Zobacz pełną wersję : Studenckie przekręty
Jak w tytule, czy robiliście jakieś przekręty? Ale nie chodzi o podwyższanie sobie ocen. Chodzi o takie rzeczy jak ciąża na studiach, co wypróbowałam ja. Tyle że ciąża u studentki trochę dziwnie wygląda. Bo nasza studentka chodzi ekchm, naga i nie ma żądnych kwadracików cenzury.
Czy wy też robiliście jakieś różne przekręty? :laugh:
Alatáriël
04.10.2007, 20:02
Jeśli to można nazwać przekrętem... ja sie zawsze zaprzyjaźniałam z profesorkami, żeby mi dobre ocenki wstawiali. I zawsze zdawałam z wyróżnieniem ;]
Jeśli to można nazwać przekrętem... ja sie zawsze zaprzyjaźniałam z profesorkami, żeby mi dobre ocenki wstawiali. I zawsze zdawałam z wyróżnieniem ;]
Nie wiedziałam, że tak można :O Naprawdę, nigdy nie przyjaznilam się z profesorami bo uważałam, że są obleśni xD Teraz wiem, że to popłaca :D
Monitkowa
11.11.2007, 12:57
Romanse z nauczycielami... zawsze dawały dobre rezultaty... ;>
Albo moja studentka kazała innym odrabiac swoje lekcje i pisac prace semestralna
GRUSSSER
11.11.2007, 13:10
Ja zawsze przyjaźnię się z nauczycielami i to nic nie daje. A może trzeba ich zaprosić?
ultraviolence
11.11.2007, 22:00
Trzeba poprosić ich też o korepetycje :)
Ej,a jak twoja studentka zaszła w ciążę ?
Często miewam romanse z nauczycielami. W realu byłoby to obleśne... Romans z gościem od Fizyki. He, he.
Kami22- to pewnie za pomocą kodów lub Isimenatora.
Monitkowa
24.11.2007, 13:53
Moja studentka też zaszła w ciążę i to z NAUCZYCIELKĄ !
Oczywiście za pomocą InSIMenatora ;D
A ten InSimEnator to co to w ogóle jest?
Monitkowa
24.11.2007, 16:03
Taka maszyna którą można ściągnąć. Wprowadza wiele możliwości jak np. dziecko z kostuchą, psychiatrą, zmiana dnia i godziny, zmienia fazę rozwoju sima, poprawia humor, można zmienić imię, ożywienie zmarłego, wprowadzenie obcego do rodziny, rozkochanie/znienawidzenie kogoś i nawzajem..... itd.
A skąd to można ściągnąć? I czy jest to po polsku?
Ja gdy byłam w tajnym stowarzyszeniu, mogłam włamać sie do bazy danych (czy coś takiego) przez komputer i zmienić oceny, jednak zawsze przyjeżdżała policja i mnie karciła : D
Ja nie próbowałam raczej żadnych romansów, ale na czwartym roku "poprawiałam" oceny wkradając się do danych uczelni ; )
martusia_re2
30.11.2007, 14:46
Ehhh wkraść można się zawsze tylko trzeba mieć dobrze rozwinięte punkty umięjętności :))
Raz (tylko:D) zdarzyło mi się poprawić oceny przez włamanie się do bazy.Nie trzeba prosić nauczyciela o korepetycje aby poprawić oceny,u mnie wystarczyło do niego zadzwonić i jeżeli rozmowa się "skleiła"to student miał lekko podwyższoną ocenę ,a jak nie to pogorszoną ;/;)
Paulina089
28.12.2007, 10:52
Przyjaźń z nauczycielem. Ale z Was lizotyłki :D
Ja zawsze pilnie się uczę :P
Sun_rise
27.01.2008, 10:43
Z nauczycielem wystarczy rozmawiać przez telefon i poprawia się ocena, nie wspominając o relacjach miedzy profesorem a studentem.
kasiula215
27.01.2008, 10:52
Jasne,używałam kodu żeby mi simka zaszła w ciąże ale u mnie miała ubranko:P Zaprzyjaźniałam się z profesorkami i potem romanskiki;P
Tak, romans z profesorkiem jest dobry na podwyższenie ocen ^^.
Moja simka ma "warunek" bo profesorek przyłapał ją na zdradzie i oceny gwałtownie spadły =='.
A włamanie się do bazy danych nie zawsze jest skuteczne (przynajmniej w moim przypadku xd) moja simka ma prawie całą logikę (8 punkcików) a policja i tak ją przyłapuje =='
Długie i namiętne noce spędzone z bleferami.
Doskonałe zajęcie dla pokręconej studentki ^'^
Callineck
09.04.2008, 23:16
Ja nie mam głowy na romansowanie, bo się uczę ;P
Ostatnio (pod wpływem Czterech Pór Roku) dodałam do mojej studenckiej parceli nagrodę zawodową z kariery nauczyciela (biblioteczkę przyśpieszającą naukę) i ustawiłam na stałe jesień. Moje Simy (cała 4) mają już na maxa rozwinięte umiejętności potrzebne do kariery zawodowej, a dopiero zaczęły 4 rok :)
Kiedyś faktycznie miałam Simkę w ciąży i potem z dzidziusiem ;)
Nawet wynajęłam opiekunkę - co prawda "tylko na teraz" i całą operację powtarzałam codziennie.
Problem był po skończeniu studiów, bo rodzice się wyprowadzili do otoczenia a dzidzia została. Przyszła po nią opieka społeczna :(
Ale grając tymi simami w normalnym otoczeniu zauważyłam, że dzidzia leży sobie spokojnie na podjeździe i można ją było zabrać!
dzidzia została? u mnie zawsze zabiera ją do otoczenia ostatni sim opuszczający studia. ale w sumie u mnie to zawsze było niemowlę, nie wiem jak z innymi dziećmi.
Callineck
10.04.2008, 22:30
dzidzia została? u mnie zawsze zabiera ją do otoczenia ostatni sim opuszczający studia. ale w sumie u mnie to zawsze było niemowlę, nie wiem jak z innymi dziećmi.
U mnie też było niemowlę, ale w końcu wróciło do rodziców :)
Ach te skutki stosowania hacków :D u każdego coś innego :P
A czyli jest kod na ciążę na studiach?
czy trzeba za pomocą tego programu?
Moich przekrętów?
Romans z nauczycielką, którą sim poznał w czasie wykładów na Sztuce [akty... :)]
Callineck
17.04.2008, 21:36
A czyli jest kod na ciążę na studiach?
czy trzeba za pomocą tego programu?
Moich przekrętów?
Romans z nauczycielką, którą sim poznał w czasie wykładów na Sztuce [akty... :)]
Ja stosowałam InSimentor :)
Chyba najlepszy sposób na ciążę u dorosłych (także młodych) :D
No i boolProp.
Dzięki, a jak to "zrobić" xD boolPropem?
Hondirenda
01.05.2008, 14:12
To taki program, który umożliwia różne rzeczy, których nie można zrobić w grze. Tu się pobiera: www.insimenator.net
Jeśli chodzi o mnie nigdy nie próbowałam ciąży na studiach. Ale ja miałam taki przypadek:
Tina San, piękna (niegdyś brzydka. Zmieniona przez aparat chirurgiczny doktora Wu) studentka o twarzy sarenki studiowała filozofię. Nagle pojawia się komunikat ,,Tina ma egzamin końcowy za godzinę". Kliknęłam na jej wskażnik postępu w nauce i... Zadrżałam. Wskażnik był pusty. Kazałam jej biec do książki i zrobiłam ,,uczelnia/ucz się. Gdy czerwony pasek stał się biały popędziła na egzamin. Zdała na 3-. Szczęście, że wzięłam sprawy w swoje rencę, bo ten egzamin chyba by ją zabił.
Callineck
01.05.2008, 19:18
Dzięki, a jak to "zrobić" xD boolPropem?
Tu masz link do poradnika:
http://www.forum.thesims.pl/showthread.php?t=36327
W ciążę zachodzi się za pomocą Tombstone Of L and D
Romans z nauczycielem przy użyciu hacka MorePointsForWooHoo z MTS2 = jedno bara-bara z profesorem i lenistwo do końca semestru. Niektóre moje Simki to lubią...
Ja żeby nabić sobie trochę kasy wchodziłam do akademika sprzedawałam z niego wsystkie rzeczy i wychodzilam z niego tak zrobilam ze wszystkimi i wynajelam sobie domek :)
vBulletin® v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.