Zobacz pełną wersję : Pour la verdure – dom w zieleni… [BRAK ZDJĘĆ]
Marian...
06.09.2010, 00:58
Pour la verdure – dom w zieleni…
Postanowiłem w końcu coś pokazać. Kolejne dzieło nie jest raczej szałowe, raczej zwykłe, ale wrzucam je tu. Lubię ten dom. Mimo, że nawet mi kilka rzeczy się nie podoba, to nie będę ich zmieniał, bo: primo – nie chce mi się, secundo – nie mam na nie pomysłu aktualnie.
Ciekaw jestem czy zgadniecie, z których rzeczy nie jestem zadowolony i czy moja opinia pokryje się z Waszą…
*****
Historia domu Pour la verdure jest prosta i nieciekawa. Wybudowany został w latach 70-tych, przez pierwotnych właścicieli nigdy nie został zamieszkany ani wykończony. Przez kolejne lata stał pusty, bez życia, niwecząc tym samym wszelkie działania okolicznych mieszkańców, by dzielnicy Forêt Vibrant nadać charakter i przyzwoity wygląd. Niestety, cały czas słynęła ona nie z kipiących kwiatami ogrodów przy sąsiednich, nowoczesnych willach, a ze starej rudery, w której schronienie znalazł jakiś okoliczny pijaczyna.
Na ratunek haniebnie oszpeconej dzielnicy przybyli Amelia i Eugene Busse.
Małżeństwo, które przez kilka lat mieszkało w ciasnym mieszkaniu w bloku w centrum miasta, kupiło za grosze ruderę w pięknej okolicy. Zdążyli odłożyć sporą sumę na remont i wiedzieni perspektywą posiadania własnego domu na przedmieściach, spokoju i dużej przestrzeni życiowej, zabrali się do remontu. Zburzyli część ścian działowych, aby stworzyć otwarte, przyjemne i ciepłe wnętrze. Kiedy remont był już w trakcie, a rudera zaczynała przypominać coś w miarę kształtnego, właściciele zdecydowali się na jeszcze jeden poważny krok. Stwierdzili, że przestrzeń, którą uzyskali do tej pory chcieliby jeszcze powiększyć. Nie mogli zmniejszać powierzchni sypialni czy łazienki, bo nie nadawałyby się do niczego. Dodatkowym problem stanowił fakt, że każde z nich potrzebowało oddzielnego miejsca do pracy. Eugene nie wymagał wiele, potrzebował jedynie niewielkiego biurka i kilku szafek, ale musiał je mieć dostępne cały czas. Amelia natomiast, jako obiecująca graficzka z szerokimi perspektywami, miała przyjmować u siebie klientów, więc w żaden sposób nie mogli się dogadać w tej kwestii.
Rozwiązali problem bardzo prosto. Mianowicie zlikwidowali spory garaż, który był integralną częścią budynku, a powstałe dzięki temu dodatkowo pomieszczenie połączyli z resztą domu szerokim przejściem . Konieczne też było zastosowanie kilku stopni, gdyż garaż znajdował się na innym poziomie. Otrzymana w ten sposób przestrzeń pozwoliła na zaadoptowanie części domu jako spory gabinet dla Amelii.
Krok po kroku wyłaniał się nowy, ciepły i przestronny, tętniący życiem i kolorami dom państwa Busse.
Oto on:
BRYŁA I OGRÓD
Bryła bardzo prosta, ale chyba dość zgrabna. Ogród potwornie zarośnięty, zgodnie z koncepcją zresztą. Jak każdy ogród w dzielnicy Forêt Vibrant.
********************************************
Zapraszam do komentowania.
Pozdrawiam,
marian…
Sherlock
06.09.2010, 06:35
Jak zwykle, zrobiłeś świetny dom! ;)
Wszystko jest, moim zdaniem, bardzo dopracowane :)
Tylko w rzutach za bardzo oddaliłeś kamerę i prawie nic nie widać :P
Ale tak to super.
12/10
Ten projekt nie przypadł mi do gustu. Jest taski strasznie inny od reszty. Jedyne pomieszczenia, które mi się spodobały, to sypialnia i łazienka. Wkurzały mnie te napisy "welcome" - jeden wystarczy. Szafki kuchenne są strasznie przekombinowane - nie podoba mi się to. Widziałam, że wprowadziłeś tam Simów. Domek wydaje mi się być bardziej do pokazania... Amelle, chćby nawet bardzo chciała, nie będzie w stanie popracować przy komputerze, bo fotel nie pasuje (jest jako modular sofa - też mam te meble u siebie). Zresztą ten fotel obok też jest imo bez sensu, bo blokuje dojście do szafekt z tyłu. Czerwień, panująca niemal w całym domu, nie sprawdziła się. Wręcz muszę powiedzieć, że przeszkadza. W ogóle kolory to jakaś dziwna mieszanka - mało co do siebie pasuje, za duże kontrasty.
Wybacz, ale tym razem pokuszę się o marne 7/10.
Chryzantem Złocisty
06.09.2010, 10:58
zgadzam się z Livcią.
poza tym brak maxisowych dodatków - duży minus.
te z neta bez ładu i składu,nie ma efektu ptasiej kupy,ale i tak wygląda strasznie sztucznie i nienaturalnie.
pensivelane
06.09.2010, 15:33
Fantastyczna bryła i ogród :O
Zastanawaiam się, czy nie mógłbys dać do pobrania chałupki, takiej clean rzecz jasna :P
Nie podoba mi się trochę kuchnia.
Taki już mój fetysz, że uwielbiam ogladać łazienki a w twojej urzekła mnie wanna, lubie takie.
9/10
Niestety jestem wręcz zawiedziony Twoim projektem, a wchodząc do tematu spodziewałem się zupełnie czegoś innego. Pamiętam inne Twoje projekty i powiem, że gdybym go zobaczył gdzieś bez nicka na pewno nie przypisałbym go Tobie. Ta biel z cegiełkami zupełnie nie przypadła mi do gustu, podobnie jak bryła oraz ten płotek przed domem. Napisy 'Welcome' mimo tego, że są tylko dwa to bardzo się rzucają w oczy i mam wrażenie, że jest ich pełno. Kuchnia za pomarańczowa. Spodobał mi się blat, jednak reszta już nie. Zdecydowanie najlepiej wygląda jadalnia, łazienka i sypialnia. Oceny liczbowej nie przydzielę, ponieważ mam bardzo mieszane uczucia co do tego domu.
Jestem zachwycona! Uwielbiam takie nowoczesne domy z fajnym klimatem. Uznaję twój projekt jako jeden z najlepszych na tym forum :)
Szczególnie podoba mi się różowy gabinet, mimo koloru ;d
100000000
Wystarczyło, żebym zobaczył kto jest autorem domu, a już wiedziałem, że będzie na co popatrzeć :D
Nie podoba mi się sypialnia generalnie i trochę jadalnia, za to bryła to po prostu cudo :)
Myślę, że domek tak czy siak wykracza dużo ponad standardy forum- które ostatnio i tak są bardzo wysokie- więc nic nie stoi na przeszkodzie, by pracę ocenić na:
10
pozdrawiam
sprawia ogólnie ciekawe wrażenie.
najbardziej podoba mi się sypialnia i bryła też jest niezła.
i masz fajne meble ^^
nie mogę tylko ogarnąć kuchni, jadalni- czegoś tam jest za dużo.
8,5
cerastes
07.09.2010, 17:50
Kiedy zobaczyłam ten dom od razu pomyślałam, że mogłabym w nim mieszkać. Spodobała mi się bryła, dosyć prosta i ładnie dobrana do niej elewacja. Z zewnątrz dom bardzo mi się spodobał. :)
Jeśli chodzi o wnętrza to przypadły mi do gustu średnio. Na pierwszy rzut oka prezentują się ładnie, bo są jasne i przestrzenne, ale wkradła się aranżacyjna dysharmonia. Brakuje ładniejszych i bardziej przemyślanych zestawień mebli oraz dekoracji.
Wnioskuję, że czerwień wybrałeś za element łączący ? W sumie podoba mi się jej obecność w całym domu, bo przełamuje surową estetykę i ogrzewa modernistyczny styl.
Najmniej przypadł mi do gustu różowy gabinet. Zupełnie nie pasuje on stylem i kolorystyką do tego domu. W obecnej stylistyce pomieszczenie to bardziej nadawałoby się na buduar, lub pokój nastolatki niż gabinet graficzki.
Pozostała część domu prezentuje się harmonijnie i ładnie chociaż drażnią mnie niektóre dobrze nie dobrane meble jak np. świecący, czerwony stolik ( pozujący na plastik ) w sypialni obok klasycznej sofy. Ogólnie podoba mi się łączenie nowoczesnych kształtów z klasycznymi, ale to zestawienie wyjątkowo się gryzie.
Najlepiej moim zdaniem wyszedł Ci salon i łazienka.
Pomimo uwag, projekt zasługuje na wyróżnienie i wysoką ocenę. Brakuje w tym dziale tak dojrzałych prac jak Twoja.
Jak zwykle u Ciebie - całość porządnie zaprezentowana. Po obejrzeniu mam wrażenie, jakbym była z wizytą u dewelopera. :)
Cudowny dom z niezwykłym klimatem, ukazuje Twój wysublimowany gust i artystyczną naturę. Podoba mi się sposób w jaki rozpoczynasz prezentację, ten wstęp sprawia, że wspaniale się ogląda i odbiera projekt.
Mnie, jak zawsze zachwycają wnętrza w Twoim wykonaniu. Potrafisz w wyjątkowy sposób dobrać dekoracje, nadając wnętrzom ciepła i oryginalności. Gabinet Amelii pozwala nam odkryć kobiecą naturę i dziewczęcy urok, z pozoru chłodnej graficzki ;)
Jedyny minus jaki dostrzegam to to, o czym już wspomniano, a mianowicie nieszczęsny napis "Welcome". W moim odczuciu zupełnie zbędny, a wręcz irytujący.
Projekt godny mistrza, jest swoistą "perełką" pośród wszystkich ostatnio prezentowanych.
Ja Ci tu chyba zaraz tyłek przetrzepię!
Jak można być niezadowolonym chociaż z najmniejszej rzeczy w tym domu! Zupełnie tego nie łapię...
Bo dom jest niesamowity i... jeszcze raz niesamowity.
Podsumowując:
Jest niesamowicie niesamowity. :)
Tak więc z czystym sumieniem i zdaniem niezgodnym z Twoim Marianie, daję 10/10. :)
Master of Disaster
13.09.2010, 10:36
Wow, dom wygląda jak z jakiegoś katalogu - oczywiście, to duży plus. Ładna bryła, jeśli chodzi o wystrój wnętrz - w sumie przeszkadzają mi tylko te napisy WELCOME. Choć dla siebie wolałabym coś może nieco bardziej tradycyjnego... ale mogłabym w takim zamieszkać. Nie przeszkadzają mi dodatki z neta, zwłaszcza, że większość jest dość dobrej jakości. Moja ocena 9,9/10.
Dom bardzo mi się podoba, ale w kilku miejscach zmieniłbym co nieco np. w kuchni zamiast tego czerwonego granitu położyłbym jakieś jasne, duże płytki. W sypialni wywaliłbym tą kanapę w paski i zamiast niej postawiłbym tam fotel i mały stolik zamiast czerwonej, świecącej kostki. Jest też dużo innych mniejszych niedociągnięć, ale po za tym jest bardzo dobrze. Dom oceniam na 9/10.
lizzielovesit
02.11.2010, 11:13
dżizas chrajst, jak na mój gust, rozpieszczasz moje oczy :D
zayebist jadalnia i gabinet [mimo różu], tylko pobrać ;)
ŚLIIIIICZNIE! Wszystko idealnie do siebie dopasowane, stapia się ze sobą, bez przepychu, schludnie i z klasą. Jedynie sypialnia mi się nie podoba, jest za prosta, pusta i taka bez szału. Ale reszta - 10-10 : )
Fiorella
04.11.2010, 17:02
Ahhhh... jak ja uwielbiam twoje domy. Każy jest w jakis sposób inny od poprzedniego. Ten jest taki realistyczny, nowoczesny i jednocześnie elegancki. Oczywiście ze szczyptą (a nawet więcej) luksusu. Podziwiam go za dopracowanie szczegółów, piekny ogród (jak zwykle) i perfekcyjne wnętrza.
Jedyne co mi nie pasuje to napis WELCOME na ścianach. Chyba lepsze byłyby jakieś nowoczesne obrazy.
Ocena: 9,9/10
Bryła i ogród jest fantastyczna.Nie podoba mi się kanapa w sypialni i ten stolik z Nocnego życia są takie sztuczne .8/10
vibratoria
13.11.2010, 15:01
Marian! Na Litość Boską! Ty jak gruchniesz projektem to aż mi się laptop wyłączył z wrażenia! :D
Świetna praca! Miło tak sobie zawiesić oko na czymś tak przejrzystym, gustownym i dopracowanym (zwłaszcza jak się samej nie może od DAWNA projektować).
Ja bym dała w gabinecie na podłogę surowe drewno dla kontrastu (bez szklistej powłoki), ale to tylko ja i moje powariowane gusta. :P
Naprawdę Marian, trzymasz formę i za każdym razem udowadniasz, że masz Wielki Talent. Brawo! :D
Zgadza się. Najbardziej mi się podoba ogród a zwłaszcza te drzewka między kamyczkami :) Są świetne ! Tylko jeden mały błąd wcześniej wspomniany : jeden napis welcome wystarczy w kuchni bo bliżej wejścia. Wiem, że pasuje taki błyszczący, elegancki napis do tych podłóg i ścian ale o jeden za dużo.
No i trochę po przyjrzeniu się jakoś gabinet Ameli odstaje od reszty. Chodzi o te kolory ścian :P
Także 8.5/10
Wiktoria__07
10.12.2010, 15:29
Nie znam się na takich rzeczach ale usłyszysz moje skromne zdanie.
Domek ładny przytulny i wydaje się być miły z tego co widzę to pewnie nie podoba ci się ten różowy gabinet? Tak...? No dobra nie podoba mi się tan napis WELCOME za duży i choć są tylko dwa wydaje się być go pełno.
Teraz podsumowanie (oceniam do 6):
Bryła-5
Ogród-6
Jadalnia/Kuchnia-3
Sypialnia-5
Łazienka-4
Przedpokój-5
Średnia-4,6
Ocena-4
A idź Ty :< to jest za cudowne !
11/10
vBulletin® v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.