Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Klauny


sephora
27.05.2003, 11:07
ciekawe czy zdarzylo wam sie ze jak nagle mieliscie kolna po wypiciu napoju z chemika to on zaczal malowac obrazy? mialam pare sztalug a on do nich podchodzi i w ekspresowym tempie zaczal malowac kolejne. dodawalam nowe sztalugi i sprzedawalam obrazy. zdarzylo wam sie tak??

Kremówka
27.05.2003, 16:28
Ja tak miałam z frankensteinem i wcale nie nazekam - te obrazy są bardzo drogie :D

catia
16.06.2003, 00:05
Ja też miałam, ale kasa mi była obojętna bo miałam kodzik :wink:

cornelia
16.06.2003, 07:54
ja nie gram na kody ale czegos takiego nie miałam musze to wypróbowac :P

Kirke
16.06.2003, 14:32
ja też miałam, że klon molował obrazy i przyokazji zepsuł mi expres do kawy

Czerwone jabłuszko
25.07.2003, 15:06
a u moich nudnych simow to jak zwykle nic sie nie dziej tylko jedza, spia, sraja..

ertur10
25.07.2003, 16:16
ja tam mam inny sposub na zarabianie kupuje stuł do robienia tych krasnoludów czy jak im tam i każdego sprzedaje ceny są rużne ale to się pyli zawszwe to wypali muwie wam :wink: :wink: :wink:

Throw
25.07.2003, 17:49
Mi frankesztajn namalował obraz. Ale go nie sprzedałem, bo ta rodzina była tylko taka, żeby coś spróbować.

P.S.Ja inczej używam tych skrzatów narobię i ch pełno, potem dodaję do magazynku i jak ktos przyjdzie to daje mu mnóstwo tych skrzatów i lada chwila jest moim przyjacielem :wink: . Mój sim norbił aż 100 skrzatów. Jak doszedł do setki, to mu kzaałem przestać. teraz już porozdawał wszystkie.

Bogini Demeter
27.07.2003, 13:48
To se targ krasnolódków można zrobić nie :?: :lol:

KM1
27.07.2003, 15:10
A wiecie co odkryłem ?? Może to wiecie ale ja sie dowiedzialem dopoero co :lol: gram sobie i zorbilem pustą dzialke calkowicie i zaczolem robic skrzaty srobilem ich tyle ze cala dzialka byla w nich jeden obok drugiego i ktos przyszedl kopnol jednego i tak jak w dominie zaczely wszystkie po koleji pekac :lol: fajowo to wygladalo :lol: a co do obrazow to moj fnrankensztajn maluje takie obrazy jak dzieci :lol:

Throw
27.07.2003, 15:14
Niesamowite KM1 :shock: :!:
Musze wypróbować!!!!!!

Bogini Demeter
27.07.2003, 18:39
Frankenstain też może popękać te krasnoludki 8)

Smeagolina
29.07.2003, 07:46
Ja czasami jak gram bez kodów i nie chce mi sie pracować, to robie te krasnoludki. Jak sim ma na maxa techniki, to robi je bardzo szybko, a jednego sprzedaje za 100. I to jest całiem "legalne", bo mozna je sprzedac bez move_objects on. A co do pękania, to mnie dobija jak ktos do mnie przylazi i rozwala owoce mojej ciezkiej pracy, wiec zawsze od razu sprzedaje albo zamurowuje plodkiem moje krasnoludy. Przyjaciol wole zdobywac na pierscionki, bo szybciej (od jednego lubi cie na 20).

galazek
29.07.2003, 07:47
A czy od tych pierścionków Sim , któremu je dano nie zakochuje się w Simie, który mu dał?

Smeagolina
29.07.2003, 07:54
Niestety tak.

galazek
29.07.2003, 07:55
No właśnie, a już wolę nie ryzykować z zakochiawaniem się w połowie miasta :wink: :wink: Mam złe doświadczenia

KM1
29.07.2003, 07:59
od pierscionkow to sie nie zakochuje odrazu ... dasz pare to moze sie zakocha ale nie po jednym :wink: tylko nie dawac roz bo mi zawsze dopcza :roll: i schodzicie z tematu wiec nawroccie sie :wink:

Smeagolina
29.07.2003, 08:03
eee... a jaki byl temat? :?

Bogini Demeter
29.07.2003, 16:27
Klony, Frankensztajny itp. itd. (w skrócie: stół alchemika!) :lol:

16.08.2003, 19:13
Ja nie lubię tych wszystkich klonów, frankensztajnów i jeszcze klaunów. Mam alarm na klauny, bo mnie denerwują.

Bogini Demeter
17.08.2003, 06:20
No właśnie, a już wolę nie ryzykować z zakochiawaniem się w połowie miasta :wink:  :wink: Mam złe doświadczenia
Czemu ja się zakochuję i mi się nic nie robi... :roll: .

galazek
17.08.2003, 09:09
Moja Simka miała z 10 kochanków i 5 kochanek :lol: :lol: i jak wychodziłą z mężem na randkę, to nawet się pocałować spokojnie nie mogli, bo zawsze ktoś był zazdrosny i się bili - a to takie dramatyczne przecież :( :(

Shawnee
18.08.2003, 18:29
ja miałam raz simkę która się ostro calowała na mieście obk stał jej mąż i ...nic!! A kiedyśt to raz za zwykłe "powiedz komplement" co moja simka powiedziała do innego gościa to jej mąż odrazu spoliczowal go... :evil:

deme
18.08.2003, 19:52
A to czasem nie zależy od kontaktów między mężem a żoną? Jeżeli kontakty te są na minusie to po co mąż ma reagować? :lol:

galazek
18.08.2003, 19:54
Reagujaą ci, którzy kochają tego Sima.

Zaria'dna
08.03.2004, 17:00
chyba że jak nie widzą ;)

Alicja Z.
09.03.2004, 19:46
jaki alarm na klauny to cos takiego jest??podasz stropne bardzo cie prosze......

Wampirencja
09.03.2004, 19:49
A ja wiem czy alarm na klaunów jest takim dobrym pomysłem... Ja tam czasem nawet sadystycznie doprowadzam simy do takiego stanu potwornego, aby klaun przyszedł. On jest... tragiczny. Tak tragiczny, że aż fajny =3

Poziomka
10.03.2004, 08:29
To czy sim jest zazdrosny o drogiego chyba nie zalezy od tego jak bardzo sie kochaja tylko od osobosci tego sima-zadrosnika tak mi sie wydaje ;) U mnie jak sim z drugim nawet zatanczy to ten ktory kocha ktoregos z nich juz jest zadrosny i go policzkuje :lol:

Zaria'dna
10.03.2004, 13:58
u mnie to to jest non stop - nawet jak urządziłam balangę i zaprosiłam tancerzy to simy się NAWZAJEM policzkowały :D jeden drugiego (za tancerza i tancerkę :D )

FaNtA
10.03.2004, 16:47
Buehehe jak kiedyś grałam to zrobiłam normalną rodzinę, Sim i Simka kochali się i było ok. Oprócz tego w tej rodzinie była inna dorosła Simka ale nie zawadzała im...dopóki do pokoju nie wszedł mój tatuś i nie kazał wyżej wspomnianej simce pocałować tamtego sima ;) Wtedy pierwszy raz zobaczyłam jak Simy się policzkują... :D

MaRtAaA
10.03.2004, 19:03
A ja bym bardzo chciała zobaczyć iście simowską kłótnię z tym dymkiem tak samo jak niekiedy pies z szopem :)

Czajniczek
11.03.2004, 15:29
To musisz ich bardzo ze sobą skłucić. Muszą być maksymalnie czerwoni (oczywiście nie na twarzy) i wtedy najpierw się obrażają, wymachują pięściami itd.

Poziomka
11.03.2004, 17:05
Nom musza sie baaaaardzo nie lubic wtedy wybierasz "atakuj" i sie bija :D ja kiedys tak mialam ze simsy sie klucily potem jedna simka wziela taki woreczek na kijku i wyszla na zawsze. Ale pozniej nie zapisalam tego i zdjecia ktore zrobilam sie tez nie zapisaly :(

sora
14.03.2004, 09:32
Szkoda, że nie mam światowego życia

Czajniczek
14.03.2004, 18:45
:ph34r: Simy mogą się kłucić w każdej grze ! Nie w balandze, abrze czy zwierzakach. Wystarczy tylko ich skłucić jak napisane jest powyżej.

wiedźma
09.04.2004, 09:39
ja kiedyś skłóciłam dwie simki.miały na maksa czerwone.nie nawidziły się jak...nie wiem co.ale nigdy nie miałam "atakuj" :(

sephora
09.04.2004, 10:51
Muszą być chyba jeszcze w kiepskim nastroju...

Wampirencja
09.04.2004, 21:50
A ja wiem... U mnie simy zawsze po tym jak wychodzą z "łoża sercowego" to się biją... i jeszcze im towarzystwo wzrasta na maxa :D

poza tym dla niecierpliwych można ściągnąć kod do Gwiazdy tak, aby było wiecej opcji "postępowania" z tym Fanatycznym Wielbicielem. M.in. jest opcja FIGHT...
Ale strony nie pamiętam...

Harimatris
10.04.2004, 10:02
Klony - Dawno nie miałam, bo jak tylko ów klon się pojawi, to mówi od razu, że brak mu towarzystwa i znika. I nie ma klona ;)

Frankensteiny - Są urocze. Uwielbiam jak się wkurzają, rozwalają skrzaty, albo malują obrazy, bo idzie za to dużo kasy. :P

Fanatyczny wielbiciel - Uwielbiam się z nim bić. :lol:

Inne Simy - Jak wyżej! ;)