PDA

Zobacz pełną wersję : Świnia


psia fanka ***
02.07.2009, 19:50
moja simka ze swoim chłopakiem i kolerznko poszła na studia.No niby normalne życie studenckie.Aż pewnegodnia krowa ktura lata po akademiku zaczeła ze mojom simkom flirtowaci ni sie zakochali ale onamiała już chłopaka ni i on miał tom krowe za najlepszego przyjaciela ale potem ta krowa zaczeła flirtowaci z innom babom no i sie rostali czy u was terz tak jest

FakeYourDeath
02.07.2009, 19:51
co . ?
weź słownik ort . zanim założysz nowy temat .

seattle
02.07.2009, 19:57
Cóż...

1. Po pierwsze to nie jestem w stanie tego przeczytać i zrozumieć. To ponad moje siły.
2. Osobiście to ja żadnej krowy (jedyne słowo, które tu rozumiem) w simsach nie widziałem. Co najwyżej psa lub kota.
3. Proponuję używać spacji to skończonym zdaniu.

zelkam
02.07.2009, 20:00
A ja jestem chyba Władcą Szyfrów (XD) bo zrozumiałam :D
Ta krowa (chodzi o taką maskotkę drużyny) jest poprostu urozmaiceniem gry :) Niestety także u mnie uprzykrza simom życie. Głównie na studiach gram singlami, więc nie wiem jak to jest w kontaktach i flirtach, ale ta "krowa" często bez powodu kłóci się i policzkuje moich simów.

Przetłumaczę lepiej wypowiedź autorki:

Moja simka ze swoim chłopakiem i koleżanką poszła na studia.No niby normalne życie studenckie.Aż pewnego dnia krowa która lata po akademiku zaczęła z moją simką flirtować no i zakochali się, ale ona miała już chłopaka no i on miał tą krowę za najlepszego przyjaciela, ale potem ta krowa zaczęła flirtować z inną babą no i się rozstali czy u was też tak jest.

Konik
02.07.2009, 20:20
zelkam, powinnaś studiować filologię...eee...nie wiem do końca jaką, ale gratuluję wzorowego tłumaczenia :D
A co do krowy to tez czasem tak mam, osobiście chciałbym, żeby tej krowy w ogóle nie było w NS, po prostu programiści znów "przedobrzyli" umieszczając ja w grze xD.

seattle
02.07.2009, 20:39
Tak na marginesie: to chyba jest lama a nie krowa ;)

Chryzantem Złocisty
02.07.2009, 20:44
jest i krowa i lama,w mojej grze na studiach wkurzały wszystkich i dokuczały nawet kucharce,a potem się biły na korytarzu a cały akademik im kibicował ;p

Vanitas
03.07.2009, 09:15
Zawsze można to wywalić z gry przez SimPE, ale nie jestem pewien czy to nie powróci...

Edit: To w końcu lama czy świnia? Bo w nazwie tematu pisze, że świnia... :D

Edit2: @down:Nie mów! Naprawdę?

zelkam
03.07.2009, 09:19
Może nie wiesz, ale słowo "świnia: stosuje się także jako przezwisko. :D
Autorka najprawdopodobniej adresowała je do krowy.

Ritty
03.07.2009, 09:32
Ja też to zrozumiałam i wiem jaki jest problem :)
U mnie dwa razy krowa flirtowała z moimi simkami i też były rozstania. :D

Liv
03.07.2009, 11:23
Mnie też to wkurzyło, bo przez to parka moich Simów się pokłóciła ;( I musiałam nimi grać od ostatniego save`a. Od tamtego czasu staram się omijać te krowy wielkim łukiem...
A usunąc ich nie można, bo na ich miejsce "utworzą się" nowe ;/

Searle
04.07.2009, 12:41
To prawda, że te maskotki drużyny są denerwujące. Najlepiej anulować wszystkie interakcje z nimi, czyli jak nawet chcą porozmawiać, to zająć się inną czynnością i nie mieć z nimi do czynienia :)

Alene
04.07.2009, 22:49
Psia fanko, najlepiej zedytuj info o sobie i dodaj opcję wieku (ile masz wiosen ;P) to inni forumowicze "odczepią" się ;)

a żeby nie było offtopa to napiszę coś na temat:

Gdy urządzałam imprezy w akademiku, czy też w kwaterze prywatnej studentów, zawsze wpraszała mi się krowa, bądź też lama*. Bardzo mi miło, gdy jest dużo gości na imprezach i ludzie z całego kampusu wchodzą mi do chaty, aż dom pęka w szwach, ale dla mnie ważna jest kultura (nawet w simsach xD )
Otóż...miałam już poziom imprezy "dobra zabawa", aż tu nagle wkroczyła ta przerośnięta maskotka i zaczęła wszystkich besztać i bić, z jednego punktu widzenia, niektórzy lubią imprezy tzw. rozruby i są wtedy szczęśliwi ale w simsach krowa spuściła przyjęcie na poziom "katastrofa", a moja simka dostała załamania nerwowego (bo w obawach miała... obawę ;) przed złym/nieudanym przyjęciem )

*czy lamy też są... chamskie xD jak te krowy? bo jużnie wiem...gdzieś słyszałam że pupilem the sims 2 jest lama, ponieważ wszędzie ją widuję, tzw.: są z nią tapety na ścianę, mebelki, lampy, dywany i różne takie...a simsy chyba kibicują lamie. Więc ona jest jakoś "dobra" ? :)

Vanitas
05.07.2009, 19:55
Zawsze można taką krowę potraktować kodem move_objects on

Coccinelle
06.07.2009, 09:24
Macie racje!
Te maskotki są wkurzające...do mnie zawsze przychodziła Krowa i...GRAŁA NA PIANINIE ;mad;
flirtowała z moją simką...ale jej chłopak wyrzucił ją :D (te maskotke oczywiście xD)

balloon
25.09.2009, 16:48
U mnie zazwyczaj wchodzą do pokoju (sima) i włączają radio, tv lub komputer i sim nie może spać -_-"
No i jak zwykle muszą popsuć związek simów, przez flirtowanie z nimi :(

Edit : Upppsss....przepraszam że odmrażam stare kotlety x|

Łezka
25.09.2009, 18:57
Do mnie to zawsze lama przychodziła i non stop siedziała na komputerze nie mogłem jej wyrzucić dzień i noc wychodziła o 2 i wracała za dwa dni. ;/

Sims987654321
21.08.2010, 16:47
Wkurza mnie ta krowa. Moja szósta studentów mieszka w takim akademiku. Tam ta krowa łazi w tem i spowrotem. No to ją wypędziłem.

Mycia
25.08.2010, 16:40
Ta krowa jest wkurzająca :/.

rudzielec
25.08.2010, 22:09
A mój sim raz wlał tej krowie :D ale się trzaskali, aż siwy dym leciał :D
a potem jak mu wlał to miał spokój :D
bekowe to było, chociaż nie powiem, że ta krowa to plaga jakaś chyba he he :P

caalam
26.08.2010, 12:22
krowa - cały czas mi gra na tym pianinie, mam ochotę to coś powiesić i wywieźć gdzieś, bo nie mogę się skupić :<

adrenaline
29.08.2010, 20:42
siemasz ;)

no więc tak ;

po 1 :

moja simka w dodatku ts2 (na studiach) , rapowała za napiwki , zaraz przybiegli do niej ; jej chłopak i 3 przyajaciółki
. Honorata , Eliza i Wiktoria wzdychały na nią jakby była jakimś mega przystojniakiem a jej chłopak (Dobrosław) gwizdał na nią
, że mu się podoba i skakał.

Ps . zachowanie Dobrosława mnie nie dziwi , ale jej przyjaciółek tak.

po 2 :

Denerwuje mnie , że do mojego kampusu non stop przychodzi "Mateusz Młynarz" pod postacią "maskotki krowy" ,
najpierw denerwuje wszystkich do okoła a potem uwodzi ich , albo jeszcze zapala zapałki pod czujnikami od pożaru ,
i wtedy zaczyna się lać woda i moja simka musiała to wszystko sprzątać póki nie zatrudniałam sprzątacza ;).
Była taka sytuacja , że Dobrosław ( o którym już wspominałam ) , podszedła do niego "maskotka krowa" i zaczeła go uwodzić,
moja simka miała we wspomnieniach , że (już się nie przyjaźni , że jest wrogiem
i jej ukochana osoba znalazła miłość w ramionach innego sima )----> chodzi o maskotkę krowę !
później moja płakała , ale naszczęście jej już przeszło ;).

po 3 :

Moja simka dała ( krowie maskotce ) odprawę (50zł) i powiedział , że już do mnie dzisaj nie przyjdzie a po 5 simowskich minutach ,
przyszedł znowu !
wkurzyłam się i go usunełam Forcce errorem , ale jutro przyjdzie pewnnie znowu ! ;\

po 4 :

miałam wcześniej taką simkę (imienia i nazw. nie pamiętam)
, która chodziła na randki podajże do Flambiru ze swoim chłopakiem...
no i się całowali bo mieli takie pragnienia...
podeszła Zadecka i skarciła jej chłopaka , po 5 simowskich min. podeszła znowu i uderzyła moją simkę torebką w twarz !
czasem mnie ta Baba wkurza ! a was ?

@mod edit: proszę, użyj następnym razem opcji "szukaj"

Vanitas
29.08.2010, 22:45
1. Wszystko zależy od chemii między simami. Być może simka 'spełniała wymagania'.
2. Tak już jest z tą krową, nie da się tego zmienić.
4. Taka jest rola Zadeckiej. Bije pary kiedy się całują itd.

kessaris
27.01.2011, 19:26
Autorzy gry mieli w sumie fajny pomysł bo te maskotki urozmaicają tę grę. Chociaż czasami są wnerwiające iż syf zawsze po sobie zostawiają ;/

Mixliarder
31.01.2011, 16:21
Zdarza się też że wchodzą do pokoju i policzkują radzę zamykać drzwi na noc!

patryk916
16.04.2011, 08:30
To co raz zrobiła mi ta krowa to byłą przesada.Weszła do pokoju mojej simki(jak do siebie)obudziła i spoliczkowała ją a za 2 simowe minuty.....ZACZĘŁA Z MOJĄ SIMKĄ FLIRTOWAĆ

hellraiser
16.04.2011, 12:36
\ia wzdychały na nią jakby była jakimś mega przystojniakiem

Eee.. Od kiedy kobieta może być mega przystojniakiem? :O

Żeby nie offtopować, to też wspomnę, że te maskotki mnie bardzo irytują. Szkoda, że nie da się tego usunąć, gra byłaby o wiele przyjemniejsza.. A nie, że te krowy potrafią wleźć mi do domu o drugiej w nocy i budzić Sima żeby go spoliczkować. Albo ten gościu-lama wchodzi, potańczy, zeżre obiad i polezie zadowolony.

aneta_zyleta
20.04.2011, 22:35
Ja tam zawsze traktowałam tę krowę boolPropem i to w najodpowiedniejszy dla niej sposób. Mam na myśli, że zaraz po tym jak się pojawiła, odwiedzał moich simów przyjaciel i zbawienie całego kampusu Mroczny Kosiarz (najlepsza śmierć była za pomocą satelity, przynajmniej kasy przybyło :rolleyes:)

Master of Disaster
21.04.2011, 09:07
U mnie ta krowa też ciągle rozrabiała. Jej ulubionym chyba zajęciem było robienie psikusa ze zraszaczem, czy jak to się tam nazywa... W każdym razie, wszędzie było mokro i Simowie narzekali. Aż w końcu przyszedł facet w przebraniu lamy i stłukł krowę na kwaśne jabłko, wskutek czego ta druga uciekła z płaczem i więcej nie wróciła. Lama zaś została, ale to znacznie mniej denerwujący osobnik... zresztą, chyba wrzuciłam zdjęcia z całego zajścia.

Z tego, co mi się wydaje, to lama ma oryginalną nazwę Mascot, a krowa Evil Mascot. Poprawcie mnie, jeśli się mylę.
EDIT: Aha, gdzieś chyba widziałam fajny obiekt dekoracyjny - trofea wyglądające jak głowy tych maskotek. Do ściągnięcia, ale nie pamiętam, gdzie.

Joopka
26.04.2011, 18:30
Tak... rzeczywiście, musisz zajrzeć do słownika.
Off-top-acz ze mnie. xP

Nie no, mnie strasznie denerwuje ta krowa i lama. Wgl to muszą akurat KONIECZNIE jeszcze zrobić psikusa ze spryskiwaczem tym w razie pożaru. A potem kucharka się wkurza, wiecie, te swoje animacje pokazuje, że wystrój zły i mój sim lub moja simka musi sprzątać. x(

Co do twojego problemu, to nie spotkałam się z czymś takim, ale w końcu te lamy i krówska są, żeby dokuczać i denerwować. x|

Fisia
07.08.2011, 10:46
U mnie lamy są przyjacielskie, tylko krowy uwodzą i dokuczają na przemian :D Raz próbowałam dać krowie magicznie doprawiony cukier, ale nie podziałało... Krowa ma wolną wolę. A tak jeszcze to raz przyszły do mnie dwie krowy w jednym dniu :O postawiłam je z moveobjects on na komodzie i zrobiłam sweet focię ^^ A jedna krowa zginęła tragicznie przez krowo-kwiat... Moja Simka kopnęła nagrobek i rozbiła urnę :) Dobrze tak tej krowie.

Aperlaxive
20.07.2012, 11:29
A ja mam taką ciekawostkę: Po wpisaniu boolpropa, klinkęłam opcję make NPC i było:Evil Mascot (diabelska maskotka). Co to ma być? - pomyślałam. No więc kliknęłam, patrzę, a za 5 minut przychodzi ta krowa;) Ech... No to wszystko jasne :D

Lamy są dobre bo to maskotki drużyny lam (tak podejrzewam)

Rattata
01.09.2013, 20:43
Ja zrobiłem coś takiego:
Na studiach spotkałem tą krowę która nazywała się krystian mazur, później mój sim zaprzyjaźnił się z nią a jak sim skończył studia i był dorosły to tą krowę do swojego domu zaprosił i zaproponował mu wprowadzkę i on się wprowadził i charakter tej krowy był bardzo zły miał 0 schludności, 10 otwartości, 0 aktywności, 10 lekkoducha(rozrywkowości) i 0 uprzejmości. To dlatego krowy tak się zachowują bo każda krowa ma taki charakter.