Zobacz pełną wersję : Komp mi wyje !!
Uruchamiam GRĘ. Wszystko jest normalnie, gram, buduję......i.t.d. Po około 20-40 min grania KOMPUTER(nie głośniki) MI WYJe( jak syreny w katerce) - tylko jak gram w simsy 2 .... o co chodzi?? Boje sie że bede musiała je odinstalować.... ale ni skażę się sama na to ........HELP.....
Prawdopodobnie Twój komputer ma problemy z pamięcią - chociaż przyczyn może być wiele. Przetestuj pamięć np. tym programem (http://hslab.pl/modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=2697) i sprawdź wielkość pamięci wirtualnej (ustaw min i max na ok. 1GB )
Jeżeli komputer (a dokładniej głośnik systemowy) zaczyna piszczeć albo ogólnie z obudowy zaczynają się wydobywać anormalne dźwięki to np.:
a) Komputer się przegrzewa (alarm z biosu ale w tym momencie komp powinien się wyłączyć automatycznie)
b)zasilacz zaczyna nie wyrabiać (ale jak piszesz, że to jest wycie więc raczej odpada.
Podaj specyfikację kompa (wraz z modelem zasilacza)
Hmm nic mi do głowy nie przychodzi skoro uważasz, że tylko w Sims2 (a w których naprzykład grach komp siedzi cicho?)
Dobra uruchomiłam program ale nie wiem co tam robić!!! CHYBA coś się skanowało - albo coś takiego i na dole pisała 132 problems... Napisz mi co tam mam dokładnie zrobić !!!!
Dobra uruchomiłam program ale nie wiem co tam robić!!! CHYBA coś się skanowało - albo coś takiego i na dole pisała 132 problems... Napisz mi co tam mam dokładnie zrobić !!!!
Niezbyt wiele masz do zrobienia...
To jest program do testowania pamięci - mówiąc po ludzku: sprawdzenia, czy jest dobra. Program wykrył błędy i ... może być niedobrze.
Jeżeli wiesz, ile pamięci masz w komputerze to sprawdź czy zgadza się to z tym, co wyświetli Ci się: Panel sterowania->System.
Żeby upewnić się, że pamięć nie jest do wymiany musiałabyś pogrzebać w środku komputera: na początek wyjąć pamięć i ponownie starannie umocować ją w gnieździe (tym samym), jeżeli nie pomaga to umieścić ją w drugim gnieździe. Wszystko to oczywiście przy wyłączonym komputerze (wyjęta wtyczka z kontaktu!). W tak zwanym międzyczasie możesz modlić się, żeby to jednak pomogło (bardzo często to wystarcza, tzn powtórne mocowanie pamięci) bo jak nie, to czeka Cię zakup nowej pamięci - w warunkach domowych jest to element nienaprawialny.
JEZU Grzebać w kompie ???(jeszcze nie wiem czy w nim pogrzebie) Jak ja nie weim co tam jest.......Boże jak ja wyjme kakąśmkartę sieciową ......aaaaaaa jak wyglada pamięć??? JEzu....
Edit---- skanowałam tym programem do końca i wykrył466 problemsów..... mam je usunąć..?? Odpisz...
berata edit: Jak edit to edit, skorzystaj z opcji 'edytuj', nie ma potrzeby pisania nowego posta.
Zielak6428273
21.02.2006, 21:30
http://sklep.komputronik.pl/pelny.php?id=17703 (nacisnij na obrazek)
tu masz przyklad jak wyglada pamiec (tylko oczywiscie nie bedzie w takim pudelku :P)
Pamietaj tylko ze pamiec ma z tych dluzszych bokow takie zatrzaski. Nie ciagnij jej po prostu tylko nacisnij najpierw na te zatrzaski a potem delikatnie wyjmij. O ile to mozliwe staraj sie brac ja tylko za te zielone obrzeza. Przy wkladaniu upewnij sie ze zatrzaski za zaklikniete
Jeżelidla Ciebie wnętrze komputera to czarna magia to zalecam zrobienie to osobom umiejącym to zrobić/mającym z tym do czynienia na codzień, bo jeden nieopatrzny ruch (chyba, że masz luz w budzie) i może być jeszcze gorzej :)
JEZU Grzebać w kompie ???(jeszcze nie wiem czy w nim pogrzebie) Jak ja nie weim co tam jest.......Boże jak ja wyjme kakąśmkartę sieciową ......aaaaaaa jak wyglada pamięć??? JEzu....
Edit---- skanowałam tym programem do końca i wykrył466 problemsów..... mam je usunąć..?? Odpisz...
Tutaj nie ma co usuwać. Musisz albo sama, albo jak słusznie zauważył Pingwin z pomocą kogoś kto ma troszkę pojęcia co jest co i co z tym można zrobić jednak pogrzebać w kompie.
Tutaj (http://komputery.wp.pl/kat,12721,wid,1669806,porady_2.html?ticaid=11211) masz widok płyty głównej. Troszkę leciwa ta płyta ale za to ma opis poszczególnych elementów. Ty jak otworzysz komputer będziesz miała troszkę bardziej pogmatwany widok - na tym rysunku nie ma żadnych zamontowanych elementów i przewodów - ale lokalizacja poszczególnych gniazd będzie taka sama. Na tym rysunku (http://www.benchmark.pl/r.php?file=http://www.benchmark.pl/artykuly/male_jest_piekne/strona-4.html) jest trochę nowsza płyta. Obydwie mają cztery gniazda pamięci z tym, że pierwsza przystosowana jest tylko do starszych pamięci SDRAM a druga obsługuje już pamięci DDR-RAM (to są te gniazda w kolorze niebieskim). Nie wiem jaki typ pamięci jest w Twoim komputerze, ale nie da rady pomylić gniazdek - po prostu nie da się wsadzić płytek. Pierwszy rysunek - niżej masz widok płytki pamięci i sposób mocowania (te zatrzaski, o których mówiła Lea). Naprawdę nie jest to trudne, ale jeżeli nie czujesz się na siłach to poproś kogoś - na pewno masz znajomych wśród których znajdzie się ktoś kto robił to już przynajmniej raz.
Podziwiam osoby używające komputera nie znając nawet podstaw jego budowy. Mniejsza o to. Jak dla mnie sprawa jest przesądzona. Pamięć jest komponentem nie naprawialnym (nikt się tego nie podejmuje, no chyba że to są DDR2 z ECC) .
Btw oddawanie kompa komuś kto sie bardziej zna jest (jak dla mnie) zbyt kosztowne... Ja co dzień coś robie w swoim kompie więc...
Podziwiam osoby używające komputera nie znając nawet podstaw jego budowy. Mniejsza o to. Jak dla mnie sprawa jest przesądzona. Pamięć jest komponentem nie naprawialnym (nikt się tego nie podejmuje, no chyba że to są DDR2 z ECC) .
Btw oddawanie kompa komuś kto sie bardziej zna jest (jak dla mnie) zbyt kosztowne... Ja co dzień coś robie w swoim kompie więc...
Żeby jeździć samochodem nie musisz być mechanikiem, żeby latać samolotem nie musisz mieć licencji pilota i być specjalistą od aerodynamiki. Czy, żeby używać telefonu komórkowego musisz się znać na jego budowie? Czy do oglądania programu TV musisz znać budowę i zasadę działania odbiornika telewizyjnego? Żeby oglądać film z kasety VHS musisz zgłębić tajniki budowy magnetowidu?
Pamięć RAM jest jak najbardziej naprawialnym elementem - to co używane jest w komputerze jest modułem pamięci, a ten składa się z określonej ilości określonych podzespołów, które zawsze można wymienić. Pozostaje tylko kwestia opłacalności...
Jeden kupuje urządzenie, żeby w nim coś robić, inny żeby z nim coś robić. Mamy wolny kraj i wolność wyboru.
vBulletin® v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.