Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Dziwaczne błędy ze zwierzakami


Alien X
16.10.2005, 09:58
Szukałam, nie było tematu, a więc mnie proszę nie zabijać ;( :P
No więc tak:
Miałam The sims zwierzaki (jeszcze mam, ale już nie chce mi się nagrywać, simsy 2 są lepsze), spotkałam tam masę wkurzających błędów, jednak koleżanka twierdzi że gra od dawna i nie spotkała żadnego błędzika :O a mnie się ciągle to samo przytrafia... Jestem bardzo ciekawa, jakie kto miał błędy w zwierzakach...
Ja tu podam niektóre błędy:

1. Jeden kot okropnie wkurzał (biegał, hałasował, "atakował", za chiny nie chciał hrabia jeść z kociej miski, musiałam dawać resztki ze stołu Wrrrr!). Uśmierciłam go. Kostucha przyszła. Patrze, on nadal jest w panelu rodzin, jego martwe ciało nadal leży. Wyszłam nie zapisując. ON NADAL TAM LEŻAŁ!!!! Więc wyprowadziłam rodzinkę i znów wprowadziłam. On znów był, ale już był normalny, ufff.

2. Dałam simce opcję ,,umyj psa" więc ona zawołała go. Ale hrabia piesek anulował przyjścia, bo chciał kopać albo co. No i co. Simka stoi...stoi...stoi...stoi... mineło kilka dni. Próbowałam wszystkiego, nic a nic. ona miała wszystko na 0!! Musiałą wyprowadzić i wprowadzić. Grrrr!!!

3. W mojej najbardziej koffanej rodzince kupiłam parkę. Mieli kociątko. Kociątko wyrosło, ja patrzę, a tu.... DWA KOTY!!!! AAAA!!!! (szkoda że nie mam zdjęcia, bo był format :1smutny: ) jeden kot był drugim kotem. To znaczy, jakby jego klon, mieli takie same imię, w panelu rodzin był tylko jeden. Drugim wcale nie można było kontrolować, ani zobaczyć, czego pragnie. Często bawili się sami ze sobą, w kontakcie nie było "moje drugie ja" mimo że się najlepiej dogadywali. Co gorsza, oboje nie chcieli jeśc z miski, też musiałam simom kazać szykować obiad też dla nich, kładłam na ziemi i one wyjadały. Ten niekontrolowany rzadko spał, sikał gdzie popadnie, jadł raz na rzadko, biegał po całym domu :O :| Byłam i będę w szoku. W końcu umarł chyba z głodu, podczas śmierci miał chmurę z jedzeniem. Kostucha nie przyszła, tak ciało leżało, a drugi kontrolowany.... zaciął się! NAprawdę! Rodzinę wyprowadziłam. Po wprowadce już nie było klona.

Zdaje mi się, że te rodzone koty i psy są takie wadliwe. Dotyczącego 1 punktu kot też był rodzony :O

Milly
16.10.2005, 20:00
O boże...Może...Masz dodatki z internetu?Orginał czy pirat?No bo naprawdę,wstrząsające,najbardziej z tymi dwoma kotami... :O
Ja to raz miałam tak:
Pies był bardzo zmęczony i głodny,ale poszedł spać.Cały czas robił tak:wychodził z budy,pokazywała mu się chmurka nad głową z jedzeniem,a potem z łóżkiem.Poszedł do budy znów.Powtarzało się to kilkakrotnie:aż psu głód spadł na kraniec.Kiedy tak siedział w tej budzie,ja mu podstawiłam miske pod budę,tak,że nie umiał wyjść.No dobra,pies umarł,przyszła kostucha,i tam tak stała sobie.Kiedyś moja simka zrobiła imprezę,ta Kostucha tak jakby się "odblokowała".I poszła oglądać tancerkę.
Ale głupie,a pies się zaciął,i tam tak stał cały czas.

Alien X
16.10.2005, 22:01
O boże...Może...Masz dodatki z internetu?Orginał czy pirat?No bo naprawdę,wstrząsające,najbardziej z tymi dwoma kotami... :O

Nie wiem czy to oryginał, bo kolega mojego brata mi to nagrał, jak mnie nie było, żeby zrobić niespodziankę...
No ale brat przyniósł dodatki z neta, nie wiem które to, bo wgrał, zanim ja zaczęłam w simsy ze zwierzakami grać...
No ale prawdę mówiąc to bez zwierzaków i światowego życia były okropne błędy, np shody- o rany! szkoda że wtedy nie znałam moveobject on/off, bo wtedy bym usunęła. To było coś takiego (w zwierzakach-o dziwo, się nie zdarzyło ani razu :O ) że nikt nie mógł po nich przejść, bo ktoś na nich chodził, ale nikogo nie było!! Nie można było je sprzedać, bo ktoś je używał. Takich przypadków miałam kilkanaście razy!! A w zwierzakach, problemy ze shodami zniknęły, ale się pojawił ze zwierzakami... :wacko:

Fizzly
17.10.2005, 09:23
Pirat czy orginał w tym wypadku nie ma to żadnego znaczenia, prędzej dodatki z internetu jakoś wpływaj na działanie gry, ale wydaje mi się, że to poprostu przypadek. Zdarzenie z tym psem mnie też się przytrafiło... ;) Poprostu - PECH! :)

stotkaa
17.10.2005, 14:03
1 i 2 - też tak miałam, tak samo! Potwornie wkurzające... Tyle, że w 1 skasowałam kota "move_objects on"... i potem był już w miarę normalny. A w tym samym kodem skasowałam Simkę i już nie było problemu...
Co do 3 - nie mam pojęcia czemu tak się stało.
Ale "rodzone" zwierzaki nie są wadliwe! To tylko pojedyncze błędy gry... ewentualnie spowodowane przez dodatki z neta. ;)

§Saphira§
18.10.2005, 18:11
Jak nie wiesz, jakie dodatki wsadził twój brat... . Może ściągnął np. jakieś lustro, że pojawia się klon, czy co? :O :O :O U mnie było tylko dziwne zachowanie. Mam zwierzaki i abrakadabrę, no i mój kot zaczął nagle gadać z tancerką Flamingogogo! Gadał tak, jak człowiek, lewitował w powietrzu, a tancerka gadała takim głosem, jak dzieci. dziwne, nie :O :O

Milly
19.10.2005, 19:55
Jak nie wiesz, jakie dodatki wsadził twój brat... . Może ściągnął np. jakieś lustro, że pojawia się klon, czy co? :O :O :O U mnie było tylko dziwne zachowanie. Mam zwierzaki i abrakadabrę, no i mój kot zaczął nagle gadać z tancerką Flamingogogo! Gadał tak, jak człowiek, lewitował w powietrzu, a tancerka gadała takim głosem, jak dzieci. dziwne, nie :O :O

Hehe,dziwne i śmieszne.Miałam okazję już się z tym spotkać.A Alien X chyba masz jakiś dodatek który powoduje wszystkie te sytuacje...

Alien X
19.10.2005, 20:38
Hehe,dziwne i śmieszne.Miałam okazję już się z tym spotkać.A Alien X chyba masz jakiś dodatek który powoduje wszystkie te sytuacje...

Najprawdopodobniej tak :con: jak kliknęłam na jakąś szafę, lub jeszcze inny przedmiot (niepamiętam jaki) to pisało po angielsku :| Właściwie dziiwne.. To może to? (chociaż nie za bardzo widziałam różnicy między zwykłymi przedmiotami prócz ceny i innych kolorów które sprawiały wrażenie zupełnie innej szafy) Niestety, te rzeczy już utraciłam, bo brat przyniósł to z kolegi na dyskietce, potem był format kompa, dyskietka była u kolegi, a brat juz się do niego nie odzywa.... :(

arek_91
31.10.2005, 07:31
Ja nie mam ŻADNYCH dodatków z neta i ta tancerka najpierw gadała z moim kotem, a potem z psem (mam zdjęcia, jeśli nie wierzycie), a co dotyczy się tej sprawy z klonem miałem tak samo tyle, że z dzieckiem Simem w Światowym Życiu, albo Balangi. Zrobiło się tak gdy kliknąłem na dziecko, gdy ,,wychodziło` z kołyski

Mariousz
31.10.2005, 16:30
O shit! B)
Ja takich błędów to jeszcze nigdy nie miałem a mam zwierzaki! Jak cos to takie drobne. Najbardziej w Zwierzakach wkurzające jest to, że jak jedziesz na Starówke, to czas mija normalnie, a jak wrócisz to jest ta godzina o której wyjechałeś, i energia tak ci spada, że już musisz iść spać (no niekoniecznie ;) )