Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : FTS Newsletter 11[13]-Wydanie świąteczne


Charionette
22.12.2011, 19:44
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/wiadomoscizforumkopia-1.png


http://img838.imageshack.us/img838/4871/grafikaedit3.png
Wiadomo nie od dziś, że najłatwiej rozpoznać Święta Bożego Narodzenia po avatarach naszych użytkowników. Co roku każdy daje wyraz swojej radości z powodu możliwości wykupienia całego sklepu, najedzenia się do syta bez wyrzutów sumienia i słuchania po 200 razy dziennie Last Christmas, poprzez dorysowanie na swoim avatarze czapki Mikołaja lub innej, równie oryginalnej zmianie. W tym numerze znajdziecie bardzo interesujący ranking najciekawszych świątecznych avatarów.


http://img59.imageshack.us/img59/66/grafikaedit2.png
Po zażartej walce o tytuł najaktywniejszego usera kwartału, ranga perpetuum mobile została przyznana [b]Anie_1981 , która zwyciężyła liczbą 32. głosów. Na drugim i trzecim miejscu uplasowali się kolejno: Scheiße i מות. Gratuluję zarówno zwycięzcy, jak i pozostałym, bowiem sama nominacja jest ogromnym wyróżnieniem ;-).


http://img443.imageshack.us/img443/2936/grafikaedit4s.png
Po wielu trudnych zadaniach rywalizacja Czterech Żywiołów dobiegła końca. Oto, jak wygląda końcowa punktacja:
Powietrze: 18
Woda: 15
Ogień: 8
Ziemia: 4,5
A oto członkowie zwycięskiej drużyny – Powietrza:
Opiekun: Liv (http://www.forum.thesims.pl/member.php?u=22749)
Członkowie:
Adrianus (http://www.forum.thesims.pl/member.php?u=32639)
Ruiku (http://www.forum.thesims.pl/member.php?u=38852)
Candle (http://www.forum.thesims.pl/member.php?u=32585)
eS_guy (http://www.forum.thesims.pl/member.php?u=34380)
Master of Disaster (http://www.forum.thesims.pl/member.php?u=14524)
vigero (http://www.forum.thesims.pl/member.php?u=32274)
Połówka (http://www.forum.thesims.pl/member.php?u=25133)
rudzielec (http://www.forum.thesims.pl/member.php?u=34783)
Gratuluję zwycięzcom i mam nadzieję, że niedługo ruszy kolejna edycja zmagań.


http://img7.imageshack.us/img7/9751/grafikaedit1.png
Oczywiście jak święta, to i Nowy Rok, a jak Nowy Rok to cała masa różnych podsumowań. Do tych najciekawszych należy rozdanie nagród Forum Avards, które odbywa się w lutym każdego roku. W FA użytkownicy Forum poprzez dwuetapowe głosowanie wybierają laureatów nagród w wielu kategoriach, między innymi Forumoholik, Kacze Pióro, czy Najlepszy Nick. Zwycięzcy otrzymują rangi w dowolnym kolorze na okres jednego roku. Już teraz zachęcam do zastanowienia się nad nominacjami : ) Wyniki poprzedniej edycji zajdziecie tutaj (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1367528&postcount=1).


chrupek

Charionette
22.12.2011, 19:45
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/horoskop.png

http://img862.imageshack.us/img862/6030/swieta2.png

http://img801.imageshack.us/img801/6035/baran.jpgBaran 21.03-20.04
Cóż, gwiazdy ci sprzyjają.
Szykuje się kilka dni błogiego, świątecznego lenistwa.
Każdy wie, że nie lubisz pomagać,
więc w tym roku mama da ci spokój i pozwoli
wyciągać nogi na kanapie.

http://img831.imageshack.us/img831/5240/bykr.jpgByk 21.04-20.05
Nie przepadasz za świętami, dobija cię ta cała krzątanina.
Najchętniej zjadłbyś kanapkę i usiadł przed komputerem.
Ale może warto zmienić podejście? Święta przecież nie są takie złe,
a co najważniejsze, są tylko raz w roku. Dasz radę ;)

http://img713.imageshack.us/img713/6224/bliznieta.jpgBliźnięta 21.05-21.06
Dla Ciebie święta to "Kevin sam w domu",
kilogramy mandarynek, choinka i prezenty.
Całym sobą kochasz ten wyjątkowy czas.
Już dwa tygodnie wcześniej zanudzasz wszystkich wokół
opowieściami o Bożym Narodzeniu.
Wszystko świetnie, tylko warto trochę bardziej pomóc mamie w przygotowaniach :)

http://img830.imageshack.us/img830/3849/raky.jpgRak 22.06-22.07
Gdzieś, kiedyś straciłeś wiarę w Święta.
Dla ciebie to już nie jest to samo, znikła ta magia…
Fakt, nic już nie będzie jak dawniej,
ale mimo to można cieszyć się świętami.
Może jakiś drobny prezent lub sianko pod obrusem
przypomni ci, że Boże Narodzenie jest wyjątkowe, zawsze…

http://img829.imageshack.us/img829/2750/lews.jpgLew 23.07-23.08
Szalejesz na punkcie świąt.
Wszystkim wokół kupujesz prezenty,
twój dom wygląda jak latarnia,
wszędzie cię pełno. Masz załamanie psychiczne,
gdy za oknem nie widzisz śniegu.
Złe wieści…Synoptycy nie przewidują opadów białego puchu,
zaopatrz się więc w dobre tabletki lub… sztuczny śnieg ;)

http://img3.imageshack.us/img3/3898/pannat.jpgPanna 24.08-23.09
Jakoś średnio lubisz święta. Są, to są.
Trzeba coś zjeść, wynudzić się z rodziną,
dostać nietrafiony prezent…
No ale jest wolne od szkoły i to jest jedyny pozytyw.
To Boże Narodzenie może miło Cię zaskoczyć
i zmienić Twój punkt widzenia.

http://img707.imageshack.us/img707/7997/wagau.jpgWaga 24.09-23.10
Do świąt jesteś nastawiony neutralnie.
Niby je lubisz, ale magii nie czujesz.
Lubisz dostawać prezenty i wcinać mandarynki oglądając Kevina.
Większości potraw wigilijnych nie przełkniesz,
są dla Ciebie obrzydliwe. W te święta
przygotuj jeden talerz więcej, bo kto wie… ;)

http://img685.imageshack.us/img685/3844/skorpion.jpgSkorpion 24.10-22.11
Od miesiąca prosisz rodziców o prezent na Gwiazdkę.
Tłumaczysz jak bardzo jest ci w życiu przydatny.
A czy byłeś grzeczny? :P
Gwiazdy śmią twierdzić, że nie… Więc o czym tu mówić?
Ale na szczęście możesz się zrekompensować,
mama oczekuje pomocy w kuchni,
tacie przydałby się pomocnik do wieszania lampek,
to jak - wchodzisz w to?

http://img685.imageshack.us/img685/9904/strzelecz.jpgStrzelec 23.11-21.12
Jak chcesz świętować skoro nie rozmawiasz z połową rodziny?
Sam przyznasz, że były to błahe powody…
Schowaj honor do kieszeni, wyciągnij do nich rękę
i ciesz się świętami.
Pamiętaj, że to magiczny czas
i wszystko się może zdarzyć :)

http://img689.imageshack.us/img689/5593/koziorozec.jpgKoziorożec 22.12-20.01
Ach, jak miło jest poleniuchować.
Chętniej spędziłbyś święta np. w Chorwacji,
gdyż cierpisz na chroniczny wstręt do zimna :)
Ale Boże Narodzenie bardzo lubisz,
musisz spróbować każdej potrawy wigilijnej,
szczególnie pierogów i barszczu.

http://img688.imageshack.us/img688/7933/wodnikh.jpgWodnik 21.01-19.02
Co najbardziej lubisz w świętach?
Wszystko: magiczną atmosferę, prezenty,
mandarynki, Kevina, pierogi i barszcz z uszkami.
Sprytnie to wszystko ze sobą łączysz i nikt nie krzyczy,
gdy zamiast siedzieć przy stole
maltretujesz owoce i piernika przed telewizorem :D
W tym roku jednak wszystko będzie inne…

http://img832.imageshack.us/img832/9580/ryby.jpgRyby 20.02-20.03
Grudzień to dla ciebie najwspanialszy miesiąc.
Święta, Sylwester…. Cały rok na to czekasz.
Nie liczy się dla ciebie ilość prezentów,
wysokość choinki czy przystrojenie domu,
najważniejsze są same święta,
kolędy i spędzanie czasu z rodziną.
Tak też będzie tym razem :)

http://img526.imageshack.us/img526/4765/tttgm.png

Święta tuż tuż... A ty wciąż nie masz prezentu dla najbliższych?
Spójrz na tą ściągę i kup wymarzony prezent :)

http://img12.imageshack.us/img12/7509/gggtr.png
Na podstawie www.gim-nt.com

Charionette

Charionette
22.12.2011, 19:46
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/swiat.jpg

26.12.2004 - Wybrzeże Oceanu Indyjskiego
Memento mori.

Zaczęło się niewinnie. Wszyscy ospali, zmęczeni, obolali, jak to w drugi dzień świąt. Po włączeniu telewizora i informacji o trzęsieniu ziemi koło Sumatry i zagrożeniu tsunami, zbytnio się nie przejąłem, media chyba też. Mało razy jesteśmy atakowani takimi informacjami? Odarci z empatii nie uświadamiamy sobie, że ktoś właśnie cierpi ogromny ból, może właśnie stracił cały dorobek swego życia, swoją rodzinę. Czy pomyślimy, co by było, gdybyśmy byli na miejscu takiego człowieka? Skąd! Toteż wyłączyłem telewizję i oddałem się atmosferze świąt. Niedługo potem zaczęły napływać informacje o ofiarach. Tysiące, dziesiątki tysięcy... Szybko zapomniałem o świętach. Bilans? Co najmniej 294 tysiące ofiar śmiertelnych (wg Agence France Presse), miliony pozbawione wszystkiego, co miały, straty liczone w miliardach dolarów. I to w taki dzień.

26.12.2004, godzina 07:58:53 czasu lokalnego (Dżakarta, Indonezja) - początek koszmaru. Ziemia z wielkim impetem dała o sobie znać, wywołując jedno z najpotężniejszych trzęsień ziemi na przestrzeni stuleci. Sejsmologowie początkowo podawali siłę 6,8 stopni w skali Richtera, dopiero po jakimś czasie zorientowali się, jaka potworna była ich pomyłka: 9.2 stopnia - ostateczny wynik. Nie będę Was zanudzał informacjami, na czym polega ta skala - wystarczy powiedzieć, że ta różnica jest równa blisko 4000 razy większej sile. Taka ilość energii zaspokoiłaby miesięczne zapotrzebowanie Amerykanów na prąd. Tak potężne trzęsienie ziemi nastąpiło pod oceanem, kilkadziesiąt kilometrów na zachód od północnego wybrzeża Sumatry - indonezyjskiej wyspy. Siła była tak ogromna, że wstrząsy odczuwalne były nawet kilka tysięcy kilometrów od epicentrum, niektóre wyspy przesunęły się względem siebie o kilkanaście metrów, a fale tsunami osiągały 15 metrów, wdzierając się na kilka kilometrów wgłąb lądu.


http://img407.imageshack.us/img407/637/meulabohhovercraft05011.jpg
Meulaboh po przejściu tsunami, Indonezja

http://img189.imageshack.us/img189/367/villageindonesia.jpg
Indonezyjska wioska po ataku żywiołu

Najbardziej ucierpiała Indonezja, a przede wszystkim prowincja Aceh na północy Sumatry. W wyniku samego trzęsienia zostało uszkodzonych bądź zniszczonych wiele budynków, linii komunikacyjnych, mnóstwo osób zginęło. Jakby tego było mało, potężne tsunami zalewało wybrzeża, i to niejednokrotnie. Wiele miast ze wspomnianej prowincji (nawet kilkunastotysięcznych) zostało wprost zmiecionych z powierzchni Ziemi. Szacuje się, że miasto Meulaboh zostało siedmiokrotnie zalane przez śmiercionośne fale, które zabrały ze sobą 40 tysięcy ludzkich istnień, czyli co trzeciego mieszkańca. Przerażał brak informacji z terenów dotkniętych kataklizmem, ponadto łączność radiowa była zakłócana przez złą pogodę. Po tsunami wiele osób przeniosło się do obozów dla uchodźców, gdzie panowały fatalne warunki sanitarne, rozprzestrzeniały się epidemie i głód. Udzielanie pomocy humanitarnej państw zewnętrznych początkowo utrudniała sytuacja polityczna w Aceh. Oficjalna liczba ofiar w Indonezji wyniosła ponad 173 tysiące, ale mówi się nawet o 400 tysiącach martwych.

http://img641.imageshack.us/img641/3548/tsunamimemorialsrilanka.jpg
Pomnik poświęcony pasażerom Królowej Morza, Sri Lanka

Do południowo-wschodnich wybrzeży Sri Lanki (wyspiarskiego państwa na południowy wschód od Indii) fale dotarły po 3 godzinach od trzęsienia, zabijając ponad 38 tysięcy ludzi, głównie osóby starsze i dzieci. Zniszczona została nadmorska infrastruktura, kilkaset szkół przestało istnieć. Woda porwała ekspres Królowa Morza, tylko niecałe 20% spośród 1600 pasażerów przeżyło. Mimo konfliktu wewnętrznego, główne siły polityczne połączyły siły w celu odbudowy kraju i pomocy ofiarom. Również zwykli Lankijczycy zorganizowali zbiórkę najpotrzebniejszych towarów i przekazali je potrzebującym. Zagrożenie stanowiły amerykańskie miny, które woda wypłukała z ziemi i porozrzucała po wybrzeżu.

Indie również poważnie ucierpiały w ciągu tych dni, a głównie wyspy: Andamany i Nikobary, leżące na otwartym oceanie, a tym samym wręcz wystawione na działanie fal tsunami. Szacuje się, że 20% mieszkańców archipelagu zginęło bądź ucierpiało w wyniku katastrofy. Również na stałym lądzie odnotowano ogromne straty. Dużo ofiar odnotowano wśród chrześcijan, świętujących Boże Narodzenie w kościołach. Zła organizacja podczas pomocy humanitarnej oraz złe warunki sanitarne pogarszały sytuację. Potwierdzono śmierć ponad 10 tys. Hindusów.

http://img818.imageshack.us/img818/746/thailand.jpg
Tsunami wdzierające się w głąb lądu, Phuket, Tajlandia

Natomiast w Tajlandii zginęło 5,3 tys. osób, w tym spora częśc turystów (w tych rejonach w zimie trwa sezon turystyczny). Najbardziej znany jest przypadek turystycznej wyspy Phuket, ale o wiele bardziej ucierpiała miejscowość Khao Lak, gdzie przyjezdnym oferowane były domki letniskowe (na Phuket - wysokie hotele). Po przejściu kataklizmu obawiano się osłabienia ruchu turystycznego, ale bardzo szybko podniesiono się z ruiny - po tygodniu znakomita większość hoteli ogłosiło gotowość do przyjęcia podróżnych, oferując wysokie zniżki.

Inne kraje, w których odnotowano śmiertelne przypadki, to:
- Somalia (176 ofiar),
- Birma (90),
- Malediwy (82),
- Malezja (74),
- Tanzania (10),
- Bangladesz (2),
- Republika Południowej Afryki (2),
- Kenia (1),
- Seszele (1).

W katakliźmie zginęło także wielu obywateli innych krajów, którzy właśnie tam spędzali wtedy wakacje - wśród nich był 1 Polak. Bez obaw można stwierdzić jedno - gdyby nie brak systemu ostrzegającego przed zbliżającą się wielką wodą, katastrofa przybrałaby znacznie mniejszy rozmar. Mieszkańcy byli zupełnie nieprzygotowani na przyjście tsunami, więcej - nawet w wypadku odpowiedniego ostrzeżenia, nie wiedzieliby, co robić. Potwierdzeniem tego jest sytuacja, gdzie ludzie czekali z zaciekawieniem na tsunami, zamiast uciekać jak najszybciej w głąb lądu.

Za kilka dni 7. rocznica tych tragicznych wydarzeń. Warto choć przez chwilę pomyśleć o tym, co się wtedy wydarzyło, o rozmiarze koszmaru, cierpieniu ludzi, których życie obróciło się o 180 stopni w ciągu kilku chwil, zastanówmy się, jak krucha potrafi być ludzka egzystencja. W końcu - warto pomyśleć i być wdzięcznym za to, że żyjemy w bezpiecznym miejscu, z dala od ryzyka skrajnych katastrof, trzęsień ziemi, ekstremalnych zjawisk pogodowych, wielkich powodzi, w dostatnim (tak!) państwie. Postawmy się w miejscu tamtych ludzi i pomyślmy, jakie mamy ogromne szczęście.

Memento mori.

motyka

Charionette
22.12.2011, 19:47
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/polecants3.jpg

http://img62.imageshack.us/img62/3907/gazetka.png

1. Dining Cosimo by Pilar – PAY (http://www.thesimsresource.com/artists/Pilar/downloads/details/category/sims3-sets-objects-diningroom/title/dining-cosimo/id/972043/)
2. Cool Blue by baufive – FREE (http://b5studio.blogspot.com/2010/12/cool-blue-color-suits-you.html)
3. Dinning Room Merry Christmas by Clio – FREE (http://cliosims3.blogspot.com/2011/12/dinning-room-merry-christmas.html)
4. Christmas Decor Pack by Astra - FREE (http://astrasims3.blogspot.com/2011/12/christmas-decor-pack.html)
5. Biedermeier Dining by Shino&KRC - PAY (http://www.thesimsresource.com/artists/shinokcr/downloads/details/category/sims3-sets-objects-diningroom/title/biedermeier-dining/id/1030731/)
6. Dinning Room Merry Christmas by Clio – FREE (http://cliosims3.blogspot.com/2011/12/dinning-room-merry-christmas.html)
7. Candles Collection by SIMCredible – PAY (http://www.thesimsresource.com/artists/SIMcredible!/downloads/details/category/sims3-sets-objects-miscellaneous/title/simcredibles-candles-collection/id/1030880/)
8. Christmas Goodies by SIMCredibe – PAY (http://www.thesimsresource.com/artists/SIMcredible!/downloads/details/category/sims3-sets-objects-decorative/title/christmas-goodies/id/1033554/)

By Gingers

Charionette
22.12.2011, 19:47
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/rankingikopia.png
Prezentujemy 5 najlepszych świątecznych avatarów:

5.Ruiku: http://i1040.photobucket.com/albums/b401/charionette/Avatary/ruiku.png
4.Ashelly:http://forum.thesims.pl/customavatars/avatar38554_28.gif
3.julia11: http://i1040.photobucket.com/albums/b401/charionette/Avatary/julia11.png
2.Trykuu.:http://i1040.photobucket.com/albums/b401/charionette/Avatary/trykuu.png
1.Jin.: http://i1040.photobucket.com/albums/b401/charionette/Avatary/jin.png

http://img830.imageshack.us/img830/7623/jhnjh.png

Czyli co naszym zdaniem najlepiej spełnia swoje zadanie :D

1.Książka - odpowiedni prezent dla każdego. Nie wiesz, co kupić mamie? Jakieś dobre romansidło na pewno przypadnie jej do gustu. Siostra lubi mroczne powieści? Półki w księgarniach uginają się od dobrych opowiadaniach o wampirach. Idź i wybieraj :D

2.Biżuteria - już bardziej uniwersalnego prezentu chyba nie ma. Gdy brakuje pomysłu na upominek, bransoletka, naszyjnik, pierścionek czy kolczyki sprawdzą się idealnie. Nawet jeśli obdarowany nigdy ich nie ubierze ;)

3.Perfumy - zawsze w okresie przedświątecznym jawi się pytanie: „co kupić?”. W takich kryzysowych sytuacjach z pomocą przychodzą różnorakie drogerie i perfumerie. Oferują szeroką gamę bardzo dobrych perfum po niskiej cenie. Jeśli choć trochę znasz gust tego, kogo chcesz obdarować - problem z głowy :D

4.Kubek - sklepy oferują tysiące wzorów. Kto nie lubi wypić czegoś ciepłego z własnego kubka? Nie mam pojęcia. Im śmieszniejszy, tym lepszy, oczywiście nie ma co przesadzać (wszelkiego rodzaju wulgarne treści na kubkach na pewno nie polepszą smaku :P).

5.Słodycze - noo, to najlepszy prezent na świecie. Przecież każdy lubi słodycze :D W zasadzie powinny występować jako dodatek do prezentu, a nie stanowić jego całość. Ale jeśli ktoś ma takie upodobania… dlaczego nie? xD Zawsze milej, gdy w paczce znajdujesz choć odrobinkę słodkości.

6.Zegarek - dobry zegarek… nie jest zły. Szczególnie dla dziewczyn bardzo łatwo coś wybrać, choćby modny w ostatnim czasie ten model (http://m.onet.pl/_m/19977edd93fde4a654325a8593359746,62,37.jpg). Dla panów to już poważniejsza sprawa, ale i tak ma się przynajmniej 70% pewności, że prezent przypadnie do gustu i być może się przyda.

7.Ramka na zdjęcia - najlepiej pójść na łatwiznę, kupić jakąś ramkę i już. Ale z drugiej strony, ramki do zdjęć nie są znowu takie straszne! Każdy lubi mieć w domu kilka zdjęć kogoś z rodziny, przyjaciół czy nawet swoich. Oczywiście nie wolno przesadzać i co roku kupować ramki ;)

8.Lalka - najlepszy prezent dla małych dziewczynek. Jest w czym wybierać - w sklepach jest ich zawsze dużo. A przecież każda dziewczynka uwielbia lalki.

9.Pluszak - jest odpowiedni w prawie każdym wieku (powiedzmy, że w liceum też jeszcze przejdzie). Miło jest coś takiego dostać, szczególnie te słodziutkie misiaczki :D Pluszaki są miłym akcentem do prezentu głównego.

10.Alkohol - to opcja nie dla dzieci i młodzieży poniżej 18 roku życia. Ale pewnie zauważyliście, że gdy goście nie wiedzą co kupić, sięgają po różnego rodzaju trunki - od drogich whiskey do „tanich” 0,7 ;) I zawsze jest pewność, że prezent będzie trafiony.

http://img577.imageshack.us/img577/4958/uuuum.png

Czego unikać w przedświątecznym szale zakupów:

Szampon do włosów - może i w sklepach są świetne zestawy, promocyjne ceny, zachęcające opakowania, ale mimo wszystko nie chciałabym dostać czegoś takiego. Dla mnie to sygnał, że powinnam częściej myć włosy :P

Mydło - kupić komuś mydło na święta, to jak powiedzieć: ”śmierdzisz”. Lepiej sobie darować takie niespodzianki i kupić… perfum albo pluszowego misia xD

Maszynka do depilacji - fail po całej linii, szczególnie, gdy wręcza się go kobiecie. Powiedzmy, że u mężczyzn jeszcze takie coś by przeszło. Choć i tak to sfera osobista i należy sobie i tylko sobie robić takie „prezenty”.


Pieniądze - wszyscy to znamy: „nie wiem co ci kupić, masz tu x złotych i kup sobie co chcesz”. Niby fajnie, ale jednak na tym polegają prezenty, że zawsze jest ten dreszczyk emocji co się otrzyma. Pieniądze mimo wszystko jednak tak nie cieszą.

Długopis z logo jakieś firmy - ciocia załatwiała kredyt w banku, dostała długopis i teraz postanowiła przekazać go tobie. Niezbyt to miłe prawda? Takie pójście na łatwiznę. W ogóle długopisy to kiepski pomysł na prezent (no chyba, że takie grawerowane lub pióra).
Charionette & ddo bwayo

Charionette
22.12.2011, 19:48
http://img815.imageshack.us/img815/3166/beznazwy2lx.png

Rok 2011 obfitował w premiery serialowe. Jedne zachwycały, a drugie okazywały się kompletną klapą. Sprawdź, które warto oglądać, a które lepiej sobie odpuścić.

http://img855.imageshack.us/img855/9905/thesecretcirclel.png

Rozpoczęcie emisji: 15.09.2011 r.
Gatunek: Dramat/Horror/Fantasy
Opis: Akcja skupia się na Cassie, która przeprowadza się do Salem i odkrywa, że jest nie tylko czarownicą, ale też częścią tajemnego zgromadzenia. Dziewczyna także jest kluczem do trwającej od wieków walki dobra ze złem.

Określenie tego serialu ekranizacją „Tajemnego Kręgu” autorstwa L.J Smith byłoby dużym niedopowiedzeniem. W serialowej wersji nie ma wszystkich bohaterów, a fabuła z pewnością zacznie odstawać od tej książkowej (mam nadzieję, że ta zmiana wyjdzie na dobre). Mimo to myślą przewodnią zostanie połączenie kręgu. Nastolatka imieniem Cassie Blake po śmierci matki przeprowadza się do miasteczka o nazwie Chance Harbor, aby zamieszkać ze swoją babcią. Tam poznaje Faye, Nicka, Melissę, Dianę i Adama. Od razu można odczuć „chemię” pomiędzy ostatnim z wymienionych bohaterów a Cassie. Niestety, jak zawsze to zawsze kochankom musi coś przeszkodzić, w tym przypadku Adam ma dziewczynę - Dianę, zdecydowanie najsympatyczniejszą czarownicę, która głównej bohaterce okazała najwięcej sympatii. Postacie na razie wydają się mało wyraziste, mam szczególnie na myśli tutaj Dianę, Melissę i Adama, którzy wydają się nijacy na tle nieobliczalnej Faye, i badboya Nicka. Po pilocie nie mogę za dużo napisać, bo jak na razie widzowie zostali wolno i umiejętnie wprowadzeni w świat magii, i intryg pomiędzy Dawn - matką Faye oraz Thomasem - ojcem Diany. Serial bez wątpienia ma potencjał, z czasem może zdobędzie uznanie szerszej publiczności. Wiążę duże nadzieje z tą produkcją, ponieważ jej producentem wykonawczym jest sam Kevin Williamson odpowiedzialny za „Pamiętniki Wampirów", a to jest serial zdecydowanie wart uwagi. Minusem TSC są banalne zaklęcia, które trzeba wypowiedzieć po trzy razy oraz trochę nudnawe wypowiedzi. Uważam, że w serialu przydałoby się więcej nieoczekiwanych zwrotów akcji oraz zabawniejszych i ciekawszych dialogów.

Moja ocena: 6/10

http://img593.imageshack.us/img593/2648/hartofdixie.png

Rozpoczęcie emisji: 26.09.2011 r.
Gatunek: Dramat
Opis: Akcja skupia się na Zoe Hart, młodej lekarce z Nowego Jorku, która dziedziczy klinikę w małym miasteczku na południu Stanów Zjednoczonych. Mieszkają tam bardzo ekscentryczne postacie.

Serial opowiada o doktor Zoe Hart, która nie może spełnić swoich marzeń, ponieważ rzekomo nie zwraca uwagi na uczucia pacjentów, jak stwierdził jej przełożony. Nie mając wyboru korzysta z okazji, którą przed laty zaoferował młodej lekarce dr Harley Wilkes, a jest to praca w przychodni w Bluebell w Alabamie. Serial mnie nie zachwycił, oczekiwałam czegoś lepszego. Pięknie umiejscowione malownicze miasteczko, a przede wszystkim dobrze dobrana obsada nie są w stanie ukryć niedoskonałości tej produkcji. Akcja jest do bólu przewidywalna, dialogi nudne, rzadko dopatrzyłam się tam czegoś zabawnego. Po dłuższym oglądaniu perypetie nowojorskiej lekarki zaczynają po prostu nudzić. Irytować zaczyna Lemon Breeland, której dosłownie uśmiech nie schodzi z twarzy, a wygląda to tak sztucznie, że aż boli samo patrzenie. Mamy też Georga Tuckera - prawnika, którego przezwałam tym „dobrym” oraz Wade Kinsela, który z mojej strony zasłużył sobie na miano tego „złego”. George nie zachwyca - jest po prostu zwyczajnym chłopakiem z sąsiedztwa, uczynnym i pomocnym, podczas gdy w życiu zasłużyłby sobie na miano ideała, to w serialu jedynie nudzi. Sytuację ratuje Wade, nieobliczalny sąsiad Zoe, który z pewnością dodaje pikanterii. No i bez wątpienia jeden jak i drugi poczuli coś do nowojorskiej lekarki. Nie można pominąć też Lavona - burmistrza Bluebell, sympatycznego faceta, z którym główna bohaterka od razu się zaprzyjaźnia. Pilot nie zachwycił, jednakże jestem fanką takiego typu produkcji, więc będę dalej go oglądała, liczę na to, że kolejne odcinki będą lepsze niż pierwszy.

Moja ocena: 5/10

http://img40.imageshack.us/img40/7858/panamt.png

Rozpoczęcie emisji: 25.09.2011 r.
Gatunek: Dramat
Opis: „Pan Am” koncentruje się na pilotach i stewardessach, pracujących w jednej z najpopularniejszych linii lotniczych - Pan American - w latach sześćdziesiątych. Serial daje niepowtarzalną możliwość zobaczenia codziennego życia pracowników linii lotniczych w najdroższych i najbardziej luksusowych samolotach.

Stewardessy „Pan Amu” są jednymi z pierwszych feministek, mających szansę podróżowania po świecie. Są nie tylko piękne, ale też wykształcone i przygotowane do wszelkich trudności związanych z tą pracą. W głównych rolach kobiecych możemy zobaczyć: Christinę Ricci (Maggie), Kelli Garner (Kate), Karine Vanasse (Colette) oraz Margot Robbie (Laura) natomiast w roli pilotów: Mike Vogel (Dean) i Michael Mosley (Ted). Uwielbiam Christinę Ricci, dlatego bardzo się zdziwiłam, ponieważ w pilocie raczej odgrywała postać drugoplanową. Mam nadzieję, że zmieni się to w kolejnych odcinkach, ponieważ jest ona jedną z moich ulubionych aktorek. Serial tworzy niepowtarzalny klimat, dzięki dobrze dobranej muzyce oraz wątkom historycznym. Scenarzyści bardziej skupili się na retrospekcjach, niż pokazaniu, jak wygląda praca w samolocie. Mam nadzieję, iż stewardessy pokażą coś więcej niż tylko podawanie jedzenia pasażerom i same siebie w niebieskich mundurkach. „Pan Am” skupia się nie tylko na pokazaniu pracy w samolocie, ale też ma ukazywać życie prywatne pracowników. Na pierwszy rzut oka stewardessy i piloci wydają się poukładanymi ludźmi z ambitną karierą. Nic bardziej mylnego, każdy z nich boryka się z własnymi problemami, w których można powiedzieć, że góruje miłość. Uważam, że serial wystartował bardzo dobrze, zaostrzyłam sobie apetyt na więcej. Uwielbiam produkcje, które przenoszą nas w świat historii, mamy okazję oglądać jak wyglądało życie w latach 60.

Moja ocena: 7/10

http://img708.imageshack.us/img708/2122/primesuspect.png
Rozpoczęcie emisji: 22.09.2011 r.
Gatunek: Dramat/Akcja
Opis: Serial skupia się wokół detektyw Jane Timoney, która posiada szczególny zestaw umiejętności, dzięki czemu może wniknąć w umysł przestępcy lepiej niż ktokolwiek inny. Po tym jak ambitna i bezkompromisowa Jane zostaje przeniesiona do nowego wydziału, gdzie musi radzić sobie z trudnościami związanymi z pracą detektywa wydziału zabójstw, nieufnością kolegów z pracy oraz życiem prywatnym.

Jane Timoney to detektyw z wydziału zabójstw, która musi borykać się z tym, że jest nieakceptowana przez kolegów z pracy. Sceptycznie podeszłam do oglądania tego serialu, ponieważ nie jestem fanką produkcji takiego typu, widziałam ich za wiele i po prostu mi się przejadły. Choć pomysł na „Prime Suspect” był całkiem dobry, to same chęci nie wystarczyły. Było nieciekawie, nie zainteresowało mnie nic, pilot ma być odcinkiem wprowadzającym, ale bez przesady, powinien zaciekawić widza i zachęcić do dalszego oglądania. W tym przypadku nie zostałam zachęcona, a wręcz przeciwnie - zniechęcona. Serial zaczyna po dłuższym oglądaniu nużyć, poza tym nie odstaje niczym na tle podobnych produkcji. Moja opinia nie jest nieuzasadniona, ponieważ „Prime Suspect” i tak został już anulowany.

Moja ocena: 3/10

http://img593.imageshack.us/img593/9132/ringer.png

Rozpoczęcie emisji: 14.09.2011 r.
Gatunek: Dramat/Thriller
Opis: Serial opowiada o kobiecie, która ucieka przed mafią. Podszywa się pod swoją bogatą siostrę bliźniaczkę. Niestety, dowiaduje się, że ona także ma wyznaczoną nagrodę za swoją głowę.

Stacja THE CW prezentuje nam kolejną nowość, tym razem w głównej roli Sarah Michelle Gellar, szerzej nam znana z „Buffy - Postrach wampirów”. Na początku mamy okazję poznać Bridget, alkoholiczkę, która od 6 miesięcy jest trzeźwa. Niefortunnie staje się świadkiem w sprawie o morderstwo, pomimo zapewnień agenta z FBI, ta, nic nikomu nie mówiąc, decyduje się na ucieczkę do swojej siostry bliźniaczki, o której istnieniu nikt nie wie. Siobhan prowadzi znacznie bogatsze życie od swojej siostry, które pozornie wydaje się idealne, do czasu, gdy tajemniczo znika (rzekomo popełniając samobójstwo), a Bridget decyduje się przyjąć jej tożsamość. Śmieszna była dla mnie ucieczka głównej bohaterki, która z zasadzie nie uciekła ze strachu, ale z głupoty, bo bez jej zeznań morderca własnego brata wyjdzie na wolność. Jednak taki wątek jest znacznie łatwiej rozwinąć, aniżeli kiedy przestępca byłby w więzieniu. Odniosłam wrażenie, że scenarzyści poszli na łatwiznę. W pierwszych kilkunastu minutach seansu mamy okazję poznać bliżej relacje między siostrami, które jak się okazuje miały w przeszłości jakiś wspólny „uraz”. Motyw z zaginioną siostrą bliźniaczką oraz drugą przyjmującą jej tożsamość wydaje się dosyć oklepany, dlatego z pewnym powątpiewaniem podchodziłam do oglądania tego serialu. Jednak zostałam miło zaskoczona. Pod pozornie nudną fabułą kryje się wiele zatargów. Jak się okazuje Siobhan wcale nie miała idealnie poukładanego życia - nie była taka święta, za jaką uchodziła. Bycie kochanką męża swojej najlepszej przyjaciółki pozwoliło mi ją tak a nie inaczej ocenić. Takowy romans serialowi doda tylko uroku. „Ringer” ogląda się z napięciem za sprawą dobrze zaplanowanych intryg, zdrad i oszustw.

Moja ocena: 7/10

http://img7.imageshack.us/img7/3640/onceuponatime.png

Rozpoczęcie emisji: 24.10.2011 r.
Gatunek: Sci-Fi/Dramat/Fantasy/Thriller
Opis: Bohaterką jest kobieta z mroczną przeszłością, która zostaje przyciągnięta do małego miasteczka w Maine, gdzie magia i tajemnice baśni są prawdziwe. Pojawiają się między innymi królewna Śnieżka/siostra Mary Margaret, która jest piękną kobietą z ciemnymi włosami i bladą skórą. Zła królowa rzuciła na nią urok, z którego wydostał ją Książę z bajki.

Sama fabuła tego serialu wydała mi się aż za bardzo banalna. Motyw Śnieżki, Złej Królowej, walki dobra ze złem oraz przeznaczenie są raczej dobrym materiałem na świetną bajkę niż stworzenie dobrej produkcji, której odbiorcami mają być widzowie o różnorodnym wieku. Jednakże zostałam miło zaskoczona, bo w „Once Upon a Time”, zapewniam Was, nie znajdziecie nic głupiego i banalnego. Prawdziwa miłość Śnieżki i Księcia zostaje zniszczona przez Złą Królową, która rzuca na kochanków najgorszą z najgorszych klątw, sama nawet nie wiedząc, jak opłakane jej skutki mogą się stać. Mianowicie, po rzuceniu klątwy wszyscy bohaterzy baśni zostają uwięzieni w mieście o nazwie „Storybrook” nie pamiętając kim tak naprawdę są i jaką przeszłość mają za sobą. Jedyną osobą, która wie o klątwie, jest dziesięciolatek - Henry, który odszukuje córkę Śnieżki i Księcia - Emmę, aby ta spełniła swoje przeznaczenie, którym jest pokonanie zła. Żeby było jeszcze ciekawiej Henry jest synem Emmy, która od razu po urodzeniu oddała go do adopcji. A bardziej pokręcone jest to, iż dziesięciolatka adoptowała burmistrz miasta - Regina Mills, która jest nikim innym jak Złą Królową. Ta od razu zaczyna wysuwać pochopne wnioski i winić biologiczną matkę o zniszczenie jej i tak nieistniejących relacji z synem. Burmistrz praktycznie jako pierwsza zaczyna podejrzewać, że opowiastka jej syna z wybujałą wyobraźnią może okazać się prawdą. Zaczyna rozumieć, że jednak może być Złą Królową… Serial ma niepowtarzalny, magiczny klimat, wciąga widzów w baśniowy świat. Daje niepowtarzalną możliwość oderwania się od realiów i obejrzenia prawdziwej bajki w świetnej oprawie, na którą składa się dobrze dobrana obsada i muzyka. Jeśli tak jak ja czasem lubicie obejrzeć dobrą baśń, to „Once Upon a Time” idealnie się do tego nadaje.

Moja ocena: 10/10

http://img233.imageshack.us/img233/3122/revenge.png

Rozpoczęcie emisji: 21.09.2011 r.
Gatunek: Dramat/Thriller
Opis: Serial skupia się na młodej kobiecie przyjętej do społeczności ludzi, którzy nie mają pojęcia, że znajduje się w nich tylko po to, aby zemścić się na tych, którzy zniszczyli jej rodzinę.

Serial „Revenge” nie jest historią o przebaczeniu, a o zemście, o czym jesteśmy poinformowani już na wstępie. Po opisie i zwiastunie spodziewałam się naprawdę czegoś ciekawego. I się nie zawiodłam. Czasem miło jest odpocząć od przesłodzonych produkcji pełnych zakochanych par, a zamiast tego obejrzeć historię młodej dziewczyny, która przyjmuje nową tożsamość i wraca do rodzinnego miasteczka o nazwie Hamptons. Emily Thorne jest niezwykle inteligentną dziewczyną, która od początku zaplanowała sobie zemstę na ludziach, którzy przyłożyli rękę do śmierci jej ojca. I bynajmniej nie mam tutaj na myśli śmierci, lecz inne sposoby zemsty (tudzież zniszczenie kariery, rodziny itp.). Pod fasadą odważnej i zdeterminowanej kobiety jaką bez wątpienia jest Emily, kryje się zraniona dziewczynka, która w bardzo młodym wieku straciła swoją jedyną rodzinę - ojca, który został bez skrupułów wrobiony w coś, czego nie zrobił, a żeby było gorzej, zrobili to ludzie, którym ufał. Serial wystartował dobrze, a nawet powiedziałabym, że bardzo dobrze. Ma w sobie intrygi, zdrady i oszustwa, pokazuje jak ludzie potrafią być okrutni i jak wielkie krzywdy mogą wyrządzać swoim pobratymcom. Ukazuje skrzywdzoną kobietę, która z determinacją i bez skrupułów mści się na osobach odpowiedzialnych za zrujnowanie jej życia. Mamy bogatych i aroganckich Graysonów, którzy zrobią dosłownie wszystko, aby na światło dziennie nie wyszły ich zbrodnie. Oczywiście nie mogło zabraknąć wątku miłosnego. Główna bohaterka jeszcze jako dziecko ze swoją prawdziwą tożsamością poznała Jacka, w którym się zauroczyła. Kiedy już jako dorosła kobieta wróciła do Hamptons obustronne uczucie wcale nie wygasło, jednakże Jack nie ma pojęcia, że Emily to jego dziecięce zauroczenie. Jedynie co mnie wkurza w „Revenge” jest ten sam schemat, mianowicie główna bohaterka „wykańcza” jedną postać na odcinek.

Moja ocena: 8/10

http://img849.imageshack.us/img849/3853/2brokegirlsu.png
Rozpoczęcie emisji: 19.09.2011 r.
Gatunek: Komedia
Opis: Serial komediowy o dwóch młodych kobietach pracujących jako kelnerki w niezbyt wykwintnym lokalu gastronomicznym, które łączy specyficzna przyjaźń w pogoni za założeniem własnego interesu. Problemem okazują się pieniądze.

Serial jest idealny na odstresowanie się lekki i raczej mało ambitny, aby coś zrozumieć nie trzeba się za bardzo wysilać. To wcale nie znaczy, że nie jest śmieszny. Wręcz przeciwnie. Już na samym początku śmiałam się do monitora, a potem było już tylko lepiej. W zasadzie to ze śmiechu bolą mnie usta. Produkcja opowiada o dwóch kelnerkach - Max i Caroline, które zdecydowanie się różnią. Ta pierwsza pochodzi z biednej rodziny, natomiast druga w dzieciństwie miała wszystko, czego zachciała, ale za to nie potrafi sobie poradzić w dorosłym życiu. Bohaterowie całkiem dobrze wykreowani, Caroline jest słodką blondynką, a Max zadziorną brunetką. Obie razem tworzą świetnie wyglądający kontrast. Serial dostał już zamówienie na pełny sezon, nic dziwnego - odniósł naprawdę dobre wyniki oglądalności. Zastanawiałam się, co w nim jest takiego fajnego? Mianowicie podczas oglądania uśmiech nie zszedł mi z twarzy ani razu ;)

Moja ocena: 10/10
http://img535.imageshack.us/img535/5833/beznazwy1sj.png

Z powyższych serialów najwięcej mojej uwagi przykuł Once Upon a Time oraz Revenge, które mają wszystko, co powinien mieć dobry serial. Chwilami oglądając obie te produkcje byłam naprawdę pod wrażeniem świetnie rozplanowanej akcji. Oglądałam je z napięciem, nie mogąc się doczekać, co wydarzy się dalej. Choć przy 2 Broke Girls nieźle się naśmiałam, to jednak preferuję akcję, a nie komedię.

Charionette
22.12.2011, 19:49
http://i43.************/257dbh1.jpg
„Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta...”


Na forum już pod koniec października pojawiły się pierwsze świąteczne avatary, w Disneylandzie na początku listopada odbył się koncert świąteczny, na przełomie tych dwóch miesięcy artyści zaczęli wydawać płyty z kolędami we własnym wykonaniu. Ale czy naprawdę warto skupiać się na tym aż tak wcześnie? Postaramy się omówić główne oznaki zbliżających się świąt, w pewien, miejmy nadzieję, ciekawy sposób.

Każdy sentymentalny Polak nie może się doczekać, aż zobaczy reklamę Coca-Coli ze świąteczną ciężarówką (której ostatnio z niewiadomych przyczyn nie ma), niecierpliwie wypatruje reklam filmu, bez którego współczesne święta chyba by nie istniały. Mam tu na myśli „Kevina samego w domu”. W 2010 roku internauci oszaleli, gdy stacja telewizyjna emitująca film w Wigilię Bożego Narodzenia stwierdziła, iż w tym roku zrobi wyjątek i filmu nie wyświetli. Posypały się maile i skargi na stację, „bo jak to, święta bez Kevina?”. Strajk poskutkował, gdyż koniec końców Kevin pojawił się w polskich telewizorach. Ale czy na tym polega sens świąt? Czy w świętach chodzi o to, żeby się najeść, usiąść przed telewizorem i „świętować”, oglądając ten sam film od 10 lat? Widocznie tak…
Do tego wszystkiego dochodzi gorączka zakupów, którą widać gołym okiem już w połowie listopada. Ludzie ubrani w cieplutkie kurtki i czapeczki biegają drżąc z zimna od sklepu do sklepu szukając prezentów dla najbliższych. Rodziny z kilkoma wózkami wypełnionymi po brzegi wszelakimi produktami zajmują całą taśmę, a potem, gdy otrzymują paragon z czterocyfrową sumą do zapłacenia, na ich twarzach pojawia się zdziwienie, i wypowiadają to jakże znane wszystkim pytanie „Aż tak dużo?!”.
Kolejną częścią „świątecznego szału” jest puszczanie „Last Christmas” jako sygnał oczekiwania. Chyba jedna z najpopularniejszych piosenek świątecznych niemająca nic wspólnego ze świętami oprócz pierwszego wersu. Zainteresowanych odsyłam do tłumaczenia.
A co ze strojeniem domu? Podstawową ozdobą jest na pewno choinka, która albo sztuczna – wyciągana z piwnicy, albo kupiona w doniczce zajmuje honorowe miejsce w pokoju. Reszta ozdób to jak zawsze stroiki, które wystarczy szybko przeczyścić z kurzu, lub donice z "gwiazdą betlejemską". Oprócz tego zostaje sprawa udekorowania balkonu/całego domu lampkami – tutaj również występuje coś ciekawego, a mianowicie „wojna o najładniejszy balkon” wśród mieszkających w blokach ludzi.
Co do strojeń, to na pewno każdego cieszy wieczór spędzony w większym mieście obsypanym śniegiem (i solą, czyli razem błotem), z wielkimi kolorowymi choinkami na placach, (za które miasto płaci gigantyczne sumy) i innymi ozdobami przyczepianymi do wszędobylskich latarni (które się świecą, jak... może nie powiem, co).
Wszystko wyżej wspomniane tworzy nieodparte uczucie, że ze świąt Bożego Narodzenia, zrobiły się święta tego, kto kupi więcej i czyje święta będą tandetniejsze. A przecież ten czas powinien być pełen zadumy i spokoju ducha.

Postanowiliśmy zapytać kilku użytkowników forum o ich zdanie na temat całej świątecznej "szopki". Oto ich odpowiedzi na nasze pytania:

Co sądzisz o świątecznej gorączce zakupów?
chrupek: Niestety, myślę, że ta cała "świąteczna gorączka" to tylko kolejny pretekst, aby połazić sobie po galeriach handlowych, stracić czas i wydać pieniądze. Nie uważam, że jest to coś koniecznego, aczkolwiek od ładnych paru lat przedświąteczne zakupy stają się nowym elementem naszej tradycji.
מות: Lubię cały przedświąteczny okres i wszystko, co się z nim wiąże, wliczając w to właśnie gorączkę przedświątecznych zakupów. Lubię też przebywać w zatłoczonych miastach czy sklepach, wydaje mi się nawet ze dodaje to świętom uroku
aneurysm: W tym okresie wolę nie wychodzić z domu, nie lubię zakupów, a co dopiero takiej ilości. Wręcz irytuje mnie bieganie po sklepach, lub szukanie na ostatnią chwilę prezentów.
ddo bwayo: A co mam sądzić? Przyjemnie jest kupić rodzinie czy przyjaciołom jakiś prezent, ta niepewność, jak zareagują. Oczywiście minusem jest pełno ludzi w sklepie, ale czego się można spodziewać?
Scheiße: Nie lubię tego tłoku w sklepach, dlatego z rodzicami zakupy zawsze robimy już na początek grudnia ^.^

Jakie jest twoje zdanie na temat świętowania zbyt wcześnie, np. od października?
chrupek: Myślę, że jest to postępowanie jak najbardziej uzasadnione. W październiku każdy już czuje, że zbliżają się święta i zaczyna na nie niecierpliwie czekać.
מות: Uwielbiam atmosferę świąt, ale uważam, że pierwsze reklamy itd. Powinny zaczynać się dopiero w drugiej połowie listopada. Zresztą jak dla mnie prawdziwy klimat świąt czuć dopiero w grudniu, najlepiej, jeśli leży już śnieg <3
aneurysm: Każdy świętuje jak lubi, to oczywiste. Mnie jednak to nie przypadło do gustu, po prostu jest za wcześnie, nie ma tego nastroju świątecznego.
ddo bwayo: Zależy, co masz na myśli mówiąc „świętowanie”, jednak w większości wypadków myślę, że to przesada.
Scheiße: Wydaję mi się to trochę dziwne :| Jednak jak ktoś tak lubi, to niech świętuje, jego sprawa.

Kiedy zaczynasz czuć świąteczny nastrój?
chrupek: Oj, bardzo wcześnie. Mniej więcej pod koniec października, czyli po zmianie czasu na zimowy.
מות: Jak już mówiłem świąteczny nastrój przychodzi wraz z grudniem i pierwszym śniegiem.
aneurysm: Gdy w domu zaczynają się świąteczne porządki i stopniowe zakupy.
ddo bwayo: Różnie, w tym roku wyjątkowo wcześnie, bo jakoś w październiku właśnie, w tamtym roku pamiętam, że nie poczułam świątecznego nastroju ani razu. Co oczywiście nie znaczy, że już w październiku kupowałam prezenty, słuchałam kolęd itd. ;)
Scheiße: Świąteczny nastrój zaczynam odczuwać już w Mikołajki, potem trochę słabnie, i powraca kiedy idę z tatą na strych po choinkę. ;)

Czy u Ciebie w domu zachowuje się świąteczne tradycje, np. ubieranie choinki, stawianie 12 potraw, dzielenie się opłatkiem, itp.?
chrupek: Raczej tak, choć nie jest to w mojej rodzinie tak radykalnie przestrzegane.
מות: Można powiedzieć, że i tak i nie, razem ubieramy choinkę i dzielimy się opłatkiem, natomiast na stole znajduje się zawsze większa liczba potraw.
aneurysm: Niektóre z nich oczywiście. Nie wyobrażam sobie świąt bez choinki czy opłatka. Jednak wigilię spędzam z rodzicami, więc 12 potraw to o wiele za dużo.
ddo bwayo: Hmmm… niektóre. Ubieramy choinkę, dzielimy się opłatkiem, czekamy do pierwszej gwiazdki i… w sumie nie wiem. To, co się u nas dzieje, jest dla mnie normalne i nigdy nie zastanawiałam się nad tym, które z tego jest tradycją. Wiem, że nie stawiamy 12 potraw i nie zostawiamy miejsca dla niespodziewanego gościa.
Scheiße: Choinkę ubieramy zawsze, 12 potraw też obowiązkowo jest, dzielenie się opłatkiem też jest... Poza tym to już nic ;)

Czy wierzysz w przesądy na temat np. mowy zwierząt czy kładzenia siana pod obrus?
chrupek: Kiedyś wierzyłem, teraz chyba się zestarzałem :<
מות: Nie, nigdy nie kładliśmy siana pod obrus i kłaść nie będziemy, co do mowy zwierząt, ja w to nie wierzę, ale nigdy nic nie wiadomo c:
aneurysm: Jeszcze nigdy nie słyszałam by moje zwierzęta mówiły ludzkim językiem : ) Jestem realistą, więc przesądy to nie moja bajka.
ddo bwayo: Jak byłam mała to wierzyłam, teraz już nie. ;)
Scheiße: Jak byłem mały to wierzyłem w mowę zwierząt :D Pamiętam, że rodzice się wykręcali kiedy chciałem pójść do psa, pewnie mówiłbym, że mnie okłamali :D Siana pod brus nie kładziemy.

Czy w Twoim domu dekoruje się dom od zewnątrz, czy tylko wewnątrz?
chrupek: Tylko od wewnątrz. Za to choinka świeci tak jasno, że widać ją też na zewnątrz :)
מות: Mieszkam w bloku, staram się jednak namawiać rodziców na dekorowanie okien, balkonu czy drzwi różnymi świątecznymi pierdołami, które osobiście uwielbiam.
aneurysm: Tylko od wewnątrz. Mieszkam w bloku, więc nie ma innej możliwości.
ddo bwayo: Jeśli obudowany balkon można uznać, na zewnątrz to i tu i tu, jeśli nie, to dopiero od tego roku zaczynamy na zewnątrz (ubieramy w lampki choinkę na wsi :))
Scheiße: Standardowo przed domem wieszamy jemiołę, obwieszamy ją lampkami, do tego jeszcze lampki dookoła drzwi :D I to wszystko na zewnątrz.

Gdybyś miał/a kupić prezent świąteczny komuś z forum, kto by to był i jaki byłby podarunek?
chrupek: Trudno powiedzieć, kto by to był, ale prawdopodobnie prezent dostałyby Panie z "naszego zakonu" :D. Właściwie nie wiem, co mógłbym im podarować, może zestaw gwoździ? Wesołych Christmasów! :D
מות: Jeśli chodzi o userów to wybrałbym Jina i Centę, ponieważ z nimi mam najlepszy kontakt. Jinowi podarowałbym na pewno coś związanego z rysowaniem, a Cencie coś zwariowanego, co raczej miałoby jakąś wartość sentymentalną.
aneurysm: Kupiłabym dla Jina zestaw do malowania (płótna, farby, pędzle itd.)
ddo bwayo: Nie mogę wybrać tylko jednej osoby. W każdym razie, na pewno mało aktywnej już Iminashi kupiłabym jakąś płytę z japońskiego rocka albo koreańskiego popu. Aleksandrowi kupiłabym jakiś ładny gorset ewentualnie gdyby cena przerastała mój budżet kupiłabym taki ładny stojaczek na biżuterie w formie manekina. Shannon kupiłabym jakąś mange, a Dominikowi jakąś część do komputera.
Scheiße: Łohoho, trudne pytanie... Myślę, że byłaby to Rosari :D Kupiłbym jej Wiedźmina 2, haha, ona wie dlaczego :P

Co sam/a byś chciał/a dostać na święta?
chrupek: Gitarę elektryczną, mógłbym wymiatać bez pomocy szczotki :P.
מות: Chciałbym zgodę od rodziców na drobny piercing twarzy.
aneurysm: Chciałabym dostać gitarę elektryczną.
ddo bwayo: Jakbym mogła fantazjować to jakieś wakacje w Japonii, bilet na koncert ulubionego zespołu, albo przeprowadzka. Jednak, jeśli mam wymienić coś rozsądnego to szczura, książki o Japonii i Korei, może jakiś słownik, czy gadżety z ulubionymi zespołami.
Scheiße: Chciałbym dostać jakąś grę z serii The Sims 3, lub telefon komórkowy ;)

Ile pieniędzy wydałeś/aś na prezenty z tym i w zeszłym roku? Uważasz, że to dużo, czy mało, bądź też w sam raz?
chrupek: Myślę, że żadna kwota nie jest za duża. W zeszłym roku na prezenty wydałem jakieś parę stówek, nie pamiętam dokładnie ile, ale nie jest to za dużo, biorąc pod uwagę, jak liczną mam rodzinę.
מות: Na prezenty dla rodziny zawsze składam się razem z moją siostrą, a jeśli chodzi o prezenty dla znajomych to kupuję zawsze jakieś drobne podarunki, które moim zdaniem pasują im do charakteru. W zeszłym roku wydałem chyba nieco ponad 200 zł i uważam, że jest to w sam raz.
aneurysm: Nie pamiętam dokładnie sumy, nigdy nie kupuje zbyt drogich prezentów. Zazwyczaj są to jakieś drobnostki, bądź własnoręcznie wykonane prezenty.
ddo bwayo: Szczerze to nie pamiętam ile wydałam w tamtym roku, ale uważam, że w sam raz.
Scheiße: Na święta nigdy nie wydaję dużo pieniędzy, gdyż zwyczajnie za dużo ich nie mam ^.^ Zwykle jest to w granicach 30-40 złotych. Myślę, że to w sam raz jak na mnie :D


Dziękujemy za odpowiedzi :)

Meryam & kalafjor

Charionette
22.12.2011, 19:50
http://img21.imageshack.us/img21/2944/kopiascreenshot101.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/21/kopiascreenshot101.jpg/)

http://img269.imageshack.us/img269/4005/screenshot653z.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/269/screenshot653z.jpg/)

DZIŚ NASZA EKIPA SPECJALNA DOTARŁA DO TWINBROOK! MGLISTE I WILGOTNE MIASTO NA PIERWSZY RZUT OKA NIE WYDAWAŁO SIĘ NAJLEPSZYM MIEJSCEM DO ŻYCIA. WRAŻENIE TO POGŁĘBIŁY KOLEJNE NIEPRZYJEMNE WIDOKI: SZEREGI ZDEWASTOWANYCH DOMÓW, DO KTÓRYCH NIKT NIE POWINIEN SIĘ ZBLIŻAĆ, A TYM BARDZIEJ W NICH MIESZKAĆ.

http://img593.imageshack.us/img593/5189/screenshot711u.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/593/screenshot711u.jpg/)
Arabella Plum
Widok był naprawdę wstrząsający. Jak ci biedni ludzie mogą w czymś takim mieszkać?! Aż ciarki mnie przechodzą na myśl o ilości bakterii i insektów, które mają na sobie, które jedzą… Przecież oni wychowują dzieci! Tym bardziej motywuje mnie to, by im pomóc. A przynajmniej jednej z tych rodzin. Może gdy choć oni staną na nogi, burmistrz Twinbrook wreszcie jakoś temu zaradzi!

http://img41.imageshack.us/img41/7484/screenshot693.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/41/screenshot693.jpg/)
Leon Van Wan
]Muszę się przyznać, że jeszcze nigdy nie byłem na takim zadupiu. I nie zamierzam tutaj wrócić <śmiech>. Chcę sprawić jednak, żeby ci ludzie zapamiętali mnie jak najlepiej. I jestem pewien, że zrobimy wszystko co w naszej mocy, by im pomóc.

http://img846.imageshack.us/img846/1718/screenshot719.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/846/screenshot719.jpg/)
Paulina Piernikova
]No rany Boskie… czułam się jak w filmie! Nie sądziłam, że jeszcze gdziekolwiek spotkam cywilizację u źródeł! To takie… fascynujące i niepokojące zarazem. Przyjrzę się temu bliżej!

DZIŚ NASI KREATORZY POMOGĄ RODZINIE…
BAYLESS!
http://img24.imageshack.us/img24/7606/screenshot652b.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/24/screenshot652b.jpg/)


Wysłali oni krótkie wideo, opowiadające historię swojej rodziny.
Ich sytuacja materialna nie jest najlepsza, czego doświadczyła nasza ekipa po dotarciu na miejsce.

http://img835.imageshack.us/img835/886/screenshot655a.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/835/screenshot655a.jpg/)
Gwayne Bayless
Próbujemy robić remonty na miarę naszego portfela, niestety jest to niewystarczające. Ostatnio wymieniliśmy uszczelkę pod zlewem.

Jak widzimy, bardzo chcieliby żyć normalnie, niestety nie mogą.

Tay (pierwszy od lewej na zdjęciu powyżej) to niezły urwis, niestety jest bardzo podatny na wszelkie zarazki z zewnątrz, przez co często choruje. Jego rodziców nie stać ani na kupno drogich leków, ani na stworzenie mu odpowiednich, czystych warunków.

http://img834.imageshack.us/img834/1765/screenshot675m.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/834/screenshot675m.jpg/)
Skeet Bayless
Nie możemy zamykać go w domu. Właściwie to nawet gorzej, bo tutaj mamy prawdziwe nano-zoo. Zaś gdy wypuścimy go na zewnątrz… zawsze boimy się, że utknie w przeciekającym szambie.

http://img535.imageshack.us/img535/7339/screenshot659m.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/535/screenshot659m.jpg/)
Tay Bayless
Chciałbym tak jak inni chłopcy wyjść na dwór i pograć w piłkę, bez obawy, że mogę już nie wrócić… W ogóle chciałbym mieć piłkę.

Gwayne (druga po lewej) jest charyzmatyczną matką. Niezwykle się poświęca, by zapewnić swoim najbliższym choć minimum egzystencji. Serce ją boli za każdym razem, gdy musi patrzeć na cierpienia swej rodziny.

http://img703.imageshack.us/img703/3530/screenshot657d.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/703/screenshot657d.jpg/)
Gwayne Bayless
Czasami sobie tak marzę… jakby to było zamieszkać w piękny, czystym domu. Cały czas bym go sprzątała i pucowała blaty. W obecnym mieszkaniu na blacie można co najwyżej rozerwać szmatę, albo naostrzyć nóż.

Chase Bayless jest młodą dziewczyną, która nie zamierza tkwić w Twinbrook do końca życia. Jej marzeniem jest wyjechać gdzieś daleko, zdobyć sławę i wielkie pieniądze. Dzięki naszej pomocy na pewno będzie o krok bliżej do celu.

http://img850.imageshack.us/img850/7931/screenshot664c.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/850/screenshot664c.jpg/)
Chase Bayless
Są chwilę, kiedy byłabym gotowa uciec stąd jak najdalej. Jednak nie mogę. Nie mogę zostawić swojej rodziny i zakopanej w ogródku babci.

Głową rodziny jest Skeet. Pracuje dniami i nocami na wysypisku, by zapewnić swej rodzinie byt. Jednak to wciąż nie wystarcza.
http://img685.imageshack.us/img685/9231/screenshot679.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/685/screenshot679.jpg/)
Skeet Bayless
Jedyne, o czym marzę, to żeby moja rodzina była szczęśliwa. Na zawsze.

Masz to jak w banku!

Nasi kreatorzy od razu zabrali się do pracy. Na pierwszy ogień poszedł przegląd pomieszczeń! Wszyscy byli zgodni – dom nadaje się jedynie do wyburzenia. Spójrzcie sami:

http://img20.imageshack.us/img20/5696/screenshot749.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/20/screenshot749.jpg/)


http://img577.imageshack.us/img577/3152/screenshot750n.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/577/screenshot750n.jpg/)


Kuchnia w garażu! Zapach paliwa i różnego rodzaju olejów świetnie komponuje się ze smakiem żółtego sera, prawda?

http://img545.imageshack.us/img545/3310/screenshot752v.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/545/screenshot752v.jpg/)

Zawilgocone tapety w łazience…

http://img820.imageshack.us/img820/2759/screenshot754b.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/820/screenshot754b.jpg/)

Pralka, która dni świetności ma już za sobą.

http://img267.imageshack.us/img267/1950/screenshot753.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/267/screenshot753.jpg/)

Sypialnia ze ścianami, które działają jak magnes na kurz i wszystkie bakterie. Brrr….

http://img163.imageshack.us/img163/1923/screenshot716u.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/163/screenshot716u.jpg/)
Paulina Piernikova
Warunki straszne. Nikt nie powinien mieszkać w takim domu! Nikt na to nie zasługuje! Włożę w ten projekt całe swoje serce!

Kiedy rodzina wreszcie odjechała limuzyną na wakacje (tydzień w Disneylandzie – kto by tyle wytrzymał?!) kreatorzy zakasali rękawy i pochylili się nad kartkami, by zacząć tworzyć. Pierwsze w ruch poszły buldożery, spychy, koparki… wszystko musiało być zrównane z ziemią! Wieczorem było już po wszystkim.

http://img849.imageshack.us/img849/84/screenshot755.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/849/screenshot755.jpg/)

Tymczasem u naszych kreatorów koncept nowego domu był coraz wyraźniejszy.

http://img684.imageshack.us/img684/7161/screenshot701l.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/684/screenshot701l.jpg/)
Arabella Plum
Będę projektowała pokoje dla dzieciaków. Nie wiem o nich zbyt dużo, ale jestem przekonana, że są bardzo żywiołowi i aktywni. Tay’owi marzy się pokój nawiązujący do natury, która bardzo go pociąga. Musi być w nim dużo zieleni, tak, żeby poczuł się jak w prawdziwej dżungli. Zaś Chase marzy o karierze piosenkarki i wielkich pieniądzach. W zupełności zasługuje na pokój z dużym, miękkim łóżkiem i zestawem do karaoke.


http://img857.imageshack.us/img857/7081/screenshot717.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/857/screenshot717.jpg/)
Paulina Piernikova
Moim zadaniem jest zaprojektowanie sypialni. Skeet i Gwayne tak bardzo się kochają! Potrzebują wyjątkowego miejsca, gdzie będą mogli pielęgnować swoje niezwykłe uczucie.

http://img842.imageshack.us/img842/5007/screenshot696t.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/842/screenshot696t.jpg/)
Leon Van Wan
Moim zadaniem jest zaprojektowanie salonu i kuchni, czyli serc każdego domu! Wiem, że rodzina będzie spędzała tam większość wspólnych chwil, dlatego postaram się, by sceneria im towarzysząca zapadała w pamięć i jeszcze mocniej związała więzy rodzinne.

Dzień później projekt już był gotowy. Na plac wkroczyli liczni ochotnicy, którzy zapragnęli zupełnie bezinteresownie pomóc rodzinie Bayless! To wspaniały gest i symbol solidarności z potrzebującymi.

http://img403.imageshack.us/img403/3345/screenshot718.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/403/screenshot718.jpg/)
Paulina Piernikova
To wspaniały gest. Nasza rodzina na pewno będzie cieszyć się o wiele bardziej, kiedy dowie się, że każdy z ich rodziny, przyjaciół i sąsiadów włożył cząstkę w to piękne dzieło.

Następnego dnia na plac budowy wkroczyli budowniczy, którzy w ciągu kilku godzin, zgodnie ze szkicami naszych kreatorów, postawili pierwszy zarys nowego domu:

http://img827.imageshack.us/img827/3362/screenshot756.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/827/screenshot756.jpg/)


Potem dostarczono nowe meble, które osobiście wybrali nasi kreatorzy w sieci sklepów IKAE!

Wkrótce wszyscy, mogli podziwiać nowy dom!


Jeden dom.
Trzech kreatorów.
Siedem dni.
Stu robotników.
Miliony widzów przez ekranami!


W siódmym dniu wszystko już było zapięte na ostatni guzik. Ostatnie szlify…

… przebiegały niemal równocześnie z pierwszymi łzami wzruszenia.

http://img827.imageshack.us/img827/5669/screenshot749m.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/827/screenshot749m.jpg/)
Olivier Greenwood-sąsiad
Jestem taki szczęśliwy. Będę się cieszyć razem z nimi…

Kiedy wybiło południe, przed nowy dom podjechała czarna limuzyna z naszą ukochaną rodziną!

http://img197.imageshack.us/img197/6381/screenshot763.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/197/screenshot763.jpg/)
Rodzina Bayless
Było wspaniale!

Leon Van Wan
Baylessowie! Chcecie zobaczyć swój dom?!

Rodzina Bayless
Tak!

Wiwatujący tłum
Odsuwać kotary! Odsuwać kotary!

A już po chwili….

http://img196.imageshack.us/img196/5316/screenshot764h.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/196/screenshot764h.jpg/)

http://img3.imageshack.us/img3/8096/screenshot758.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/3/screenshot758.jpg/)

Wszyscy
O mój Boże! O mój Boże! O mój Boże…

http://img832.imageshack.us/img832/9730/screenshot680.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/832/screenshot680.jpg/)
Skeet Bayless
Zawsze marzyłem o takim domu…

Dom pachniał nowością i wszyscy byli nim zachwyceni.

Pokój Chase wywarł na niej olbrzymi wrażenie.

http://img577.imageshack.us/img577/6098/screenshot118t.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/577/screenshot118t.jpg/)

Pokój Tay’a był czysty i bliski naturze!

http://img683.imageshack.us/img683/8475/screenshot762u.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/683/screenshot762u.jpg/)

Główna sypialnia emanowała ciepłem i miłością.

http://img40.imageshack.us/img40/287/screenshot114er.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/40/screenshot114er.jpg/)

A salon zapraszał do spędzania wspólnego czasu!

http://img830.imageshack.us/img830/271/screenshot759f.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/830/screenshot759f.jpg/)

A co najważniejsze, cały dom był czysty i odporny na bakterie.

Ponadto (jak każdy już zauważył) firma Budmex odpompowała trujące mgły, posadziła kilka świeżutkich drzew i zasiała trawę.Teraz całe otoczenie jest czyste i przyjemne!

http://img26.imageshack.us/img26/2134/screenshot654.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/26/screenshot654.jpg/)
Gwayne Bayless
Dziękuję, jeszcze raz wszystkim dziękuję. To najpiękniejsze chwile w moim życiu.

Dziękujemy sponsorom:

http://img802.imageshack.us/img802/4296/budmexbmp.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/802/budmexbmp.jpg/)
http://img822.imageshack.us/img822/6143/ikaebmp.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/822/ikaebmp.jpg/)

Charionette
22.12.2011, 19:50
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/diabelubierasiekopia.jpg

Zima to okres mroźnych poranków i gorących wieczorów przed kominkiem. Najważniejsze jest odpowiednie ubranie - wygodne i modne zarazem. Sezon zima 2011/2012 należy do kolorowej kraty i skóry. W tę najzimniejszą porę roku nie używamy tzw. zimnych barw. Dla osób spokojnych proponujemy odcienie brązu, karmelu, czekolady i koniaku. Osoby aktywne i odważne powinny wybrać odcienie czerwieni, żółci, niebieskiego i fioletu. Pamiętamy, by wybierać jaskrawe, ale nie neonowe kolory.
http://img716.imageshack.us/img716/6/56075625.jpghttp://img696.imageshack.us/img696/3086/34375183.jpg
Krata, zawsze modna, na ulicach najczęściej pokazuje się zimą. Mamy przecież kraciaste płaszcze, koszule, szaliki, czapki i rękawiczki. Co jednak może się stać, kiedy połączymy ją ze skórą? Nie musimy się ograniczać, możemy wybierać w kolorach – chabrowy, malinowy, czekoladowy. Wszystkie chwyty dozwolone, byleby modnie i wygodnie. Do tego chusta lub szal, w kolorze górnej części odzieży.
http://img854.imageshack.us/img854/5820/70121857.jpghttp://img854.imageshack.us/img854/3831/88058271.jpg
W sezonie zimowym mamy do czynienia z masą różnych makijaży. Modny jesienią, modny także zimą – a' la Marylin Monroe – czarny tusz na oczach oraz ciemnoczerwone usta. Można też wybrać naturalny, wręcz niezauważalny zestaw delikatnego pudru, szminki o kolorze skóry oraz brązowych i beżowych cieni do oczu. Najbardziej drapieżnym make up to połączenie tzw. smoky eyes i bordowej szminki. Jeżeli nasze brwi są dość geste, należy je mocno podkreślić – mają zwracać na siebie uwagę. Wybierając makijaż należy się kierować zasadą „mało do dużego, dużo do małego” - do minimalistycznej palety barw w ubiorze dodajemy ostry make up, a do wielobarwnej kreacji dodajemy delikatny, ledwo zauważalny i podkreślający twarz.
http://img833.imageshack.us/img833/8551/80516994.jpghttp://img716.imageshack.us/img716/2287/65409375.jpghttp://img543.imageshack.us/img543/4429/60185966.jpg

Charionette
22.12.2011, 19:51
http://img534.imageshack.us/img534/8537/nowinkitechniczne.jpg

10 największych gadżetowych porażek roku 2011

Oto najwięksi przegrani ostatnich 12 miesięcy - produkty, które powinny być dobrej jakości, a zamiast tego stworzone zostały tylko po to, aby zachować dobre imię producenta.

Jeżeli dostaniesz któryś z nich na święta, pamiętaj - to nie tylko dowód na to, że Święty Mikołaj nie istnieje ale też, że osoba w twoim życiu nie potrafi wysilić się na to, aby dowiedzieć się cokolwiek o prezencie przed jego zakupem.

1. Pentax Q
http://img850.imageshack.us/img850/2928/pentaxqwhite640x440medi.jpg
Pentax stworzył stylowy i smukły futerał na swój debiutancki kompakt zmiennoobiektywowy, lecz w rezultacie zdjęcia były ledwie ponad to, czego można oczekiwać po przyzwoitych cyfrowych kompaktach. Żeby tego było mało, ten aparat kosztuje dwa razy więcej niż dobrej jakości kompakt. Więc jest w połowie dobry, albo może zły, jednak matematyka sytuacji sprawdza się.

2. ViewSonic ViewPad 10Pro
http://img694.imageshack.us/img694/9308/viewsonicviewpad10pro.jpg
Można byłoby pomyśleć, że to mesjasz. Windows i Android w jednym, poręczny, modny dotykowy tablet! Ale nie. Waży on (prawie) tonę. Windows 7 nie jest idealny na dotykowym ekranie, a Android – jako wirtualna aplikacja – jest niepełna, podatna na błędy i działa kiepsko. ViewPad 10Pro był mistrzem w najniższych notowaniach sprzedaży. Nie wierz w wymienione punkty widoczne na opakowaniu.

3. Siri
http://img195.imageshack.us/img195/3062/samsungwavesiri2.jpg
Na początku wyglądał bardzo fascynująco i futurystycznie na premierowym ogłoszeniu firmy Apple, ale kiedy pojawił się na iPhone 4S, było z nim coś... nie tak. Apple nie wszędzie podpisał akt lokalnego partnera danych biznesowych, więc raczej większa część mózgu osobistego asystenta została pusta. Także Siri był dużym rozczarowaniem. Tak jak każda do tej pory stworzona rzecz kontrolowana głosem.

4. Toshiba AT100
http://img600.imageshack.us/img600/6784/toshibaat10010016gb46ea.png
Toshiba zajął ostatnie miejsce na zeszłorocznej liście najgorszych gadżetów z swoim przerażającym Folio Android tabletem i znowu powraca z AT100. Wydany w Stanach jako Thrive, nowy tablet jest tylko o mały krok ponad Folio, ale i tak większy, wolniejszy i droższy niż wiele innych tabletów Android’a. Powodzenia w roku 2012!

5. Sony Ericsson Mix Walkman
http://img21.imageshack.us/img21/2392/mixwalkmankurachmura.jpg
Dziwnie było zobaczyć jak Sony Ericsson rozpoczął produkcję taniego Walkman’a zasilanego technologią Java OS w 2011, który jednakże razem z gamą Xperia Android robi kawał dobrej roboty. Lecz Mix Walkman wydaje się być powrotem do połowy ostatniej dekady, dalszej marginalizacji przez swoje błędy, które sprawiały, że telefon sam od siebie się resetował. Niestety, nie wszystkie telefony komórkowe są inteligentne.

6. HTC EVO 3D
http://img3.imageshack.us/img3/5796/evo3d.png
Nowoczesny wyświetlacz 3D działa, lecz cała reszta bardzo nie zadowala. Dwa aparaty czynią EVO 3D jednym z największych, najgrubszych i najcięższych smartfonów, jakie kiedykolwiek wyprodukowano. Jest to jeden z tych, które można nosić tylko w dużej kieszeni. Mimo że HTC jest mistrzem Androida, stworzenie EVO 3D jako doskonałego wykonawcy w zakresie inteligentnych funkcji, nie było zbyt dobrym pomysłem, gdyż wysoka cena i nieporęczny futerał raczej tylko zniechęci fanów smartfona i wybiorą coś z 50 innych Androidów stworzonych w 2011.

7. Lenovo IdeaPad K1
http://img683.imageshack.us/img683/3977/ideapadk1.jpg
Co może być nie tak z 10” Tegra 2 Android tebletem? Cóż, jeśli chodzi o Lenovo, wystarczy, że nabałaganisz z IdeaPad K1 poprzez ciemny ekran, kapryśne przyciski, oprogramowanie, które regularnie się blokuje i zawiesza a potem włożysz to wszystko w futerał, który jest większy i mniej atrakcyjny niż konkurencja. Podręcznik technologicznych niepowodzeń..

8. Sony VAIO C Series
http://img59.imageshack.us/img59/1479/sonyvaiocseries.jpg
VAIO C Series z jednej strony wydaje się być solidnie zbudowany. Jednak jak na taką cenę przydało by się więcej niż działająca przez 2 godziny bateria i to jeszcze wtedy, kiedy nie używasz Wi-Fi. A tylko godzina pracy bez przerwy podczas ściągania plików sprawia, że jest tak użyteczny jak niesienie plecaka wypełnionego płytami chodnikowymi podczas długiej podróży.

9. Samsung Chromebook Series 5
http://img39.imageshack.us/img39/8951/samsungseries5chromeboo.jpg
Z zewnątrz wygląda świetnie – lekki i dobrze wyważony, z 12-calowym ekranem. Problem z tym Samsungiem leży w środku. Atomowy procesor boryka się z najprostszymi zadaniami, kiedy Google OS nie jest po prostu wystarczająco zaawansowany, aby wejść na miejsce laptopa, oferując bardzo słabe wsparcie odtwarzania multimediów. Za połowę ceny mógłby walczyć z netbookiem, ale istnieją tysiące laptopów Windowsa, które są o wiele lepsze za te pieniądze.


10. Microsoft Touch Mouse
http://img831.imageshack.us/img831/8593/3586912f.jpg
Ta myszka to porażka dla Micsrosoftu. Mysz dotykowa nie zawsze odpowiada, co jest ostatnia rzeczą, która chcielibyśmy w myszce – zwłaszcza w tej wrażliwej na dotyk. Musisz nacisnąć tak mocno aby zarejestrować twój dotyk, że nie możesz się powstrzymać i zaczynasz fantazjować o starych mikroprzełącznikach podczas siedzenia przed komputerem i zmieniania ustawień pulpitu.

Źródło:
http://www.techradar.com


Najnowsza wersja Firefox’a – 9 - wychodzi na rynek

Firefox 9 zaczął docierać do użytku publicznego pojawiając się na różnych kopiach stron internetowych oraz na niektórych oficjalnych kanałach wprowadzając wiele ulepszeń do przeglądarki.

Choć jego popularność zaczęła się po przybyciu Google Chrome, Firefox zawsze będzie miał specjalne miejsce w sercach technofilów jako przeglądarka, która osłabiła dominację Internet Explorer.

Najnowsza wersja od firmy, która nie została stworzona dla zysku – Mozilli, przybyła na wydanie kanału publicznego i przyniosła kluczowe zmiany, włączając dostrojenia Javascript, które znacznie podwyższają wydajność.
Źródło:
http://www.techradar.com

Top 10 Gry Świąteczne

1. Call of Duty: Modern Warfare 3
2. Gears of War 3
3. Assassin’s Creed: Revelations
4. Batman: Arkham City
5. Battlefield: 3
6. Just Dance 3
7. The Elder Scrolls V: Skyrim
8. Need for Speed: The Run
9. Uncharted 3: Drake’s Deception
10. FIFA Soccer 12
Źródło:
http://www.videogamesblogger.com
http://kevin-peter.hubpages.com

Charionette
22.12.2011, 19:52
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/2ymisut.jpg
Wesołych Świąt drodzy czytelnicy! Grudniowe wydanie M jak Mieszkanie nieco różni się od 3(!) poprzednich. Przede wszystkim będzie wzbogacone w treść i parę nowych rzeczy. Żeby dowiedzieć się, o co mi chodzi polecam zjechanie takim jasnym paskiem po prawej stronie w przeglądarce w dół :) Zanim przejdziemy do numeru, chcę Wam życzyć zdrowych, szczęśliwych, udanych i magicznych Świąt Bożego Narodzenia. Kto by pomyślał, że ten czas tak zleci, przecież niedawno skończyły się wakacje… I kto by pomyślał, że jeszcze tylko 189 dni do następnych. Pora na dzisiejszą dawkę MjM.

„Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta…”
Porcja życzeń.
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/Beznazwy1-17.png

Z serii: Jak on to robi?
<p>Witam wszystkich zebranych. Macie do czynienia z pierwszym wywiadem, jaki przeprowadziłem w M jak Mieszkanie. Moim gościem był znany, szanowany i podziwiany, jedyny w swoim rodzaju – Kowalino aka Watchman. Jedna z największych chlub ForumTheSims. Jego kreatywne i majestatyczne konstrukcje wprawiają wszystkich w zachwyty. Sam przyznam, że przez niejeden z nich popadłem w depresję, a jednocześnie dostawałem zastrzyk weny twórczej. Projekty naszego formowego architekta cechują się niezwykłą oryginalnością i precyzją. Każdy, nawet najmniejszy detal jego parceli jest dopracowany do perfekcji.</p>

Jin: Jak ty to robisz? Jaki jest twój sekret?

Watchman: Sekret? Można by uznać, że talent, odpowiednie predyspozycje, ale i oczywiście ciężka praca i zaangażowanie. Nie ukrywam, że kreowanie simowego świata jest moim hobby, zamiłowaniem. Sama gra nigdy mnie nie interesowała, kiedyś w zamierzchłych czasach, zdarzało mi się pogrywać w The Sims 1, ale odkąd wyszła druga część, traktuję tą grę tylko jako amatorskie narzędzie projektanckie i mi to odpowiada. Sama rozgrywka w simsach mnie nie interesuje i nie fascynuje. Ale wielka popularność Simów zapewnia mi sporą widownie, co mi odpowiada i cieszy.

Jin: Rozumiem. Czyli w sumie gra jest dla ciebie tylko miejscem, gdzie może dać wodzę swojej fantazji. A od czego zaczynasz budowę? Jakiś plan? Schemat? A może działasz bez żadnych określonych reguł.

Watchman: Nigdy przed rozpoczęciem właściwych prac nad projektem nie dokonuję jakichś dogłębnych schematów działania itd. Ustalam sobie tylko ogólny zarys projektu, a dalej - to już w trakcie prac przychodzą mi kolejne pomysły, które staram zrealizować zgodnie z moją wizją.

Jin: Jak dobrze wiem, niektóre z twoich tworów są odwzorowaniem tego, co zobaczysz np. na zdjęciu. Takowe miejsca znajdujesz przypadkiem czy po prostu szperasz w internecie, aż w końcu wynajdziesz coś odpowiedniego?

Watchman: Odwzorowanie to raczej za mocne słowo, może jedyny przypadek stanowi Ardewick Castle, którego pierwowzorem był Ancient Castle z wygaszacza ekranu o tej samej nazwie, mają więc wspólne kilka elementów. Na inspirację trafiam oczywiście przypadkowo, mam w głowie aktualnie tak wiele pomysłów w kolejce do zrealizowania, że nie ma potrzeby bym szperał w Internecie w poszukiwaniu nowych inspiracji.

Jin: Skąd masz tyle cierpliwości, by robić tak wiele tak dobrych ujęć swoich dzieł? Wychodzę z założenia, że multum dodatków z internetu i najwyższe ustawienia grafiki gry nie skutkują dobrymi zdjęciami.

Watchman: Sądzę, że decydującym czynnikiem jest dobry kadr, zachowanie odpowiedniej perspektywy itd. Oczywiście i najwyższe ustawienia graficzne robią swoje, zapewniając lepszy efekt. Nie wyobrażam sobie robić zdjęcia przy najniższych detalach, gdyż wtedy każdy projekt straciłby swój urok. Dodatków zaś aż tak dużo w sumie nie mam. W projektach, które dotychczas wydałem w TS3, opierałem się w głównej mierze na obiektach tzw. maxisowskich. Zapewne zmieniłoby się to, gdybym zamierzał skupić większą uwagę na dekoracji wnętrz, wtedy zasięgnięcie po dodatki z internetu byłoby wskazane.

Jin: Ty i Marian jesteście naszymi najlepszymi kreatorami. Oboje potraficie zrobić coś niezwykłego i porywającego z czegoś zupełnie prostego i z czegoś, co normalnie nie rzucilibyśmy okiem. Z czego czerpiesz motywację do działań? Zależy ci na opiniach użytkowników, czy robisz to tylko dla swojej samorealizacji?

Watchman: Chciałbym powiedzieć, że nie zależy mi na opinii innych oraz, że tworzę dla siebie i dla własnej satysfakcji, ale tak nie jest. Lubię czytać oceny moich poczynań i zawsze rysuje mi się uśmiech, kiedy to już mam w zwyczaju wyczytać kolejne pochwałki itd. Choć i przed wystawieniem projektu spodziewam się obojętnie jakiego typu postów. Wyczekuję na każdy następny. Wszystkie mnie cieszą, ale najbardziej te, które wytykają mi błędy. Motywują mnie do dalszej pracy, choć jak widać na razie nieskutecznie, gdyż niemal rok nic nowego nie wystawiłem. Niestety, chciałbym powiedzieć, że z powodu braku czasu, jednakże problem tkwi głębiej... moja leniwość, lecz postaram się jeszcze przed tegorocznym Forum Awards coś dodać. Nie będzie to na tyle monumentalne co moje ostatnie prace, ale nie mogę oddać swojego tytułu Architekta Roku bez walki, to nie przystoi :)

Jin: A teraz tak odnośnie planów na przyszłość. Słyszałem, że planujesz stworzyć coś więcej niż parcelę. Doszły mnie słuchy, że chciałbyś zabudować całą okolicę, czy to prawda? A jeśli tak, to czy byłbyś w stanie sam się podjąć takiego wyzwania?

Watchman: Oczywiście, że byłbym w stanie się podjąć tego wyzwania. To kwestia czasu, gdyż wykonanie go nie stanowiłoby dla mnie problemu, jedynym mankamentem jest zagospodarowanie naprawdę sporej ilości czasu, by wszystko wykonać. Naprawdę chętnie bym się tym zajął, ale jakoś nie potrafię się przemóc, w końcu – najtrudniej zacząć. Jednakże moim głównym celem w simowej twórczości jest oddanie Wam w pełni grywalnego otoczenia i w 2012 roku postaram się tą obietnicę wypełnić.

Jin: Ciekawie się zapowiada. Jako twój zwolennik, z chęcią zaopatrzyłbym się w takową okolicę, choć sam nie grywam, tylko buduję, gdyż sama gra wydaje mi nudna. A tak z innej beczki: co ogółem sądzisz o pracy naszych innych designerów i architektów?

Watchman: Mamy wielu uzdolnionych projektantów, aczkolwiek muszę stwierdzić, że czasy świetność subforum z domami już przeminęły i raczej nie powrócą. Rzadko przeglądam nasz dział, a co dopiero by ocenić czyjeś poczynania, czego bardzo żałuję.

Jin: Niestety, muszę się zgodzić. Na forum jest wielu utalentowanych designerów, lecz jak już wspomniałeś – nie ma już tej pary co kiedyś. Sam też mam na ukończeniu 3 projekty i nie mam ich kiedy wstawić. Ciężko mi się zmotywować.A teraz ostatnie pytanie: jak spędzisz nadchodzące święta? Jak idą przygotowania?

Watchman: Przygotowania jakoś idą, aczkolwiek sam nie biorę w nich aktywnego udziału. Pomijając, że w tym roku zupełnie nie czuję tego klimatu świątecznego, zapewne z powodu braku śniegu, to po prostu jakoś wyjątkowo w tym roku nie interesują mnie święta, nie wiedzieć czemu.

Jin: Haha, no podobnie jak u mnie. Musimy już kończyć, wiec w imieniu redakcji FTS Newsletter dziękuję za poświęcony czas. Wesołych Świąt :)

Watchman: Wesołych Świąt!
Jak widzicie moi kochani – każdy mistrz ma swoje sekrety i wierzę, że Watchman nie zdradził nam wszystkich, ale możecie być pewni, że i tak kiedyś wycisnę z niego wszystko. Może dziś, może jutro… a może już to zrobiłem...?

Wnętrzarska Moda
Zimowe barwy są chłodne i stonowane, lecz w tym sezonie ich jednolitą gamę wzmocnimy o nieco cieplejsze odcienie. Sądzę, że idealnym połączeniem na ten czas byłaby kawa z mlekiem, błękit i brudna biel. A dokładniej guru zimy 2011/2012 to:
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/Beznazwy2wsjpg.jpg
melancholia zgaszonych brązów i beżów
intensywna, hiszpańska purpura i dominacja fioletu
brudna biel prosto ze starego i grubego swetra w reniferki wpadająca w szarość
„mądrość” granatu
ingerencja bordo
A ponad to, proponuję: kratkę i „poplamione” ściany. Podkreślę też, że dobrym rozwiązaniem są też motywy Black-White z domieszką niektórych wymienionych kolorów.

Mieszanka (nie)Wybuchowa
W dość zróżnicowanej kolorystyce, o której wspomniałem, ciężko jest się niekiedy połapać. Jak zrobić, by właśnie te barwy nie gryzły się, a idealnie współgrały? Przekonajmy się.
a) Pierwsza mieszanka to połączenie beżu, czerni, bieli i wyblakłej purpury.
b) Druga to koktajl jagodowy z bordową posypką, czyli fiolet, bordo i kawa z mlekiem.
c) Trzecia – syndrom spokoju mądrego umysłu, czyli granat i beż.

Zimowe Wnętrza
001.
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/Screenshot-24-2.jpg
002.
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/Screenshot-20-4.jpg
003.
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/Screenshot-25-2.jpg

Temat Miesiąca: Jak budować, aby nie przeholować. Część 2.
Czyli kontynuacja jesiennego tematu miesiąca, w którym uczyłem poprawnie konstruować. Omówiłem poziom podstawowy, ale pewnie niektórzy z was mają większe ambicje i chcieliby spróbować swoich sił w czymś trudniejszym. Zanim zacznę, chcę dodać, że idealnym przykładem formowego architekta, który nieraz zapierał pomysłowością swoich brył, jest Marian (http://forum.thesims.pl/member.php?u=24483).

Poziom Zaawansowany
Jak już wspomniałem, to już nieco wyższy szczebel projektowania brył. Samych brył, bo konstrukcja to jedno, a dopasowanie wnętrza to drugie. Nie bójcie się i tego was kiedyś spróbuję nauczyć. Poziom zaawansowany to nie tylko wymyślne budowle, a także umiejscowienie ich na nietypowym terenie.
Porada 1.
Nie będzie to nowością, jeżeli wspomnę, że powinniśmy zacząć od wstępnego szkicu lub chociażby poszukania jakiegoś zdjęcia, na którym możemy się wzorować. Można też improwizować, lecz tutaj potrzeba już nieco więcej wprawy.
Porada 2.
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/Screenshot-5-6.jpg
Jak już sobie obmyśliłeś/aś, jak mógłby wyglądać twój (w moim przypadku) dom – wejdź w narzędzie modyfikacji terenu i pobaw się nim. Porób jakieś różne piętra, ale nie przesadzaj, bo im bardziej sobie to skomplikujesz, tym trudniej będzie ci przystosować bryłę. Postaraj się dorobić także kilka takich większych platform, by nasza konstrukcja na czymś mogła się opierać. Proponuję także wybudowania tzw. pięter (schodków).
Porada 3.
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/Beztytuu-6.png
Wprowadź kody: moveobjects on oraz constrainfloorelevation false. Przy ich użyciu będziesz mógł/mogła zrobić to, czego nie pozwala „standardowa” wersja gry.
Porada 4.
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/Screenshot-4-6.jpg
Zaczynamy budowanie. Dobrym rozwiązaniem jest rozpoczęcie od wybudowania zwykłego prostokąta tudzież kwadratu, który będzie podstawą i większą częścią naszej parceli. Potem kolejno dobudowujemy inne, mniejsze fragmenty budowli. Dodajmy w to nieco wyobraźni. Więcej na ten temat znajdziecie w poprzednim numeru FTS Newsletter, jak zawsze – w M jak mieszkanie.
Porada 5.
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/Screenshot-6-5.jpg
Kiedy posiadamy dość nierównomierny teren należy liczyć się z tym, że nie zawsze możemy dokonać tego, czego chcemy, bo niestety gra na to nie pozwala i powstają wówczas nieprzyjemne błędy, tak jak widać na zdjęciu powyżej. Kierujmy się wyobraźnią, ale rozsądnie.
Porada 6.
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/Screenshot-7-8.jpg
Jeśli nasza okolica cechuje się pagórkowatą formą terenu, proponuję użyć fundamentów, gdyż to one głównie pozwalają na niecodzienne rozwiązania architektoniczne.
Porada 7.
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/Screenshot-8-5.jpg
Co należy zrobić, by budynek wydawał się większy lub jak coś prostego zewnętrznie przerobić na coś fantastycznego wewnątrz? Pewnie nieraz widzieliście takie „zjawisko” jak podwójne piętro tj. parter połączony z pierwszym piętrem, tworzące jakby jeden wysoki pokój. Nie jest to nic trudnego, lecz wiedz, że:

a) Podwójne piętra nigdy nie mogą stanowić całości domu, wytyczaj tylko fragmenty, które ewentualnie mogłyby takie posiadać.
b) Jeżeli posiadasz takowych dużo, oddzielaj je np. sufitem i dodatkowymi ścianami w przejściach i innych mniejszych pomieszczeniach, nie wymagających tak wysokiego sufitu.
Pozwoli to zachować estetykę i oryginalność.
c) Nie musisz trzymać wcześniej wytyczonego planu mieszkania, zawsze możesz dobudować ścianę tu i ówdzie, by dom (?) wyglądał niekonwencjonalnie i był ciekawy.
d) Częstym błędem jest zawieszanie żyrandola w najniższej warstwie budynku, gdzie wówczas nie ma sufitu. Chcąc oświetlić mieszkanie w sposób, który nie zakłóci estetyki projektu, wejdź w tryb kupowania, wprowadź kod testingcheatsenabled true, a następnie buydebug. Pojawi Ci się wówczas dodatkowa kategoria pod znakiem „?”. Wejdź w zakładkę różne i poszukaj takich białych prostokątów i kwadratów, które są niewidzialnym oświetleniem. Po włączeniu Trybu Gry nie będą one widocznie, ale światło, które daję i owszem.(UWAGA! Metoda ta jest możliwa tylko dla posiadaczy The Sims 3 i The Sims 3 Wymarzone Podróże)

Porada 8.
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/Screenshot-2-8.jpg
Po budowie nie zapomnij wyłączyć kodów wspomnianych w poradzie nr 3, gdyż w przypadku ich nie dezaktywowania mogą pojawić się różne błędy i bugi.(Kiedyś, gdy zapomniałem to zrobić, na ekranie pojawiały mi się dziwne, nieusuwalne trójkąty, więc uważaj!)

Majstersztyk w…
Nieco bardziej rozbudowany.
a) W renowacji
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/wrenowacji.jpg
Nagrodę w tej kategorii otrzymuje Danuta720 za projekt ”Renowacja Przytulnej Chaty” (http://forum.thesims.pl/showthread.php?t=61973).
Dziewczyna pokazała, jak z czegoś obskurnie brzydkiego zrobić coś, co zapiera dech w piersiach. Wielkim plusem jest to, że użyła antycznych mebli i dodatków.
b) W projekcie bryły
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/wprojekciebryly.jpg
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/wprojekciebryly2.jpg
Na order zasługuje niewątpliwie Bożena za ”Somerset” (http://forum.thesims.pl/showthread.php?t=62031). Dawno nie widziałem tak dobrze rozplanowanej konstrukcji oraz MyDreams za ”Nowoczesny drewniak” (http://forum.thesims.pl/showthread.php?t=62249). Ta bryła mnie onieśmiela.
c) W aranżacji łazienki
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/waranzacjilazienki.jpg
Przyznaję honor początkującej Sansenoy za łazienkę w ”Domu dla zwariowanej artystki” (http://forum.thesims.pl/showthread.php?t=61997). Ogółem stwierdzam, że mimo zbyt dużego przepychu tych wszystkich rzeczy, projekt jak na jeden z pierwszych jest dość dobry.
d) W aranżacji jadalni
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/waranzacjijadalni.jpg
Za jadalnię w ”Vanilii” (http://forum.thesims.pl/showthread.php?t=62133) projektu Lubie. Forma tego „pomieszczenia” jest bardzo minimalistyczna, co nadaje mu szyku i elegancji w nieco modernistycznej formie.
e) W aranżacji frontu bryły
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/waranzacjifrontudomu.jpg
Definitywnie tytuł ten przyznaję ponownie Lubie za ”Park AMITILIVE” (http://forum.thesims.pl/showthread.php?t=62190). Cudo w majestatycznej postaci.
f) W aranżacji kuchni
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/waranzacjikuchni.jpg
Otrzymuje… megasimolxd za ”Modest Corner…, czyli mój skromny kącik” (http://forum.thesims.pl/showthread.php?t=62219). Nie jest idealna, lecz podoba mi się pomieszanie szarości, czerni i zielonego.
g) W aranżacji salonu
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/waranzacjisalonu.jpg
Boski, wspaniały, perfekcyjny, cudowny, fantastyczny. To tylko kilka z określeń, którymi mógłbym nazwać salon z ”Nowoczesnego drewniaka” (http://forum.thesims.pl/showthread.php?t=62249) autorstwa znanej nam już z innej kategorii - MyDreams
h) W aranżacji sypialni
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/waranzacjisypialni.jpg
Po raz kolejny nagrodę zbiera Bożena, której sypialnia w ”Jej skromnych domkach” (http://forum.thesims.pl/showthread.php?t=62022) wywarła na mnie ogromne wrażenie, nie tylko pod względem użytych mebli tudzież dodatków, ale także klimatem, który stworzyła.
i) W dekoratorstwie
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/wdekoratorstwie.jpg
Laureatką zostaje Alinka26 za ”Drugi” (http://forum.thesims.pl/showthread.php?t=62286), a konkretniej za dekoracje użyte w sypialni. Idzie w dobrym kierunku.
j) W całokształcie pracy
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/Wcaloksztalcie.jpg
Nie zdziwicie się, jeśli powiem, że w tej kategorii wygrywa figa za ”Stare miasto – pierwsze podejście” (http://forum.thesims.pl/showthread.php?t=62279). Masywność, piękno i przepych w jednym. Jej projekt kojarzy mi się z renesansowymi uliczkami Paryża. Nie wiem, czy dobre mam skojarzenia, ale… cóż :)

__________________________________________________ _______
Macie jakieś pytania? Jeśli tak, napiszcie na PW do mnie, dżina, a na pewno odpiszę :) Każda sprawa oraz jej rozwiązanie zostanie opublikowana w najnowszym numeru gazetki. Merry Christmas again!

********

http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/jq2mxk.jpg

Nowa simowa aplikacja na gadżety od Apple
W sklepie AppStore pojawiła się nowa wersja mobilnych simów. Niestety, tylko posiadacze takich urządzeń jak IPad, IPhone lub IPod Touch mogą sobie na takową pozwolić. Gra cieszy się dużym powodzeniem i dobrymi opiniami użytkowników. Posiada naprawdę dobrą grafikę i wzbogacona jest o wiele opcji.
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/the-sims-freeplay-icon.jpg

Showbiznesowy misz-masz
Już niebawem na waszych półkach może zawitać zupełnie nowy dodatek do gry – The Sims 3 Zostań Gwiazdą. Producenci znowu podgrzewają stare mleko. Z tego co dane było mi wyczytać, to połączenie trójkowego Po Zmroku, dwójkowych gigantów: Nocnego Życia i Własnego Biznesu oraz jedynkowej Gwiazdy. Rozszerzenie wprowadza takk jakby simowego Facebook’a i możliwość prowadzenia interakcji bezpośrednio z simem naszych przyjaciół, którzy sami w tym samym czasie mogą kontrolować go tj. funkcja gry „online”. Spotkamy się także z nowymi zawodami a m.in. akrobaty, magika, piosenkarza czy DJ’a. TSRZG zainstaluje także nową okolicę – Starlight Shores. Zobaczymy, co z tego wyniknie.
Oto okładka nadchodzącego dodatku:
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/7358c8093d.jpg

Charionette
22.12.2011, 19:52
http://i52.************/316rvh0.png
czyli wszystko i nic od chrupka, vigero & centy

Wywiad

Przypuszczam, że każdy, kto bywa m.in. w działach offtopu, nie przeoczył barwnej osoby Ruiku. Ten miły, sympatyczny, obdarzony poczuciem humoru chłopak to osoba, z którą przeprowadziłem wywiad. Zapraszam do czytania!

vigero: Na samym początku naszej rozmowy chciałbym przedstawić Cię szerzej czytelnikom, zacznijmy więc tradycyjnie od imienia ;)
Ruiku: Aleksander, miło mi :)
v: Jak zazwyczaj spędzasz święta Bożego Narodzenia? Czy nadal odczuwasz 'magię świąt'?
R: Zawsze, rok w rok w rodzinnym gronie, przyjeżdza wujek z kuzynką, a także babcia. Oprócz tego ubieram choinkę i czasem pomagam w kuchni, oczywiście podjadając. Jak choinka stoi ubrana, a potrawy na stole, lecz gości jeszcze nie ma, żal mi się robi patrząc na jedzenie, które jem już oczami. Święta są fajne, ale ta "magia" ulatuje wraz z narastającą komercją, choć smutne, to prawdziwe.
v: Jaki jest Twój wymarzony prezent pod choinkę?
R: Już od dawna marzę o nowym telefonie, więc myślę, że "Mikołaj" takowy mi przyniesie :D
v: Starasz się podtrzymywać świąteczne tradycje?
R: Oglądam Kevina, to wystarczy? :D
v: Jaką potrawę lubisz najbardziej spośród wszystkich świątecznych?
R: Pierogi z kapustą i grzybami mojej babci, czasem jem wyłącznie to, gdyż jestem marudny i wszystko, co ugotuje moja mama, wybrzydzam :D
v: Zmieńmy temat. Od jakiegoś czasu piszesz swoje fotostory, które cieszy się dość dużą popularnością. Czy ta popularność cieszy Cię, czy przytłacza, i dlaczego?
R: Czy ja jestem popularny? Cieszę się, że mam kilkoro czytelników i nie spodziewałem się, że to fotostory będzie czytane.
v: Pamiętasz, kiedy zacząłeś swoją grę w The Sims? Kiedy to było i w którą generację rozpocząłeś swoją 'przygodę' z Simami?
R: O ile się nie mylę, było to gdzieś w 2005 r., zacząłem od pierwszej części gry. Od początku mi się podobało i jestem simomaniakiem nadal ;)
v: Co sądzisz o naszym forum? Co zmieniłbyś w jego działaniu?
R: Podoba mi się tu, choć co prawda bycie tu od marca do długich staży nie należy, jestem tu zadomowiony. Nic nie jest idealne, działanie forum także, lecz nie zmieniłbym raczej nic.
v: Jak oceniasz atmosferę panującą na forum?
R: Nie ma zbyt wielu 'noobów' oraz osób doprowadzających do szału, więc jest nieźle.
v: Dziękuję serdecznie za rozmowę! Może chciałbyś kogoś pozdrowić?
R: Również dziękuję, chcę pozdrowić serdecznie wszystkich użytkowników forum The Sims, oraz życzę Wesołych Świąt! :)

Psychotest

http://img528.imageshack.us/img528/7419/psychoczystagrafika.png
Jaki jest Twój stosunek do świąt Bożego Narodzenia? Przekonaj się, rozwiązując test ;-)


1. Która ze świątecznych tradycji należy do Twoich ulubionych?
A] Nie lubię świątecznych tradycji. Jedyny pożytek ze świąt to wolne od szkoły/pracy.
B] Wszystkie tradycje są wspaniałe, jednak najbardziej lubię wspólną kolację, tradycyjne świąteczne dania i ciekawe rozmowy przy stole.
C] Świętego Mikołaja, dzięki temu, że młodsze rodzeństwo na niego czeka, a ja mam kilka godzin świętego spokoju. Lubię też oglądanie filmu Kevin Sam w Domu.


2. Co sądzisz o tradycji dzielenia się opłatkiem?
A] To wspaniała tradycja - wtedy znikają wszystkie waśnie i spory pomiędzy członkami rodziny.
B] Nie lubię tego zwyczaju. Te wszystkie życzenia, wzruszenie to zwykłe udawanie.
C] Lubię dzielić się opłatkiem, ponieważ uwielbiam jego smak.


3. Jakie lubisz dostawać prezenty?
A] Ciuchy. Kalesonów nigdy za wiele.
B] Cieszę się z każdego prezentu, w końcu to dar prosto z serca.
C] Pieniądze. To lepsze, niż te wszystkie kompletnie nietrafione pierdoły.


4. Czym kierujesz się, wybierając prezenty dla innych?
A] Zanim kupię prezent, staram się dowiedzieć, czego dana osoba potrzebuje. Dzięki temu prawie zawsze podarek jest trafiony.
B] Najczęściej są to rzeczy, które sam dostałem parę lat wcześniej. Nie lubię wyrzucać pieniędzy w błoto.
C] Kupuję ciuchy, ponieważ ich zakup sprawia mi najmniej problemów.


5. Czy pomagasz w przygotowaniach do świąt?
A] I tak i nie, pomagam poprzez opiekę nad rodzeństwem, żeby nie przeszkadzało.
B] Nie, kompletnie mnie to nie rajcuje.
C] Tak, staram się jak mogę, aby odciążyć głównych organizatorów.


6. Czy wypatrujesz pierwszej gwiazdy na niebie?
A] Niestety, nie mam czasu. Jestem zbyt zajęty przygotowywaniem kolacji, jednak to bardzo fajny zwyczaj ; )
B] Tak, to najlepszy sposób na zainteresowanie czymś młodszego rodzeństwa.
C] Nie, nie lubię takich głupich zwyczajów.


7. Czy święta są dla Ciebie okresem magicznym?
A] Nie, najchętniej nie obchodził(a)bym tych świąt.
B] O tak, to najcudowniejszy okres w roku. Uwielbiam, kiedy rodzina spotyka się w komplecie.
C] Tak, przecież Jezus narodził się bez ziemskiego ojca. To może uczynić tylko magia.



http://img263.imageshack.us/img263/6601/punktacjac.png



7-11 punktów:
Święta nie są dla ciebie sprzyjającym okresem. Nie lubisz tego typu uroczystości i najlepiej byłoby dla ciebie, gdyby w ogóle nie istniały. Niestety, musisz jakoś przetrwać ten nieprzyjemny czas. Zapewne twoje plany dotyczące wykorzystania wolnego od szkoły na coś pożytecznego, na przykład nadrobienie zaległości, szybko odejdą w zapomnienie i skończy się tak, jak rok temu – przed komputerem.


12-16 punktów:
Lubisz Boże Narodzenie, jednak nie do końca masz świadomość, jaka jest istota tego czasu. Najważniejszy jest dla ciebie bierny odpoczynek, nie jesteś zbyt chętny do pomocy w przygotowaniach. Nie interesuje cię rodzinna, ciepła atmosfera, za to chętnie przyjmujesz prezenty i korzystasz z dobrodziejstw oferowanych przez telewizję. Postaraj się zrobić coś więcej, aby docenić prawdziwą magię świąt.


17-21 punktów:
Święta to twój żywioł. W czasie całej tej krzątaniny czujesz się jak ryba w wodzie (i nie jest to karp w wannie). Przygotowania do uroczystości nie są ci straszne, potrafisz odnaleźć się w każdej sytuacji. W twojej rodzinie panuje zapewne wspaniała atmosfera. Naprawdę umiesz docenić to, co w świętach jest najważniejsze.


chrupek

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Opowiadanie - konkurs

Poniżej znajduje się opowiadanie. Zadaniem Waszym jest jego dokończenie i wysłanie na PW (http://forum.thesims.pl/private.php?do=newpm&u=34809). Najlepsze zakończenie zostanie opublikowane w kolejnym numerze w FTS Newsletter.

21 grudnia

Mimo iż był już koniec grudnia, śnieg spadł dopiero po raz pierwszy i to bardzo obficie. Dorośli załamywali ręce twierdząc, że w tej sytuacji rodziny nie stawią się w komplecie. Dzieci nie bardzo się tym przejmowały. Najważniejsze, że mogły sobie ulepić całe mnóstwo bałwanów i porzucać się śnieżkami.

Tymczasem na biegunie trwały, jak co roku, gorączkowe przygotowania do świąt. Elfy, skrzaty i inne małe stworki uwijały się z pakowaniem prezentów, te nieco większe zajęły się wypisywaniem adresów, a te największe – pakowaniem podarków do worków. Renifery z niecierpliwością czekały na dzień, w którym wreszcie będą mogły trochę polatać po świecie.
Jednak coś było nie tak. Gdzie święty Mikołaj? Przecież to on zawsze nadzorował całą pracę.
Siwy staruszek z doczepianą brodą, ubrany „na cebulkę” (przez co wyglądał na bardzo grubego, choć wcale taki nie był) tym razem czuwał przy łóżku, w którym leżała obłożnie chora Pani Mikołajowa. Kobieta patrzyła w sufit, od czasu do czasu zadając sobie trud mrugnięcia powiekami i dyszała ciężko.
- Wody – wyszeptała w pewnej chwili.
- Już – odparł pospiesznie Mikołaj i natychmiast popędził do kuchni po szklankę wody. Kiedy wrócił, leżała z zamkniętymi oczami i lekko otwartymi, sinymi ustami. Nie oddychała. Starzec odstawił szklankę na stolik i trzęsącą się dłonią pogłaskał żonę po policzku. Z jego oczu zaczęły płynąć drobniutkie łzy.



22 grudnia

- Mamo, mamo! – krzyknął uradowany Jaś. – Napisałem list do Świętego Mikołaja! – oznajmił z podnieceniem.
- Phi, teraz jest już za późno, list nie dojdzie do Wigilii – odezwała się z pokoju jego siostra.
- Właśnie, że dojdzie! – wrzasnął Jaś, tupiąc nogą.
- Oczywiście, że dojdzie, nie martw się – uspokoiła go mama.
- Wróciłem! – dobiegł ich donośny głos z korytarza. Po chwili w progu stanął tata, taszczący ze sobą duże, zielone drzewko.
- Nie tutaj, kochanie... – westchnęła mama. – Postaw ją w salonie.
- No tak... jasne – wyszczerzył zęby i wyszedł razem z choinką.
Przez ostatnie dni mama praktycznie nie wychodziła z kuchni. Miała na głowie całą kolację po tym, jak okazało się, że śnieżyca nie pozwoli jej siostrze przybyć na czas. W dodatku dzieci ciągle wpadały do kuchni i zadręczały ją dziwnymi pytaniami, albo bałaganiły w całym pomieszczeniu.
Nagle z salonu dobiegł wielki hałas. Mama natychmiast oderwała się od pracy i pobiegła sprawdzić, co się tam stało. Gdy weszła do pomieszczenia, nie mogła uwierzyć własnym oczom: jej mąż leżał, przygnieciony wielkim drzewem, obok potłuczonego żyrandola, który najwyraźniej spadł mu prosto na głowę.



23 grudnia

- Przykro mi, mimo kilkugodzinnej operacji, pani mąż odszedł... – słowa lekarza były dla niej szokiem. Jeszcze wczoraj wszyscy cieszyli się ze świątecznej atmosfery, a dziś cała rodzina pogrążyła się w żałobie. Kobieta usiadła na krześle i schowała twarz w dłoniach. „Co teraz będzie ze mną i dziećmi? Jak mam im wytłumaczyć, co się stało z tatą?” Jej głowa była pełna myśli, a wszystkie krążyły wokół jednego: najbliższa jej osoba nie żyje.

Mikołaj otwierał kolejną butelkę mocnego trunku, kiedy usłyszał cichutkie pukanie.
- Nie ma mnie – burknął i wrócił do topienia swoich smutków. Mimo odmowy, do środka wszedł jeden ze skrzatów. To, co zobaczył, bardzo go przeraziło: czerwononosy Mikołaj był blady, prawie łysy i kompletnie przemarznięty.
- Mikołaju, jutro Wigilia, nie możesz tak robić – oburzył się stworek. Starzec spojrzał na niego z pogardą.
- Bo co? Dzieci będą płakać? Mam to głęboko gdzieś – wymamrotał i znów przyssał się do butelki.
Zrezygnowany skrzat wyszedł z domku ze spuszczoną głową. Nagle nad jego głową zaczęła świecić mała żaróweczka, co oznaczało, że miał jakiś pomysł.
- Słuchajcie – powiedział przejęty, gdy tylko znalazł się w domku skrzatów – musimy jakoś wyciągnąć Świętego z depresji.
Skrzat podszedł go czarodziejskiej kuli i zapytał:
- Kulo, jak mamy uszczęśliwić świętego Mikołaja?
W odpowiedzi ukazał mu się obraz kobiety, która siedziała na krześle i płakała z twarzą w dłoniach. „Mam pewien plan...” pomyślał skrzat.


chrupek

Ranking userów

http://i.imgur.com/s7gWY.jpg

1 – od zera do bohatera – Ruiku

Cóż, nie tak dawno znany jako Bluszczyk Kurdybanek raczej budził postrach w offtopie i ogólną niechęć forumowego społeczeństwa, ale! Jak wiadomo, fortuna kołem się toczy, wystarczy odrobina chęci, dobry sztab własnych doradców i widać efekty! Wszędzie go pełno, a ludzie go lubią. Warto więc chyba czasem zastanowić się nad sobą i co ważniejsze – wziąć się za siebie!

2 – cichociemna – inoue

Ha, jeżeli na początku się udzielasz, potem chowasz się po kątach, by na koniec wpaść z impetem do każdego tematu z offtopu – to dobrze robisz. Jak widać sposób prosty, łatwy i przyjemny, ale przede wszystkim skuteczny. A efekty? Całkiem zadowalające.

3 – pojawiam się i znikam – Nomad

Długo go nie było, ale proszę! Od razu zaczął od poważnych tematów w „dyskusjach na poważnie”, ożywiając nieco nasze nudnawe ostatnio forum. To się chwali, szczególnie, że wypowiedzi są na poziomie. Może niekoniecznie dobrze jest załatwiać wszystkiego hurtowo, ale jak to się mówi – jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma.

4 – czarna otchłań – Sandy

Hm… narobiła szumu, by potem ostatecznie zniknąć i to z niewiadomych powodów. Widocznie forum się jej znudziło. Co nikogo chyba dziwić nie powinno. Niby czasem wchodzi, ale… cóż, jakby jej nie było.


5 – obrażalska – Chryzantem Złocisty

Bywa i tak, że po zaserwowaniu burzy na forum, trzeba się wycofać. No bo skoro większości to nie śmieszy, a wręcz kiwają głową z politowaniem, no to chyba nic dziwnego? Chociaż, może jakiś większy dystans do siebie by się przydał? Może nie trzeba za bardzo przeżywać internetowych porażek. Ale któż zna prawdziwy powód, skoro Chryz się obraziła i słuch po niej zaginął?

Humorzasty humor

Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, cała redakcja życzy Wam…
http://i41.************/14cgshl.png
…spędzenia tego czasu w doborowym towarzystwie…

http://i40.************/2dkjn0m.jpg
…smacznych potraw, które zjecie, a nie które zjedzą was (nie dajcie się zwieść brakiem muffinów na waszym świątecznym stole!)…

http://i43.************/2vmhahz.gif
…abyście zawsze mogli liczyć na drugą osobę…

http://i43.************/f0840g.gif
…udanej fryzury podczas pstrykania rodzinnych fotuni…

...ALE TAK POZA TYM TO ŚWIĄT NIE BĘDZIE

http://www.myspacegraphicsandanimations.com/images/christmas-cancelled-sml.jpg

Pozdrawiamy!

Chcesz znaleźć się na łamach Enklawy? Wyślij do nas jakąś śmieszną historię, ulubiony obrazek czy dowcip, czy cokolwiek co przyjdzie ci do głowy, a może wkrótce inni będą mogli go przeczytać! A może chciałbyś kogoś w zabawny sposób pozdrowić? Czekamy!

Charionette
22.12.2011, 19:55
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/strefaluzu.jpg

Na początek podam poprawne rozwiązania z poprzedniej gazetki :)

Znajdź różnice:
http://img847.imageshack.us/img847/6812/2viiejn.jpg

Zgadnij co to:
Ciocia Stenia nabyła Krowo-Kwiat.

Łamigłówki:
Hasło: Zwierzaki
1.Zatoka Pokrzyku
2.Sławomir
3.Ninja
4.Wiedźma
5.Rachunki
6.Zadecka
7.Basen
8.Kaliente
9.Likantropina

Zwycięzcą została Rosari. I otrzymuje rangę: Łamigłówkowy Łamacz na okres 2 miesięcy. GRATULUJEMY!
_________________________________
A teraz czas na nowe zagadki :) Na zgłoszenia czekam (http://forum.thesims.pl/private.php?do=newpm&u=23841) od piątku.

http://img268.imageshack.us/img268/1923/znajdz.png
Pomożesz Sherlockowi znaleźć 5 elementów różniących te obrazki?

http://img217.imageshack.us/img217/7664/witai.jpg
(tutaj w większej rozdzielczości: http://img861.imageshack.us/img861/6475/witay.jpg)
http://i54.************/vf8goz.png
Odgadnij co tym razem kupiła ciocia Stenia :)

http://img13.imageshack.us/img13/1585/screenshot4ym.jpg

http://i53.************/ae4rbb.png
Odgadnij hasło zaszyfrowane w logogryfie.

http://img202.imageshack.us/img202/6690/13707503.png
1. Może je kolekcjonować i szlifować.
2. Miejsce spotkań simów.
3. Jedno z otoczeń w dodatku Wymarzone Podróże.
4. Drugie oficjalne akcesoria do The Sims 3.
5. Jedna z profesji w dodatku Kariera.
6. Najwięksi wrogowie rodziny Landgraab.
7. Jedna z cech dochodzących w dodatku Pokolenia.
8. Dyskoteka w Po Zmroku.
9. Nowa profesja w The Sims 3 Zwierzaki.

Charionette

Charionette
22.12.2011, 20:05
http://i646.photobucket.com/albums/uu186/sasuke486/polecanets2.jpg


Mikołaj się zbliża...
Salon, w którym można zostawić prezenty

http://img850.imageshack.us/img850/1078/p1800.jpg

http://img266.imageshack.us/img266/4818/p2800.jpg

Użyte dodatki:
Choinka http://thesims2.ea.com/
tapeta http://kayleigh83.livejournal.com/15187.html#cutid1
cegła http://www.modthesims.info/d/183546
Podłoga: http://modthesims.info/d/249884
kanapa i fotel http://www.modthesims.info/d/252787
Recolor: www.blackpearlsims.com/
Skarpetki, kominek http://lmhwjs.wordpress.com/
Stolik http://modthesims.info/d/431870
Wazon z kwiatami na stoliku http://www.digitalperversion.net/gardenofshadows/index.php?topic=24957.msg612408#msg612408

Jedyna taka noc w roku...
Czyli sylwestrowe kreacje dla Simów

Dominika

http://img703.imageshack.us/img703/4849/48981794.jpg

Użyte dodatki:
Sukienka (mesh+recolor): http://www.digitalperversion.net/gardenofshadows/index.php?topic=23645.msg590426#msg590426
Włosy - mesh: http://peggyzone.com/ + recolor: http://snapun.livejournal.com/71959.html#cutid1
Brwi: http://www.digitalperversion.net/gardenofshadows/index.php?topic=20736.msg532470#msg532470
Eyeliner: http://www.modthesims.info/d/351011
Szminka: http://nabila-ici.livejournal.com/10125.html

Ernest

http://img163.imageshack.us/img163/2812/59562258.jpg

Użyte dodatki:
Garnitur: http://www.modthesims.info/d/454273
Brwi: http://www.modthesims.info/d/283968
Włosy: http://www.simscave.com/index.php?topic=8534.0
Facemasks: rensim [zamknięta - można szukać na sims2graveyard]

Brrrr!
Zimowa moda dla małych Simów

Ignaś

http://img827.imageshack.us/img827/3696/82394012.jpg

Użyte dodatki:
Sweterek: http://www.modthesims.info/download.php?t=296013&c=1
Spodnie [zamiennik maxisowych]: http://witheredlilies.livejournal.com/22769.html
Włosy: http://www.newseasims.com/inside-page.php?cid=1&id=83
Brwi - Eva brows : http://www.helaene.com/brows.php
Piegi: http://jesstheex.livejournal.com/

Mirella

http://img24.imageshack.us/img24/4500/910be.jpg

Użyte dodatki:
Piżamka: http://keoni-sims.livejournal.com/16854.html
Włosy - mesh: http://coolsims.net/ + recolor: http://trappingit.livejournal.com/17719.html
Brwi: te same to u jej brata ;]

W tym numerze gazetki również...


http://img850.imageshack.us/img850/1792/mstitle2.jpg

Relacja: Agata Burk
Zdjęcia: Rudolf Wintowicz

Kiedy zadzwoniła do mnie Debbie z zaproszeniem, nie mogłam odmówić. Jakieś dwa tygodnie wcześniej zapowiedziała mi, że już wkrótce ich dom będzie zupełnie gotowy. Słuchając jej byłam przekonana, że o to chodzi. Chwilkę później, zapytana, potwierdziła moje przeczucia. A więc nareszcie moja przyjaciółka miała swój własny, wymarzony dom!
Wieczorem zatelefonował Rudolf. Zapytał, kiedy wybieram się odwiedzić Benka i Deb. Nie miałam jeszcze określonej daty, ale, jak się później okazało, miało to być popołudnie dnia jutrzejszego. Ustaliliśmy, że pójdziemy razem i on weźmie aparat, żeby zrobić zdjęcia. Mnie zaś polecił opisać ten dzień na pamiątkę.
Nasi ukochani, niestety, nie mogli pójść z nami – Hubert musiał zastąpić swojego kolegę na komisariacie, natomiast Laura miała wizytę u ginekologa (która – jak dowiedzieliśmy się później - potwierdziła jej przeczucia – młodzi Wintowiczowie mieli zostać rodzicami!).

Uzbrojeni w dyktafon i aparat, około godziny trzynastej zjawiliśmy się na miejscu.
Przed nami stał maleńki, parterowy domek - spełnienie marzeń naszych przyjaciół – Bernarda i Debory Tischner.
Zaczęli go budować zaraz po ślubie, dwa lata temu. Nie było to proste, bowiem Bernard przez długi czas nie mógł znaleźć pracy, a z „robótek” miał niewiele pieniędzy. Rodzinę utrzymywała tak naprawdę tylko Debora. Później było lepiej, bo gdy pojawiło się miejsce w sądzie, pojawiły się też i pieniądze.
Ostatecznie postanowili, że ich dom będzie solidny, ale zarazem bardzo prosty – nie tylko z wyglądu, ale również jeśli chodzi o wyposażenie. Zresztą, chcieli tylko mieć swoje własne miejsce na świecie, nic więcej! Gdy okazało się, że zostaną rodzicami, postanowili przyspieszyć prace. To, co my mieliśmy zobaczyć tego dnia, miało być spełnieniem ich marzenia. A to, że nie wszystko było do końca urządzone, nie przeszkadzało im pochwalić się swoim szczęściem. Maleńkim, ale jednak!
Żółty domek, chociaż zasypany, sprawiał wrażenie naprawdę przytulnego. Zostało to uwiecznione na dwóch zdjęciach (w kadrze nie mogło zabraknąć bałwana).

http://img266.imageshack.us/img266/8509/ms01.jpg

http://img6.imageshack.us/img6/9579/ms02g.jpg

Na spotkanie wyszedł nam Bernard, dumny pan domu.
Ubrany był po swojemu - wytarte jeansy i czarny sweterek z podwiniętymi rękawkami pasowały na niego jak ulał.

http://img403.imageshack.us/img403/9153/ms03y.jpg

Po krótkim przywitaniu zostaliśmy zaproszeni do środka.

http://img580.imageshack.us/img580/183/ms04vr.jpg

Zielone listki na tapecie korytarza na długo zapadły mi w pamięć. Patrząc na nie czuło się świeżość tego miejsca. Zwróciłam uwagę także na jedną rzecz…
Agata: Niech zgadnę, większość mebli macie białych?
Bernard: Skąd wiedziałaś? (śmiech) Uznaliśmy z Debbie, że z wszystkim uniwersalnych kolorów ten sprawdzi się najlepiej. Szkoda tylko, że na białym za bardzo widać brud! Najwyżej zatrudnimy pokojówkę.
Tak, ten humor Bernarda i jego pomysły…
Rudolf: A właśnie, stary, gdzie straciłeś małżonkę?
Bernard: Gdybyście się spóźnili tak z dziesięć minut, zapewne to ona by was powitała i od razu zaprowadziła do tego (tu wskazał na pierwsze drzwi po prawej od wejścia) pokoju. Póki co jednak jest w drodze do domu z małych zakupów.
Agata: Zakupów? Mówiła mi, że zakupy na święta macie zrobione.
Bernard: Chciałbym, żeby o takie zakupy chodziło! Nie no, szwagierka wyciągnęła ją, bo widziała gdzieś promocję na rzeczy dla dzieci. Jak to mówi Debbie, JEJ Bruno ma mieć wszystko co potrzebne dziecku, gdy tylko wróci z nim do domu.
Agata: Więc jednak Bruno?
Bernard: Jednak. A właściwie Brunon.

Następnym pokojem, do którego zostaliśmy zaproszeni, był salon.
Na prawo od drzwi stała udekorowana choinka. A pod nią…
Agata: Święta z wyprzedzeniem?
Bernard: Te prezenty to dekoracja. Panie Dunkan wpadły na pomysł, co tu zrobić z pudełkami po bombkach i macie!
Rudolf: Pozazdrościć tobie i Bastianowi takich pomysłowych małżonek!
Bernard: I w przypadku Bastiana jeszcze córeczki, bo ją też w to wciągnęły… Mam nadzieję, że mały Bruno nie będzie pod tym względem szedł w ślady mamy!
Agata: Oj, panowie, wam trudno dogodzić… Rudek, nie stój tak, tylko pstrykaj te zdjęcia!
Rudolf: No, dobra, dobra, już, Agatko…
I oto co z tego wyszło:

http://img3.imageshack.us/img3/9130/ms05.jpg

http://img171.imageshack.us/img171/4589/ms06z.jpg

Bernard: Ta ściana nad kanapą jest tylko tymczasowo pusta.
Agata: Czyżby czekała na lawinę zdjęć z małym panem Tischner w roli głównej?
Bernard: Tak, ale nie tylko. Poprosimy jeszcze Rudolfa, żeby jakieś zrobił…
Rudolf: MNIE?!
Bernard: A kto tu niby robi zdjęcia?
Rudolf: Zawsze mogę oddać aparat tobie albo Agacie!
Agata: Ani się waż!
Rudolf: No to…
Bernard: Stary, luz. Nie chcesz, to nie.
Rudolf: Nie no, już taki nie będę… Zgłoś się kiedyś do mnie, Benek.
Kiwnięcie głowy zakończyło nasz pobyt w saloniku.

Następnym pomieszczeniem była łazienka. Trochę nie w kolejności, ale nikomu z nas to nie przeszkadzało.
Była urządzona bardzo prosto i skromnie.
Bernard: Dopiero niedawno skończyliśmy kłaść kafelki tutaj, dlatego wygląda jak wygląda.
Na szczęście podstawowych rzeczy nie zabrakło.

http://img9.imageshack.us/img9/8348/ms07.jpg

http://img214.imageshack.us/img214/727/ms08p.jpg

Usłyszeliśmy kroki dochodzące z korytarza. Natychmiast opuściliśmy łazienkę i trafiliśmy wprost na panią domu…
I znowu trochę czasu zeszło na powitalne uściski. Debora Dunkan-Tischner ze swoimi brązowych loczkami, lekkim makijażem, ubrana w luźną, fioletową bluzeczkę z rękawkami 3/4, przez którą było widać sporych rozmiarów brzuszek (wszak moja przyjaciółka miała wyznaczony termin na połowę stycznia!) i w czarne, ciążowe spodnie, wyglądała naprawdę uroczo i ślicznie. Patrząc na nią po raz kolejny nie miałam wątpliwości, że miłość i stan błogosławiony dodają kobiecie urody.
Bernard: Pewnie teraz zaprowadzisz ich do swojego ulubionego pokoiku? (śmiech)
Debora: A dlaczego miałabym tego nie robić? Tylko dlatego, że ty mi dokuczasz?
Bernard: Ja – dokuczam? Ależ skąd, Debbie!
Debora: Idź lepiej rozpakuj zakupy, a ja oprowadzę naszych gości. A w ogóle zapytałeś się, czy nie są może głodni albo nie chcą czegoś pić?
Bernard: Nieee…
Debora: (westchnięcie) To jeszcze zrób nam wszystkim herbatę. I wyciągnij sałatkę.
Mina Bernarda w takich momentach była bezcenna!
Debbie, zgodnie z zapowiedziami, zaprowadziła nas do „tego” pokoju.

Kolorem dominującym tutaj był zielony. Proste, białe mebelki i półeczka nad łóżeczkiem sprawiały naprawdę miłe wrażenie.

http://img545.imageshack.us/img545/9530/ms09.jpg

Debora: Wiesz, zastanawiam się, czy nie zmienić kolorów liściom na tym drzewku.
Agata: To drzewko wygląda uroczo! Nie zmieniaj nic, Debbie! Kupisz małemu tylko więcej pluszaków, może dywanik na środek i będzie tu całkiem przytulnie. No i dasz Beniowi odpocząć…
Debora: W sumie… Przyda mu się! Nie mam zamiaru sama wstawać do płaczącego Bruna!
Agata: No właśnie!
Rudolf: Dziewczyny, możecie się przesunąć? Chciałbym zrobić parę ładnych ujęć.
Oto one:

http://img52.imageshack.us/img52/7376/ms10s.jpg

http://img580.imageshack.us/img580/2723/ms11q.jpg

Po pokoiku małego przyszedł czas na sypialnię jego rodziców.
Wchodząc tam miało się uczucie, że ten pokój to mieszanka ich gustów – na jednej ścianie obraz w stylu Bernarda, na przeciwnej – dyplomy ze studiów naszych przyjaciół i zdjęcie z ich ślubu. Na szafce po lewej – maleńka doniczka z białymi kwiatami, po prawej – prosta lampka nocna. Czarnobiała pościel w kratkę, to był, jak się domyśliłam, pomysł Bernarda, natomiast czerwone mebelki musiała wybierać Debora…
Debora: Ładna mieszanka, prawda? Aż dziwo, że udało nam się dojść do porozumienia w sprawie sypialni!
Agata: To było aż tak trudne?
Debora: Przecież znasz Bernarda!
Kiedy my śmiałyśmy się w najlepsze, Rudolf robił swoje.

http://img85.imageshack.us/img85/3811/ms12.jpg

http://img843.imageshack.us/img843/3018/ms13z.jpg

http://img710.imageshack.us/img710/1729/ms14.jpg

Naszą wycieczkę zakończyliśmy w kuchni. Patrząc na szafki nie miało się wątpliwości, że Debora zadomowiła się tu na dobre. Zanim usiedliśmy i zjedliśmy pyszną sałatkę, nasz pan fotograf zajął się zdjęciami.

http://img832.imageshack.us/img832/5974/ms15.jpg

http://img716.imageshack.us/img716/9026/ms16h.jpg

http://img97.imageshack.us/img97/4323/ms17i.jpg

Niestety, Bernarda nie było z nami – jak nam później wytłumaczył, Grzesiek, jego kolega, potrzebował go do pomocy z zepsutym telewizorem (a właściwie nie tyle Grzesiek, ile jego zasmucona, dwuletnia córeczka Trusia i jej wściekła mama, która nie była w stanie zająć się równocześnie dwoma małymi dziewczynkami).

Zanim wróciliśmy do domu, Rudolf pstryknął jeszcze jedno zdjęcie pamiątkowe…

http://img802.imageshack.us/img802/8426/ms18.jpg

… które nasi przyjaciele postanowili wywołać i zawiesić na ścianie. Tej nad kanapą.

Kto jest kim?
Agata Burk-Zamoyska – córka Alicji (Domańska) i Edmunda Burk, siostra Ryszarda, żona Huberta, przyjaciółka Debory. Z wykształcenia i zawodu grafik (kariera artysty) oraz pisarka. Jako artystka posługuje się swoim panieńskim nazwiskiem.
Rudolf Wintowicz – syn Moniki (Tischner) i Tomasza, brat Adriana, mąż Laury (nee Inek), kuzyn i przyjaciel Bernarda. Fotograf-amator.
Bernard Tischner – syn Diany Tischner i Mikołaja Koralik, mąż Debory, kuzyn i przyjaciel Rudolfa. Z wykształcenia i zawodu prawnik.
Debora Dunkan – siostra Bastiana, żona Bernarda, szwagierka Esmeraldy, ciocia Doris, przyjaciółka Agaty. Z wykształcenia i zawodu pielęgniarka na oddziale dziecięcym.
Bastian Dunkan - starszy brat Debory, mąż Esmeraldy, ojciec Doris. Z zawodu radny w urzędzie miasta.
Panie Dunkan - Debora i Esmeralda.
Grzesiek – Grzegorz Wolański, przyjaciel Bernarda, mąż Glorii (Schritt), ojciec dwóch córek.
Hubert – Hubert Zamoyski, mąż Agaty.
Laura – Laura Wintowicz (Inek), żona Rudolfa.

I jeszcze coś…

Dane techniczne
Rozmiar parceli: 2x2
Cena: poniżej 23 500 simoleonów
Umeblowany: tak
Rozkład pomieszczeń: Zobacz (http://img198.imageshack.us/img198/1563/ms19z.jpg)
Wymagane dodatki:
NS, NŻ, WB, CPR, OŻ, IKEA


Zabieram (http://www.mediafire.com/?s9vcp5zbzmcwf76)
Folder z dodatkami należy wypakować do Downloads. Większość pokazanych na zdjęciach dodatków jest załączona. Spis plików i linków do nich znajduje się w pliku "Lista".

Miłej gry :)


Ja życzę Wam świąt nawet bardziej radosnych od tych u Bernarda i Debory :) No i dużo szczęścia w 2012 roku!


Liv
Zabrania się kopiowania którejkolwiek części prezentacji bez mojej zgody.