Ancalimë
23.10.2007, 19:19
To moja pierwsza parcela. Nie robiłam nigdy żadnych domów ani nic. ;( Więc proszę o ocenę. Nawet taką ostrą. :D Aha, sorry za jakość zdjęć, ale nie mam w tym jeszcze wprawy.
Robert Kamiński był świetnym pływakiem i sportowcem. Jego marzeniem był własny basen. Na początku tego roku ziściło się. Obecnie Rob jest dyrektorem małego basenu "Wodny raj". Obiecał mi, że opowie nam o swoim małym biznesie.
Pierwsze zdjęcie przedstawia bryłę basenu. Zawiera ona wiele szklanych elementów. Dach jest okrągły specjalnie dobrany do dolnych szklanych łuków.
-Sam stworzyłem projekt tego basenu- mówi pan Robert - Jestem z niego dumny.
Zamieszczam jeszcze zdjęcie nocą:
-Oferuję moim klientom dwa baseny - opowiada Rob - zewnętrzny i wewnętrzny.
Umieszczam zdjęcie obu. Pierwszy to ten zewnętrzny, drugi wewnętrzny.
-Oprócz pływania moi kliencie mogą również odpoczywać w saunie. - mówi dyrektor.
I rzeczywiście. Możemy zobaczyć piękną drewniana saunę. Niestety trzeba do niej przejsć, ponieważ jest w innym budynku.
Mniam. Dania w pańskim barze są naprawdę wyborne. Lubię po wyjściu z wody zjeśc pyszna "ananasową niespodziankę" lub innego smakołyka.
-Co jeszcze oferuje pan swoim klientom - zapytałam się pod koniec.
- Wytrwali sportowcy mogą poćwiczyć na maszynach siłowych, a później... oglądnąć wyniki ćwiczeń w wielkim lustrze.
Na koniec chciałabym pokazać wam jeszcze rzuty i zdjęcie łazienki
Na koniec trzeba jednak odjechać. Zauroczyły mnie te automaty i wchodząc do taksówki pstryknełam ostatnia fotkę. Do zobaczenia!
Robert Kamiński był świetnym pływakiem i sportowcem. Jego marzeniem był własny basen. Na początku tego roku ziściło się. Obecnie Rob jest dyrektorem małego basenu "Wodny raj". Obiecał mi, że opowie nam o swoim małym biznesie.
Pierwsze zdjęcie przedstawia bryłę basenu. Zawiera ona wiele szklanych elementów. Dach jest okrągły specjalnie dobrany do dolnych szklanych łuków.
-Sam stworzyłem projekt tego basenu- mówi pan Robert - Jestem z niego dumny.
Zamieszczam jeszcze zdjęcie nocą:
-Oferuję moim klientom dwa baseny - opowiada Rob - zewnętrzny i wewnętrzny.
Umieszczam zdjęcie obu. Pierwszy to ten zewnętrzny, drugi wewnętrzny.
-Oprócz pływania moi kliencie mogą również odpoczywać w saunie. - mówi dyrektor.
I rzeczywiście. Możemy zobaczyć piękną drewniana saunę. Niestety trzeba do niej przejsć, ponieważ jest w innym budynku.
Mniam. Dania w pańskim barze są naprawdę wyborne. Lubię po wyjściu z wody zjeśc pyszna "ananasową niespodziankę" lub innego smakołyka.
-Co jeszcze oferuje pan swoim klientom - zapytałam się pod koniec.
- Wytrwali sportowcy mogą poćwiczyć na maszynach siłowych, a później... oglądnąć wyniki ćwiczeń w wielkim lustrze.
Na koniec chciałabym pokazać wam jeszcze rzuty i zdjęcie łazienki
Na koniec trzeba jednak odjechać. Zauroczyły mnie te automaty i wchodząc do taksówki pstryknełam ostatnia fotkę. Do zobaczenia!