Zobacz pełną wersję : Przesyt Dodatków z neta-za czy przeciw?
Dobrze jest grać z milionami dodatków z neta?
ja osobiście jestem przeciw.
EDIT:sonda zakończy się za 10 dni.
Mam spory folder dowloads i jak na razie nie mam z tym większych zmartwień, ale gdyby liczba posiadanych przeze mnie plików wzrosła dwukrotnie poważnie zastanawiałabym się nad "czystkami".
Trzeba zauważyć, że spora część spośród tego "miliona" plików to pliki niepotrzebne, np. jakieś stare meshe do których nie mamy fryzur, albo znowuż obiekty do których brakuje mesha. Jest ich tak dużo, ze po prostu zapominamy o nich a potem to się zbiera (i przy okazji miejsca na dysku jest coraz mniej).
Z drugiej strony fajnie jest gdy panuje w grze różnorodność. Jakże ja często kręcę głową gdy okazuje się, że moje Simy (w szczególności faceci) mają te same fryzury albo stwierdzam, że pomimo zwału dodatków nie mam tak naprawdę w co ubrać Simci.
Ostatecznie jednak jestem na nie z 20 GB w Downloads.
Absolutnie ZA !
Nudno byłoby grać bez nich. Chociaż czasem lubię pograć samym maxisem, ale tylko obiektami z dodatków.
Nieidealna
25.08.2009, 12:06
Ja też jestem jak najbardziej ZA.Nudno by było grać bez tych dodatków;)Teraz już nimi nie gram,bo gram w TS3,ale wcześniej miałam pełno tych dodatków:P
kiedyś miałem 7 GB dodatków, ale stwierdziłem na co mi tyle, i usunąłem 6 GB
ja też jestem za . x)
jest z czego wybierać. ^
gdybym miała grać samymi rzeczami z Maxis'a to chyba bym się zanudziła. :D
każdy mój dom i sim wyglądał by tak samo . xd
Ja mam 3 gb. dodatków z czego 1/3 to niedziałające albo niepotrzebne . ;>
Więc bardzo się opłaca :).
ja z 1-5 GB dodatków nie mogę grać.
Nie ma co być za albo przeciw - kwestia gustu i upodobań bądź źle sformułowanej sondy ;)
Osobiście nigdy nie ściągałem dodatków, nie czułem takiej potrzeby ;)
jak najbardziej za. nudno by było bez nich.
aluminium.
25.08.2009, 18:02
Jestem przeciw ;) Mi się gra samym maxisem nie nudzi. Jeśli ściągnę to fryzurę lub dwie dla kobiet ew. jedno ubranie też dla kobiety ;]
Jestem za. Im więcej urozmaiceń tym gra staje się lepsza. Ciągłe granie z tymi samymi meblami, ubraniami itd. po jakimś czasie staje się nudne.
Zaznaczam, że sama osobiście nie mam wielu dodatków (ograniczam się tylko do ubrań i fryzur) ponieważ mam za słaby komputer. Ale i tak jestem za.
Co do psucia gry... cóż, takie życie. Trzeba umieć odpowiednio wgrywać (coby nie było rzeczy bez mesha, albo same meshe, które zaśmiecają). Ryzyko zawsze jest. Jak ktoś chce je podjąć - niech podejmuje. Jak nie chce - niech nic nie ściąga.
Kasiulec1203
25.08.2009, 21:48
Ja swojego czasu ściągałam, ale, że jakoś komputer mi padł i musiałam później na nowo wgrywać simsy to nie chciało mi się znowu ściągać tych samych dodatków. Teraz gram bez i może faktycznie tak szaro i buro jest, ale na razie nie przeszkadza mi to. Może później to zmienię ;).
Tak swoją drogą jest to mój pierwszy post na tym forum. Cześć wszystkim :)
jestem ZA- urozmaiceją rozrywkę, bo tak szybko by się znudziła :P
Chryzantem Złocisty
26.08.2009, 10:17
ogółem nie lubię dodatków z neta,ale uwielbiam wszelkiego rodzaju ozdóbki,cluttery,kwiatuszki,kubeczki,takie pierdółki
i najczęściej składam ich całe mnóstwo,zajmują mi niemal cały Downloads :D
poza tym kocham dzieła HolySimoly,są tak maxisowe,że nie mogę im się oprzeć
i to są chyba jedyne dodatki,jakie mam w grze
ogółem nie lubię dodatków z neta,ale uwielbiam wszelkiego rodzaju ozdóbki,cluttery,kwiatuszki,kubeczki,takie pierdółki
i najczęściej składam ich całe mnóstwo,zajmują mi niemal cały Downloads :D
poza tym kocham dzieła HolySimoly,są tak maxisowe,że nie mogę im się oprzeć
i to są chyba jedyne dodatki,jakie mam w grze
Gdy miałem Sims2 miałem w Downloads z 800 elementów :D
Invidia Semper
26.08.2009, 14:49
A ja uwielbiam dodatki,a najbardziej właśnie to co Chryzia- wszystkiego rodzaju ozdoby, chociaż mam też słabość do nowoczesnych kuchni. Miałam taki bałagan w downloads, że musiałam cały wyrzucić, teraz kompletuje nową armię pierdółek.
Ja jestem pomiędzy :) Uwielbiam i Maxisa i dodatki z neta :D
Maxis jest wg. mnie bardzo wyjątkowy, a dodatki z neta urozmaicają i często urealniają grę :)
a ja jestem hm, przeciw, bo i tak rzadko gram w simsy, dodatki zajmują miejsce na dysku, gra mi wolniej chodzi i czasem występują błędy =d
annamaria93
27.08.2009, 16:08
Jestem absolutnie "za".
Dzięki dodatkom z neta simy, meble, cała gra może być dużo bardziej realistyczna.
Ja jestem Przeciw. Mam jakieś stare dodatki z netu, ale je usunę. Maxis górą xD będę pobierać tylko rzeczy "maxiso-podobne" : P
Sherlock
28.08.2009, 09:24
Przeciw! (Co więcej pisać?)
Mostilia
29.08.2009, 11:00
Nie Wiem Mam kilka ale Nie dużo 7 więc zależy jakie.
Nie Wiem Mam kilka ale Nie dużo 7 więc zależy jakie.
to czemu piszesz?
Bo forum z założenia służy do wyrażania opinii?
Ja wolę jak gra jest "czysta". Miałam z neta tylko fryzury. W tej chwili nie posiadam żadnych, bo odinstalowałam The Sims 2 i gram na trójce, gdzie również nie ściągam dodatków.
Zdecydowanie przeciw. Gra nudna? Jacyś wybredni jesteście, ja gram w simsy od wielu lat, bez żadnych dodatków z internetu i jeszcze gra mi się nie znudziła. Nie kręcę żadnych filmów, opowiadań, bo po co? To jest gra i mam już 8 pokoleń za sobą.
blakistoni
29.08.2009, 21:07
Zdecydowania za. Uwielbiam urozmaicac sobie gre dodatkami z neta. W kazdym domu/rodzinie jaka stworze musi byc cos z neta,takie przyzwyczajenie ;p
Ja przez około 2,5 roku grałem w TS2 bez dodatków, ale jakoś pościągałem kilka ... naście (zupełnie przypadkiem;)). Teraz gram w TS3 bez dodatków.
ultraviolence
29.08.2009, 21:29
Nie jestem ani za ani przeciw. Lubię oficjalne dodatki i te, które są ściągnięte z internetu. Sama mam ich multum (ok. 13GB po czyszczeniu tych niepotrzebnych). Uważam, że gra z nowymi obiektami staje się bardziej urozmaicona, a to na pewno daje duży plus (w końcu ile można patrzeć na facetów, z których co drugi ma tą samą fryzurę?). Ponadto podczas urządzania wnętrz, strasznie lubię mieszać Maxisa z dodatkami tworzonymi przez fanów (większość mebli twórców jest klasyczna aż do bólu, więc z łatwością można dobrać do nich ściągane dodatki :)).
Muszę niestety dać głos na "Za". Mam jakiś nawyk, czy wręcz chorobę, że każdy centymetr domu urządzam po kastomowemu. Choć muszę przyznać, że ostatnio wykorzystałam maxisowe metalowe drzwi w pręty - tak mi się genialnie wkomponowały w klimat.
Ale to choroba niewyleczalna. Mam ponad 11 tys. plików i nie jestem w stanie się opamiętać. Wczoraj nawet (ups!) zoperowałam plastycznie dwie maxisowe panny co się blisko przyjaźnią z moim ludem - żeby to jakoś wyglądało porządnie.
*wstydzi się*
Ja jestem ZA! Bez dodatków gra nie była by ciekawa i nie urozmaicona a ja pewnego dnia znudziły mi się meble od Maxis i teraz 5 plików na dzień xD
bubel-96
30.08.2009, 14:03
Za...
Ja łącze oba, nazwijmy to, style. Co prawda, w coraz nowszych akcesoriach są coraz ładniejsze meble, ale fryzury...
Jutro Kończy Się Sonda!
Jutro Kończy Się Sonda!
Można Pisać Wiecej Niż 1 Raz!
jestem przeciw, robi mi sie za duży syf w simsach (takie mam wrażenie) i to mi BARDZO przeszkadza :)
A dlaczego sonda trwa tylko 10 dni?
Pawelzondzi
03.09.2009, 15:55
ja jestem przeciw!
Charionette
03.09.2009, 17:46
No właśnie... Trochę bez sensu... Jest to temat o nieograniczonym czasie. Więc określonego czasu zakończenia sondy być nie powinno.
ale potem będziecie wpisywać sobie:)
BEZ SONDY!
kapisi?
Pawelzondzi
03.09.2009, 18:59
PRZECIW!
Przecciw!
A ja za, bo na początku grałam bez dodatków z neta i większość simów wyglądała tak samo. Co ja poradzę, że Max nie robi dobrych fryzur i ubrań, zupełnie jak R* samochodów [chociaż w IV się poprawili]. Teraz mam około 2,6 GB, w tym sporo plików niepotrzebnych lub niedziałających i parę ubrań mojej roboty. Kopiowanie trwa kilka minut, trudno. Ale przynajmniej jest w czym przebierać ;]
A ja za, bo na początku grałam bez dodatków z neta i większość simów wyglądała tak samo. Co ja poradzę, że Max nie robi dobrych fryzur i ubrań, zupełnie jak R* samochodów [chociaż w IV się poprawili]. Teraz mam około 2,6 GB, w tym sporo plików niepotrzebnych lub niedziałających i parę ubrań mojej roboty. Kopiowanie trwa kilka minut, trudno. Ale przynajmniej jest w czym przebierać ;]
nie po prostu nie mogą przenieść do gier tego co już naprawde istnieje (wyjątek akcesoria ikea), a z doswiadczenia wiem, ze to co spotykamy w realu chcemy tez miec w kompie zeby rozgrywka byla ciekawsza ;) Więc tak jak mówisz pozostają nam utalentowani fani gry
przeciw! ja tego chcialam miec kiedys duzo i teraz tyle tego mi sie nazbieralo...:/ dlatego do 3 nie bede juz niczego szukac! ;D
100% ZA. Teraz mam dwa komputery.. na tym z którego teraz pisze mam tylko podstawkę i 1,18GB dodatków z netu, natomiast na tym drugim Mam: Podróże, Nocne Życie i zwierzaki, nie mam dodatków ( z netu) tylko dlatego że na tamtym komputerze nie mam netu.. -.- , i stwierdzam że nie potrafię grać bez dodatków z netu, dlatego też gram na tym komputerze chętniej. Teraz sobie kupiłam pendrive i sobie je zrzucę ;d Od razu gra stanie się ciekawsza. ;)
Bez tych dodatków, jak tu już wcześniej mówiliście, każdy z simów byłby identyczny.. ;d
schogetten
26.12.2009, 00:45
taaa, a mi się w ogóle dodatki z Neta nie pojawiają w grze. CUDEM mam tylko jakąś bieliznę i makijaż -.- żal :D ale jakoś jeszcze żyję.. Maxis w sumie nie jest taki zły. o O (joke)
November Rain
26.12.2009, 08:37
Uwielbiam dodatki ;d I jestem 100% za , gra byłaby nudna bez nich ;)
za czy przeciw, śmiesznie to brzmi.
no to ja jestem za ; ). nie potrafię grać bez downloads, lubię kiedy moje simy mają pazur. kiedy na nich patrzę wydaje mi się, że mają wypisaną na twarzy jakąś historię, blizny przeszłości itp.
misterio
05.03.2010, 13:57
Jesli tylko ma sie odpowiednio szybkiu komputer - za ;D W internecie mozna znalesc mase fajnych rzeczy, ktorych nie m w grze. Gdybym mogla, uzywalabym samych dodatkow, ale wtedy chyba zamiast gry mialabym pokaz slajdow, tak by wolno chodzilo xD
Ale ogolnie, jestem za ;]
Ja jestem przeciw. Dla mnie to za duże ryzyko ściągać przedmioty z netu, bo już kilkakrotnie nadziałem się na wirusy. Poza tym nie ma 100% pewności, czy dane rzeczy w grze się pojawią, czy nie. A nawet jeśli, to zdarza się, że nie są w pełni zeń kompatybilne - przykładem czego może być simka wtapiająca się w kanapę lub biżuteria, która wędruje obok swojej właścicielki.
Same simy naszprycowane dodatkami to istny plastic fantastic. Wszystko się na nich błyszczy tak bardzo, że wyglądają jakby miały jakąś wstrętną łuszczycę. Szczególnie facetom nie pasuje taki styl. Wyglądają za przeproszeniem, jak pedzie...
No i stary, dobry kontrargument dla dodatków - piekielnie spowalniają grę. ;]
@up: A ja się z tobą nie zgodzę. Mam przesyt dodatków a gra chodzi mi może o parę sekund wolniej niż bez nich. I generalnie dodatki wydają mi się często ładniejsze od oryginalnych maxisowych rzeczy. Naprawdę nie wszystkie dodatki są dla dziewczynek, które chcą zrobić z simów lalki barbie ;P
EDIT:
Nie chcę, żeby to brzmiało jakbym chciała kogoś przekonać do dodatków - w końcu każdy ma swoje zdanie. Chodzi tylko o to, że jeśli ktoś ma uprzedzenia bo kilka dodatków nie działa, to może powinien przeglądnąć inne, może bardziej profesjonalne, strony z dodatkami :)
Ja zanim usunąłem i wgrałem ponownie The Sims 2 + cala seria to miałem dosyć sporo dodatków, ale głównie były to samochody, meble (nie najnowocześniejsze - nie jestem fanem modern'u) i kilka ubrań dla pań... moje Simy nie były typowym Maxis'em, ale pozostały w normalności - nie miały "świecących" się skór...
Psychosis
19.03.2010, 12:09
Ja dopiero od niedawna zaczełam wgrywać dodatki.
I mam mieszane uczucia.Moje pierwsze meble które wgrałam zepsuły mi grę ;(
Ale nie mówię ,że nie wgram już żadnych ;)
Miałam tak samo jak tusia53.Od tej pory ściągam wszystko byle nie meble ;)
Absolutnie ZA!! Nie wyobrażam sobie gry bez nich, nie wiem czy już o tym tu pisałam. Aktualnie mam 2GB w downloads i jedyny minus - gra się trochę dłużej ładuje na początku (no musi to wszystko wczytać, nie?). Mam program Download Organiser i on wykrywa meshe bez recoloru, albo recolory bez meshy, czyli "sieroty" i można je tam łatwo usunąć, usuwa też duplikaty jeśli się zdażą, więc mam porządek. Regularnie też usuwam to, co mi się znudzi. Kolejny mały programik "Compressorizer" zmniejsza rozmiar, który te pliki zajmują na dysku. Także żyć nie umierać. Nie wiem, jak można grać bez tego, maxisowi simowie są brzydcy, mają lalkowate skóry, martwe oczy, brzydkie włosy i okropne ciuchy, meble są nudne, mieszam je zawsze ze ściągniętymi. Tylko ściągnięte rzeczy pozwalają na budowę i umeblowanie naprawdę designerskiego domu. Nie mówiąc już o tym, że bez nich i porad z neta (MTS, MATY), nie miałabym prawdziwie XVIII wiecznej okolicy, z simami noszącymi dawne ciuchy, mieszkającymi w barokowych rezydencjach i jeżdżących do pracy bryczką. Sorry...
schogetten
06.04.2010, 02:31
fajnie że dodatki są, bo jak ma się dużo rodzin w okolicy, to głupio wygląda gdy wszyscy łażą w tych samych ciuchach, fryzurach i mają podobne domy.
oczywiście z umiarem ; D.
Ja też jestem za. Przez dwa lata grałam w simsy bez dodatków z internetu i nie chce do tego powracać, a mniejwięcej co rok kasuję wszystko z downloads i pobieram od nowa, nowe dodatki.
Ja myślę,że twórcy gry liczyli się z tym,że gracze będą chcieli rozbudowywać download,dlatego dodali do gry warsztat do tworzenia elementów.Ale te wszystkie skiny,oczy z neta wyglądają zupełnie inaczej niż od maxisa i trochę nie pasują.Może kiedyś zmienię zdanie,ale na razie zaczęłam pobierać tylko ubrania i akcesoria.Największą wadą dodatków z neta jest to,że mogą wywoływać błędy.
@up: zawsze można spróbować grać w stylu maxis match - jest bardzo zbliżony do Maxisa, ale jednak z nutką "fajności" :D
Po latach realistycznego grania taka odmiana dobrze mi zrobiła ^^ Aczkolwiek ciągle mam te swoje prawie 17 000 w Downloads po czystkach xD I pewnie będzie tego jeszcze więcej :)
Zresztą taki styl jest popularny na simowych zagranicznych blogach, na których gracze opisują swoje zmagania np. z tzw. challenges i legacies.
Jak wejdziecie sobie na forum MTS na dział ze zdjęciami z gry, to te,które szczególnie przyciągną Wasz wzrok (bo są kolorowe i wyraźne) - to jest Maxis match :)
@topic: co za dużo to niezdrowo, ale jeśli ktoś bardzo wile czasu poświęca na rozbudowywanie gry, ma ponad 20 rodzin i każda jest podobna - nie ma mocnych, muszą być dodatki z neta.
Poza tym, twórcy FS, VS i Simek chcący osiągnąć sukces, nie daliby sobie rady bez boskiego CC :D
Co prawda, mam trochę tych rzeczy, co nie działają bo meshe trzeba pobrać z innych stron, ale nie robię selekcji i je zostawiam w spokoju ;). Ale postanowiłam ograniczać się i fryzury mogą mieć max. 4 MB, a ubrania 500 Kb, chyba że są ładne. Na lianasims są takie śliczne kurteczki i one zajmują 2,5 MB, ale dla nich zrobiłam wyjątek ^^ Na razie chyba nie jest źle, bo mam tylko (...) ok. 1500 elementów, chociaż jest w tym 26 folderów, to może być tego więcej. Zresztą, Simki są o k r o p n e bez odrobiny makijażu. Ta kredka do oczu (jak i same oczy) jakaś taka... dziwna jest. Pamiętam moje pierwsze rzęsy do gry (jako kredka), cieszyłam się z nich jak głupia xD Ach, to były czasy... Teraz mam tyle ubrań, że chociaż wystroiłam prawie wszystkie Simki Maxisowskie, niektóre ubrania nadal szukają właściciela... z oczami i błyszczykami to samo. Za to mebli mam mało... Ani jendej ściągniętej wanny ani dywanu. Wolę robić Simów i pstrykać sweet focie, niż urządzać mieszkanko. Teraz nie wyobrażam sobie grania bez downloadów, kiedyś przez rok zadowalałam się tylko kodami. No cóż, czasy (i Simowie) się zmieniają, a pewna dziewczynka chce wciąż więcej i więcej xd
Master of Disaster
05.08.2011, 11:45
Cóż, imho jeśli wie się, gdzie szukać, to można znaleźć naprawdę fajne rzeczy dobrej jakości, sporo z nich nie ustępuje jakością maxisowym. Sama mam... od groma dodatków z neta, będę musiała je pewnie uporządkować (jako, że niektóre nie mają meshy - na pewno je wywalę, ale z innych nie zamierzam raczej rezygnować), i choć gra dość długo mi się ładuję, to już rozgrywka nie jest zbyt spowolniona. No i, nie wiem, skąd niektórzy userzy ściągali np. skiny - ja zbyt wielu przesadnie błyszczących nie spotkałam. Mam swoje wymagania co do dodatków, byle czego nie ściągam B)
A, żeby ściągnąć dodatek i przy okazji dać się zainfekować jakimś wirusem, to już trzeba mieć DUŻEGO pecha :P
BTW, zrobiłam nawet taką niewielką listę dodatków w stylu maxis-match, i chyba wszystkie z MTS. Ale sporo tego typu skinów można znaleźć na blogach, trochę jest też na GoS ;)
Dokładnie. Ja używam do ściągania najfajniejszych stron (tzn. kiedy ma się duży wybór :D), ale mam małe wymagania: to coś musi być ładne i musi mieścić się w normalnym rozmiarze. No a co do skinów... Na lianasims wszystkie Simki mają fajne fryzury, ale na tamtej stronie ich nie ma, tylko ciuchy i dodatki. Więc chciałam być sprytna i ściągnęłam całe simki z najładniejszymi włosami... xd Oczywiście, włosy nie działały, ale teraz mam duuuży wybór w skinach. Niektóre są bardzo błyszczące (no, znaczy lśniące, przeciwieństwo matowego?). A według mnie najlepsze włosy są na raonsims.com. Niektóre, a właściwie te najładniejsze są płatne, ale połowa tego to darmowe. Poza tym, ładne są też na xmsims.com, ale na dalszych stronach jest dużo takich japońskich, nie wiem po co tyle tego.
Za to NIGDY nie ściągałam i nie zamierzam ściągać z thesimsresource.com !! Jak dopiero zaczynałam pisać posty, z ciekawości weszłam w stronę z sygnaturki Liv (tak tak, ciekawość to pierwszy stopień do piekła... Ale kto by się tym przejmował? xd). No i, właśnie sobie uświadomiłam jaki ten admin musi być paskudny :/ Ale w sumie też bym chciała taki domek... xD Więc, może całość: strony godne mojego odwiedzenia xd (tak tak, mam duże ego xd):
-oczywiście modthesims.info!
-lianasims2.net
-justsims2.ru
-xmsims.com
-raonsims.com
-i jeszcze, nie pamiętam końcówki, ale coś peggyzone... No, w każdym razie dużo rzeczy z modthesims potrzebuje meshy z tej strony. Niedawno zaczęłam ściągać.
No i jeszcze pojedyncze pitu pitu z różnych stron, których nie zapamiętuję adresów.
Na przykład insimenatora nie ma na modthesims, chyba że nie szukałam. Albo właśnie wchodzę w linki z różnych blogów, chociaż nie jest to zbyt bezpieczne :D
Mam gigowaty downloads (głównie fryzy, ubrania i trochę mniej rzeczy) bo aż 10,5 GB.
Jestem oczywiście za - urozmaicają grę i dodają realizm.
Widzę że niektórzy podają stronki, ja też podam.
- lianasims2.net (ok. 600 plików)
- sims2design (ok. 280 plików)
- mts (ok. 150 plików)
- simplystyling (ok... 5 plików xdd)
- parsimonious (ok. 400 plików)
- inne (hacki/mody - ok 10 plików.)
hare_krishna
07.08.2011, 18:23
Przesyt nigdy nie jest dobry:) Ogólnie to jestem przeciw dodatkom z neta ale HolySimoly...:)
muffindance
08.08.2011, 18:31
A mnie jak sie cos spodoba to pobieram, najwiecej mam ciuchow, pozniej fryzur a najmniej obiektow ;) Wole te maxisowe :) Przepychu nie lubie, a jak juz mam cois sciagnac to zastanawiam sie tysiac piecset razy ;ddd
Jestem przeciw. dodatki z netu oddalają ten klimat dwójki. to już nie ta sama gra. Simy może faktycznie są ładniejsze z nowymi fryzurami, ale simy z samego maxisu są moim zdaniem jeszcze ładniejsze ;) . Sama próbowałam grać z dodatkami, pograłam trochę i popsuł mi się komputer, a zainstalowana na powrót gra nie zobaczyła ani jednego dodatku internetowego i nie zobaczy ;) .
a przesyt jest okropny. kilka - rozumiem, ale ogrom ?
Dodatki z netu? Czemu nie! Ale wszystko z umiarem. Aktualnie mam 96MB na Downloadzie i więcej nie potrzebuję. Są tam głównie fajne meble i dodatki, bo uwielbiam robić domki w Simsach. :D Wychodzą jak wychodzą, ale ile przy tym jest zabawy. :) Poza tym jest tam też "kilka" MB fryzur i ubrań, głównie dla simek. Pobieram tylko to, co mi się bardzo spodoba i co mi się faktycznie może kiedyś przydać. Z kilkowa GB dodatków i moim kompem, gra ładowałaby mi się przez 10 min. Nie można przesadzać z dodatkami, bo ta gra i tak, bez nich, jest wspaniała. :D A zbyt realistyczna być nie może, bo obawiam się, że wreszcie zgubię granicę między grą, a realem... Cóż, maniacy tak mają. :P
Aktualnie nie wyobrażam sobie swojej gry bez dodatków z internetu. Po prostu, brak mi niektórych rzeczy. Mój Downloads ma dokładnie 2,72 GB, i stale się powiększa. Większość to rzeczy z livejournali i stron typu MTS/GoS/BPS, bo tam po prostu są najlepsze. Nie ściągam byle czego.
Gra ładuje się długo, ale sama rozgrywka działa znakomicie, mimo, że praktycznie wszystko na parceli to rzeczy z internetu.
simka334player
30.11.2011, 10:28
Ja ez lubie dodatki. Nawet lubie samo ściaganie i wgrywanie do downloadsów. ten folder zbliża sie do 2,5 G. Potem usuwan to co w grze mi sie nie podoba. Nawet robienie porzadków w downloadsach jest dla mnie fajne.
Tak bez dodatków gra byłaby uboga. Np, te templates, ze strony Modthe sims, ktore poleciła mi Liv są super. Czy wymiana oczu maxisa na inne. O cerach i siknach nie wspomnę.
Uwielbiam nowe meble i ciuchy. Po prostu lubie wgrywać nowe elementy do gry.
A co do stron....
tak naturalnie te wszystkie ktore sa wymienione Modthesims, liana, lubie też allabout style i parsimoniousa. No i lubie TSR. I wcale sie tego nie wstydzę.
Poznałam tam pare ciekawych ludzi, ktorzy uploadują swoje dzieła. Np. pani po 50 ktora lubi robić ściany i podłogi, dawna nauczycielka plastyki ze Stanów.
A rzeczy tam są prześliczne.
Wiem że Liv jest przeciwna tej stronie i moja ulubiona fakepees7 z MTS też, ale ja nadal z TSR korzystam.
Ja szczerze jestem sceptyczna do ściągania z netu ;) ale mam za to płytke z jakiejś gazety (Komputer świat?) i stamtąd sobie wgrywam. Multum tego do dzisiaj nie przejrzałam wszystkich, ale z tego co piszecie to chyba zacznę wchodzić na te stronki ;) Te wszystkie rzeczy z maxisa naprawdę się nudzą... a zwłaszcza jak się lubi (jak ja :P) tworzyć co chwile nowe rodziny i meblowac dom... ;)
Ja lubię mieć duużo dodatków z neta.. takie fajne simy wychodzą czasami.. oraz domy :D
Za. Od kiedy zaczęłam korzystać z dodatków z sieci (czyli już od dość dawna..), nie wyobrażam sobie bez nich gry i ściągam większość tych, które mi się spodobają. Moim zdaniem obiekty maxisowe są nudne i nijak ze sobą współgrają, w ogóle do siebie nie pasują. Dzięki dodatkom z neta, domy (i nie tylko domy, ale i simy) są wyglądają jakoś realniej i mniej "klockowato" ;p
kessaris
22.12.2011, 05:53
trudno powiedzieć. gram z dodatkami z neta, ale nie mam ich zbyt wiele. raz miałam duuużo dodatków to się wkurzyłam bo mi się gra zacinała i obraz rozmazywał ; /
Wolę grać z małą ilością dodatków. A więc przeciw.
Abigail_Kocur
19.07.2012, 16:28
Nie mam żadnych dodatków z Netu, wolę oryginalne akcesoria, albo samemu zrobić ubrania, chociaż nie jestem w tym zbyt biegła, ale wystarczy, by pozmieniać kolory, dodać nowy makijaż itp. Kiedyś ściągałam, lecz stwierdziłam, że to nie dla mnie. Na pewno można znaleźć wiele ładnych i naturalnie wyglądających skinów, ubrań itd, ale i się kojarzą ze świecącymi, sztucznymi skórami, włosami... Lubię moją grę taką, jaka jest :D Nie chcę do tego się martwić, że jakiś dodatek zepsuje mi grę, będzie powodować błędy.
Jestem za, bez dodatków nieoficjalnych byłoby po prostu nudno, szczególnie dodatkowe potrawy, uwielbiam Simami gotować dania, których wcześniej nie było i dopiero co je ściągnęłam - jest ich tak dużo, że chyba nigdy nie ugotuję wszystkiego :P Podstawowe mi się już znudziły :D Nie podobają mi się zwyczajne ubrania w Dwójce, nie wszystkie, ale większość, dlatego dzięki dodatkom mogę porządnie ubrać moich simów. Tak samo meble - wolę umeblować mój dom z różnymi dekoracjami, piękne zasłony, dywany, ozdobne książki itp.
alpherainn
20.07.2012, 08:17
Przeciw. Nie gram z ubraniami czy wyposażeniem z internetu. Maxis mi w zupełności wystarcza.
Dodatki z neta wykorzystuję tylko do tworzenia simów, które publikuję na forum. Rzadko zdarza mi się nimi grać.
LovettBon
21.07.2012, 15:52
Za! Nie wyobrażam sobie gry bez tego :P Dla mnie granie w simy to jak zabawa lalkami, a moje lalki mają być ładne. Mam śliczne, naturalne skiny zastępujące te oryginalne, to samo z oczami dzięki czemu mam bardzo ładnych miastowych, do tego pościągałam nowe twarze, więc jak się pojawiają nowi miastowi to z nowymi, ślicznymi buźkami :D Mam tyle fryzur, że już ich nie ogarniam, z ubraniami to samo - miałam przez jakiś czas fazę na simy w czasach wiktoriańskich, a potem w średniowieczu, więc mam kupę ubrań z epoki :P Mnóstwo makijaży, zwłaszcza tych poprawiających delikatnie simową urodę - naturalne nosy, matowa twarz, zmarszczki dla starzejących się dorosłych (nie emerytów) itd. Teraz mam fazę na Japończyków, więc często i gęsto korzystam z takich cieni do oczu które zamalowują całą górną powiekę dzięki czemu sim nabiera bardzo azjatyckich rysów ;) No po prostu kocham się tym bawić, ubierać i przebierać moje "lalki" :D Miastowych też przerabiam, daję im nowe fryzury, robię delikatny makijaż żeby wyglądali naturalnie. To już nie są simy, to są ludzie :D
Ja jeśli już coś ściągam to tylko i wyłącznie mody. Fryzury i meble z neta do niczego mi nie są potrzebne bo wszystko wygląda sztucznie. O.o
Przeciw. To chyba mi zostało jeszcze z czasów The Sims 1 gdzie trzeba było uważać co się ściąga.
Psychosis
28.07.2012, 19:54
Co to znaczy przesyt? Mam tyle dodatków z netu abym była zadowolona i aby gra działała w miarę sprawnie. Nie rozumiem osób ściągających całe miliony dodatków z internetu, nawet jeśli mają dobre komputery (choć nigdy nie wiadomo, czy kiedyś też tak nie będę robiła)
@E; Gdyby ankieta była aktywna - zaznaczyłabym "przeciw" ; )
vBulletin® v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.