na 4 gwiazdce.
Najgłupsze jest to, że te wycieczki fotografują twój dom a nie gwiazdę :/
AsianStar
08.03.2005, 15:11
Najgłupsze jest to, że te wycieczki fotografują twój dom a nie gwiazdę :/
No nie? Tak jakby tych fanów zamiast nas interesowały nasze domy :\ Co innego, gdyby nam robili fotki ;) A tak apropo to do mnie przyszedł tylko raz namolny fan, chociaż miałam więcej niż 3 gwiazdki. A buuu....
*RoCiO_cOn_EsPaNa*
13.03.2005, 07:32
taa... mam coś takie, albo zostawiają mi peło czarnych róż pod domem
Jak się ma abrę to to jest dobre, bo przynajmniej masz składnik do zaklęć, ale bez abrakadabry potrafi być męczące
taa... mam coś takie, albo zostawiają mi peło czarnych róż pod domem
To nie fani zostawiają te róże, tylko Fanatyczny wielbiciel :/ A te wycieczki to normalka, Mnie tylko denerwowało, że zaglądają do skrzynki na listy :/
tak często przyjeżdzają jak sie ma 4 lub 5 gwiazdek bo sie jest juz sławnym nie ?!... czasem mnie niestety denerwowali oni ..
No jak się ma 4 albo 5 gwiazdek to się jest sławnym.Ale przyjeżdżają juz ok. od 2 i pól gwiazdki.
Tasartir
19.03.2005, 14:54
Mnie oni nie denerwują. Przyjeżdżają, robią zdjęcia, odjeżdżają i nawet czasem nie zauważam, że u mnie byli. A tak w ogóle to miło wiedzieć, że jesteś zauważany, rozpoznawalny, popularny itd. :D . W każdym razie wolę ich od fanatycznego wielbiciela, bo mi te wycieczki w niczym nie przeszkadzają.
Mnie oni nie denerwują. Przyjeżdżają, robią zdjęcia, odjeżdżają i nawet czasem nie zauważam, że u mnie byli. A tak w ogóle to miło wiedzieć, że jesteś zauważany, rozpoznawalny, popularny itd. :D . W każdym razie wolę ich od fanatycznego wielbiciela, bo mi te wycieczki w niczym nie przeszkadzają.
Mi one bardzo przeszkadzały. Jak macie dodatek Zwierzaki, to kiedy tresujecie pieska, nagle pies ignoruje wasze polecenia i biegnie "obszczekiwac" moich fanów :\ Ech...
o boze ci fani co przyjeżdżają to koszmar... :/ strasznie mnie denerwują :/ ;(
moniczka12
16.04.2005, 16:07
taa... mam coś takie, albo zostawiają mi peło czarnych róż pod domem
MI tak samo i trzeba je sprzatac
jak gralam jeszcze kiedys w simsy 1 to tez mialam ten autobus :D
troche to bylo denerwujace... zwlaszcza ten fanatyczny wielbiciel......... :wacko:
MI tak samo i trzeba je sprzatac
Niekoniecznie trzeba je sprzątać ;) jeśli ktoś ma abrakadabre to moze je sobie wziąźć i potem wykorzystać do czarów (i nie zadawać na forum pytań o czarne roże).
Mi tylko dwa-trzy razy się pojawiła ta 'wycieczka' i wedlug mnie to to jest po prostu totalna klapa ze strony tworcow.
o bosche... u mnie to było cdzienność... nawet merlin już mnie wkurzała bo nie miałem miejsca.
Fảlivrin
20.04.2005, 17:02
bosh, ten fanatyczny wielbiciel jest ..... przyszedł kiedyś tak po prostu do mojego domu i ukradł mi statuetkę...grrr :wacko:
mam abre i gwiazde
ale czy jest sposob zdobyć czarne róże bez zostawania gwiazdą...?? troche nie kce mi sie starać o sławe. a moze bez gwiazdy nie ma czarnych róż?? :O
jezeli ktos juz zadawal to pytanie to sorki
Kamirurosu
29.04.2005, 22:17
nie, nie ma innej mozliwosci. ale wielbiciel dosc szybko przynosi te roze wiec zrobienie z siebie gwiazdy nie powinno ci duzo zajc czasu, zreszta zklecie z czarnymi rozami pwoduje ze mozna zostac gwiazda, a skoro ci sie nie chce nia byc wiec nie muisz sie onia starac
marta_simfanka
02.07.2005, 13:53
jasne!To są przecież fani! Mam tyle gwiazd że codziennie przyjeżdżają autobusem o godz. 13.00 jakoś tak. :D :)
vBulletin® v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.