Zobacz pełną wersję : Skromna parterówka by ultraviolence
ultraviolence
03.05.2012, 20:52
Dom zbudowałam parę tygodni temu. Zwykle buduję tylko dla siebie, ale postanowiłam, że tym razem zrobię wyjątek. Trochę wyszłam z wprawy, ale mam nadzieję, że się Wam spodoba. Jak widzicie, jest to skromna parterówka, idealna dla niewielkiej rodziny kochającej zwierzęta (ściślej rzecz ujmując - w domu znajduje się legowisko dla dużego psa i kota). Co tu więcej mówić? Zapraszam do oglądania zdjęć. Chętnie wysłucham porad doświadczonych "budowniczych" :)
Z ZEWNĄTRZ:
http://i.imgur.com/7wRoV.jpg
http://i.imgur.com/Oof5x.jpg
http://i.imgur.com/66mJI.jpg
http://i.imgur.com/m5uPA.jpg
http://i.imgur.com/RB1J7.jpg
http://i.imgur.com/zxnMY.jpg
SYPIALNIA:
http://i.imgur.com/ISVuX.jpg
http://i.imgur.com/zWJBW.jpg
http://i.imgur.com/rclbc.jpg
http://i.imgur.com/cFNKA.jpg
ŁAZIENKA:
http://i.imgur.com/eE9mN.jpg
http://i.imgur.com/mYjMK.jpg
POKÓJ DZIECKA (ze względu na kolorystykę i kwiecisty wzór na ścianie polecany raczej dla dziewczynki ;)):
http://i.imgur.com/xfgJv.jpg
KĄCIK DLA MIŁOŚNICZKI SZYCIA:
http://i.imgur.com/S2sZN.jpg
KORYTARZ:
http://i.imgur.com/qSBrQ.jpg
http://i.imgur.com/ykjDs.jpg
KĄCIK DLA AKTYWNYCH:
http://i.imgur.com/KWO6E.jpg
http://i.imgur.com/5KVfn.jpg
KUCHNIA:
http://i.imgur.com/5lgPh.jpg
http://i.imgur.com/AqHjI.jpg
SALONIK:
http://i.imgur.com/MJlNe.jpg
http://i.imgur.com/joS7n.jpg
http://i.imgur.com/vP2A7.jpg
http://i.imgur.com/6Xtek.jpg
WARZYWNIK Z DRZEWAMI OWOCOWYMI NA TYŁACH DOMU (wiem, że to kiepskie usytuowanie, bo dociera tam mało słońca, ale cóż... Trzeba było jakoś zagospodarować ten kawałek ziemi :D):
http://i.imgur.com/AbpBE.jpg
RZUT:
http://i.imgur.com/jdANk.jpg
PS Przepraszam za różną wielkość fotek (i znaczki z trybu kupowania na dwóch pierwszych zdjęciach).
Vaniliowa
04.05.2012, 10:56
Będę pierwsza :D
Bardzo fajna bryła. Podoba mi się jej kształt ( ja osobiście mam problem, bo nigdy nie wiem jaki mam zrobić kształt bryły :P )
Domek z przodu wygląda bardzo ładnie.
Podobają mi sie te dynie w warzywniaku, fajnie wyglądają. Jeżeli chodzi o słońce to mówi się trudno :). Jak właściciele będą dbali to warzywka będą super ładnie rosły ;)
W środku też bardzo ładnie. Zachowałaś równy kolor.
Najbardziej podoba mi się sypialnia i pokój dziewczynki.
Jedyne co mi się nie podoba albo raczej lekko mnie gryzie to ta żółć w kuchni i salonie. Jednak nie wygląda to tak źle :)
Jeszcze chciałam powiedzieć, że ja zaczełabym od korytarza, anie od sypialni, ale to tylko takie stwierdzenie.
Ogólnie bardzo ładnie. Dam 10/10
:D
Powiem Ci, że domek robi badzo dobre pierwsze wrażenie. Podoba mi się*bryła. Szukałam czegoś, do czego mogłabym się doczepić, ale jedyne co znalazłam, to te wielgachne okna po jednej stronie. Ale tak, to bryła bez większych zarzutów :D
Sypialnia również mi się podoba. Przestronna, człowiek nie czuje się jak w klatce. Wielbię Cię za wstawienie mojej ulubionej lampy z Ikei :D Kolejnymi plusami są fotele (dobrze widzę, że maxis?) i rolety. Super są.
Łazienka już niestey nie robi tak dobrego wrażenia, jak sypialnia. Lubię pomarańczowy, ale bez przesady. Jakoś tam zbyt jaskrawo. I bój Ty się Boga za te szafki na oknie! (chociaż dodam jeszcze, że kafelki są boskie)
Pokoj dziecka. Co Ty masz z tymi meblami na oknach? Tu znowu regał zasłania całe okno. Sam pokoik jest uroczy, ale okna muszą przepuszczać światło :D
Korytarz z kominkiem cudowny :D Ta tapeta jest prześliczna <3
Kącik dla aktywnych też mi się bardzo podoba (te kratki oddzielające kącik od reszty domu <33), ale sama pozostawiłabym podłogę i ściany takie, jakie są w reszcie pokoju.
Trochę mnie głowa boli jak patrzę na kuchnię... Mix wszystkiego. Zbyt pstrokato, nie podoba mi się.
Salon jest lepszy. Ale nie bardzo rozumiem, po co są tam te wielkie okna, skoro znowu połowę zakrywa kanapa i regał...
Zdecydowanie najlepszym pomieszczeniem jest sypialnia. Mi się bardzo podoba.
Za całość dam chyba 6/10
Orzechowo
04.05.2012, 14:22
Z zewnątrz: Osobiście zmieniłabym kolor dachu. I nie podoba mi się ta część, gdzie jest czterospadowy? Poza tym te drzewa są niepotrzebnie ogrodzone (a jeśli już, to postawiłabym delikatniejszy płotek). Nie bardzo widzę miejsce do odpoczynku, no ale parcela mała, to mówi się trudno. I brakuje mi tylnego wyjścia z domu, prosto do ogródka warzywnego (chyba, że nie widzę), bo simy pewnie muszą dookoła biegać :)
Sypialnia: O jezu jaka wielka :O Naciapane wzorkami: rolety w liście (btw jest za dużo okien i przez to za dużo rolet), poduszki w kwiatki, dywan w inne abstrakcje i pasiasta tapeta. Podoba mi się kącik z komputerem. Kolory w porządku, chociaż może trochę za zielono dla mnie :) I podłoga jest fajna.
Łazienka: Przeogromna! I do tego średnio ustawna, bo ma długość przeciętnego autobusu :P Fajny prysznic, haha. Znowu się gryzą wzory: dywan w paski, obraz z kwiatami, kafelki w jakieś roślinne motywy, zasłona w groszki i kraciaste szafki. I jeśli już jest taka wielka, to upchałabym tam więcej bambetli XD
Pokój dziecka: W sumie, w porządku. Ale znowu rzuca mi się w oczy zieleń. Pokombinowałabym z odcieniami, albo tę część pokoju pomalowaną na zielono, walnęłabym na biało.
Kącik miłośniczki szycia: No właściwie nie ma co o nim mówić, nie jest zły :)
Korytarz: Fajny fotel. (Jak mniemam, miało być nowocześnie, więc proszę, nie wpychaj tam tych "wsiowych" kinkietów!)
Kącik dla aktywnych: Fajnie wymyślone, podoba mi się.
Kuchnia: Nie pasują kafelki (swoją drogą, one chyba do niczego nie pasują) i zasłony. I ta żółć mnie przeraża, żółte zostawiłabym tylko górne szafki, żeby dół był jednolity. Fajny kącik do jedzenia. Tylko po co dywan?
Salonik: Gdyby był takiej wielkości, jak na 1. zdjęciu, mógłby być moim pokojem, kanapę już polubiłam <3. W dalszej części za dużo zebry, a poza tym, po co kładziesz dywan na wykładzinę dywanową?
Całość: Rażą mnie przeogromne pomieszczenia, bo wszystko zostało poupychane przy ścianach, a na środku jest za dużo miejsca (a i tak w większości przypadków nie ma za bardzo co tam postawić). Dużo wzorów się miesza. I na pewno nie nazwałabym tego domu "skromnym" :)
Śliczny ! mi się jak najbardziej podoba ; )
Bryła jest ładna, mi zawsze wychodzą jakieś takie dziwne. Wewnątrz domu jest piękna kolorystyka. Najbardziej mi się podoba łazienka <3 oraz sypialnie <33. Ogólnie śliczny dom, więcej się nie wypowiem bo moje poprzedniczki już wszystko napisały ;) Ocena: 10/10 Czekam na dalsze projekty ;p
Anulaa89
04.05.2012, 15:24
Podoba mi się bryła oraz zagospodarowanie przedniej części domu. Szczególnie ten kwietnik.
Sypialnia: Uwielbiam zieleń w każdym odcieniu i w prawie każdym zastosowaniu. Trochę za duże to pomieszczenie i w nim z deka pustawo, ale bardzo fajne meble są w nim. Podoba mi się wyrko najbardziej - tylko ten dywan coś mi nie pasi.
Łazienka: Pomio jak ktoś wyżej napisał wielkości autobusu :D podoba mi się. Fajne kafelki i tekstura na nich no i prysznic też mi się bardzo widzi :P aa i dywanik przy kibelku. Ogólnie fajna też kolorystyka. Duży plus.
Pokój dziecka: Nie wiem co o nim myśleć - bo widać tylko wyrko (z trochę wsiową teksturą pościeli) i półkę na książki. Tekstura na ścianie mi się nie podoba.
Kącik miłośniczki szycia: fajny pomysł :)
Przedpokój: Wszystko pięknie tylko te kinkiety i wielkość pomieszczenia. :)
Kącik dla aktywnych - świetna sprawa i za to również duży plus, bo pomysłowo umiejscowione.
Kuchnia - bardzo ładny efekt psują te nieszczęsne kafelki :(. Ale całość (bez kafli) jest super. I tak jak pisze @Orzechowo też zostawiłabym żółć na górne szafki - o wiele ładniej by się prezentowało. Aj i kolor zasłonek - zieleń trochę mnie tam gryzie. zmieniłabym odcień na żółć wpadającą delikatniutko w zieleń ewentualnie.
Salonik bardzo milutki, jedne co bym zmieniła to zamiast wykładziny dywanowej to dałabym jakiś łądny parkiet i na to dywaniki.
uhuhu co za fura w garażu stoi :D.
Kenny McCormick
04.05.2012, 21:45
A więc tak:
- WYJĄTKOWO UDANA MIESZANKA MAXISA Z NETEM! :D
- No, bryłka troche nie pasuje do wnętrza, ale, ok... :>
- Tylko zmień dach!!! :P
- Głupo, że nie zagospodarowałeś hallu lepiej :< Mogłaś dać ściankę odgradzającą kącik do szycia, od tego "dużego pomieszczenia" xD I wg. mnie zły rozkład pomieszczeń...
- A przy garażu boczne ściany mogłaś pomalować na inny kolor, nie byłoby widać tego "HOP" :P Na jednolitą farbe ofc. :D Białą, czarną...
- Sypialnia jest zimna, a roleta sie nie łączy... :< A sypialna starych i pokój bobasa? xD Coś mi nie pasi B)
I tak dalej :P
7,5/1o
Czy ona taka skromna, to bym się kłóciła. :P Też bym chciała takiego skromnisia xD
Domek z zewnątrz prezentuje się przepięknie. Świetna bryła, nieoklepana, daje takie fajne wrażenie rozciągnięcia (nie wiem, jak Ci to wytłumaczyć :P). W pierwszej chwili myślałam, że to ta długa, wąska parcela, 3x1 bodajże. Podoba mi się, jak ją zagospodarowałaś, nie ma niepotrzebnego, wypełniającego dziury zielska, za to jest śliczny ogródeczek tam, gdzie być powinien i ta kępa krzewów po prawej, ach! Własny warzywnik to chyba marzenie każdej pani domu, a u Ciebie jest on w dodatku uroczy.
Sypialnia:
jako pierwsze, w oczy rzuciły mi się rolety w oknach. W pierwszej chwili myślałam, że to taka tapeta i miałam się przyczepić, że nie jest jednolita, tylko widać te łączenia :P Dla mnie te rolety są trochę za bardzo wyraziste, przeszkadzają mi w oglądaniu reszty pokoju. Może gdyby te listki były delikatniejsze, nie wiem... Bardzo ładne łóżko i szafki nocne <3 Fajny też ten kącik z roślinami, przypomina mi moje byłe mieszkanie w mieście, też taki miałam :P W ogóle dużo miejsca w tym pomieszczeniu, za to plus. Sama kolorystyka bardzo przyjemna, kocham zieleń, aczkolwiek jak wspomniałam, te rolety mogłyby być trochę mniej intensywne. Łóżeczko w sypialni to sprawa dyskusyjna; ja w grze wstawiam, bo nie lubię, jak Simy śpią w najlepsze, kiedy dziecko się drze. W realu to sobie można kupić super nianię, ale w grze... hmm, trzeba pilnować, żeby nie przespać, bo opieka się odezwie.
Łazienka:
lubię te meble :P Jedyną rzeczą, której się czepię, jest to okno za szafką. W takich przypadkach ja mam zawsze nieodparte wrażenie, że brzydki tył widać z zewnątrz; nieważne, że są żaluzje. W dodatku ta czerwona wygląda, jakby była przymontowana do szyby ;) Hmm... i chyba nie dałabym obrazu do łazienki (ale to chyba kwestia gustu).
Pokój dziecka:
znów szafka zasłania okno ;) Ale prześliczna tapeta i pościel <3 Szkoda, że tylko jedno zdjęcie, bo mało widać i nic więcej nie umiem napisać.
Korytarz:
ta tapeta jest boska, uwielbiam ją! W zasadzie wszystko wygląda ładnie, ale nie pasuje mi tam kominek. Korytarz to dla mnie miejsce przechodnie, a przy kominku chciałoby się posiedzieć spokojnie, odprężyć, może zdrzemnąć... Najbardziej pasuje do salonu, sypialni. Do korytarza niekoniecznie.
Kącik dla aktywnych:
świetny pomysł i wykonanie. Przydałby mi się taki, żeby spalać te pozimowe balerony :P
Kuchnia z jadalnią:
fajne kolory mebli, ciepłe, słoneczne, aczkolwiek nie bardzo podobają mi się płytki na ścianie. Tak trochę pstrokato to wygląda.
Salonik:
to chyba będzie moje ulubione miejsce. Bardzo przytulny, dużo zieleni no i kolorystyka mi się podoba. Świetne kanapa i fotel, mają bardzo fajną teksturę.
No jest parę rzeczy, które osobiście bym zmieniła, ale przecież nigdy nie jest tak, ze dogodzi się każdemu. W całości domek prezentuje się świetnie, dlatego ode mnie 10/10. :)
ultraviolence
09.05.2012, 16:59
Podobają mi sie te dynie w warzywniaku, fajnie wyglądają. Jeżeli chodzi o słońce to mówi się trudno :). Jak właściciele będą dbali to warzywka będą super ładnie rosły ;)
Niestety warzywa w ogródku są tylko elementem dekoracyjnym. Jedyne rośliny, o jakie mogą dbać przyszli lokarorzy tego domu to drzewka owocowe.
Wielbię Cię za wstawienie mojej ulubionej lampy z Ikei :D
Też ją uwielbiam! Ostatnio mam jakąś "manię" i stawiam tę lampę gdzie popadnie :D
Kolejnymi plusami są fotele (dobrze widzę, że maxis?) i rolety.
Dobrze widzisz - fotele od maxisa.
Trochę mnie głowa boli jak patrzę na kuchnię... Mix wszystkiego. Zbyt pstrokato, nie podoba mi się.
fajne kolory mebli, ciepłe, słoneczne, aczkolwiek nie bardzo podobają mi się płytki na ścianie. Tak trochę pstrokato to wygląda.
Tak, zdaję sobie z tego sprawę :D Chciałam, żeby było kolorowo - miałam zamiar jakoś przełamać tą czerń na podłodze i szarość, którą widać nieco dalej. Pomyślałam, że trochę pozytywnej energii nie zaszkodzi :D (zwłaszcza w porównaniu do korytarza, który raczej nie może "pochwalić się" pogodną kolorystyką).
I brakuje mi tylnego wyjścia z domu, prosto do ogródka warzywnego (chyba, że nie widzę), bo simy pewnie muszą dookoła biegać :)
Niestety masz rację - ten błąd zauważyłam dopiero po przeczytaniu Twojego komentarza. Przynajmniej wiem, co muszę koniecznie poprawić, dzięki :D W czasie gry byłoby to zapewne uciążliwe.
Pokój dziecka: W sumie, w porządku. Ale znowu rzuca mi się w oczy zieleń.
Nic na to nie poradzę, że tak uwielbiam ten kolor we wnętrzach :)
Fajny fotel. (Jak mniemam, miało być nowocześnie, więc proszę, nie wpychaj tam tych "wsiowych" kinkietów!)
"Wsiowy" kinkiet wstawiłam z racji tego, że niedaleko znajduje się maszyna do szycia... A przy niej nic innego mi nie pasowało. I teraz naszła mnie taka myśl: chyba trzeba zmienić fotel i koniecznie coś zrobić z tym kominkiem! B)
(...) a poza tym, po co kładziesz dywan na wykładzinę dywanową?
Przyznam szczerze, że w simsach nie zwracam na to uwagi. Ważne, żeby było w miarę estetycznie no i funkcjonalnie. Generalnie rzecz biorąc, nie lubię pustych, niewykorzystanych przestrzeni, więc siłą rzeczy, po prostu MUSIAŁAM wstawić tam dywan :D
I na pewno nie nazwałabym tego domu "skromnym" :)
[left]Czy ona taka skromna, to bym się kłóciła. :P Też bym chciała takiego skromnisia xD
Już tłumaczę, skąd taka nazwa. Domek nazwałam tak a nie inaczej, ponieważ jak na siebie, wykorzystałam tu bardzo mało pierdół, ozdób podłogowych czy ściennych. Jeśli uważnie przyjrzycie się wnętrzom, pewnie zauważycie, że niektóre części pomieszczeń pozostają zwyczajnie puste (podobnie ze ścianami). Na tym właśnie polega jego "skromność" :D
A więc tak: WYJĄTKOWO UDANA MIESZANKA MAXISA Z NETEM! :D
Dzięki - w zasadzie to nie wyobrażam sobie budować inaczej. Lubię mieszać maxisa z netem i chyba w takim stylu czuję się najlepiej :)
Głupo, że nie zagospodarowałeś hallu lepiej :<
Miałam taki zamiar, ale postanowiłam, że będzie to skromne lokum, więc tym razem postanowiłam zostawić w środku trochę wolnej przestrzeni (może, jak ktoś się tam wprowadzi, zagospodaruję je nieco lepiej :>).
A przy garażu boczne ściany mogłaś pomalować na inny kolor, nie byłoby widać tego "HOP" :P Na jednolitą farbe ofc. :D Białą, czarną...
Sęk w tym, że żadna farba nie pokryje tego idealnie. Krzywa linia jest spowodowana użyciem kodu, który pozwolił mi zbudować dom na fundamentach, połączony z garażem. Nawet jeśli użyłabym jednolitego pokrycia, "załamana linia" nadal będzie widoczna - próbowałam.
Sypialnia jest zimna, a roleta sie nie łączy... :< A sypialna starych i pokój bobasa? xD Coś mi nie pasi B)
Tak, roleta się nie łączy, bo jest przestawiana kodem (wierz mi, próbowałam to zwalczyć, ale niestety nie da się zrobić nic więcej). Ten problem jednak zniknął, ponieważ za radą Malin, postanowiłam wymienić je na inne (takie, jak nad kojcem psa w korytarzu - teraz sypialnia prezentuje się o wiele lepiej). Co do umieszczenia kojca dla dziecka - zapobiega to wizycie opieki społecznej. Czasem zdarza mi się co nieco przeoczyć i sądzę, że to całkiem dobre rozwiązanie.
Jedyną rzeczą, której się czepię, jest to okno za szafką.
Też miałam obiekcje, co do tego okna... W ostateczności postanowiłam jednak je zostawić - głównie ze względu na stały dopływ światła w ciągu dnia (jak pewnie zauważyłaś, łazienka ma gabaryty "autobusu" [:D] i brak okna byłby w tej sytuacji kiepskim pomysłem.
Hmm... i chyba nie dałabym obrazu do łazienki (ale to chyba kwestia gustu).
W rzeczywistości również nie wyobrażam sobie obrazu w łazience, ale w simsach? Czemu nie? :D Jak już wspominałam wcześniej, nie przepadam za niezagospodarowaną przestrzenią, a że ten obraz akurat wpasował mi się w kolorystykę... Nie mogłam sobie darować, aby go tam nie wstawić :D
Cóż, dziękuję Wam serdecznie za opinie - niektóre z nich bardzo mi się przydały :)
Vaniliowa
09.05.2012, 18:06
Niestety warzywa w ogródku są tylko elementem dekoracyjnym. Jedyne rośliny, o jakie mogą dbać przyszli lokarorzy tego domu to drzewka owocowe.
Ja wiem, że to są sztuczne warzywka :)
Tylko tak sobie napisałam.
Mimo to fajnie wyglądają.
Jeszcze chciałam dodać, że to łóżko w sypialni jest śliczne :rolleyes:
A i jeszcze coś mi się nie podoba z tym dywanem w kuchni
ultraviolence
09.05.2012, 22:50
Ja wiem, że to są sztuczne warzywka :)
Tylko tak sobie napisałam.
Mimo to fajnie wyglądają.
Jeszcze chciałam dodać, że to łóżko w sypialni jest śliczne :rolleyes:
A i jeszcze coś mi się nie podoba z tym dywanem w kuchni
Dziękuję jeszcze raz. Zapomniałam dodać, że kuchenny dywan w "zeberkę" również został wyeliminowany. Po Waszych radach i własnych przemyśleniach, postanowiłam zastąpić go czarnymi kaflami – na ścianie i tak już się dużo dzieje… Cóż, niepotrzebnie wprowadzałam ten zwierzęcy motyw z saloniku do kuchni, ale człowiek uczy się na błędach B)
Matko, taką bryłę przerobiłabym na dwa mieszkania u siebie :O Wielgachna jest, oj, ale to bardzo!
Korytarz w moim domkach zajmuje minimum miejsca, a u Ciebie to prawie 1/4 całego domu :O
Jednak po kolei...
Z zewnątrz - masywne ogrodzenia roślinności nie wyglądają ciekawie - wręcz przeciwnie - niepotrzebnie dodają wrażenia masywności, co z tymi "chudymi" drzewkami nie współgra.
Dach już mogłaś zrobić brązowy i w jednym "stylu". Aczkolwiek chwała Ci za to, że nie sięga on nieba!
Elewacja i garaż też mnie średnio przekonują. I jeśli chodzi o architekturę, dla estetyki lepiej jest postawić na prostotę oferowaną nam rzez grę.
Masz wielkiego minusa za brak bezpośredniego wejścia do ogrodu z salonu! Obchodzenie domu dookoła nie jest ani szybkie, ani przyjemne (wiem z własnego doświadczenia).
Poza tym schludniej by to wyglądało, gdyby tam był jakiś kawałek płotu czy coś :P
Same rabatki nie budzą zastrzeżeń.
No i drzwi wejściowe mogłaś dać inne - żółte wstawki są jakieś nietrafione imo.
Sypialnia - sypialnia?! Zawsze mi się zdawało, że wchodząc do jakiegokolwiek domu najpierw zwiedzający widzi korytarz, a gdy tego brak - kuchnię, salon... Bynajmniej sypialnie są na deser :P
Dwie te same lampy w przeciwległych kątach? (a trzecia przy biurku!) Nie za dużo?
Poza tym pomieszczenie ciekawie udekorowane (jakoś trzeba było sobie w końcu poradzić z taką przestrzenią!) i nie czuć tak jego wielkości.
Trzymałaś się jednej linii kolorystycznej. W 90% się udało ;) No i fajne roślinki w tym kąciku ^^ (będę je musiała wywęszyć!)
Za dużo okien... Tyle to można dawać jeśli się buduje jakąś restauracyjkę dla simów - na sypialnię, która ma być miejscem raczej osobliwym i "nie na pokaz", taki pomysł godzi w simową prywatność.
Łazienka - kolejny ciężki grzech. Jak można cokolwiek zamontować NA OKNIE?! I to w dodatku na zasłoniętym?!
I w ogóle jak można zastawić takie duże okno? (wnioskuje to z długości żaluzji) Tyle tam szafek, a wszystkie rzeczy się jeszcze w nich nie mieszczą?! :O Albo simy były na zakupach i nie położyły jeszcze nowych przyborów toaletowych na miejsce? xD
Poza tym wędrówka przez łazienkę (od prysznica do szafki, żeby np. wziąć nowy żel pod prysznic) musi być ciekawym doświadczeniem!
Czerwony kibel mnie rozłożył xDD Lampa w sumie też - w łazienkach raczej stosuje się sufitowe/kinkiety. Ewent. świeczki, ale to tak dla picu (czyt. dla dekoracji) :P
Plusy tego pomieszczenia to: fajne kafelki (!), ciekawy recolor prysznica i użycie jednego zestawu mebelków łazienkowych.
Pokój dziewczynki - OKNA! ŻALUZJE! Matko...! W dodatku jedno zastawione przez szafkę!
Ten kinkiet ma fajne recolory dostępne w sieci ;< Jeśli byłabyś zainteresowana, to rzucę linkiem.
Fajnie pościelone wyrko! I tapety też niczego sobie ;]
Szkoda, że tylko jedno zdjęcie... I w ogóle jakiś pusty ten pokoik - dwa mebelki nie zawsze załatwiają sprawę, tym bardziej, że w tym projekcie przyzwyczaiłaś nas do przepychu.
Po przyjrzeniu się rzutowi i temu, ile pokazałaś z tego pokoju, czuję się jako oglądająca obrażona.
Kącik do szycia - brakuje mi tam jeszcze takiej szafeczki, gdzie można schować wszystkie nitki, nożyce i materiały ;]
I strasznego eaxisowego kinkietu horroru ciąg dalszy...
Poza tym skromnie i fajnie. Me gusta.
Korytarz - na pierwszym zdjęciu wygląda to bosko. Co prawda rola kominka w korytarzu jest wątpliwa, ale dekoracyjnie daje to ciekawy efekt. Może ktoś podchwyci i zastosuje to np. w salonie? Bo koncepcja sama w sobie naprawdę warta wykorzystania ;)
Drugie zdjęcie... Nawet nie wiem, jak to skomentować, od czego zacząć...
Podłoga jest w ogóle pomyłką, ściany tak samo, posłanie dla zwierzaka przy drzwiach można spotkać w moich maleńkich domkach (dałabym je gdzie indziej, ale nie ma miejsca). Poza tym telefon tak blisko wejścia to poroniony pomysł!
No i słynny kinkiet ;] (założę chyba jego fanklub!)
Kącik - kinkiet na pierwszym planie <3
Nie wiem, czy wstawiłaś tam okno czy nie, w każdym razie jest ono zastawione, a nie powinno być. Poza tym kącik mógłby robić za schowek, bo jest malutki. Zbyt malutki jak na tyle rzeczy.
Kuchnia - kafelki na ścianie to tak ni z gruchy, ni z pietruchy. Combo okno + zasłona to kolejny ciężki grzech tego domu. Lampka biurkowa oświetlająca gruszki byłaby dobra jako temat pracy jakiegoś malarza, ale nie jako dekoracja kuchenna!
Fajny zestawik mebelków ;] No i kolorystyka też niczego sobie.
PORZUCIŁAŚ KINKIET NA RZECZ INNEGO! :(:( Jak mogłaś mu (i mi!) to zrobić?! :((
Ah, i doznałam olśnienia - te nieszczęsne zasłony nawet kolorystycznie tu przeszkadzają!
Kącik jadalniany całkiem przyjemny, aczkolwiek (nie powiem tu o dywanie, chociaż ten nie wygląda na tle wszystkiego całkiem kiepsko) siedzieć na takich stołkach, w których można niemalże utonąć, to ja bym nie chciała.
Salonik - pozdrawiam czwartą lampę! I zastawione okno! <3
Kolor ścian nie pasuje, ale to już Ci pewnie ktoś napisał.
Malowanie na dywanie? Z kafelek/paneli łatwiej można zmyć farbę... No i poobwieszałaś te ściany tak, że niczego na nich się już nie wciśnie!
Rzut - bardzo źle rozplanowałaś pomieszczenia (nie każdy lubi, gdy goście przechodzą do jego sypialnię, kiedy muszą iść za potrzebą). Miejsce w domku dało się wykorzystać na maksa i stworzyć świetne efekty. Szkoda...
Ogółem - i tu wspomnę, że spodobało mi się jeszcze Twoje pomieszanie eaxisa z netem. Nie w każdym miejscu wychodziło perfekcyjnie, ale ogółem wyszło całkiem nieźle!
Poza tym, to, co tu zaprezentowałaś, to jeden z najbardziej nieprzemyślanych projektów, jakie ostatnio widziałam.
Spodziewałam się po Tobie czegoś o wiele lepszego, bo nie grasz w simsy od roku i to nie pierwszy dom, jaki budowałaś/dekorowałaś w swojej grze.
4/10
ultraviolence
10.05.2012, 18:37
Matko, taką bryłę przerobiłabym na dwa mieszkania u siebie Wielgachna jest, oj, ale to bardzo
Wielgachna? Może to i lepiej, że nie widziałaś reszty moich domków... Od jakiegoś czasu i tak staram się budować o wiele mniejsze niż kiedyś.
Korytarz w moim domkach zajmuje minimum miejsca, a u Ciebie to prawie 1/4 całego domu
Nazwałam to pomieszczenie "korytarzem" tylko z tego względu, że znajdują się tu drzwi wejściowe. Bo - przyznajmy szczerze - jak typowy korytarz nie wygląda (tak, tak, mam tę świadomość :D).
Z zewnątrz - masywne ogrodzenia roślinności nie wyglądają ciekawie - wręcz przeciwnie - niepotrzebnie dodają wrażenia masywności, co z tymi "chudymi" drzewkami nie współgra.
Kwestia gustu - ja np. nie widzę potężnych, gęstych i mocno ulistnionych drzew przy dużej ilości kwiatów (nagminnie spadające liście jesienią niepotrzebnie "obciążyłyby" kwietnik). Dopiero wtedy byłoby naprawdę masywnie...
Dach już mogłaś zrobić brązowy i w jednym "stylu". Aczkolwiek chwała Ci za to, że nie sięga on nieba!
Znów kwestia gustu :) Brązowy byłby zbyt sztampowy - w zasadzie to taka była pierwsza myśl, ale postanowiłam zaszaleć (bo właściwie: czemu nie?). Co do drugiej części: ja również nie przepadam za zbyt spiczastymi dachami, więc tutaj akurat się zgadzamy.
Masz wielkiego minusa za brak bezpośredniego wejścia do ogrodu z salonu! Obchodzenie domu dookoła nie jest ani szybkie, ani przyjemne (wiem z własnego doświadczenia).
Good point. O tym już pisałam - to rzeczywiście karygodne zapomnieć o tylnym wejściu, bo ile się trzeba potem nalatać... :D Jedna z użytkowniczek już zwróciła mi na to uwagę i postanowiłam dostosować się do jej rady.
No i drzwi wejściowe mogłaś dać inne - żółte wstawki są jakieś nietrafione imo.
Też nie bardzo mi się widzą, ale recolor, który ściągnęłam, nie oferował zmiany obwódek, tylko samych drzwi... No i cóż robić? Trzeba było korzystać z tego, co się ma. Pewnie zaraz zapytasz, dlaczego w ogóle je wstawiałam - a no dlatego, że okna są od kompletu i z innymi drzwiami trochę by się gryzły.
Sypialnia - sypialnia?! Zawsze mi się zdawało, że wchodząc do jakiegokolwiek domu najpierw zwiedzający widzi korytarz, a gdy tego brak - kuchnię, salon... Bynajmniej sypialnie są na deser
Jak pewnie zauważyłaś, "korytarz" jest na tyle duży, że prowadzi bezpośrednio do wszystkich pomieszczeń w domu (no, oprócz łazienki). I teraz, jeśli dodamy do tego, że jest to parterówka, to gdzie według Ciebie miałam usytuować sypialnię? :D Wiem, wiem, zawsze mogłam pokusić się o lepsze rozplanowanie pomieszczeń, ale jest jak jest - przecież teraz nie będę robiła rozbiórki i meblowała wnętrz od zera.
Dwie te same lampy w przeciwległych kątach? (a trzecia przy biurku!) Nie za dużo?
W porównaniu do rzeczywistości pewnie tak, ale w simsach takie rozwiązanie się sprawdza (szczególnie w tak dużych pomieszczeniach). Wolę mieć o jedną-dwie lampy więcej niż pokój tonący w półmroku.
Za dużo okien... Tyle to można dawać jeśli się buduje jakąś restauracyjkę dla simów - na sypialnię, która ma być miejscem raczej osobliwym i "nie na pokaz", taki pomysł godzi w simową prywatność.
(...)kolejny ciężki grzech. Jak można cokolwiek zamontować NA OKNIE?! I to w dodatku na zasłoniętym?!
I w ogóle jak można zastawić takie duże okno? (wnioskuje to z długości żaluzji) Tyle tam szafek, a wszystkie rzeczy się jeszcze w nich nie mieszczą?!
OKNA! ŻALUZJE! Matko...! W dodatku jedno zastawione przez szafkę!
pozdrawiam czwartą lampę! I zastawione okno! <3
Nie wiem, czy wstawiłaś tam okno czy nie, w każdym razie jest ono zastawione, a nie powinno być.
Przyznaję się bez bicia, że zawsze miałam z tym problem. Wstawiam okna gdzie popadnie (tzn. sugerując się zewnętrznym wyglądem domu) a później mam nie lada kłopot z umeblowaniem, bo nic mi nie pasuje (meble na tle okna nie wyglądają korzystnie, sama zresztą wiesz). Pocieszam się tylko myślą, że to simsy a nie rzeczywistość - i jeśli dobrze gra mi się w takich domkach, to chyba jestem w stanie to przełknąć. Poza tym, dodatkowe źródło światła w ciągu dnia simom jeszcze nie zaszkodziło (pomijając krwiopijców czających się na przedmieściu :D).
Poza tym wędrówka przez łazienkę (od prysznica do szafki, żeby np. wziąć nowy żel pod prysznic) musi być ciekawym doświadczeniem!
Na pewno :D A tak poważniej - ciężko umeblować łazienkę, która jest dość długa i w dodatku wąska. Trzeba było jakoś sobie poradzić. Przyznaję, potraktowałam to trochę jak wyzwanie, bo umeblowanie takiej przestrzeni do łatwych nie należy. Tutaj znowu przychodzi mi na myśl inny rozkład pomieszczeń, ale skoro zrobiłam taką, to w tej chwili nic się już na to nie poradzi (chyba miałam jakieś chwilowe zaćmienie :P).
Czerwony kibel mnie rozłożył xDD
Miałam dać biały, ale nie pasowałby mi do zlewu! :D Kurde, sobie nigdy w życiu bym takiego nie strzeliła, ale w simsach? Pytam po raz kolejny: a niby dlaczego nie? :D Ogranicza mnie tylko wyobraźnia, więc można poszaleć.
(...)w łazienkach raczej stosuje się sufitowe/kinkiety
Tam miał stać kwiatek, ale postanowiłam, że lampa sprawdzi się tu lepiej. Poza tym - patrz wyżej.
ciekawy recolor prysznica
Tylko Tobie się podoba - jedna użytkowniczka go wyśmiała :< (Orzechowo, pozdrawiam! :D)
Ten kinkiet ma fajne recolory dostępne w sieci ;< Jeśli byłabyś zainteresowana, to rzucę linkiem.
Mam sporo recolorów maxisa - również tego kinkietu. Niestety większość jest jednolita, więc jeśli posiadasz jakieś we wzorki, to chętnie rzucę na nie okiem :>
Szkoda, że tylko jedno zdjęcie... I w ogóle jakiś pusty ten pokoik - dwa mebelki nie zawsze załatwiają sprawę, tym bardziej, że w tym projekcie przyzwyczaiłaś nas do przepychu.
W dalszej części pokoju stoi jeszcze stolik z malutkim radiem, różowy fotel, szafa i misiek (widać na rzucie). Zabij mnie, ale nie wiem, dlaczego tego nie uchwyciłam :O
(...) posłanie dla zwierzaka przy drzwiach można spotkać w moich maleńkich domkach (dałabym je gdzie indziej, ale nie ma miejsca)
Właśnie ja też nie miałam gdzie go wstawić. Tam kojec dla psa wpasował mi się idealnie, więc stoi tam, gdzie stoi (i wcale nie inspirowałam się Twoimi projektami, jeśli to masz na myśli).
Poza tym telefon tak blisko wejścia to poroniony pomysł!
Kolejna różnica gustów :> Z reguły wieszam telefon niedaleko wejścia, aby był zawsze pod ręką. To chyba takie zboczenie przez te wszystkie domofony :P Czasem też zdarza mi się kupić tę drugą wersję i wtedy stawiam go na stoliku/ławie w salonie.
Poza tym kącik mógłby robić za schowek, bo jest malutki. Zbyt malutki jak na tyle rzeczy.
Oj, tam. Simowie się zmieszczą i mogą z niego korzystać a to najważniejsze :)
Combo okno + zasłona to kolejny ciężki grzech tego domu.
Ah, i doznałam olśnienia - te nieszczęsne zasłony nawet kolorystycznie tu przeszkadzają!
Dobrze powiedziane/napisane z tym grzechem :D Nawet nie wiesz, ile czasu męczyłam się, aby dobrać do kuchni jakąś w miarę normalną zasłonę! Niestety, okazało się, że w moich niemałych zasobach nie ma kompletnie nic, co nadawałoby się do tego konkretnego pomieszczenia... Dałam więc to, co pasowało najbardziej (uwierz mi, nie chciałabyś widzieć innych rozwiązań... XD). Chciałam nawet wyłączyć grę i poszperać w necie, szukając czegoś odpowiedniego, ale w ostateczności poddałam się i zaaplikowałam to, co miałam.
Kącik jadalniany całkiem przyjemny, aczkolwiek (nie powiem tu o dywanie, chociaż ten nie wygląda na tle wszystkiego całkiem kiepsko)
Dywanu już nie ma.
(...) siedzieć na takich stołkach, w których można niemalże utonąć, to ja bym nie chciała.
Zaraz tam utonąć... Bardziej nowoczesne (te okrągłe z metalową nóżką) kiepsko komponowały mi się z resztą (zbyt wyraziste kolory w porównaniu do otoczenia). Dlatego zastosowałam te - to prawda, są trochę swojskie, ale zawsze lepiej usadzić "cztery litery" na czymś miękkim niż na odwrót :D
No i poobwieszałaś te ściany tak, że niczego na nich się już nie wciśnie!
Liv, to kuchnia a nie sterylne laboratorium! :D
Podsumowując, parę rad okazało się naprawdę wartych uwagi - bardzo chciałabym zapanować nad wstawianiem niesamowitej ilości okien - tym bardziej, że mam świadomość, jak bardzo utrudnia mi to meblowanie pomieszczeń w późniejszym etapie. Wiem, że mam z tym ogromny problem, ale postaram się z tym walczyć :> Przyznaję również rację, jeśli chodzi o rozkład pomieszczeń - tak, wiem, dałam ciała :) Następnym razem może być już tylko lepiej. Co do reszty - tutaj chyba wkracza różnica gustów. Jeden lubi dużo ozdobników, kwiecia i wszelakich "zapychaczy", które sprawiają, że dom "ożywa" - drugi woli sterylne pomieszczenia z minimalną ilością elementów dekoracyjnych. Jak to mówią: "Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził" i tego będę się trzymać :) Niemniej jednak dziękuję za taki obszerny komentarz - takie czyta się z przyjemnością, bo chociaż człowiek wie, na co ma zwrócić uwagę.
Zapomniałam jeszcze dodać...
Naciapane wzorkami: rolety w liście, poduszki w kwiatki, dywan w inne abstrakcje i pasiasta tapeta.
Otóż panuje taka zasada, że wzory nie muszą się idealnie ze sobą zgadzać - warunkiem jest tylko identyczna kolorystyka. Myślę, że w sypialni raczej mi się to udało ;) Są zielenie, beże i brązy, nic poza tym.
Oj, sprostowanie - z tą sypialnią chodziło mi o to, że prezentację zaczyna się od innych pomieszczeń w domu ;)
Z lampami zaś przyczepiłam się raczej tego, że się powtarzają. Sama też nie lubię, jak w moich domkach jest ciemno (a że mam modyfikację oświetlenia w grze i w nocy naprawdę ledwo co widać, to tym bardziej).
Kinkietu mam w sam raz jednokolorowe recolory. Wzorki u mnie zostawiam sobie na inne rzeczy ;)
W salonie masz takie miejsce, gdzie są zabawki dla psa i poduszka - tam bym rzuciła to posłanie ;)
A moimi projektami nie mogłaś się inspirować, bo akurat domek, który przyszedł mi wtedy na myśl pisząc ten komentarz, nie był i nigdy nie będzie pokazany na forum.
Oj, tam. Simowie się zmieszczą i mogą z niego korzystać a to najważniejsze :)
Ale wszystkie pomieszczenia masz duże ;) Bądźmy konsekwentni!
Liv, to kuchnia a nie sterylne laboratorium!
Oj tam, i w jednym się eksperymentuje i w drugim! :D
No to teraz czekam na kolejny projekt i wielkie zmiany zmierzające ku lepszemu :)
Auroella
10.05.2012, 20:10
Mnie się domek bardzo podoba, a kuchnia nie jest pstrokata - jest super! Podoba mi się połączenie kolorów, tak samo jak w innych pomieszczeniach, w każdym jest jakiś miły, barwny akcent :D A pomieszczenie na poręcz i inne sportowe 'przybory' genialne, wygląda to estetycznie i nie zagraca innych części domu (ja mam straszny problem z tym, prawie wszystkie moje simy mają sport lub fitness i nigdy nie wiem, gdzie dać te wszystkie bieżnie i rowerki :P tak samo z muzykami :P) Trochę za mały ogród jak dla mnie, powinno być więcej miejsca jakaś ławeczka może czy huśtawka, ale te sztuczne warzywa mnie zainteresowały, czy to jedne z tych ozdób, których sim nie widzi i można bez problemu tam sadzić 'prawdziwe' rośliny ?:P
Domek bardzo na plus, chętnie wprowadziłabym tam moich simów :)
marlena0189
11.05.2012, 09:39
Dom z zewnątrz wygląda w porządku ale jakoś szczególnie nie zachwyca. Podoba mi się, ale bez większego 'wow'. Podobają mi się te duże okna z jednej strony :)
Przecudowne kolory w sypialni. Piękna zieleń. I moja ulubiona lampa! :) Kącik dla łóżeczka fajny - obrazki świetne.
Łazienka - wielki minus za szafkę w oknie... wystarczyło ją postawić na tej samej ścianie co inne meble i nie byłoby problemu.
Fajny ten kącik dla aktywnych, ale uważam że z tego korytarza mogłabyś wydzielić podobny kącik dla tej maszyny do szycia ale odgrodzony od reszty. W kuchni płytki nie pasują i tylko to w niej bym zmieniła :) Reszta wygląda ciekawie.
Ogólnie bardzo dobrze :)
ultraviolence
11.05.2012, 12:46
Z lampami zaś przyczepiłam się raczej tego, że się powtarzają.
Przecież do jednego pomieszczenia nie wstawię dwóch różnych lamp :>
W salonie masz takie miejsce, gdzie są zabawki dla psa i poduszka - tam bym rzuciła to posłanie ;)
Tak, ale wtedy nie byłoby miejsca na kociaka. Taka mała poduszka w rogu ogromniastego korytarza wyglądałaby śmiesznie.
Oj tam, i w jednym się eksperymentuje i w drugim! :D
Nieco w inny sposób, ale faktycznie :D
No to teraz czekam na kolejny projekt i wielkie zmiany zmierzające ku lepszemu :)
W ogóle nie czuję presji! :D
Trochę za mały ogród jak dla mnie, powinno być więcej miejsca jakaś ławeczka może czy huśtawka, ale te sztuczne warzywa mnie zainteresowały, czy to jedne z tych ozdób, których sim nie widzi i można bez problemu tam sadzić 'prawdziwe' rośliny ?:P
Nie martw się, dla mnie też... Uwielbiam duże ogrody, ale przy tak małej działce, trzeba było niestety ograniczyć go do minimum. Warzywnik to sam plastik :) Zawsze jednak można usunąć te sztuczne warzywa i wstawić w to miejsce ziemię uprawną, która doszła w CPR.
Marlena0189 - dziękuję za opinię. Widzę, że mamy kolejną fankę lampy z IKEI :D
Orzechowo
11.05.2012, 17:32
Otóż panuje taka zasada, że wzory nie muszą się idealnie ze sobą zgadzać - warunkiem jest tylko identyczna kolorystyka. Myślę, że w sypialni raczej mi się to udało ;) Są zielenie, beże i brązy, nic poza tym.
Widzisz, mnie się takie rzeczy po prostu nie podobają, nie bardzo interesuje mnie, co jest teraz modne/dopuszczalne, ale to kwesta gustu i ważne, żeby tobie grało się dobrze w tym domu :)
I tak BTW, ja lubię ten prysznic :<<
cerastes
31.05.2012, 15:50
Podoba mi się ten projekt, ale ma on parę minusów. Rozplanowanie pomieszczeń nie jest dobrze przemyślane. Korytarz zajmuje zdecydowanie za dużą przestrzeń w tym domu; tak samo sypialnia gabarytami nie powinna być zbliżona do salonu. Ponadto rozstawienie mebli nie jest dobre, np. kanapa w salonie lepiej wyglądałaby gdyby ustawiona była w jego centralnej części, a nie w kącie. :P I jeszcze elewacja domu nie przypadła mi do gustu poza tym jest ładnie. Podoba mi się umeblowanie i kolorystyka pomieszczeń - dominują tu mocne kontrasty i choć jestem zwolenniczką aranżacji opartych na stopniowaniu barw (jak np. ta śliczna rabata przed domem) to intensywne barwy we wnętrzach również mi się podobają, bo dobrze połączyłaś kolory. 8,5/10 ;)
przeciętny
02.06.2012, 22:11
Nie będę czepiał się wykorzystania powierzchni domu, bo sam robiłem pomieszczenia, które dość ciężko było później umeblować. Irytują mnie natomiast pierdoły, które być może uważasz za odpowiednie dla swojego projektu:
- podłoga na korytarzu nie pasuje do stylu innych pomieszczeń, reszta jest dość nowoczesna
- kafelki na ścianie w kuchni trochę "gryzą się" z meblami kuchennymi i kolorem sprzętu AGD
- nie podoba mi się ten "gąszcz" od strony kuchni i salonu, zwłaszcza porównując go do reszty zieleni na posesji
- no i to zasłanianie niektórych okien
Reszta jest całkiem fajna, bardzo spodobał mi się kominek. Daję 7/10. Powodzenia w następnych projektach.
vBulletin® v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.