Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Wydział Zabójstw


rychu
03.04.2006, 20:33
Trzecie Fotostory i inna tematyka. Bez wstępów:

Odcinek Pierwszy

Bałwan stał obok na górze śniegu. Wyglądało to bardzo dziwie, gdyż jakiś dowcipniś położył tackę ze świecami na jego śniegowej głowie.
-Ja mam kupić tę dziurę? Czy to jest camping dla cywilizowanych ludzi? Nawet nie było tu przyzwoitej toalety. Ale gdyby to przebudować…-Zastanawiała się głośno dziewczyna w jadowicie niebieskich spodniach i zielonej bluzie.



. http://img450.imageshack.us/img450/635/beztytuu4pv.png (http://imageshack.us)

-Ale nudy… A pokoje do wynajęcia?- Ruszyła w stronę ceglanego murku. Otworzyła drzwi i jęknęła cicho. To nie był pokój dla normalnego człowieka. Obdrapane ściany i niski mur, bez żadnego dachu sprawiały ponure wrażenie.
Schodki prowadzące do niewielkiego pomieszczenia wyglądały jakby miały zaraz się połamać.


http://img409.imageshack.us/img409/4456/dsda4lw.png (http://imageshack.us)


Usłyszała kroki. Wystraszyła się i wypadła tylnymi drzwiami. Podbiegła do jeziorka, i nim zdążyła się odwrócić, poczuła mocne pchnięcie w plecy. Spadała do lodowatej wody, w której poczuła, że jest mróz 20 stopni. Jest w wodzie, która prawie zamarzła. Pochyliła głowę w dół, aby zobaczyć jak daleko jest dno.


http://img341.imageshack.us/img341/5739/aaz2ld.png (http://imageshack.us)

Na każdym milimetrze skóry odczuwała maleńkie igiełki lodu… Dno było daleko, a ona wisiała między cienką taflą a piaszczystym dnem. Zobaczyła przed sobą ciemną postać i usłyszała śmiech… Zamknęła oczy i zasnęła…



***
-Jakoś to będzie. To tylko parę dni, a nie mamy żadnej sprawy.- Powiedziała czarnowłosa policjantka z wydziału zabójstw. Ona i inni pracownicy na pięć dni mieli za biuro budynek, który zamiast drzwi miał dziury w ścianie.



http://img441.imageshack.us/img441/4430/cc8zz.png (http://imageshack.us)


Ale po kilku chwilach usłyszała biegnącego mężczyznę. Do pokoju wpadł człowiek w czarnej kurtce i spodniach.
-MAMY SPRAWĘ!
-CO?- usłyszał pytanie.
-Zamordowano młodą kobietę. Przynajmniej sądzimy, że zamordowano.


http://img431.imageshack.us/img431/3520/dds1xz.png (http://imageshack.us)


-CO? Michael? Czy to prawda?- odezwał się wysoki blondyn w niebieskawych okularach.
-Jak mamy pracować w tej ruderze?
-Nie narzekaj, Ayach. Jakoś sobie poradzimy.
-Elach!- wykrzyknęła imię blondyna. Po kilku chwilach wniesiono zamordowaną Nie posiadali sprzętu, lecz teraz mieli zrobić pierwsze oględziny.
-Gdzie ją położyć?- spytał gburowaty technik.
-Może… Tu?- Elach wskazał na starą, zjedzoną przez mole kanapę.
Po sekundzie ofiara była na swym miejscu, a Technicy wyszli.



-Co ona taka… sztywna?- spytała Ayach. Ofiara ,,zastygła’’ w dziwnej pozycji. Nikt jej nie odpowiedział.
-Musimy się dowiedzieć, kim ona jest i kto ją zabił.

Michalunia
03.04.2006, 22:13
Hmm... po pierwsze: nie podobają mi się zdjęcia do końca... mogłeś dać je w całości...
po drugie: Tekst jest całkiem, całkiem, na rzie mało rozwinięta akcja...
Literówek nie znalazłam;)

Ogólnie: 7,5/10

Czekam na kolejne odcinki, FS zainteresowało mnie;)

EDIT: Czemu bałwan miał na głowie świeczki? :O

Doris
04.04.2006, 07:33
Schodki prowadzące do niewielkiego pomieszczenia wyglądały jakby miały zaraz się połamać.
To zdanie jakoś dziwnie brzmi. Może lepiej byłoby tak:

Spróchniałe schody prowadzące do niewielkiego pomieszczenia wygladały jakby zaraz miały się zawalić.

Spadała do lodowatej wody, w której poczuła, że jest mróz 20 stopni
Tutaj tak samo...jakieś to zdanie dziwne
Wpadła do zamarzającego jeziorka. Dało sie odczuc temperature 20 stopni mrozu.

Ale po kilku chwilach usłyszała biegnącego mężczyznę

Po kilku chwilach usłyszała głośne kroki. Do pomieszczenia wpadł zdyszany mężczyzna...

Rychu to juz twoje trzecie fostory. Mam nadzieje, że tamte i to dokończysz, a nie postanowisz napisac nowe i porzucisz opowidanie. To fostory jest interesujące i postanawiam nie oceniać po pierwszym odcinku, bo wiadomo.... Zrobie to przy następnej okazji, ale proszę unikaj błędów i gramatycznych, ortograficznych i pmietaj o interpunkcji.

rychu
04.04.2006, 13:01
TO JEST MOJE TZECIE FS, owszem. Ale wcześniejsze skończyłam. Jak wół było widać KONIEC.
:dots:

Isi
04.04.2006, 13:37
Odcinek jest o wiele dłuższy niż pierwsze odcinki w Twoich poprzednich fs-ach. Długość jest jak dla mnie wystarczająca. :)
Jak sama mówisz, tematyka jest inna. Jestem ciekawa, jak wszystko się dalej potoczy. Mam nadzieję, że wszystko nie będzie dziać się w zawrotnym tempie i nie skończy wtedy, gdy będę myślała, że się rozkręca. ;) Może troszeczkę rozwleczesz. ;)
Styl pisania masz ładny, Doris wymieniła zdania, które troche dziwnie brzmią, a poza tym wszystko dobrze.
Zdjęcia są bardzo dobrej jakości, to ucięte z bohaterką jest trochę za wąskie- jakby wycinek z gazety.
Czekam na drugi odcinek,

pozdrawiam :)

Doris
04.04.2006, 14:47
TO JEST MOJE TZECIE FS, owszem. Ale wcześniejsze skończyłam. Jak wół było widać KONIEC.

A to przepraszam poprostu skojarzyłam po tytułach, bo prawde mówiąc twoich poprzednich fs do ostatniego odcinka nie czytałam. Zapomniałam wspomnieć o zdjęciach, postaraj sie aby były równej wielkości i to... będzie na tyle. Czekam na kolejne odcinki.
Pozdrowienia :D

..::CaRmEn::..
04.04.2006, 15:44
Jak narazie to średnio mi się podoba.
Przede wszystkim nie podobają mi się zdjęcia - każde innych rozmiarów i jakaś taka kiepska grafika o_O
Co do fabuły, to może być całkiem niezła, ale narazie trzeba poczekać aż się rozkręci ;-)
Ja i tak uważam, że za krótki odcinek ;-P Postaraj się robić troche dłuższe...
Pozdrawiam ..::CaRmEn::..

Monitkowa
04.04.2006, 16:42
Tekst jest niezły ale obrazki są nieciekawe na dzień dzisiejszy na tym etapie masz 3 gwiazdki :| ale ocena po 2 lub nawet 3 odc.

Nirrti
04.04.2006, 16:53
Styl pisania całkiem ładny. Chociaż akcja trochę za szybko się rozkręca. Więcej opisuj, rozwlekaj się...Tylko nie za bardzo, żeby nie stało się nudne. Zdjęcia dość słabe, przydałyby się większe i ładniej wykonane. Fotostory wciągnęło mnie i czekam na next odcinek:)

eloquence
07.04.2006, 00:32
Fajne. Lubię kryminały, zagadki kryminalne itd. Dziwi mnie tylko jedna rzecz. Jeszcze nigdy nie słyszałam, aby kładziono zwłoki na kanapie ;) Wiem, że oni pracują przez 5 dni w jakiejś ruderze, ale żeby policjanci kładli zwłoki na kanapie? Dziwne. Czekam na następny odcinek i pozdrawiam.

rychu
17.04.2006, 09:41
No fajnie. Wybaczcie, że nie ma jeszcze drgiego odc. Miałam co innego do roboty.

rychu
01.05.2006, 14:46
Temat zamknąć proszę. Przy instalowaniu dodatku wszystko mi się skasowało. Jeśli odtworze rodzinę poinformuję kogo trzeba, by otworzył temat. Dziękuję za wszystkie komentarze.