patrysiaz1992
01.07.2005, 17:50
Dzisiaj dużo komentuję, więc napiszę swojego pierwszego posta, a nie koma :)
Grałam w Romeo i Julię (już mają dwójkę dzieci, chłopaka i dziewczynę) i powitałam jedną sąsiadkę. Standardowo ta sekundę po przywitaniu podeszła do kojca i wzieła na ręce dziecko. Stała z nim tak ileś minut (czyli simowych godzin :P) i pojawiło się jej, że jest głodna. I, jak się można domyślić, poszła z DZIECKIEM NA RĘKACH a dziecko znikneło z rodziny na panelu!! :[ Nie zapisałam gry, bo bałam się, że niemowlak mi zginie i musiałam grać na nowo 4 godziny :P :P Komuś się też tak stało??
Grałam w Romeo i Julię (już mają dwójkę dzieci, chłopaka i dziewczynę) i powitałam jedną sąsiadkę. Standardowo ta sekundę po przywitaniu podeszła do kojca i wzieła na ręce dziecko. Stała z nim tak ileś minut (czyli simowych godzin :P) i pojawiło się jej, że jest głodna. I, jak się można domyślić, poszła z DZIECKIEM NA RĘKACH a dziecko znikneło z rodziny na panelu!! :[ Nie zapisałam gry, bo bałam się, że niemowlak mi zginie i musiałam grać na nowo 4 godziny :P :P Komuś się też tak stało??