Ren
08.10.2006, 20:56
Rok 2010 Sitowo.
Ania Malinowska
Drogi pamiętniku już jutro wyjeżdżamy na Kubę. Tak bardzo nie chcę jechać ale nie powiem tego rodzicom bo z tego co widzę są bardzo zadowoleni z tego wyjazdu. To przecież początek wakacji a oni specjalnie wzięli sobie urlop. Pewnie będą kazali mi zwiedzać i zwiedzać ,zanudzę się tam na śmierć . No trudno jakoś musze przetrwać . Może uda mi się im jakoś wyrwać . Idę już spać , jutro jeszcze wpada Jowita żeby się pożegnać. Dobranoc = * .
Nazajutrz…
Wstałam o 9 umyłam się, zjadłam śniadanie i zaczęłam się pakować.
O 12 wpadła Jowita.
- Cześć kochana .
- Hej.
-Jak tam ? spakowana ? Wiesz jak bardzo będę za tobą tęsknić…
- A jakoś tak nie bardzo, przecież wiesz że nie mam chęci tam jechać…ale trudno co ja mogę ?
- No właśnie nic.. Na Twoim miejscu to bym się cieszyła , ja pewnie pojadę do mojej babci ;//
na wieś i co ja tam zobaczę ? krowy i jakieś dzikie świnie ; p
-Ale Ty mnie nie rozumiesz ! nie wiesz jacy są moi rodzice !
- Ej nie unoś się tak ! Wydają się bardzo sympatyczni .
- Pozory mylą.
- Oj tam pozory.. Myślę że na pewno będziesz się dobrze bawić , będę do Ciebie dzwoniła.
http://img517.imageshack.us/img517/7838/snapshot12358a1232358c4aeb0.jpg
- Dzięki za wsparcie , ale..
-Żadne ale, będzie super zobaczysz, a tak w ogóle to o której jedziecie ?
- O 20:30 wyruszamy na lotnisko .
-Aha.. ja już będę lecieć.. bo muszę mamie pomóc w domu. Będę tęsknić . Paa.
Wyściskałyśmy się i poszła ; ( . Musiałam jej przyznać rację , bo co ? Bo jakbym tak gadała cały czas i jej jęczała to byśmy się jeszcze pokłóciły a tego nie chcę. Jak sobie myślę że mam tu zostawić przyjaciół na cały miesiąc to płakać mi się chce.
http://img517.imageshack.us/img517/622/snapshot12358a12b2358d03rw9.jpg
Eh ... trudno jakoś muszę przeżyć przecież w końcu wrócę co nie ? bynajmniej mam taką nadzieje bo teraz to się może wszystko wydarzyć , terroryści , porwania itede , itepe ; p
Później…
- Kochanie ! wiesz która jest godzina ?
- Tak wiem dokładnie 16:46 i co w związku z tym ?
-Czy jesteś spakowana ?
- Tak , spakowałam się wczoraj o 10 rano.
- Uf. A to ulga. Co na obiad ?
http://img66.imageshack.us/img66/1172/snapshot12358a12f2358c80si3.jpg
- Obiad ? dzisiaj nie jemy obiadu , jak jesteś głody to sobie coś zrób. Ty mi lepiej powiedz czy nasza córka jest zadowolona z wyjazdu.
- Skąd ja mam to wiedzieć ?
- Jesteś jej ojcem !
- A Ty jej matką !
- Wydaje mi się że jest zadowolona. Nie sprawia wrażenia smutnej czy też zdenerwowanej .
- No to jutro podbijamy Kubę . Nawet nie wiesz jaka jestem szczęśliwa
palmy, drinki, taniec.
- Cieszę się że się cieszysz , idę wziąć prysznic przed wyjazdem.
Później - 20:25
-Aniu masz wszystko ?
- Tak mamo…
-A Ty Albercie ?
- Tak kochanie .
-Szczoteczka ? ręczniki ? […] (dużo by tu wymieniać ; p )
http://img66.imageshack.us/img66/5897/snapshot12358a1272358e97gn2.jpg
Wsiedliśmy do samochodu i odjechaliśmy…
W następnym odcinku :
Dojechaliśmy na Kubę wydawało mi się że będzie gorzej..
To miejsce jest po prostu cudne !
Ale i tak myślę że cały czas będę musiała się trzymać rodziców.
Pierwsze odcinki zawsze są takie zamulaste ;p
mam nadzieje że się wciągniecie ; D
i że mi uda się stworzyć dobre fotostory .
Pozdrawiam :)
Ania Malinowska
Drogi pamiętniku już jutro wyjeżdżamy na Kubę. Tak bardzo nie chcę jechać ale nie powiem tego rodzicom bo z tego co widzę są bardzo zadowoleni z tego wyjazdu. To przecież początek wakacji a oni specjalnie wzięli sobie urlop. Pewnie będą kazali mi zwiedzać i zwiedzać ,zanudzę się tam na śmierć . No trudno jakoś musze przetrwać . Może uda mi się im jakoś wyrwać . Idę już spać , jutro jeszcze wpada Jowita żeby się pożegnać. Dobranoc = * .
Nazajutrz…
Wstałam o 9 umyłam się, zjadłam śniadanie i zaczęłam się pakować.
O 12 wpadła Jowita.
- Cześć kochana .
- Hej.
-Jak tam ? spakowana ? Wiesz jak bardzo będę za tobą tęsknić…
- A jakoś tak nie bardzo, przecież wiesz że nie mam chęci tam jechać…ale trudno co ja mogę ?
- No właśnie nic.. Na Twoim miejscu to bym się cieszyła , ja pewnie pojadę do mojej babci ;//
na wieś i co ja tam zobaczę ? krowy i jakieś dzikie świnie ; p
-Ale Ty mnie nie rozumiesz ! nie wiesz jacy są moi rodzice !
- Ej nie unoś się tak ! Wydają się bardzo sympatyczni .
- Pozory mylą.
- Oj tam pozory.. Myślę że na pewno będziesz się dobrze bawić , będę do Ciebie dzwoniła.
http://img517.imageshack.us/img517/7838/snapshot12358a1232358c4aeb0.jpg
- Dzięki za wsparcie , ale..
-Żadne ale, będzie super zobaczysz, a tak w ogóle to o której jedziecie ?
- O 20:30 wyruszamy na lotnisko .
-Aha.. ja już będę lecieć.. bo muszę mamie pomóc w domu. Będę tęsknić . Paa.
Wyściskałyśmy się i poszła ; ( . Musiałam jej przyznać rację , bo co ? Bo jakbym tak gadała cały czas i jej jęczała to byśmy się jeszcze pokłóciły a tego nie chcę. Jak sobie myślę że mam tu zostawić przyjaciół na cały miesiąc to płakać mi się chce.
http://img517.imageshack.us/img517/622/snapshot12358a12b2358d03rw9.jpg
Eh ... trudno jakoś muszę przeżyć przecież w końcu wrócę co nie ? bynajmniej mam taką nadzieje bo teraz to się może wszystko wydarzyć , terroryści , porwania itede , itepe ; p
Później…
- Kochanie ! wiesz która jest godzina ?
- Tak wiem dokładnie 16:46 i co w związku z tym ?
-Czy jesteś spakowana ?
- Tak , spakowałam się wczoraj o 10 rano.
- Uf. A to ulga. Co na obiad ?
http://img66.imageshack.us/img66/1172/snapshot12358a12f2358c80si3.jpg
- Obiad ? dzisiaj nie jemy obiadu , jak jesteś głody to sobie coś zrób. Ty mi lepiej powiedz czy nasza córka jest zadowolona z wyjazdu.
- Skąd ja mam to wiedzieć ?
- Jesteś jej ojcem !
- A Ty jej matką !
- Wydaje mi się że jest zadowolona. Nie sprawia wrażenia smutnej czy też zdenerwowanej .
- No to jutro podbijamy Kubę . Nawet nie wiesz jaka jestem szczęśliwa
palmy, drinki, taniec.
- Cieszę się że się cieszysz , idę wziąć prysznic przed wyjazdem.
Później - 20:25
-Aniu masz wszystko ?
- Tak mamo…
-A Ty Albercie ?
- Tak kochanie .
-Szczoteczka ? ręczniki ? […] (dużo by tu wymieniać ; p )
http://img66.imageshack.us/img66/5897/snapshot12358a1272358e97gn2.jpg
Wsiedliśmy do samochodu i odjechaliśmy…
W następnym odcinku :
Dojechaliśmy na Kubę wydawało mi się że będzie gorzej..
To miejsce jest po prostu cudne !
Ale i tak myślę że cały czas będę musiała się trzymać rodziców.
Pierwsze odcinki zawsze są takie zamulaste ;p
mam nadzieje że się wciągniecie ; D
i że mi uda się stworzyć dobre fotostory .
Pozdrawiam :)