Rainbow
22.06.2008, 22:44
Za siedmioma górami,za siedmioma...ee tam,wyszło banalnie.Ponieważ nigdy nie wiem,od czego
zacząć...zacznę od początku.
Był sobie dom.
http://i28.************/t8urnc.png
Mały dom...
http://i32.************/2akcitd.png
Dom,a właściwie kolorowa chatynka obrośnięta bluszczem,którego listki,drżące niespokojnie na
wietrze,postanowiły opowiedzieć nam jego historię...
http://i30.************/24n0bd3.png
A zaczęło się...od przedpokoju.Małego,ciasnego pomieszczenia,w którym klaustrofobii można
nabawić się w tempie ekspresowym,a równie szybko umrzeć na zawał na widok swojego odbicia w
lustrze.W tym pomieszczeniu każda ściana,każda szczelina pomiędzy deskami zionęła głodem wiedzy...wiedzy o tym,co będzie dalej...
http://i32.************/33yj981.png
Na trzęsących się nogach przeszłam przez jedyne wyjście z przedpokoju,jednak długo się
wahałam-potem nie będzie juz odwrotu,albo wte,albo wewte...
Pierwsze,co sprawiło,że serce podskoczyło mi do gardła,to zimna ceglana ściana.Z pewnym niepokojem rozejrzałam się po pomieszczeniu,które najprawdopodobniej było kuchnią.
http://i32.************/2s0l0eo.png
Stąd również prowadziło tylko 1 przejście...
http://i28.************/jkuezm.png
Ledwie przekroczyłam próg tego pomieszczenia,poczułam rozkoszne ciepło rozchodzące się po całym ciele.Czułam rozkoszną woń spalonych na węgiel zapiekanek! Zajrzałam ostrożnie za próg i...zamarłam.Znajdowałam się w dość ciasnym pomieszczeniu,ze ścian patrzyły na mnie tapetowe
kwiatki,a promienie słońca igrały wesoło na moich rozczochranych włosach.
"Co to za babsko?!" tzn. przy stole stała jakaś kobieta...
http://i27.************/mcc9vq.png
http://i30.************/xmqte8.png
Poszłam dalej,pełna mieszanych uczuć.Na skrzypiącej sofie,wśród wszechobecnego kwiecia i
rażącej żółci wylegiwał się jakiś facet.Zdziwiło mnie to,że ani on,ani ta kobieta zdawali
się mnie nie zauważać...w tym domu dzieje się coś dziwnego!
http://i31.************/suxen6.png
No dobra,ja się poddaję.W tym domu nie da się wysiedzieć! Wszędzie kolorowo,kiczowate
kwiatuszki,dostaję oczopląsu...a miało być tak pięknie...
Przygnębiona ruszyłam na górę po dziwnie krótkich schodkach.
gdy wyjrzałam przez dziurę w podłodze zobaczyłam coś,co sprawiło,że o mało nie zleciałam ze
schodów.
http://i25.************/28hmkuf.png
http://i26.************/2yv0vvb.png
"Jakie ona ma nogi! Jak z reklamy 'good bye,cellulite'..." <- to była pierwsza myśl,która
przyszła mi do głowy.Po chwili postanowiłam rozejrzeć się po pokoju.
kolory.Były dosłownie wszędzie.Paski,kwiatki,zasłonki,obrazeczki.Wszystk o to sprawiło,że mnie zemdliło.Na szczęście popiłam to wodą z małego wazoniku (wraz z kwiatkami) i od razu zrobiło mi się lepiej...
http://i29.************/2070xlc.png
Spostrzegłam uchylone drzwi.Zachęcona przeszłam przez nie...e,to tylko kibel.I to w dodatku
w różyczki...
http://i32.************/33z9pph.png
Z ciekawości zajrzałam za ścianę...Ooo,przepraszam!
http://i29.************/24myn9y.png
Nie no,tego już za wiele.ZDECYDOWANIE za dużo zobaczyłam!Chociaż...chciałoby się wrócić do
tej łazienki...
Zbiegłam ze schodów,potykając się o własne nogi.Za oknem już się ściemniło,więc z pewną obawą wyszłam na ciemny jak d...jak nie wiem co ogródek myśląc tylko o tym,żeby jak najszybciej opuścić to miejsce.
http://i26.************/2dvsjlh.png
Jednak gdy byłam już przy granicy działki,zatrzymałam się.W końcu w dzisiejszym świecie nie
wiadomo,co (albo,co gorsza,kto) czeka na mnie za zakrętem...
http://i26.************/2u8xmvq.png
http://i26.************/anyfqv.png
~~~
Dziękuję za przeczytanie mojej relacji z maratonu po zarośniętej chatce.Mimo wszystko,zapraszam tam ponownie i polecam (bo w końcu za reklamę mi płacą).A,zapomniałabym-macie namiary:
Wielkość/Size:3x1
Cena/Prize: 19 993$
Nie zwracajcie uwagi na denny opis,nie chciało mi się go wywalać. :P
zacząć...zacznę od początku.
Był sobie dom.
http://i28.************/t8urnc.png
Mały dom...
http://i32.************/2akcitd.png
Dom,a właściwie kolorowa chatynka obrośnięta bluszczem,którego listki,drżące niespokojnie na
wietrze,postanowiły opowiedzieć nam jego historię...
http://i30.************/24n0bd3.png
A zaczęło się...od przedpokoju.Małego,ciasnego pomieszczenia,w którym klaustrofobii można
nabawić się w tempie ekspresowym,a równie szybko umrzeć na zawał na widok swojego odbicia w
lustrze.W tym pomieszczeniu każda ściana,każda szczelina pomiędzy deskami zionęła głodem wiedzy...wiedzy o tym,co będzie dalej...
http://i32.************/33yj981.png
Na trzęsących się nogach przeszłam przez jedyne wyjście z przedpokoju,jednak długo się
wahałam-potem nie będzie juz odwrotu,albo wte,albo wewte...
Pierwsze,co sprawiło,że serce podskoczyło mi do gardła,to zimna ceglana ściana.Z pewnym niepokojem rozejrzałam się po pomieszczeniu,które najprawdopodobniej było kuchnią.
http://i32.************/2s0l0eo.png
Stąd również prowadziło tylko 1 przejście...
http://i28.************/jkuezm.png
Ledwie przekroczyłam próg tego pomieszczenia,poczułam rozkoszne ciepło rozchodzące się po całym ciele.Czułam rozkoszną woń spalonych na węgiel zapiekanek! Zajrzałam ostrożnie za próg i...zamarłam.Znajdowałam się w dość ciasnym pomieszczeniu,ze ścian patrzyły na mnie tapetowe
kwiatki,a promienie słońca igrały wesoło na moich rozczochranych włosach.
"Co to za babsko?!" tzn. przy stole stała jakaś kobieta...
http://i27.************/mcc9vq.png
http://i30.************/xmqte8.png
Poszłam dalej,pełna mieszanych uczuć.Na skrzypiącej sofie,wśród wszechobecnego kwiecia i
rażącej żółci wylegiwał się jakiś facet.Zdziwiło mnie to,że ani on,ani ta kobieta zdawali
się mnie nie zauważać...w tym domu dzieje się coś dziwnego!
http://i31.************/suxen6.png
No dobra,ja się poddaję.W tym domu nie da się wysiedzieć! Wszędzie kolorowo,kiczowate
kwiatuszki,dostaję oczopląsu...a miało być tak pięknie...
Przygnębiona ruszyłam na górę po dziwnie krótkich schodkach.
gdy wyjrzałam przez dziurę w podłodze zobaczyłam coś,co sprawiło,że o mało nie zleciałam ze
schodów.
http://i25.************/28hmkuf.png
http://i26.************/2yv0vvb.png
"Jakie ona ma nogi! Jak z reklamy 'good bye,cellulite'..." <- to była pierwsza myśl,która
przyszła mi do głowy.Po chwili postanowiłam rozejrzeć się po pokoju.
kolory.Były dosłownie wszędzie.Paski,kwiatki,zasłonki,obrazeczki.Wszystk o to sprawiło,że mnie zemdliło.Na szczęście popiłam to wodą z małego wazoniku (wraz z kwiatkami) i od razu zrobiło mi się lepiej...
http://i29.************/2070xlc.png
Spostrzegłam uchylone drzwi.Zachęcona przeszłam przez nie...e,to tylko kibel.I to w dodatku
w różyczki...
http://i32.************/33z9pph.png
Z ciekawości zajrzałam za ścianę...Ooo,przepraszam!
http://i29.************/24myn9y.png
Nie no,tego już za wiele.ZDECYDOWANIE za dużo zobaczyłam!Chociaż...chciałoby się wrócić do
tej łazienki...
Zbiegłam ze schodów,potykając się o własne nogi.Za oknem już się ściemniło,więc z pewną obawą wyszłam na ciemny jak d...jak nie wiem co ogródek myśląc tylko o tym,żeby jak najszybciej opuścić to miejsce.
http://i26.************/2dvsjlh.png
Jednak gdy byłam już przy granicy działki,zatrzymałam się.W końcu w dzisiejszym świecie nie
wiadomo,co (albo,co gorsza,kto) czeka na mnie za zakrętem...
http://i26.************/2u8xmvq.png
http://i26.************/anyfqv.png
~~~
Dziękuję za przeczytanie mojej relacji z maratonu po zarośniętej chatce.Mimo wszystko,zapraszam tam ponownie i polecam (bo w końcu za reklamę mi płacą).A,zapomniałabym-macie namiary:
Wielkość/Size:3x1
Cena/Prize: 19 993$
Nie zwracajcie uwagi na denny opis,nie chciało mi się go wywalać. :P