Zobacz pełną wersję : Czy dajecie swoje dzieci do szkoły prywatnej?
kalafjor
29.09.2007, 08:12
Tak jak w temacie...... :D
nie ten dział. tu są problemy z grą a nie dyskusja o simach.
daje jak ktoś ma taką aspirację, tak to nie chce mi się bujać z dyrektorem.
Nie daję dzieci do szkoły prywatnej, bo zawsze mnie dyrektor denerwuje i robie go sztywnego.
Stokrotka
29.09.2007, 18:44
Gdy mam jakieś bogate rodziny to daję, ale przy zwykłych nie mam ochoty. Jest to trochę nie realne, gdy rodzina z 100 na koncie ma trójkę dzieci w szkole prywatnej...
Czasem daję, czasem nie... raczej nie.
Nie lubię skakać nad tym głupim dyrektorem, by stwierdził, że dziecko się nadaję i nie chce mi się go w ogóle spraszać. Zresztą nie lubię jak moje Simy chodzą w mundurkach. ;)
Nandelle
29.09.2007, 20:15
Jeszcze nie mam dzieci :laugh: :laugh:
A ta na serio to daje tylko w bogatych rodzinach
Ancalimë
30.09.2007, 12:23
Ja czasami daję. Najjczęściej jednak jak rodzice mają aspirację "pragnienie zdobywania wiedzy".
stagnacja
30.09.2007, 12:37
Ja tam nie daję... nie wiem dlaczego ale nigdy nie lubiłam Aleksandra ćwira, który tam chodził i mi się źle kojarzyło ;c poza tym nie chce mi się Simką tyrać przy garach tylko po to, żeby dzieciak nosił mundurek i chodził do szkoły prywatnej :O
Czasem daję,ale rzadko =D Jakoś poza noszeniem mundurków nie zauważyłam różnicy,a na usługiwanie dyrektorowi nie mam czasu :P
Czasem daję,ale rzadko =D Jakoś poza noszeniem mundurków nie zauważyłam różnicy,a na usługiwanie dyrektorowi nie mam czasu :P
Jedyne różnice to chyba fakt, że wolniej spada poziom rozrywki w szkole prywatnej, oraz czasami za specjalne osiągnięcia dziecko ze szkoły nie przynosi pieniędzy tylko punkty umiejętności.
Ja na ogół wysyłam dzieci do szkoły prywatnej. Jeden obiad dla dyrka nie majątek B)
Wisienka
03.10.2007, 17:37
ja nie wysylam dzieci do szkol prywatnych wole zwyczajne publiczne szkolki!!;p
Czasami. Zależy od rodziny :).
Truskawkowa
03.10.2007, 19:37
Przeważnie nie.
Tittellë
04.10.2007, 14:05
Czasem chodzą, a czasem nie to zależy od tego czy rodzina jest bogata czy nie =)
Tiunivell
04.10.2007, 14:36
U mnie tak samo jak u Tittellë. Dzieci bogaczy chodzą, a te osoby z biedniejszych rodzin- nie.
U mnie wszystkie rodziny są bogate, więc zgodnie z Waszym systemem wszystkie dzieci powinny chodzić do szkoły prywatnej :D:P
Ale nie chcę. Co prawda przekonanie dyrektora dla mnie nie jest problemem, ale nie posyłam dzieciaków do prywatnej szkoły. Dlaczego? Denerwują mnie mundurki! Nie przeszkadzało mi konkretnie to, że chodziły w mundurkach do szkoły, ale to, że wracały tak do domu i dopóki nie kazałam im się przebrać, dalej latały jak głupie w mundurkach. Dlatego już ich nie posyłam i tyle :) Żadnych korzyści z tego posyłania nie miałam, przynajmniej nie zauważyłam specjalnej różnicy między szkołą prywatną a publiczną. Teraz nie mam tego problemu ;]
Ja zazwyczaj wysyłam simów do szkół prywatnych. Pogadam chwilkę z dyrektorem, oprowadzę go i dam coś do jedzenie i tyle. A dzieci siedzą grzecznie w swoim pokoju i czytają książkę. Po za tym lubię też to coś z ogrodnikami(nie pamiętam jak to się dokładniej nazywa). Nie daje mi to praktycznie nic...ale i tak to lubię.
Ja zazwyczaj daję do szkół prywatnych :) A tak w ogóle ile kosztuje uczęszczanie dziecka do szkoły prywatnej? ;>
psychickid
01.12.2007, 14:28
Ja zazwyczaj daje dzieci do szkół prywatnych,
choć czasami temu głupiemu dyrowi
coś się nie podoba - albo dom,
albo pogawędka, albo obiad. Zawsze coś znajdzie... ;(
Choć kiedyś wszedł do dużej wanny i
dostałam za to punkty dodatkowe
<powyżej normy i to bez obiadu> albo kiedy dyr i babcia flirtowali.
Nie wiem czemu, ale ja lubię dzieciaki posyłać do szkoły prywatnej
- niby to nic nie daje, ale wspomnienie jest... :D
Ja daje zawsze, bo robie same bogate rodzinki. Ale gdy zapomnę i wciągnie mnie coś innego to-nie.
xaska007x
01.12.2007, 14:52
Bardzo rzadko. Zazwyczaj nie chcę mi się zapraszać dyrektora ;D
Monitkowa
02.12.2007, 13:04
Ja daje tylko czasem, ale nawet jak sie staram dyrektor ma nienajlepsze zdanie i SPr. odpada...
Owl Finch
02.12.2007, 17:19
nie. nie cierpię tego dyrcia, wkurza mnie... :P
kama_kizia
03.12.2007, 13:52
Ja raz niechcący posłałam nastolatkę do szkoły prywatnej, bo akurat jej tata nudził się i zaprosił dyrcie... Dalej normalnie poszło. Dostała się i tyle. Ale na ogół nie posyłam dzieciaków do szkoły prywatnej, bo to za dużo zachodu z tym dyrkiem i wkurzają mnie mundurki :angry:
P.S.
Fajny pomysł z tym tematem:):):)
Co daje chodzenie do szkoły prywatnej? Gdy mamu jakąś umiejętność na 5-9 poziomie to czasem wzrasta nam gdy dzieciak jest w szkole.
Osobiście posyłam simów do szkół prywatnych zależnie od bogactwa rodziny, lub gdy chce z danego sima w przyszłości zrobić bogacza, ale kiedyś nawet wcisnąłem do szkoły prywatnej nawet rodzinke Biedaków:D
Czasem, ale tylko wtedy kiedy wiem, że pogram tą rodziną dłuższy czas ;)
Madzikum
04.12.2007, 18:55
Ja prawie nigdy... Wkurza mnie ten staruch, mój koleś miał z nim kiedyś kontaktów 100 i jeszcze nie byli przyjaciółmi :/ Skakałam koło niego przez 3 godziny, a on nic :/
Ja daje czasami jak rodzice maja takie pragnienie. Wole jak moje dzieciaki chodza normalnie ubrane, a nie w jakis mundurkach
Tapczan_
16.12.2007, 18:19
Edytka - zgadzam się z Tobą ... np. dzisiejsze mundurki - jednym słowem okropność .. dlaczego simy mają się męczyć ??
anusia12888
18.12.2007, 15:22
A ja raczej daje ale nie zawsze mi się udaje :/ Rada niewiem ale dyryktorzy lubią plotkować przynajmniej u mnie tak jest
Edytka - zgadzam się z Tobą ... np. dzisiejsze mundurki - jednym słowem okropność .. dlaczego simy mają się męczyć ??hahahaha xD wyżyj się na simsach i niech zaczną chodzić w mundurkach. miodzio ;p
Ja czasami. Kiedyś tam. Ale to jak mam dobrą rodzinę. Pragnienie. Kasę. I ładny dom ;) Ale wkurza mnie ten staruch jak nie chce rozmawiać. uh. -.-'
Ja dałam tylko 2 razy jednak wolę szkołe publiczna te dwie szkoły na ogół niczym sienie róznią.
Sherlock
21.06.2010, 12:00
@up: Różnią się tym, że simom lepiej się potem "powodzi" na studiach ;P
@topic: Zawsze staram się, by moi simowie dostawali się do szkół prywatnych :) (Chyba że mam coś inaczej zaplanowane, ale to już wina scenariusza xD)
Charionette
21.06.2010, 15:51
Kiedyś bawiłam się w szkołę prywatną, teraz już mi się nie chcę :D
Czasem daje,ale to zalezy od czasu. w zasadzie .
Nie chce mi się zbytnio zapraszac tego goscia,pokazywac mu dom i jeszcze zabawiać..
Nie zalezy mi na tej szkole prywatnej , bo i tak to nic nie daje ; ]
Kinkarus
21.06.2010, 16:44
Nie mam ochoty skakac koło tego dyrektora, szczególnie po tym jak otrzymałam ponad 90 punktów (czy ile jest tam wymagane) a dziecko nie zostało przyjęte do szkoły prywatnej :(
Wybrałem opcję "Czasami", ponieważ są rodziny gdzie ja uważam za zbędne "chodzenie do prywatnej placówki", a są rodziny, które lubię i akurat jest ktoś z domowników co dobrze gotuje to nie jest dla mnie wysiłkiem poświęcić jeden dzień dla Pana w garniturze. :)
kessaris
28.01.2011, 18:15
Zazwyczaj nie daje bo szkoła prywatna kojarzy mi się z Aleksandrem Ćwirem którego nie lubię xd
Jeśli mam pewność, że sim się dostanie, to jak najbardziej wysyłam do szkoły prywatnej. Ale jeśli wiem, że się nie uda to nawet nie próbuję.
sitolec91
28.03.2011, 13:27
co trzeba po kolei zrobić, żeby mieć 100% pewności, że dzieciak się dostanie?
Posprzątane mieszkanie, dobre stopnie dzieci, dobry obiad (najlepiej indyk), rozmowa z dyrektorem.
I jeszcze dobrze jest oprowadzić dyrektora po domu.
kalafjor
31.03.2011, 20:26
A czy w ogóle fakt, że dziecko jest w szkole prywatnej daje nam jakieś nowe możliwości oprócz chodzenia w mundurkach?
Szary 766
01.04.2011, 00:38
jak gram to raz wyśle a a raz nie. ale szczerze chyba wolę szkołę prywatną..
Wiktoria__07
01.04.2011, 05:10
A czy w ogóle fakt, że dziecko jest w szkole prywatnej daje nam jakieś nowe możliwości oprócz chodzenia w mundurkach?
Podobno są lepsze wyniki w szkole
kalafjor
01.04.2011, 12:45
To bez sensu...
Odrabiając codziennie zadanie domowe w szkole publicznej też w kilka dni mogę uzyskać celujący.:|
Wydaje mi się, że później jako nastolatek, który chodzi do szkoły prywatnej - jak wystąpi o stypendium na studia dostanie więcej pieniędzy niż ten, który chodzi do publicznej też ma 6. Takie mam wrażenie, ale mogę się mylić.
kalafjor
01.04.2011, 13:47
A co mieli powiedzieć ludzie przed wydaniem dodatków? Kiedy była sama podstawa to chyba działało to jako uatrakcyjnienie gry.:|
patryk916
02.04.2011, 06:41
Ja tam jednak wolę szkołę publiczną w simsach
miłośniczka zwierząt
02.04.2011, 17:08
Ja Czasami daję do szkoły prywatnej ale, nie widzę różnicy pomiędzy, prywatną szkołą a publiczną . W prywatnej tylko noszą mundurki, a w publicznej nie i to tylko, tyle jakoś nawet za tą prywatną nie dostaje rachunków więc takiej dużej różnicy nie ma. Wolę jednak szkołę prywatną.
podejrzany22
21.04.2011, 17:04
jak się uda to tak zawsze żeby się dostały matka flirtuje z dyrektorem
Karolka1231
23.04.2011, 11:47
To zależy jaka to rodzina ,ale zdecydowanie więcej dzieci jest w szkole prywatnej.
Czasami, raz w historiach z życia wziętych, a raz spróbowałam w normalnej dwójce i mi się udało! ;)
Pralinka
01.09.2011, 13:49
Tylko wtedy, gdy jest taka potrzeba - gdy sim o tym pragnie. Ale przeważnie moi simowie chodzą do publicznej szkoły. Nie chce mi się bawić w całe to oprowadzanie po domu, rozmowę i obiad z dyrektorem. Mimo to szkolne mundurki mi się podobają ;)
Szczerze to robiłam tak tylko dwa razy... :D I jeden raz się Simka nie dostała (bo próbowałam ułatwić sobie zadanie boolpropem dodając dyrektorka do rodziny :D), a drugi raz się dostała, bo już nie kantowałam. Ale nie chce mi się męczyć, tylko jeden raz miałam wspaniałą myśl o wychowaniu wszystkich dzieci w rodzinie Black na prymusów :D
patka910
24.09.2011, 17:27
Nie mam potrzeby, tylko dla ładnego mundurka, który można sobie kupić zapisywać dziecko do prywatnej.
Abigail_Kocur
19.07.2012, 20:56
Jeśli rodzina jest taka staroświecka, albo bardzo bogata, to daje do szkoły prywatnej. U Ćwirów wszystkie dzieci tam posyłam. Szkoda, że to nie przynosi wyraźnych korzyści i poza tym za to powinno się płacić, w końcu to szkoła prywatna.
alpherainn
20.07.2012, 09:41
Czasami. Do szkoły prywatnej daję wszystkich simów jeśli pochodzą z rodziny bogatej lub staroświeckiej - tak jak Abigail_Kocur. Wszystko zależy od tego, czy mam coś do zrobienia konkretnego, czy nie. Jeśli nie - to staram się dodać simów do prywatnej.
Ja zazwyczaj daję prawie wszystkich swoich młodych simów, chyba, że mam jakieś wyjątkowe plany, aby zrobić z rodziny biedaków. Ale raczej gustuję w bogatszych simach, więc większość moich dzieci i nastolatków chodzi do szkoły prywatnej.
U mnie do prywatnej chodzą czasem dzieciaki, nastolatków tam nie posyłam.
Crawford
16.08.2013, 16:40
Rzadko. Z różnych powodów, irytuje mnie ten dyrektor.
Tenebris
12.07.2014, 08:57
Ja czasami tylko bo irytuje mnie strasznie to, że ten dyrektor gada, że "to nie jest odpowiednie środowisko dla dziecka" :P.
Fangtasia
15.11.2014, 20:37
Czasami posyłam. Teraz moja liczna gromadka dzieci żąda pójścia na Uczelnie lub uczęszczania do szkoły prywatnej. Wole druga opcję.
wercia0921
21.04.2015, 19:55
Nie, bo i tak zazwyczaj kazda proba konczy sie klapa :okay:
Nigdy nie posyłam. Czasami specjalnie tworzyłem rodziny, by ich dziecko poszło do prywatnej szkoły.
Lysandra
08.06.2015, 19:20
Bardzo rzadko posyłam dzieciaki do szkoły prywatnej. Robię to praktycznie tylko wtedy, gdy moje simy mają wypasiony dom, dzieci i rodzice mają takie pragnienie, a ja ochotę na skakanie wokół dyrektora. :D
Nyu Nyu Nyuu
11.08.2015, 12:46
nie bo mi się nie chce i ogólnie nie widzę w tym większego sensu x'd
Zależy.
Zwykle jak moja rodzinka nie jest biedna,no chyba,że robię sobie jakiś scenariusz.
Madame Marmolini
31.08.2015, 14:40
Nigdy mi się nie udało dostać do szkoły prywatnej. Więc sobie tym nie zawracam głowy.
miłośniczka zwierząt
31.08.2015, 17:15
Ja to lubię, ale to jak już moje simy się wnuków doczekają bo w tedy babcia robi obiad ;) i się zazwyczaj udaje.
Tylko jeśli mam taką bogatą, szanowaną rodzinę z małą ilością dzieci, albo mi się nudzi jak gram i nie mam co robić. W sumie nie wiem po co to robię, chyba dla takiej pseudo zasady, że jak bogaci to będą się z tym obnosić dając swoje dzieci do właśnie takiej szkoły.
koko_sowa
09.02.2017, 17:55
To ja się wyłamię z tych bogatych rodzin :D
Zwykle robię rodzinę takich totalnych przeciętniaków. Ojciec idzie do pracy, matka idzie do pracy, a dzieciak się dokształca. Wiadomo, że po czasie wszystko zaczyna się psuć, więc trzeba kupować droższe, lepsze, bla bla bla. Także pierwsze co to rodzice zapisują dziecko do prywatnej szkoły żeby miało "lepiej" niż oni :D
vBulletin® v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.