PDA

Zobacz pełną wersję : Zacięcie się gry


AgnEs.
04.01.2011, 18:26
Mam problem. Ostatnio zdażyło mi się to w zeszłym roku przed wymianą prawie całego komputera oprócz napędu i dysku twardego. Chodzi oto, że sobie normalnie gram, a tu nagle gra się dosłownie ścina, ruszam myszką, a kursor się nie porusza, nic nie działa, jedyne co da się zrobić to zresetować komputer... A no i w głośniku słychać takie jakby pyrczenie/pykanie, czy coś w tym stylu... Boję się, bo naprawde nie chce robić ani reinstalki, a tym bardziej wymieniać poraz kolejny części w komputerze.
Bardzo proszę o pomoc, nie wiem, może to takie jednorazowe... Tak, wiem gadam od sensu...

Liv
04.01.2011, 19:18
Hm, skoro to było jednorazowe i po takim czasie, to po co ten temat?

Ale zaakceptowałam, ponieważ u mnie jest (a właściwie było) to samo. Nie mam pojęcia, co może powodować takie dziwne "zacięcie". Na pewno nie wymaga to reinstalki gry, tu coś z komputerem musi być nie tak.

Założyłam sobie, że powodem może być długotrwała praca komputera, ale z drugiej strony, ile to razy chodził cały dzień, miałam włączoną grę i nic się nie działo... Albo coś z Windowsem (w tym czasie miałam "siódemkę"), bo wcześniej (na Viście, XP-ku) nic takiego nie miało miejsca.

Wróciłam do WinXP, mam go krótko, bo jakieś dwa tygodnie, grać dużo nie gram, ale i tak czy siak taka awaria nie miała jeszcze miejsca.

Agataa103
05.01.2011, 12:08
Może budujesz za duże parcele, albo masz za wysoko ustawioną grafikę. Ja kiedyś jak budowałam duży dom to było to samo. Nic nie można było zrobić tylko komp zrestartować...

AgnEs.
08.01.2011, 11:45
Właśnie ten okres czasowy mnie troche przeraża, bo wcześniej tak sie działo, ale przed wymianą części komputera. Jeżeli chodzi o wielkość parcel to max 4x4. Ja mam Windowsa XP. Mam grafike ustawioną na maxa i tak było domyślnie i nic nie przestawiałam, przyznaje, że długo pracuje mój komputer, ale przedtem też tak było (po wymianie części) i nic się nie działo, w sumie narazie to był tylko raz, ale trochę się boje... Jak będę miała czas to pogam sobie i zobaczę czy się to powtórzy...