PDA

Zobacz pełną wersję : Rodziny Koniny:-)


Strony : 1 [2]

Kicaj
25.09.2012, 15:39
No... Talente jeszcze tak niedawno, a tu taka generejszyn!
A Dacjanek wygląda tak trochę... no ekhem.. metro?:D Ale pewnie się wyrobi i będzie z niego dupa:)

Skylinn
25.09.2012, 18:21
Aż 3 miesiące? Ołgasz, jak długo ;o

Kocham Sagarów, ale Dacjan w okularach nie jest taki sexy ;c

Chewbacca
25.09.2012, 20:00
Zazdroszczę tak rozbudowanego drzewa. :P Trochę szkoda patrzeć jak się starzeją i zapełniają cmentarz, ale sama nie lubię przedłużać życia simom i patrzeć na kolejne pokolenia, jak mieszają się geny i takie tam. ;) Faktycznie, zdejmij Dacjanowi te okulary. I kolejną część jak najszybciej proszę.

easey
26.09.2012, 15:37
wow, ciasteczko wyrosłow. W sumie jako dzieciak tez byl ladny :P
już tyle zleciało? ;O nieźle :pp

Horsez
30.09.2012, 19:31
Przepraszam Was ale kompletnie nie mam kiedy pisać, zupełnie nie mam kiedy. Wiem usprawiedliwienia, zwykłe.. brak czasu, mimo wszystko przepraszam i daje coś, nie coś. Dla Kicajka bo nie chce rozwodu kocham cię.

Kazaliście zdjąć Dacjanowi okularki, oto i jest.:)
http://i.imgur.com/T4QKZ.jpg
http://i.imgur.com/gOTrd.jpg
http://i.imgur.com/4qxRT.jpg
Dacjan często podejmował się nawet brudnych prac domowych.
http://i.imgur.com/qrYnV.jpg
W przeciwieństwie do jego matki, która udając że sprząta przeglądała się w lustrze.
http://i.imgur.com/seAX6.jpg
Pewnego dnia Arthur spotkał przed domem dziewczynę z Dyskoteki- Kaję. Szczerze nawet bardziej o niej nie myślał, bardziej to on jej spacerował po głowie. Zaczepiła go na ulicy.
http://i.imgur.com/90NGe.jpg
-Hej.. Arthur- zaczepiła niepewnie..
-Ooo... Karolina...nie Kaja, witaj!- nastolatek nie spodziewał się jej.
-Ty chyba nie wytrzeźwiałeś po ostatniej imprezie, minęło już dwa tygodnie..
-Masz rację, fakt że ostatnio często występuję w programie " Ratuj nas Wódko":D
http://i.imgur.com/ZjIcy.jpg
-Hahaahha, co ty opowiadasz? Ja się tam starałam o rolę, to mnie nie przyjeli- śmiała się.
-Kajka, co powiesz na kino? Jest nowy film.. wiesz tego reżysera z brodą!- spytał.
-Jasne chętnie, Arti:D
http://i.imgur.com/9OlMH.jpg
Chłopak był z lekka zadowolony że udało mu się zaprosić koleżankę na kino.:D
http://i.imgur.com/3QVSZ.jpg
Po kinie.. dziewczyna przytuliła się do niego..
-Dzięki za ten wieczór, było fajnie.. naprawdę..
http://i.imgur.com/TuUjr.jpg
-Mi też się podobało Kaju, szczególnie jak rzucałaś popcornem w tego plastika:D
http://i.imgur.com/tL02p.jpg
-Zadzwonie jutro, cześć Arthur..
http://i.imgur.com/pLvkD.jpg
c.d.n.

Chwalisława
30.09.2012, 20:10
Dacjanowi teraz o wiele lepiej bez okularów.
Nie wiem czemu, ale Kaja przypomina mi Elenę. Oby im się powiodło :)
Trzecie zdjęcie jest przecuuuudne!

Sqiera
01.10.2012, 00:23
ciekawe kiedy w Artura trafi strzała amora, mógłby się zakochać :) niech nie rzuca Kaji, ona fajna dziewczyna jest, naprawdę ! :)
czekam na pierwszy pocałunek :)

Kicaj
01.10.2012, 07:33
Dziękuję za dedykację, rozważę wycofanie papierów rozwodowych:D
Co do wszystkiego. Dacjanek podobał mi się w okularach;) A Arturek niech nie kozaczy tylko weźmie się za porządną dziewczynę - Kaję np.:D

inseparable
01.10.2012, 15:56
ouu, ładna ta kaja, nie powiem :3 dawaaaaaj więcej!

easey
01.10.2012, 16:21
omfghhh, ale ciacho <3 Dacjan <33 w ogóle to w całej rodzinie ciacha i laski jak..jak..ich mało (przynajmniej u mnie). Więc zaklepuje sobie następny odcinek!! Ma być for mi!

Meggie
01.10.2012, 17:35
Kaja jest śliczna, ale nadal mam co do niej mieszane uczucia- niech nie zrani nam Arthurka!

Myrtek
01.10.2012, 21:11
ojezusmaria :D

Dajże Dacjanowi okulary! Szczerze mówiąc wygląda mało atrakcyjnie bez nich. Stracił również swój urok :( Wygląda trochę jak Łoś ze Step up 2 :P

Blondasek Arthur i pięknisia Kaja wyglądają ślicznie razem.
A niech tylko próbuje go zranić! Wynajdę hakera i wkradnę się do Twojej gry! buah! :D

Sqiera
01.10.2012, 22:46
a mnie się wydaje, że to właśnie Arturek chce zrobić psikusa Kaji, taki niezdecydowany i wogóle, sam nie wie czego chce ... (no chyba, że okaże się innej orientacji,albo powołania :P )

iness92
03.10.2012, 14:48
Uhuhuhu!

Arti to niezłe ciacho, pasują do siebie z Kają. Ciekawe co będzie z nimi dalej? ;) Będą żyli długo i szczęśliwie, czy może ich dorga do happy endu będzie długa i pełna zakrętów? :D
Dacjanek jest megaaa! Ma super oczy, a ten uśmiech? Złamie nie jedno serce. :D

Skylinn
03.10.2012, 15:55
Jezu, sama byłam za tym, żeby Dacjanowi ściągnąć okulary, ale teraz TO COFAM!

Mum, please, załóż mu je :P
Dlaczego tak krótko ? :(

Horsez
09.10.2012, 19:05
Dziękuję Wam za tak miłe komentarze, to naprawdę cudnie( uwielbiam to słowo:D) że ktoś jeszcze zagląda w moje kąty. Dzięki Wam, męcze tych Sagarów, dla Was.Odcinek Dedykuje Kicajkowi Za to że moi Sagarowie mogą jej rodzinie myć stopy, jesteś prześwietna i ty o tym wiesz, moja Droga♥

Na wasze wyraźne życzenie Dacjan znowu stał się okularastym i zgodnie stwierdźmy dodaje mu to sex apelu :D
http://i.imgur.com/kyMAX.jpg
http://i.imgur.com/paoQG.jpg
http://i.imgur.com/SKTNe.jpg
Niestety w ich rodzinie, nie trwa sielanka jak kiedyś. Dominic po konkursie " Miss i Mister", nadal nie może przestać pozować, zupełnie zbzikował. Codziennie lata po sklepach kupując nowe ciuszki, po nocach uskutecznia sesje zdjęciowe, albo jeździ po mieście.
http://i.imgur.com/tR94S.jpg
Pewnej nocy, ubrał się w marynarkę i niezgodnym gestem pokazał na śpiącą małżonkę
"Nie Mogę z nią spać, ona zupełnie nie pasuje do mojego style. Powinna być taka Gangam.. A no ciągle śpi, i śpi."- po czym ubrał marynarkę z HsM i wyszedł:D
http://i.imgur.com/W6ayS.jpg}
Wsiadł w swoje szałowe, nowoczesne autko i wyruszył w nocne życie, miasto kipiało, i czekało tylko na niego.
http://i.imgur.com/B9ppK.jpg
Dominic tańczył z kobietami na parkietach, dawał się uwodzić właścicielką kiecuniek z Tesco, oraz utlenionym małpką. Chciał być porządany, dość miał rodzinnej ciepłoty.. Chciał się wyrwać, zabawić. Chciał być Bożyszczem tłumu.
http://i.imgur.com/RqwOh.jpg
Kiedy Wrócił, koło 5.. był kompletnie napruty, nie myślał o tym co w domu przeżywa jego żona Aleksandra, a przeżywała.. Kiedy wszedł powitała go..:P
http://i.imgur.com/WZnDO.jpg
-Oooo.. Wstała Waćpaana, Alesandraaa..- mówił bełgocząc- Mooożęę Dryynneecczzzka?
A nie, prpraszam, pannaaa niepijąca..
http://i.imgur.com/3Z9I7.jpg
-Dominic, ty skończony idioto? Gdzie ty byłeś całą noc? Zasypiam a ty wychodzisz?Czy ty jesteś nie poważny?- wrzeszczała przez łzy Olka.
-Oco ci chodzi, Koteńku, bulwersik- żartował Dominic, któremu humor dopisywał..
http://imageshack.us/a/img5/3860/screenshot011ic.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/5/screenshot011ic.jpg/)
-Nie chodzi mi o to, że całkowicie ci się już w głowie poprzestawiało!Jeśli myślisz że ja będę to znosić, grubo się mylisz.. W końcu skończymy te ceregiele, a ty zostaniesz sam jak twój ojciec- wymsknęło jej się, wiedziała że Dominic jest drażliwy na tym punkcie.
http://i.imgur.com/8tJ8Q.jpg
- O nie, mojego tatusia, w to nie mieszaj babo- krzyknął Dominic- Zajmij się swoją hipisowską rodziną, rodzinką.. ku** która nigdy cie nie chciała- krzyknął i wyszedł..
http://i.imgur.com/sfo5H.jpg
Aleksandrę bardzo zabolały słowa męża. To prawda jej rodzice byli "kolorowymi ptakami". Ale dziecko wyraźnie im przeszkadzało. Nie zajmowali się nią. Ona sama była rozważna..
Przysiadła na dywanie, i płakała.." Wyszłam za takiego cudownego mężczyznę, urodziłam mu dwójkę synów, karmiłam i prałam jego gacie a on tak mi się odwdzięcza".. Koniec niech sam zajmie się swoim życiem.. po co ja się zgadzałam na te chorą sesję?!
http://i.imgur.com/j59nY.jpg
Dominic natomiast bez wyrzutów położył się na kanapie w salonie, i nawalony zasnął.
http://imageshack.us/a/img38/1103/screenshot015to.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/38/screenshot015to.jpg/)
Następnego dnia chłopcy mieli jak zawsze iść do szkoły, był przecież Poniedziałek ( ulubiony dzień tegorocznych podstawczaków, gimbusów, i liceaków,)Jednak Arthur miał inne plany postanowił zajść po swoją szkolną przyjaciółkę z ławki - Brooklyn.
http://i.imgur.com/FD2q6.jpg
-Hej Brookie, co tam?- wszedł jak gdybym nigdy nic..
-A ok, poniedziałek hę? nie chce do budy...
-Wiesz właściwie, to wcale nie musimy iść, idziemy na waksy, mała?-zaproponował Arthur.
http://i.imgur.com/vmLKm.jpg
-Dobra, ale nie możemy zostać na chacie, mój ojciec ma dziś wolne, idziem w plener.
http://i.imgur.com/RimEe.jpg
-Nie ma sprawy, zawsze to lepsze niż siedzenie na Chemi i pisanie reakcji, wolę powdychać świeże powietrze, wiesz.. ten uroczy zapach spalin..
http://i.imgur.com/GQD7o.jpg
Arthur i Brookie wybrali się do pobliskiego parku. Rozmawiali tam o szkole, rodzinie, przyjaciołach,i imprezach szykujących się na ten tydzień.
http://i.imgur.com/wMwvW.jpg
Nagle Brookie spytała Arthura" Słuchaj, blondasie czy ja jestem ładna, znaczy wiesz podobam Ci się'? "Bo wiesz.. mam wrażenie że ty chcesz a się boisz..." Ja cię nie pogryzę..
http://i.imgur.com/HLuii.jpg
-Nie Brookie.. jesteś ładna, ale.. ale no wiesz.. - Arthur próbował wybrnąć.
http://i.imgur.com/qtLWb.jpg
-Ale co kręcą cię czekoladki tak?- zażartowała rudowłosa.
http://i.imgur.com/2SEqj.jpg
-Owszem, ale kręcą mnie też ładne rudowłose dziewczynki- szybko zmienił temat prawiąc Brookie komplement.
http://i.imgur.com/Rzkfw.jpg
-To miłe, czyli.. wiesz mam jakieś szanse u Ciebie?- dopytywała się Brooklyn.
http://i.imgur.com/RPCgt.jpg
-Szansę, to.. możliwie, Brookie nie zrozum mnie źle.. ale- Arthur nie chciał robić dziewczynie nadzieji..
- Nie mów już nic, chodźmy do mnie. Ojciec zwykle o tej porze uprawia joging.
http://i.imgur.com/yy1NV.jpg
-Ja bym wolał pouprawiać inne sporty- zażartował rudej do ucha..
http://i.imgur.com/KmNj4.jpg
Przy okazji złapałam wychodzącą ze szkoły ślicznotkę Einarka- Maię, u mnie jeszcze licealistka, ale już nie długo:)
---------------------------------------------------------------------
http://i.imgur.com/yYtTY.jpg
-Rozumiesz więc a_{n}= 3+3^2+3^3+...+3^n.
-tak.. TAK wiem już to to -96n, spokojnie znam ten przykład na pamięć..
-Chce żebyś była jak najlepsza w konkursie, dość.. ok.. późno już. Zmykaj do domu Erin.
http://i.imgur.com/zfZ8d.jpg
------------------------------------------------------------------------------------
Natomiast Arthur zaczął coraz lepiej dogadywać się z " tatuśkiem".
-No wiesz te baby.. one są takieee głupie- wyznał Dominic.
http://i.imgur.com/rYNun.jpg
-Tak, tato wiem.. ale mama, szkoda mi jej. Powinieneś mieć dla niej szacunek, jesteście razem 20 lat.. wiesz to nie jest parę miesięcy, ona robi co może..
http://i.imgur.com/1LpXk.jpg
-O matko, nakręciła cię na swoją stronę?! Nie Gadaj jak ona. Ona uważa że małżeństwo to związek gdzie ja nie mogę wyjść nawet na kawałek z poza naszej zielonej trawy. to chore.! Mam dopiero 40 lat, a nie 80..
http://i.imgur.com/dTqv5.jpg
-A teraz zbieraj się synku, tata ci pokaże co to dobra zabawa- zaproponował Arthurowi wyjście, a ten z ochotą chciał "pobansować" z tatusiem.
http://i.imgur.com/S16UH.jpg
Tymczasem u Arena i Lilly.. kilka miesięcy po ślubie.
- Coś mi się ostatnio przytyło, i ospała jakaś jestem.. Obym nie była w ciąży, nie teraz.. Kiedy Aren dowie się o.. o ciąży i o mojej chorobie.. musze to ukrywać muszę.
http://i.imgur.com/yrCwF.jpg
Myjąc zęby Lilly myślała o tym że nie może dłużej okłamywać męża. Chciała powiedzieć mu prawdę która dla niej też była bardzo cięzka.
http://i.imgur.com/hJPOi.jpg
Kiedy Aren wstał Lilly, już nie było.. Wstawała tak wcześnie, mówiła że idzie do pracy, podobno pracowała w jakiejś lokalnej gazecie, podobno bo Aren nigdy nie widział jej szefa.
-Gdzie ona tak rano pędzi- przeciągając się rzekł Aren- pęd tej kobiety, mnie zabije.
http://i.imgur.com/QpJbu.jpg
Postanowił ogarnąć dom i zapłacić rachunki. Kiedy zbliżył się do skrzynki by je wziąć, ujrzał swoją teściową.
http://i.imgur.com/vLVks.jpg
-Witaj, mamo.. Co tam u Was? Jak się czuje mój teściu..
-U nas wszystko w porządku, idę właśnie do sklepu po kwiaty do ogrodu postanowiłam że wstąpie..jest Lilka?
-Nie, Lilly nie ma. Pracuje od niedawna w lokalnej gazecie..
http://i.imgur.com/qQxfc.jpg
-To dziwne, czytam codziennie lokalną gazetę i nigdy nie widziałam tam jej podpisu pod jakim kolwiek artykułem, może się pomyliłeś?
http://i.imgur.com/nKGrG.jpg
-Możliwe, dopytam ją. Ostatnio ciągle się mijamy, ja biegam na uczelnie, ona idzie do pracy..
http://i.imgur.com/2Mfx0.jpg
-Dobrze lecę już. Trzymaj się i pozdrów Lilkę, przyjdźcie do nas na obiad w niedzielę.
Ale dopiero był Wtorek, trzeba było wziąć się za obiad.
http://i.imgur.com/maEhF.jpg

+ Bonusik
penny na ślizgawce.
http://i.imgur.com/cS7yi.jpg

Spectrum
09.10.2012, 19:46
Kurcze, Dominic strasznie sie zmienil. Mam nadzieje, ze zona go pogoni ;o

Arthur i Brooklyn swietnie ze soba wygladaja :D

No i ciekawe co ukrywa Lily!

Czekam na następny odcinek, jestem ciekawy co sie wydarzy >D

Chwalisława
09.10.2012, 20:04
Oby z Lilką nie było nic poważnego :( Chociaż nawet nie wiem na co choruje, ale niech z tego wyjdzie!
Nie spodziewałam się tego po Dominicu(chyba tak się odmienia). Niech tylko spróbuje zniszczyć ich małżeństwo to go rozszarpię grrr....

inseparable
09.10.2012, 20:08
omg, ale się Penny zmieniła! :D Dominic też, ale bardziej z charakteru...

a Brooklyn? ehh, ładna u ciebie jest :3 i to bardzo ładna

Meggie
09.10.2012, 20:46
Jak mogłaś tak skrzywdzić mojego ulubionego bohatera- Dominica:( A był taki kochany :( Ale powiem Ci, że ten zarost dodaje mu seksapilu :D

Co z Lily? Dzieciaczki?!:D Uwielbiam Twoje dzieciaczki!

Dzieje się dzieje u Ciebie:)

Kicaj
10.10.2012, 15:17
To widzę, że skrzywiliśmy Dominicowi psychikę:D Mnie się zarost nie podoba, lepiej wygląda bez. A Dacjan w brylkach much better:D
U tej Brookie nie podoba mi się cień do powiek, ale poza tym wszystko fajnie:)

Sqiera
10.10.2012, 20:12
hehe, Dominica dopadł kryzys wieku średniego, no pogubił nam się troszeczkę :)
Dacjanek w okularkach o wiele lepiej wygląda :)
A co do Arturka to martwi mnie ten chłopak, a raczej to co wyprawia ... heh... nie pasuje mi ta ruda Broklyn, taka jakby strasznie chciała mu się przypodobać, strasznie nachalna ...ech rude są wredne ... :/ lepiej niech na nią uważa

Skylinn
13.10.2012, 19:59
Nie, niech on nie robi tego Olce :( Szkoda mi jej.

Dacjan ma okulary, cieszmy się i radujmy!!! :D

Horsez
15.10.2012, 17:54
Dziękuję za ☆☆☆☆☆, czuje się tak dowartościowana. Jesteście C u d o w n i
Dziękuję że czytacie, ja niestety mam teraz lekkie problemy z grafiką, oraz brak czasu więc nie wstawiam, ale kiedy uporam się z jednym jak i z drugim problemem napewno nadrobię. Czekajcie cierpliwie, bo to wy dajecie mi niesamowitą energię.:)

Sqiera
15.10.2012, 18:16
no czekamy czekamy, mam nadzieję, że się wreszcie doczekamy :) komputerku Horsez proszę, ozdrowiej magicznie :D

Horsez
31.10.2012, 20:28
Sagarowie na dzień dzisiejszy są mocno zawieszeni, nie mam ochoty i czasu na granie.. za dużo ostatnio się dzieje, Przepraszam..

easey
01.11.2012, 06:41
Horsezku noo...no weź, nie przeżyję bez Sagarów :(

Skylinn
01.11.2012, 07:36
Nie przejmuj się, Horsezku, mam identycznie... brak jakiejkolwiek weny i chęci do włączenia simsów.

Sqiera
02.11.2012, 05:31
to chyba jakaś masowa choroba :p bo teraz taka aura na dworze, że sprzyja graniu (oczywiście tylko wtedy gdy nie trzeba wyjść z domu).
Mam nadzieję, że twoja wena powróci :)
nie będę też ukrywać, że chciałabym jeszcze zobaczyć swoją Kaję w twojej historii :D

Horsez
04.11.2012, 12:52
Zdecydowałam nie być taka Zuuuaaaaa i dam wam odcinek Sagarków
-Nie wiem... nie wiem.. muszę wkońcu powiedzieć Arenowi, nie mogę tego dłużej ukrywać.. w końcu...
http://i.imgur.com/Oaclp.jpg
-W końcu wyda się że go okłamuje, ale przecież robię to dla jego dobra, chce żeby spał spokojnie, nie nawidzę siebie- mówiła do siebie Lilly.
http://i.imgur.com/KJ6AH.jpg
Niedługo potem po pracy do domu wrócił Aren..
-Hej, kochanie- przywitał ją, jednak widać było po nim że nie jest w najlepszym nastroju- musimy chyba poważnie porozmawiać zaczął, okłamujesz mnie- powiedział.
http://i.imgur.com/XiS7Y.jpg
-Ja ciebie?- Lilly dalej udawała
-Nie udawaj, Lilka, wiem że nie pracujesz w redakcji" Nowego Sima", okłamujesz mnie.. Okłamujesz mnie tylko powiedz gdzie ty jesteś.. od rana.. do popołudnia.. masz kogoś tak?
http://i.imgur.com/PyMlW.jpg
-Nie idioto- wrzasnęła gwałtownie- Nikogo nie mam, wyobraź sobie że robie to dla twojego dobra.. Dobra Aren koniec, codziennie jeżdżę do szpitala, mam chemioterapię jestem chora.. mam złośliwy nowotwór- wykrzyczała płacząc.
http://i.imgur.com/Rma67.jpg
-Że co?...- Aren czuł jak robi mu się słabo- Jak to...
http://i.imgur.com/gZ8ut.jpg
-To nie możliwe, Kochanie.. jesteśmy dopiero 10 miesięcy po ślubie, to nie może być prawda, napewno wyjdziesz z tego- zapewniał ją Aren, ale czuł że łzy napływają mu do oczu.
http://i.imgur.com/PsOem.jpg
http://i.imgur.com/1sweH.jpg
-Kochanie, to niestety prawda.. i nawet nie wiesz jak bardzo boję się. chemia, włosy.. rodzina znajomi- płakała Lilly- nie mam na to siły.
-Chodź mała- przytulił ją- Wszystko będzie dobrze..
http://i.imgur.com/xSVDb.jpg
Lilly poczuła wtedy że nie potrzebnie okłamywała Arena, był jedyną osobą której mogła ufać..
http://i.imgur.com/LMcdN.jpg
Po chwili Lilly, bezsilnie usiadła na podłodzę, i zaczęła przeraźliwie płakać, nie wierzyła że to właśnie ona, właśnie teraz musi umierać. Tak bardzo chciała zostać żoną Arena, znali sie przecież długo.. a teraz kiedy wreszcie są razem ona musi odejść..
-Lilly, hej.. kochanie- Aren wziął ją za podbródek- Nie płacz, jesteś taka śliczna kiedy się uśmiechasz..
http://i.imgur.com/fmVt2.jpg
-Ale Aren.. co z nami będzie.. boję się.. Może weź ze mną rozwód, znajdź sobie kogoś.. nie męcz się- płakała
-Przestań, ja tak bardzo cię kocham i będę z Tobą, zawsze i na zawsze- powiedział.
http://i.imgur.com/J19N4.jpg
-Chodź mała- wziął ją na ręcę- położymy się do łóżka, zobaczysz wszystko będzie dobrze.. Będziesz chodziła do lekarza, tak? Brała leki, moja kochana.. - przytulił ją..
http://i.imgur.com/Rrvib.jpg
Po chwili oboje leżeli na łóżku i rozmawiali..
-Arenku a pamiętasz nasze pierwsze spotkanie na placu zabaw- spytała Lilly- już wtedy bardzo mi się podobałeś, a ja byłam taka samotna- powiedziała
-Ha..- zaśmiał się Aren- a ja już wtedy wiedziałem że zostaniesz moją żoną, kochana- śmiał się.
-Czyżby?- powiedziała- Nie sądze, mogłam dać ci kosza, jaka byłam głupia- chicotała
-oj, ty gdybyś tak zrobiła śpiewałbym ci serenady pod oknem.. Lily, pamiętaj że jesteś kobietą mojego życia i bardzo, ale to bardzo cię kocham.. Jesteś najpiękniejszą i najcudowniejszą żoną.. kocham cię...- powiedział po czym zasnął...
http://i.imgur.com/dqE23.jpg
Lilly jednak długo nie mogła zasnąć, usiadła na łóżku, wplatając palce w czarne włosy Arena..
-Tak, kochanie.. jesteś najwspanialszym facetem na ziemi, tylko ty jeden wiesz jak mi teraz ciężko. Jestem wdzieczna Bogu że mogłam cię poznać, że przeżyłam z Tobą wiele wspaniałych chwil.. że byłam twoją żoną, a niedługo matką twojego dziecka- uśmiechnęła się- Tak jestem w ciąży..
http://i.imgur.com/DzJnI.jpg
Rano Aren wstał pierwszy i postanowił przygotowac Lilly małą niespodziankę..
Gdy ta się obudziła zobaczyła na stoliku przed sobą dziecięce zabawki..
http://i.imgur.com/pb4KI.jpg
-Musiał wszystko usłyszeć- mówiła sama do siebie- wariat z niego, jak ja go kocham..
http://i.imgur.com/uvznv.jpg
Niedługo potem Aren wrócił do Lilly z bukietem kwiatów..
-Kochanie nawet nie wiesz jak się cieszę, że zostaniemy rodzicami- wyszeptał przytulając się do jej brzucha- Kocham cię, kocham to maleństwo.
http://i.imgur.com/RQFb3.jpg
-Ale wiesz, Aren.. nowotwór, może zagrażać dziecku, nie wiem czy dotrzymam ciąże- zaczęła płakać..
-Dotrzymasz, mało tego.. będę o ciebie dbać, będziesz cudowną matką..
http://i.imgur.com/ko0lk.jpg

iness92
04.11.2012, 13:07
Nie wiem co napisać, historia jest po prostu niesamowita. Wstawiaj odcinki jak najszybciej, nie mogę się doczekać następnego! :)

nmin
04.11.2012, 13:08
Uuu, to się porobiło... Ej, niech nie umiera, taka śliczna jest :( Chociaż jej śmierć i samotne ojcostwo też mogłoby być ciekawym wątkiem :P

Trykuu.
04.11.2012, 16:30
Jaka piekna rodzinka! Bardzo dawno tu nie zagladalem juz nadrobilem, i bardzo chce wiecej :D

Kicaj
04.11.2012, 17:58
Ej no... jak smutno:(
I że niby taką piękną simkę chcesz mi ubić? No wiesz co?
Taka tylko wzmianka, skoro jest w ciąży, to podejrzewam, że nie może przyjmować żadnych leków przeciwnowotworowych:)

inseparable
04.11.2012, 18:00
Jejku, pewnie uśmiercisz nam Lily przy porodzie :c
Ale i tak śliczny ten odcinek, prawie sie poplakalam

Skylinn
04.11.2012, 18:11
Jezu, to takie przykre :C Mam nadzieję tylko, że nie masz zamiaru uśmiercać Lily... prawda? :D

Meggie
04.11.2012, 18:58
Jak mi zabijesz Lilly to ja biorę drugi rozwód!
Oni są taką wspaniałą parą, aż się sama do siebie uśmiecham :) I na pewno będzie mieć piękne dziecię <3

aniak99
04.11.2012, 19:34
Jejku, ale się porobiło. Nie waż się zabijać Lily. :>> Twoi simowie są tacy śliczni. Czekam na ciąg dalszy.

easey
04.11.2012, 19:41
Wiedziałam, że wymiękniesz Horsezku! :D
Jak zabijesz Lilly to...ebhjhb...Przejdziemy się do ciebie! :P

Shattered
04.11.2012, 19:43
Jezu! Lily jest śliczna, piękny sweterek. Piękne panele.. Maluch będzie śliczny, nie mogę się już doczekać rozwiązania

Horsez
05.11.2012, 18:38
Dziękuję wszystkim czytelnikom, nie wiedziałam kochani że nadal pamiętacie, i nawet nie wiecie jak mi strasznie miło.. To nie będzie odcinek , coś pomiędzy wstąpimy na chwilę do domu Jaydena i Jenny.. Dedykacja dla : iness92, nim, Trykusia, (moich żon) Kicajka i Meggie, inseparable, emi_smile, aniak99 i easey z którą mam coś wspolnego:P, za to przede wszystkim że jesteście!

Aren nie mógł opamiętać się ze szczęścia, był najszczęśliwszym facetem na świecie, bardzo dbał o Lily.
http://i.imgur.com/OI9pn.jpg
A kto tą pannę pamięta? zagadka nietrudna..
http://i.imgur.com/BW2ai.jpg
Podrosła trochę i wygląda powiedzmy że lepiej :P
http://i.imgur.com/eFCut.jpg
-Dobra, dobra dość tych zdjęć, opamiętaj się...
http://i.imgur.com/kzmzV.jpg
-Kochanie wszystkiego najlepszego z okazji 18-stych urodzin, taka duża z ciebie już pannica.. Jak ten czas leci- Jenny uścisnęła ją..
http://i.imgur.com/F74r2.jpg
-Dziękuję, bardzo.. to miłe- podziękowała-Ale wiesz że moim marzeniem jest szkoła we Francji, porozmawiaj z tatą, proszę- nastolatce zależało..
-Porozmawiam- obiecała- Ale wiesz że musisz zbudować u nas zaufanie..
http://i.imgur.com/6FzOS.jpg
-Kochanie, ludy nam się w domu starzeją- zaczęła Jenny- czuję się stara..
-Oj przestań- powiedział Jayden- Dla mnie nadal jesteś tą Jenny z liceum.. A oni?! Sami sobie winni, nieuniknięcie dążą do pełnoletności, kochana..
http://i.imgur.com/JKGWk.jpg
A tą parkę Państwo kojarzą, także podrośli, i moim zdaniem Freddie wyładniał :)
http://i.imgur.com/eoSb7.jpg
http://i.imgur.com/tPz5B.jpg
Freddie i Maia ♥
http://i.imgur.com/UXlaS.jpg
+ Bonus
"Boże ona się starzeje" :D
http://i.imgur.com/rQrZq.jpg

Stephenowa
05.11.2012, 19:00
Freddie! <3<3
Horsezku, ale ja też czytam, słowo. :< Każdy jeden post!
Kocham Twoją rodzinkę, uwielbiam każdego pojedynczego sima w tym klanie!
Masz niesamowity talent do robienia ładnych simów, ale na szczęście nie wyglądają wszyscy jak spod jednej.. nici (? jak się mówi?), każdy jest wyjątkowy i na swój sposób urzekający. :))
Czekam na więcej! C:

iness92
05.11.2012, 19:19
Ojeeej! Dziękuję za dedykacje, jeeejku jak miło mi się zrobiło, jak przeczytałam! :) Wrzuć więcej Jenny i Jaydena, to mój ulubiony wątek w Twojej historii... ;)

Meggie
05.11.2012, 19:39
Jenny ona będzie chyba najpiękniejszą emerytką w historii, a ich pannica strasznie wyładaniała ;o
Aż fajnie popatrzeć na mojego Jaydena, którego już nawet w grze nie mam ;)

nmin
05.11.2012, 19:42
"Panna", której imienia nie pamiętam (Josefina?), wyładniała... Może nie ma urody swojej mamy, ale ma coś w sobie, i te oczyyy :D

inseparable
05.11.2012, 19:43
jejku, Horsezku, dziękuję ;*
to jest takie piękne, że ojeju. a jeszcze niedawno było ich dwa razy mniej i w dodatku wszyscy młodzi! jak ten czas szybko leci...
LILY *.*

operahouse13
05.11.2012, 21:51
jeeej :D wróciłaś!!
jak miło poczytać losy Sagarów w taki nieprzyjemny wieczór jak dziś, czekam z niecierpliwością na nowego bobasa ♥

easey
06.11.2012, 14:03
ahh <3
dziekuje za dedykacje, Horsezku, z ktora mam cos wspolnego :*

Swietny odcinek (jak zwykle)!
Józia? :D
Slicznych masz simow, jak ty to robisz? Jenny <3333

jam byc ciekawa co dalej i czekac na next!

Arisane
09.11.2012, 14:49
Nie chce mi się rozpisywać, powiem tak : simy cudowne, historia wciągająca, zdjęcia GENIALNE! A pozy superowe.

Simy - 100/10
Historia - 100/10
Zdjęcia - 100/10

SUMA - 300/30

;)

Chwalisława
09.11.2012, 15:24
No i w końcu znów jesteś. Nawet nie wiesz, jak bardzo brakowało mi Sagarów. Biedna Lily :( Niech się trzyma. Z resztą, nie każda ma przy sobie takiego faceta :D Freddie i Maia wyglądają razem cudownie!

Kicaj
09.11.2012, 16:51
A pannica zajumała mój fryz:(
Ale do rzeczy. Wszyscy piękni jak z obrazka i tak fajnie ie na nich patrzyło wręcz od samego początku. Niemowlaki, dzieciaki, teraz coraz starsze simy w nowych związkach... Ehhh...

Dzięki za dedykację :*

Skylinn
09.11.2012, 18:54
Ojezusmaria, dziękuję za dedykację, nie spodziewałam się ! Jak na rozdaniu Oscarów :D
Sagarowie są cudowni, zawsze byli, nie wiem, co zrobię, jak przestaniesz ich pisać...wtedy to tylko smutne piosenki i żyletka :P

Horsez
10.11.2012, 21:17
Rodzina Sagarów odcinek ( nie wiem :D)
Dziękuję wam wszystkim za komentarze, cieszę się że lubicie czytać losy mojej rodzinki która już się trochę opiekuję ( 5 miesięcy?)

Jestem w niej szczerze zakochana, Einarku dziękuję :*:* Jest prześliczna.
http://i.imgur.com/Y9M3G.jpg
-Kochanie.. Wiesz lubię twoich rodziców, Freddie ale chciałabym mieszkać z tobą sama..
-Chcesz żebyśmy kupili sobie domek?
http://i.imgur.com/AU2u3.jpg
-Właśnie tak, jesteśmy już dorośli Fred, chce być z Tobą sam na sam.. a po studiach może jakiś ślub?- Maia uśmiechnęła się..
-Maiu, zgodzę się na wszystko, tylko bądź kochana- odrzekł.
http://i.imgur.com/4X9u1.jpg
I wspomniany nowy dom Mai i Freddiego.
http://i.imgur.com/vCvaz.jpg
-Tak się cieszę- zaczął Fred-że mamy już nasz własny domek.. Fajnie że zgodziłaś się żebym wziął Totiego ze sobą, kocham tego psiaka, ale ciebie kocham mocniej-pocałował ją.
http://i.imgur.com/H5KeJ.jpg
-A ja uwielbiam Totiego, ale ciebie Freddie kocham od 1-szego dnia w szkole- uśmiechneła się.
http://i.imgur.com/htlZz.jpg
W tym samym czasie wydarzyła się straszna tragedia.. Zmarła pierwsza córka Talantego, mama Dominica i babcia Arthura i Dacjana- Elena.
http://i.imgur.com/f1H1B.jpg
Ciąża Lilly przebiegała pomyślnie, ciąża była dla niej ciężkim okresem.. Nie mogła przyjmować leków zapobiegających nowotworowi.. Czuła się coraz słabsza..
http://i.imgur.com/loDS5.jpg
Mimo wszystko razem z Arenem czekali na maluszka z niecierpliwością.
http://i.imgur.com/RLkoF.jpg
-Arenku, obiecaj mi że gdyby cokolwiek się ze mną stało, zajmiesz się naszym maleństwem i powiesz mu o mnie- prosiła Lilly
-Przestań Skarbie, będziesz żyła, BĘDZIESZ CZYTAŁA MU BAJKI!!- mówił do niej..
http://i.imgur.com/JJcu7.jpg
Arenek i Lilly ♥♥ oraz maluszek:)
http://i.imgur.com/GpThW.jpg
-Hej Bibi- Lilly zadzwoniła do siostry- może wpadniesz do nas dzisiaj na kawkę?..-Ok to o 13 cześć!
http://i.imgur.com/720kj.jpg
Głaskamy brzunia.. Maleństwo już rośnie..
http://i.imgur.com/xgLxF.jpg
Kiedy Bibi przyszła Panie postawiły na wannę z ciepłą wodą. Tam oddały się ploteczkom, rozmowom i nowinkom.
http://i.imgur.com/tNzjE.jpg
-No i tak Bibi.. już niedługo będziesz mamą Chrzestną małego brzdąca-powiedziała Lilly
-A co to będzie mała Lilka, czy mały Arenek?- pytała zaciekawiona..
-Raczej mały Arenek, a dokładniej Antek.. ale nie wiem jeszcze- zbiła ją..
http://i.imgur.com/tvwQq.jpg
Niedługo potem wpadła do nich dziewczyna Bibi-Lola.Towarzystwo przeniosło się do salonu..
-Jej jaki ty masz duży brzuszek, czy on się rusza- cieszyła się uradowana Bibi.
http://i.imgur.com/KaAEW.jpg
-Hej maleństwo, tu twoja Ciocia.. Jak już będziesz duży to będziemy chodzić na huśtawki- mówiła Lola.
http://i.imgur.com/IsNvd.jpg
-Oj dziewczyny widzę że bardziej jesteście zafastynowane tą ciążą, będziecie musiały się nim opiekować..- powiedziała Lilly i ugryzła się w język, wiedziała bowiem że jej siostra nic nie wie o chorobie..
http://i.imgur.com/9GF9T.jpg
-Wiesz Bibi- zaczął niepewnie Aren- Chciałbym z tobą omówić tę pracę na studia którą ostatnio pisałaś.. zainteresowała mnie, chodźmy na chwilę na górę..
http://i.imgur.com/OTC3m.jpg
-Ale ja dawno skończyłam ją pisać-odparła Bibi- mało pamiętam ale ok.. chodźmy pogadać..Lilly wtedy wiedziała już że Aren chce zrobić to czego ona się obawiała.
http://i.imgur.com/aCsdH.jpg
-Bibi.. spokojnie.. nie denerwuj się.. widzisz muszę ci coś powiedzieć, tylko obiecaj że nie powiesz nic waszej mamie.. - Aren czuł że nie jest w stanie tak prosto tego wyznać- Bo.. Lilly jest w ciązy.. ale ona.. ona ma nowotwór..
http://i.imgur.com/PCCKE.jpg
Bibi poczuła jak łzy napływają do jej brązowych oczu..
-Nie.. Aren kłamiesz, to nie możliwe to nie prawda!..- zaczęła płakać..
http://i.imgur.com/1jsEN.jpg
Aren nie wiedział że całej rozmowie przysłuchiwała się ukradkiem Lilly.. weszła z rozżaloną miną..
-Jak mogłeś Aren- płakała-Jak mogłeś, nie chciałam żeby wiedział o tym ktokolwiek, ktokolwiek a już napewno nie, rodzice i Bibi rozumiesz?
http://i.imgur.com/xVgJr.jpg
-Spokojnie...- uspokajał żonę- To przecież twoja siostra, bliźniaczka bratnia dusza.. wiecie o sobie wszystko..
http://i.imgur.com/aeGtP.jpg
-Myślisz że mnie to nie przerasta- Aren zaczął płakać- Myślisz że mnie to nie boli? Boli, cholernie boli Lilly- wyszedł trzaskając drzwiami..
http://i.imgur.com/Eesd1.jpg
-Ej , Lili- zaczęła siostra- Nie płacz, mała. Wiesz że mamy siebie, Aren i to maleństwo też bardzo cię kochają, a choroba.. chorobę wygrasz, chodźmy zrobić herbatę i nie płaczemy tak- upewniała siostra..
-Ok, Bibi poczekaj zaraz przyniosę herbatę, ale nie idźmy zostańmy tu.. Chce z tobą porozmawiać siostrzyczko..- wyznała.
http://i.imgur.com/7lQXk.jpg
Nagle Bibi usłyszała głuch odgłos.. Wiedziała że coś się stało, gdy wyszła zobaczyła siostrę na podłodze..
- Bibi, to przeze mnie zdenerwowałem ją- obwiniał się Aren..
-Nie czas teraz na to- Lola zachowała trzeźwy umysł. Bibi dzwoń po karetkę, trzeba szybko reagować ona jest w 8 miesiącu..- krzyczała.
-Karetka, nie zdążą przyjechać, Lola ty jesteś na chirurgi...Lola zrób coś- Bibi płakała.
http://i.imgur.com/PuUh6.jpg
-Ona musi urodzić, inaczej poroni- krzyknęła Lola- Musimy być poważni, dobrze Aren, podeprzyj ją.. o tak.. a ty Bibi leć po ręczniki..
http://i.imgur.com/SX5Bn.jpg
Po 2 godzinach cięzkiej walki.. Lilly urodziła syna.
-Dobrze Bibi, weź malca.. idź z nim do pokoju, idź mówie!
-Dobrze- odrzekła przerażona- Wzięła siostrzeńca na ręcę i płacząc czule przytuliła..
http://i.imgur.com/pmMzz.jpg
-Aren tracimy ją- krzyczała Lola- Aren.. ona ... ona nie oddycha.. Aren dzwoń, dzwoń po karetkę Aren- Lola krzyczała jak w amoku..
-Nie zrób coś, zrób coś.. - krzyczał Aren.. Bibi w tym czasie uspakajała płaczące w pokoju dziecko..
http://i.imgur.com/KPbIm.jpg
-Przykro mi Aren, ona.. ona nie żyje- płakała Lediana.. Ciało Lilly było takie wątłe i słabe opadło..
http://i.imgur.com/PrXVx.jpg
-Nieeeeee- wykrzyczał Aren- To nie możliwe.. nie teraz- krzyczał- To moja wina, moja wina rozumiecie, mojaaa!- był wściekły ale jednocześnie czuł rozpacz rozdzierającą jego serce..
http://i.imgur.com/63fKr.jpg
Niedługo potem do pokoju weszła Bibi.. widząc martwe ciało siostry poczuła jak słabnie..
http://i.imgur.com/ixFAz.jpg
http://i.imgur.com/6S6Gw.jpg
Aren.. cierpiał stracił swoją najukochańszą kobietę.. stracił cały swój świat..
http://i.imgur.com/EuH5D.jpg
http://i.imgur.com/V2vb9.jpg
http://i.imgur.com/pWfKG.jpg
-Mogłam zrobić więcej- zaczęła obiwniać się Lola- Ona była taka młoda, taka śliczna.. Była moją przyjaciółką- płakała..
http://i.imgur.com/LxalD.jpg

inseparable
10.11.2012, 21:50
o nie, teraz to przegięłaś! =.= foch 4ever i wgl... nie odzywam się do ciebie any more.
na miejscu twoich żon wzięłabym z tobą rozwód. a na miejscu Charionette wydziedziczyłabym Cię :(
dlaczego nam to zrobiłaś?

http://s2.favim.com/orig/36/angry-black-and-white-cry-girl-hate-Favim.com-296927.gif

nmin
10.11.2012, 21:58
Nieeeeeeeeeeeeeeeeeee! Wiedziałam, ale miałam nadzieję, że tak se tylko gadam :( No wiesz co, teraz za karę uśmiercę moją bliźniaczkę, wybieraj, którą! :P

Sqiera
10.11.2012, 22:14
nie wiem co powiedzieć ... albo wiem co ... Coś ty narobiła!!! jak nie pisałaś to nie pisałaś a jak już napisałaś to tak przywaliłaś z grubej rury, że normalnie z podłogi nie mogę się podnieść ....

twoje simy muszą mieć z tobą ciężko ... bardzo ciężko.

Meggie
10.11.2012, 22:18
Booożeee zrobiłaś to tak drastycznie, pełen szacun, ale pięknie Ci to wyszło. Chociaż to nie zmienia faktu, że nie wybaczę Ci tego:(

Alcioo :33
10.11.2012, 22:33
Ale się porobiło... brak mi słów :( :((

eyvee
10.11.2012, 22:36
Buuuuuuuuuuuuuuuuu! Nieeee, moja slicznaaaaa :"( Kurcze, a mialam takie zle przeczucie....ech...kurcze szkoda....mam teraz tylko nadzieje, ze Aren sie pozbiera jak i cala rodzina, a malenstwo wyrosnie zdrowe :<

Chwalisława
10.11.2012, 22:59
Ty, ty, ty !! Ty tego nie mogłaś zrobić!! Już myślałam, że Lily wyjdzie z tego, ale nie! :D
Przynajmniej Aren ma dziecko. Chociaż tyle :D Niech bedzie dobrym ojcem. Rodzina z pewnością mu pomoże.

Stephenowa
10.11.2012, 23:14
Popłakałam się. :<
Przesadziłaś kobyło Ty, grubo przesadziłaś. :(

iness92
11.11.2012, 02:01
Aaaaa! Dlaczeeego? :(
Dawaj mi tu nastepny odcinek, jestem ciekawa co będzie dalej!

easey
11.11.2012, 07:02
Popłakałam się. :<
Przesadziłaś kobyło Ty, grubo przesadziłaś. :(
+
o nie, teraz to przegięłaś! =.= foch 4ever i wgl... nie odzywam się do ciebie any more.
na miejscu twoich żon wzięłabym z tobą rozwód. a na miejscu Charionette wydziedziczyłabym Cię :(
dlaczego nam to zrobiłaś?

http://s2.favim.com/orig/36/angry-black-and-white-cry-girl-hate-Favim.com-296927.gif
=
nie mam nic więcej do napisania :((:((:(:((:((

nie cytujemy z obrazkami

Skylinn
11.11.2012, 08:27
Jak mogłaś to zrobić?! Jesteś bardzo złą dziewczyną! :(
Zatkało mnie po prostu... biedny Aren :C

Horsez
13.11.2012, 22:20
Chciałabym Was wszystkich Bardzo p r z e p r o s i ć wiem że nie powinnam tak postąpić ale życie nie bywa sielanką, a ja scenariusz wymyślam na bierząco np. coś mi wpadnie zapisuje to i jest , mam nadzieje że zrozumiecie, kochani :-).
Proponuje do czytania --->http://www.youtube.com/watch?v=Nw0Hi189XmQ

-Aren to wszystko moja wina, mogłabym zrobić to lepiej, przeceniłam się- płakała Lediana
-Nie prawda, to Pan Bóg wybiera czy ktoś jest czy go nie ma.. Wybiera najlepszy moment życia.. Będzie ciężko bez Lilly, ale...- głos złamał mu się..- Chodź tu...
http://img692.imageshack.us/img692/5026/screenshot001lo.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/692/screenshot001lo.jpg/)
-Aren, musisz.. musisz żyć dla syna.. Nie miałeś go na rękach od czasu porodu, minęły już trzy dni.. Aren jesteś ojcem- Bibi płakała trzymając na rękach małego chłopca..
-Nie wiem czy jestem gotów-odpowiedział- Daj mi go..
http://img577.imageshack.us/img577/3494/screenshot003oq.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/577/screenshot003oq.jpg/)
Czuł jak ręce zaczynają mu drżeć kiedy trzyma ta kruchą , małą istotkę tak podobną do Lilly..
http://img440.imageshack.us/img440/5941/screenshot004nm.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/440/screenshot004nm.jpg/)
Próbował przytulić malca, lecz wtedy wróciły do niego słowa żony : " Pamiętaj będzie bardziej kochał mamusię, niż tatusia"..Znowu zaczął płakać..
http://img138.imageshack.us/img138/786/screenshot005ql.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/138/screenshot005ql.jpg/)
Oddał dziecko szwagierce, czuł się taki bezsilny : -Bibi- wyszeptał-Zabierz go..
-Ale Aren, on.. on nawet nie ma imienia, Aren chodź tu...
http://img43.imageshack.us/img43/4277/screenshot006roy.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/43/screenshot006roy.jpg/)
Lecz ten wyszedł mówiąc - Potrzebuje trochę czasu.. muszę to pozbierać..
http://img850.imageshack.us/img850/5412/screenshot007do.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/850/screenshot007do.jpg/)
Poszedł na górę. Do sypialni swojej i Lilly.. To tu spędzali wszystkie najpiękniejsze chwilę. Tu cieszyli się nowym domem, tu smakowali swojego małeżeństwa.. Tu Lilly zaszła w ciąże.. Spojrzał na ślubne zdjęcia na ścianie.. Tu wszystko pachniało jak ona, Lekko..i pięknie.. - usiadł bezsilnie na podłodze..
http://img838.imageshack.us/img838/1875/screenshot008uw.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/838/screenshot008uw.jpg/)
Wtedy doszło do niego to o co prosiła go Lilly zanim zmarła : Pamiętaj żebyś opiekował się tym maluchem, będziesz cudownym ojcem.. - zaczął płakać.. Potem odpowiedział sam do siebie - Dobrze skarbie, będzie Antek tak jak chciałaś, wygrałaś znowu- uśmiechnął się.
http://img715.imageshack.us/img715/8281/screenshot009ry.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/715/screenshot009ry.jpg/)
Po chwili do pokoju weszła Bibi z chłopcem na rękach.
-Mogę- spytała nieśmiało
-Oczywiście, musze przecież uściskać mojego małego synka..- powiedział do niej z nadzieją- Antek, Antoś.. To dobre imię dla małego Arenka, jak myślisz Bibi..?
Bibi uśmiechnęła się przymykając oczu a łzy znowu jej napłynęły
-Cudowne imie,Aren.. Jest cudowne..
http://img31.imageshack.us/img31/9315/screenshot010lq.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/31/screenshot010lq.jpg/)
-Dobrze Antoś, chodź do tatusia.. no już spokojnie.. To ja twój Tatuś maluchu- przywitał się z nim, a malec popatrzył na niego poszarzałymi oczkami...
-Jesteś głodny?- spytał jakby chłopiec wszystko zrozumiał-Wiedziałem że tak.. masz butelkę.
http://img59.imageshack.us/img59/3056/screenshot011oa.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/59/screenshot011oa.jpg/)
Kilka dni później odbył się Pogrzeb Lilly Nego. Był on maly, cichy w gronie najbliższej rodziny.. Penny i Bruno bardzo postarzali się przez śmierć córki, najukochańszej z dwóch córek..
http://img593.imageshack.us/img593/7913/screenshot012g.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/593/screenshot012g.jpg/)
http://img651.imageshack.us/img651/9500/screenshot013km.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/651/screenshot013km.jpg/)
-Musimy to przetrwać..- Powiedział Aren- Musimy trzymać się razem..
http://img844.imageshack.us/img844/117/screenshot014li.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/844/screenshot014li.jpg/)
http://img547.imageshack.us/img547/7105/screenshot015v.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/547/screenshot015v.jpg/)

operahouse13
13.11.2012, 22:27
jej, ale się historia Arena rozkręciła, miałam jakieś przeczucie, że porzuci syna przez smutek, ale na szczęście Antek ma kochającego ojca,
ciekawe jak potoczą się losy Antosia ;d

nmin
13.11.2012, 22:43
Cholera, przy pogrzebie aż się wzruszyłam...

Sqiera
13.11.2012, 22:44
no tak, masz rację. W życiu nie tylko są szczęśliwe chwile, ale i te smutne a tych w dodatku jest o wiele wiele więcej więc ....
Ale ja chyba dlatego właśnie gram w simsy żeby tych szczęśliwych było jednak więcej niż tych złych.... ech...


A Aren to normalne, że jest załamany. W końcu między nimi była taka chemia, że rzadko się taką widzi ... Ale musi się pozbierać, w końcu ma dziecko. Nie wiem jak będzie Antoś wyglądał ale mam nadzieję, że odziedziczy urodę po mamusi - tak żeby gdy Aren spojrzałby na niego, ten przypominałby mu jego ukochaną kobietę ...

wiem wiem sentymentalna jestem :)

Skylinn
14.11.2012, 13:51
Szkoda mi Arena... tak bardzo kochał Lilly. Ja też się wzruszyłam przy pogrzebie.
Mam nadzieję, że porządnie zajmie się synkiem.

aniak99
14.11.2012, 15:31
Nie skomentowałam wcześniej, ale skomentuje teraz. Strasznie się wzruszyłam, tak strasznie ją lubiłam. :( Najbardziej się wzruszyłam na pogrzebie to był taki smutny moment... Szkoda mi całej jej rodziny. Czekam na następną i może trochę weselszą część.

Horsez
17.11.2012, 15:52
Hej kochani szwankuje mi imgur, i nie mam jak napisać odcinka . Podeślijcie jakieś stronki które polecacie, z góry dziękuję i ave. :)

inseparable
17.11.2012, 16:07
ostatnio dodawałam na imageshacku, może nie jestem jakoś mega zadowolona, ale imgur coś ostatnio nie chce współpracować :c


ach, no tak. miałam się do Ciebie nie odzywać...

nmin
17.11.2012, 16:33
Ja dodaję na photobucket, mam nawet osobne foldery na dwie różne rodziny z OJSG.

easey
17.11.2012, 16:55
iv.pl

:>>
czekam!

Sqiera
17.11.2012, 17:03
ja też daję na photobucket . właśnie to jest tam fajne że można sobie zrobić foldery. dzięki temu nie mam bałaganu :)

mogę to napisać? no mogę? .... nie znoszę tej rudej!!! rude jest wredne...
ja przepraszam ale będę bronić Kaji jak niepodległości :D

Co do Artura ... niech się on zdecyduje! Ja jak zwykle mam jakąś hipotezę, ale nie powiem co mi po głowie chodzi :)


A i jeszcze jedno i muszę o to zapytać: Czy Bibi nie miała kiedyś przypadkiem na imię Malana ...? :D

wsio :)

no popatrz.... a bardzo są podobne do siebie :P przynajmniej moim okiem.

Kędziorek
17.11.2012, 18:48
Oj Arthur, Arthur..
Dwóch srok za ogon nie można trzymać. Niech się szybko zdecyduje, bo straci je obie, choć osobiście stoję murem za Kają (takie delikatne, nieświadome niczego dziewczę ;)) Szkoda mi Arena i cały czas brakuje mi Lilly :(

Antek jest naprawdę słodki :3

easey
17.11.2012, 19:03
Też jestem za Kają!
Ruda niech sobie znajdzie kogoś innego :D
Anteekk <33 Matko jaki kochany :P
Czekam na więcej Horsezku :3

inseparable
17.11.2012, 20:01
dziękuję kochanie <3 chociaż dalej jestem na Ciebie zła za Lilly... :D

Antoś jest przesłodki *.*
co do sporu Kaja/Brook, jestem za Brookie, nie tylko z tego oczywistego względu, ale też uważam, że tak będzie ciekawiej! a z Kają to tak jak z całą resztą rodziny (bez obrazy), najpierw przyjaciele a potem wielka miłość 4ever. no i sama napisałaś: tylko ta Brooklyn..ona , ona sprawiała że wszystko smakowało inaczej.

Chwalisława
17.11.2012, 21:12
Jestem za Kają, bo przynajmniej bedzie miał spokojne życie przy niej, a przy Brook już trochę mniej. Sądzę, że te czułe słówka typu "kocham cię" itp. nie są u niej szczere i prędzej czy później się nim znudzi i pójdzie sobie do jakiegoś innego fagasa.
Antoś!!! 
Czekam na więcej!!

Aoime.
17.11.2012, 21:25
Ale się porobiło.
Przy pogrzebie Lily płakałam... Ech.

Niech wybierze Brookie, on ją przyłapie na zdradzie i... No właśnie nie wiem co dalej. xD
Czekam na kolejny odcinek.

PS. Kaja jest śliczna, z resztą jak wszyscy u Ciebie. *.*

Sqiera
17.11.2012, 23:24
Kaja Kaja ... nie będę już mówić czyje to geny :D

Meggie
18.11.2012, 10:07
Ja jestem za Kają!
A poza tym Antoś według mnie jest identyczny jak Bruno jak był malcem :D

eyvee
18.11.2012, 11:01
Kurcze a ja tu dopiero teraz xD To tak...

Antos jest przeeeeslodki, normalnie idzie go zjesc <3
Bibi na serio wyglada teraz jak Malana xD ta sama fryzurka, tez sie pomylilam i myslalam, ze to ona :p
Ja tam tez jestem za Kaja :P po co ma biedaczek piekny cierpiec ^^...
Normalnie po pogrzebie ciezko bylo sie pozbierac, ale widze wszystko idzie powoli do przodu :) Czekam na kolejne zdjecia :D

Horsez
19.11.2012, 20:44
Dziękuję Wam za liczne komentarze i cały czas liczę na więcej, jeśli chodzi o Arthura sama jeszcze nie wiem co z nim tak naprawdę będzie, niech się dzieje..:P
-Hej Freddie, co tam... a no tak.. zdechł wam pies.. serio..no tak.. wiem byłeś do niego przywiązany mhm.. nie, nie Fred czekaj.. właściwie to dzisiaj może wieczorkiem gdzieś wyskoczymy..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-001.jpg
-No tak, tak rozumiem.. mhm.. Maia ma urodziny?.. ok.. no tak ty przynajmniej umiesz ułożyć sobie życie, nie to co ja- pożegnał ironicznie przyjaciela, chociaż poświadomie wiedział że on tak naprawdę nic nie robił..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-003.jpg
Arthur postanowił odstresować się w clubie ze starymi znajomymi..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-004.jpg
-Tak.. o Kaja miło że dzwonisz.. a ja.. ja w domu.. głośno .. nie, nie.. to mama słucha jakiegoś disco-polo, wiesz jakie są te czterdziechy.. no kończe.. heeeej- walnął słuchawką.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-005.jpg
Tymczasem w domu...
-Słuchaj Olka, musimy poważnie pogadać- Dominic rozpoczął rozmowę.. Aleksandra miała wyraźną nadzieję że jej mąż coś zrozumiał i chce ją przeprosić..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-006.jpg
-Mam *****, tego wszystkiego dość, dość mam ***** rozumiesz- wrzasnął na nią tak donośnie aż ta odskoczyła..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-007.jpg
-Kochanie, ale czekaj spokojnie o co chodzi..o co dokładnie chodzi..- Ola nie rozumiała..
-O co chodzi?.. Co..Od kilku miesięcy nie chcesz ze mną gadać, ba.. gadać nawet każesz mi spać na kanapie..-krzyknął.
-Dominic, wybacz ale nie zamierzam spać z kimś kto z imprez wraca nawalony w trzy dupy.. ciągle pijesz, imprezujesz, chodzisz na imprezy z młodymi pannami, czego oczekujesz- Ola czuła jak łzy jej napływają..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-008.jpg
-Tak spotykam się, owszem.. a wiesz dlaczego? Zobacz jak ty wyglądasz jesteś STARA, masz milion zmarszczek, i stare, obleśne ciało..
-Dominic, jak możesz.. ja urodziłam ci dwójkę dzieci, byłam twoją żoną 20 lat, a ty tak mi się odpłacasz?!
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-009.jpg
Nagle do domu wrócił podchmielony Arthur..
-Słuchaj, co ty do cholery odwalasz stary- krzyknął odsuwając matkę na bok- Szanuj ją rozumiesz?!
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-010.jpg
-O nieee, co to to nie, spieprzaj z tąd gówniarzu..-wrzasnął
-Nie tym tonem, przypominam ci że jestem dorosły-odpłacił się-Słuchaj co ty odwalasz od tego całego modelingu, tej całej branży i panienek odwaliło ci totalnie..
-Taaa- ziewnął Dominic- i mówi mi to osoba lecąca na dwa fronty..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-011.jpg
Arthur czuł że sumienie ugryzło go w sam środek gardła, gula pękła, czuł się rozżalony i wściekły. Wiedział że ojciec nie może tak traktować matki, z drugiej zaś strony nie mógł go pouczać podczas gdy sam nie zachowywał się wporządku wobec dziewczyn.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-012.jpg
Kilka dni potem sytuacja lekko ucichła, w między czasie zdechła Minnie, była z tego samego miotu co Toti- Frediego.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-013.jpg
Aleksandra była załamana,z powodu swojego męża. Te wspomnienia pozornie dobre zabijały ją.. Pamiętała jacy byli szczęśliwi zanim Dominic, zaczął karierę Modelingu, oraz zanim zaczął chodzić na bankiety.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-015.jpg
Wstawała codziennie rano, podczas gdy Dominic wogule już nie wracał do domu, wiedziała że rozwód to tylko kwestia czasu, długie godziny spędzała na piciu wina i słuchania melancholijnej muzyki..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-016.jpg
"Czemu wszystko się tak spieprzyło"- zastanawiała się Ola.. "Przecież nasz ślub, rodzina wszystko było takie piekne, a pękło jak mydlana bańka"..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-018.jpg
Najczęściej smutna blondynka, zajadała się pomarańczowym sorbetem..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-019-1.jpg
Niedługo potem Dominic dostał dyplom z dość dobrymi wynikami, to chyba jedyny pozytyw w życiu Olki w tamtym czasie..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-020.jpg
-Ooo Erin, hej co tam..- krzyknął uradowany z telefonu koleżanki Dacjan- Tak, wiem ten konkurs z matmy, nadal się uczysz?
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-021.jpg
-Tak, ale wiesz odpuść trochę- powiedział- Co byś powiedziała żebyśmy wyszli gdzieś wieczorem? tak.. serio?.. ok weź zeszyt wytłumaczę ci.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-022-1.jpg
-Hej Erin miło ci widzieć- powiedział uradowany Dacjan- Dawno cie nie widziałem przez to Liceum jesteś zupełnie nie dostępna..
-Tak, wiesz.. ale w liceum nie mam zbyt wielu przyjaciół - smuciła się Erin- Tam wszyscy mają markowe, drogie ubrania, bogatych rodziców, a ja? Mieszkam tylko w domu dziecka a i na sobie mam stare łachy..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-023.jpg
-Nie przejmuj się Erinko-pocieszał ją- Niestety żyjemy w takich czasach, ludzie są puści..
-Czasami dobrze że ty taki nie jesteś, a teraz wybacz spieszę się- pożegnała się szybko wyraźnie zarumieniona..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-024.jpg
Tymczasem Freddie strasznie przeżywał śmierć Totiego.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-025.jpg
-Kotku, słuchaj. Nie martw się Freddie.. Wiem że Toti był z tobą od dziecka, ale był już starym poczciwym psiakiem-pocieszała go..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-026.jpg
-Dziękuję ci że jesteś ślicznotko, w tobie zawsze mam wsparcie- przytulił ją uśmiechając się.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-027-1.jpg
-Wiesz, Freddie.. zawsze przy tobie będę nawet nie wiesz jak bardzo cię kocham-wyznała mu.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-028-1.jpg
I zdjęcia Maji i Freddiego ♥♥( osobiście ich uwielbiam*.*i dziękuję za Maię)
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-029.jpg
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-030-1.jpg
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Screenshot-031.jpg

Sqiera
19.11.2012, 20:51
heh... nie myślałam, że się Dominicowi tak w dupie poprzewraca.... biedna Ola... Dobrze że ma synów, w razie czego staną w jej obronie... oj Dominic... nie ładnie :(

Kędziorek
19.11.2012, 20:58
"Niedługo potem Dominic dostał dyplom z dość dobrymi wynikami, to chyba jedyny pozytyw w życiu Olki w tamtym czasie.." Chyba Arthur ;)

Dominicowi nieźle odwala, kopnąć takiego raz a porządnie to może zrozumie, a Olka zasługuje na coś (kogoś) lepszego.. Freddie i Maia do śliczna parka, chociaż jego fryzura coś mi nie podchodzi, ale ja nie mam gustu więc spoko :D A Arthur kurde niech nie kłamie Kai, bo pójdzie do piekła. http://forum.thesims.pl/images/smilies/mad.gif Szkoda piesków..

nmin
19.11.2012, 21:02
Biedne pieski :(

A u Dominica kryzys wieku średniego na całego, jak widzę? :P

eyvee
19.11.2012, 22:10
Kurde Dominic przesadza, albo mu sie w leb walnie do porzadku i zobaczy co odwala, albo niech spada na bambus xD Biedna Olenka....Arthur dobrze, ze bronil matke:) Freddie bosko wyglada w tej fryzurce.....ol yeaaah <3 a z Maia tworza przecudowna pare ^.^ A! I moj sliczny, slodziachny Dacjanek <3 <3 <3 chce go wieeeeeeeeeeeeeeeeeecej :*

Aoime.
20.11.2012, 16:36
Ojojoj, ale się porobiło.
Biedna Ola, ech.


A zdjęcia Mai i Freddiego <3

Horsez
22.11.2012, 17:50
Ktoś jeszcze skomentuje, bo nie mam motywacji by pisać, widząc tak małe zainteresowanie..

Chwalisława
22.11.2012, 18:01
A no ja! Przepraszam bardzo, że nie skomentowałam. Tak jakoś wyszło.
Dominic chyba kompletnie upadł na głowę. Jego "młodzieżowy" styl życie kompletnie zawrócił mu w głowie. Chyba nie ma pojęcia co zrobił! Dobrze, że Arthur chcial obronić matkę, mimo tego, że nie do konca mu to wyszło. Na miejscu Olki wywaliłabym go na zbity pysk i wtedy by sobie wszystko przemyślał(Dominic). Kocham Dacjanka!! <3 <3
Freddie i Maja sa sliczni. Idealnie do siebie pasują :) Czekam z niecierpliwością na bobaska i kolejny odcinek.

Sqiera
22.11.2012, 18:38
ty mi tu nie ściemniaj tylko dawaj Arturka i Kaję, ... no i tę trzecią!!! A niech tam. Niech się to wreszcie rozwiąże ... i ani nunu o motywacji, że brak bo lud czeka na Sagarów!!


P.S. też nie mam motywacji :(

Meggie
22.11.2012, 21:13
Ja Ci zaraz dam małe zainteresowanie. Natychmiast proszę wstawiać kolejny odcinek.
Może pokusisz się o zrobienie pięknego drzewa genealogicznego?:D

operahouse13
22.11.2012, 23:10
@up o tak, jestem za drzewem :)

nmin
22.11.2012, 23:40
Też jestem za drzewem, bo ogarniam mniej więcej, kto jest kim, ale mylą mi się pokolenia (chociaż nie czytałam od początku i jakoś nie mogę załapać, jak to było, że Maja nie była matką jednego z dzieci Talentego - mam rację w ogóle?). To jeszcze raz - jestem za drzewem! :D

Meggie
23.11.2012, 08:24
Tak :D Elena, czyli matka Dominica, była córką Talantego i takiej pustej blondyny (nie pamiętam jak się nazywała) :D I ta pusta blondyna, podrzuciła mu dziecko i sam je wychowywał :)

Aoime.
23.11.2012, 15:16
Też jestem za drzewem, bo powoli się gubię.
Oczywiście czekam na kolejny odcinek. :D

Skylinn
24.11.2012, 07:48
Nie wiem, dlaczego wcześniej nie skomentowałam, chyba nie widziałam... :O

Biedna Ola, szkoda mi jej. Dominic i ona byli super małżeństwem. W dupie się mu poprzewracało na stare lata.

easey
24.11.2012, 12:16
Teżż jestem za drzewem!
Kurrrrrcze, jestem strasznie ciekawa co dalej!
Weź dawaj nowy odcinek.

@down: biorę go!

Horsez
24.11.2012, 13:05
Dacjan dla wszystkich którzy go chcą, macie.. i zaopiekujcie się dobrze
http://www.sendspace.pl/file/8a0d1e75bbb7d61c6530a99

Meona
24.11.2012, 13:40
szkoda psiaków.. Maia (jeśli nie pomyliłam imion) jest bardzo ładna.. czekam na więcej zdjęć ;)

Misiaa12
25.11.2012, 08:24
DacjanNapewno go pobiorę/Co do twojej rodzinki...NIESAMOWITA.Czekam na kolejny odcinek,.Temu Dominikowi to się dobrze poprzewracało,co on wyprawia.:P

inseparable
25.11.2012, 12:37
Horsez waflu! nie dość że zabiłaś Lily to już kilka dni nie ma nowego odcinka. gdzie on jest ja się pytam? :D

Horsez
27.11.2012, 18:54
Kochanie bez nerwów, nie grałam narazie.. będę grać w czwartek wieczorkiem prawdopodobnie.. więc w piątek odcinek:? :) ps. Macie jakąś fajną stronkę, to zrobiłabym wam to drzewo?
Wiecie co.. niedawno przeglądałam Sagarów od początku i zdałam sobie sprawę że to już pół roku są ze mną, wiecie co przywiązałam się do nich.. Te momenty, te radości i smutki, nadzieje i upadki których byłam twórcą. Zdałam sobie sprawę że gdyby nie wy, nie byłoby tego wszystkiego, i prawdopodobnie gdyby nie takie osoby jak Meggie, Kicaj, Eyvee czy Easey niczego, lub nikogo z Sagarów by nie było.. Dziękuje Wam wszystkim że jesteście.. :)

Horsez
04.12.2012, 14:47
Już się nie mogę doczekać, aż dostane CPR:-) wtedy to zaczne grać, huhu. Narazie naprawde nie mam czasu, ale obiecuje że Sagarów nie opuszczam.
ps. Kto wziął Dacjanka, co tam u niego?:)

easey
04.12.2012, 14:58
Zdałam sobie sprawę że gdyby nie wy, nie byłoby tego wszystkiego, i prawdopodobnie gdyby nie takie osoby jak Meggie, Kicaj, Eyvee czy Easey

:redface:


Z niecierpliwością czekam na dalsze części Sagarów, na najlepsze ojsg ze wszystkich!
Wiesz, że jestes wspaniała i mam nadzieję, że nie będziesz miała żadnych problemów z grą tak jak ja.

Czekamy!

Tak btw. to ja mam Dacjanka, huehehhe <333

Sqiera
04.12.2012, 15:16
łeee.... a ja już myślałam, że wrzuciłaś Sagarów!! :(

Meggie
04.12.2012, 17:44
Ja czekam na drzewo i odcinek:D

Horsez
09.12.2012, 13:53
Kochani! Z bólem serca zawiadamiam Was że Sagarów już nie będzie, niestety..
miałam formata, straciłam wszystko.. Nie hejtujcie mnie, też mi ciężko. Grałam nimi więcej niż pół roku.. :( Tyle wspomnień z nimi miałam.. nowa rodzinka? hm.. być może ale dopiero po 24.. Jakby ktoś z was miał jakiś członków mojej rodziny dajcie, może jakoś zreanimuje pojedyńcze osoby, i bede grała tylko nimi.. Wybaczcie.

Mile
09.12.2012, 15:43
Bardzo mi przykro, niestety i takie rzeczy się zdarzają, wiem jak można się przywiązać do ulubionych simów, może zrób nową rodzinkę i to będzie jak nowy start, wiem, że tylko tak prosto się mówi, bo w tle jest włożona praca i wysiłek.

W każdym razie powodzenia :)

Chwalisława
09.12.2012, 16:20
Jestem w żałobie ;( Nie mogę się z tym pogodzić ;(
Więcej nie napiszę.

Meggie
09.12.2012, 16:52
No nie. Załamka... Znam całą ich historię na pamięć:(

Sqiera
09.12.2012, 18:40
:( nic więcej nie mogę w tej sprawie powiedzieć.

a nie ocalał jakiś zapis nigdzie? gdzieś na jakimś pendrivie lub dysku przenośnym ...?

Kjalvör
09.12.2012, 20:02
No ej! Chciałam się pochwalić, że przeczytałam w tamtym tygodniu na raz cały twój temat i byłam zachwycona Sagarami, a tu zamiast świeżego odcinka... to! Oczywiście bardzo ci współczuję, do wielopokoleniowych rodzinek łatwo się przyzwyczaja. Naprawdę szkoda. A jeśli nie uda ci się uratować pojedynczych Sagarów, jestem pewna, że perypetie nowej rodzinki będą równie ciekawe i będą miały również duże grono wiernych czytelników. Głowa do góry.

Skylinn
09.12.2012, 20:58
Nie, nie, nie, nie, nie, za jakie grzechy? :C

Sagarowie byli niepowtarzalni, ale nowa rodzinka jak najbardziej wchodzi w grę :) Chętnie będę czytać twoją twórczość niezależnie od rodzinki :P

Horsez
24.12.2012, 10:54
HO, HO, HO, KOCHANI!!
Niedługo w moim temacie pojawi się całkiem nowa rodzinka, którą będę grała możliwie długo( tak jak Sagarami za którymi tęsknie:() Przepraszam że mnie nie było, ale szkoła , lekkie zawirowania i święta, więc wracam mam nadzieje że mam jeszcze jakiś czytelników ( powtórzenie:P, grzeszę). Czekajcie cierpiliwie, jak zwykle proszę o komentarze, i pomysły..
Merry Christmas Everyone :)
http://25.media.tumblr.com/tumblr_mbwszeLc0m1rj3rldo1_500.gif

Meggie
25.12.2012, 21:53
No ja czekam niecierpliwie, proszę mi tu jak najszybciej rzucać rodzinką. Muszę zapełnić pustkę po moich niedziałających simach;(

Sqiera
25.12.2012, 23:29
Horsez. czekam i tęsknię już za nową rodzinką :)

Chwalisława
26.12.2012, 11:36
Ja również czekam na nową rodzinkę! Dawaj mi ją tu szybciutko.;D

Horsez
26.12.2012, 12:00
Wrócę wróce, muszę rozwiązać jeszcze probelmz pose playerem, jest jako obiekt tylko;/

Myrtek
26.12.2012, 12:09
masz plik resource.cgf? (czy jakoś tak)
Dzięki niemu działają mody.
A ściągnęłaś do niego pozy? Bo bez nich jest tylko obiektem. :P

easey
26.12.2012, 19:22
Czekam na nową rodzinkę, mam nadzieję, że z Pose Playerem będzie już wszystko dobrze :3

Sqiera
26.12.2012, 19:25
ja też na początku miałam problem z poseplayerem ... gra ładowała mi się ok 40 minut :O dodatkowo przycinka na każdej sekundzie gry... nie szło w ogóle grać...
ale znalazłam poseplayera w innym źródle, pobrałam, zainstalowałam i wszystko śmiga :)
tak więc może go pobierz jeszcze raz i spróbuj :)

Horsez
27.12.2012, 14:12
Chciałam tylko powiedzieć że nie wszystko jeszcze działa..mianowicie pose player działa, ale nie ma w nim póz.. właśnie jestem w trakcie meblowania domu nowej rodzince. Odcinek dostaniecie, mam nadzieje w sobotę. Dziękuję za cierpliwość do mnie i simsów, naszej kochanej gry:P

Misiaa12
27.12.2012, 18:26
Ale każesz karzesz czekać.Ale jak czekałam to jeszcze
troszeczkę poczekam.Czekam,czekam,czekam!

Horsez
29.12.2012, 13:27
Wracam, wracam :) Witam was wszystkich bardzo Serdecznie z powrotem. Przychodzę do was z nową rodziną Kapka-samo nazwisko wielu zaczyna już śmieszyć, wbrew pozoru losy tej rodziny będą okryte trochę śmiechem.. trochę żalem.. poporstu życiem..
Na wstępie pochwalę się że pierwszy raz w całej historii grania w The Sims, będę grać w domku stworzonym przez siebie( znaczy tworzyłam ale mi sie nie podobały).
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-001_zpsb939e106.jpg
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-005_zps50f65773.jpg
Poznajcie Franciszkę, właściwie Franię Kapkę. Ta 20 letnia singielka, zamieszkała w SW. Dom kupiła z pieniędzy po sprzedaży mieszkania matki( kochana mamusia wyjechała z nowym facetem do Niemiec). Jest Singielką, studiuje Resocjalizację, z zamiłowania uwielbia literaturę, sama próbuje coś tworzyć. Ma nadwagę.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-006_zpsac640942.jpg
Sprawdzę pogodę-pomyślała Frania-Deszcz? nie,to nie możliwe, przecież na polu jest 30*! Zakłamany internet.. cóż czas ruszyć dupkę i pozwiedzać okolicę. Studia zaczynają się dopiero w Październiku, tymczasem mamy lato.Gorące i tłuste..dobrze idę.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-007_zps14ff319b.jpg
Pierwszym celem słonecznego spaceru Franciszki było wybrzeże, gdzie było przyjemnie. Bryza zdecydowanie zdejmowała ciężki upał z atmosfery. Dziewczyna postanowiła przejść się plażą. Nie było zbyt dużo ludzi, to dobrze. Sama myśl o zeskwarciałych blondynkach przyprawiała ją o obrzydzenie. Po chwili spostrzegła jednak na leżaku obok faceta. Może i był trochę w jej typie.. Postanowiła do niego zagadać.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-008_zpseb2fe92a.jpg
Na widok podążającej w jego kierunku pulchniutkiej dziewczyny, chłopak lekko się uśmiechnął.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-009_zps6a5da98b.jpg
-Hej, jestem Franka.. znaczy Franciszka, wiem.. dziwne imię.
-No cześć-odparł zażenowany facet- Włodek, znaczy Włodzimierz jestem.
-Widzę że też masz "orginalne" imię.-dziewczyna nie wiedziała czy ten żart go obrazi..
-No tak, rodzice się uparli, nie widziałem cię tu wogule.
-Tak, dopiero się przeprowadziłam..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-010_zpse032bb21.jpg
-Gorąco, dziś.. w końcu 30* to nie w kij dmuchał.
-Wiesz, kiedy jest tak gorąco trzeba dużo pić!
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-011_zpsd8d42d61.jpg
-Jasne.. wiem. Ja pije dużo.. lubię pić.
-Czyżby? Nie wyglądasz na imprezowiczkę.
-Nie, nie o to mi chodziło.. Poprostu gdy jest gorąco chce mi się pić. Nie jestem wielbłądem, więc lubie pić.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-012_zpsf1255315.jpg
Dziewczyna zrezygnowała z rozmowy, i postanowiła skorzystać z uroków SW. Szczególnie z chłodnego morza..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-013_zps7bd96cb7.jpg
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-014_zps0a5ec84d.jpg
Jeden zgred cały czas patrzył się na Franie gdy pływała..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-015_zps0ab8654f.jpg
Cały czas strzelał miny, odpowiadające raczej niezadowoleniu, niżeli podnieceniu..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-016_zpsa50261d1.jpg
Potem jednak postanowił dołączyć się do młodej Franciszki.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-017_zps706cfaff.jpg
Zdegustowana Franciszka postanowiła opuścić zbiornik wodny zwany "Morzem".
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-018_zps6bce1e53.jpg
Po powrocie do domu, bez stresu zjadła kanapkę z powidłami. To był szalony dzień.. Ale najważniejsze że wykąpała się w tym zimnym, przyjemnym morzu.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-021_zpsbb5f6443.jpg
Wieczór, był nudny. Jedyną rozrywką w oczach Frani był teraz laptop. Postanowiła go włączyć i otwierając przeglądarkę , wyświetlił jej się komunikat: SZUKASZ DRUGIEJ POŁÓWKI? DOŁĄCZ DO NAS! hm.. pomyślała Frania- To może być zabawne, i bez chwili zastanowienia założyła profil na Simsingle.pl
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-020_zpse3994320.jpg
Przejrzała się w lustrze, wiedziała że nie wygląda jak standardowa Tap madl, jednak mama powtarzała jej ciągle:" Każda potwora znajdzie swego amatora".
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-022_zps5fcc21f0.jpg
Postanowiła się zabawić i przy kubańskiej muzyce zaczęła szaleć na dywanie..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-023_zps55288be6.jpg
Następnego dnia rano, postanowiła wbić w swoje życiu trochę ruchu.. Wyszła do pobliskiego parku by oddać się jeździe na wrotkach.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-024_zpsad81253d.jpg
Nie szło jej zbyt dobrze, mimo wszystko miała z tego wiele frajdy.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-025_zps3c671638.jpg"
Wzieła udział w konkursie jedzenia hot-dogów, kochała przecież jeść, tak samo jak pić ♥
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-026_zps109730f0.jpg
Z czasem przestało jej wchodzić..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-027_zpsd0afd20f.jpg
I efektem tego były przeraźliwe mdłości..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-028_zps6669258d.jpg
Po nieprzyjemnych rewolucjach żołądkowych, znalazła cudownie pachnący kwiatuszek..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-029_zps394d0b5c.jpg
Kiedy hot-dogi przeszły już przez soki trawienne postanowiła zaspokoić głód i pragnienie , winogronowym sorbetem.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-030_zpsea9680af.jpg
Postanowiła podpiec sadełko, i wyruszyła do kapsuły opalającej, zdecydowanie przesadziła..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-031_zpsfdc15fd1.jpg
Po powrocie do domu postanowiła sprawdzić swój profil randkowy. Ku zaskoczeniu zobaczyła tam zdjęcie i wiadomość od chłopaka z plaży.. Jak mu tam było Władek?..Waldek..? nie.. Włodek.Też sobie nick ustawił..Pogromca_kobiet. Wielkie rzeczy..Wiadomość brzmiała: Czy to nie przypadek że cie tu spotykam?. Nie wiadomo co sobie pomyśli. Frania bez namysłu odpisała: " Może to przeznaczenie..:P" i zamknęła laptopa..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-032_zps77a58b3b.jpg
*Kilka dni później..
Frania postanowiła ponownie przejrzeć wiadomości. Żadna jednak nie nadeszła.. Może sie wystraszył pomyślała, ale w końcu cały ten zabawny profil miał być żartem. Postanowiła kontynuować pisanie książki którą zaczęła kilka miesięcy temu, jeszcze kiedy mieszkała z mamą.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-033_zpse8b5e50d.jpg
A tu nasza Frania na materacyku, ma taki przyjemny uśmiech:)
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-034_zpsd6e56f93.jpg
C.d.n

Kędziorek
29.12.2012, 13:51
Franka jest śliczna! Mnie się tam podoba;) A ten staruch nie ma gustu i tyle:(( Chociaż w tym wypadku to chyba dobrze.. Jak gadała z Włodkiem, to strasznie jej się język plątał. Gadanie o tym piciu mnie rozwaliło :D

Fajnie, że znowu jesteś:) Czekam na next

Stephenowa
29.12.2012, 14:06
Czyżby tekst 'lubię pić' został zaczerpnięty od pewnej gwiazdeczki jutuba noszącej do kościoła 3 dezodoranty i posiadającej chomiki? :D
Bardzo cieszę się, że wróciłaś, niesamowicie przyjemnie ogląda się Twoje zdjęcia. :)
Frania jest ładna i nie przesadzajmy - aż tak otyła nie jest, żeby mi tu zaraz krzywić się na jej widok.
Głupi ramol.. :D
Czekam na więcej Horsezie Ty. ;)

Misiaa12
29.12.2012, 14:51
Cieszę się, że wszystko jest już okej. Co do odcinka, Franie jest przepiękną kobietą, a kilogramy dodają jej coś, co nie wiem jak nazwać. Chłopak na pewno się zakochał na zabój.

Mile
29.12.2012, 15:37
Bardzo sympatyczna ta Frania, ma w sobie wiele uroku, bardzo mi się podoba jej historia, zobaczymy jakie perypetie dla niej przygotujesz. :)
Czekam na next. :)

easey
29.12.2012, 15:45
Frania :O Ale dupa!
U mnie też ten zgred tak dziwnie się patrzy! On jest jakiś podejrzany...
Cieszę się, że wróciłaś Horsezko :3 Z niecierpliwością czekam na dalsze odcinki! :P

eyvee
29.12.2012, 16:52
Fraaaania rzadzi :O! O taaaak, jest swietna tyle powiem, wreszcie cos innego i odswiezajacego ^.^ Mam nadzieje, ze znajdzie swojego "przystojniaka" <3

Chwalisława
29.12.2012, 16:53
Frania jest śliczna :) I co z tego nie, że nie jest najszczuplejsza. Ma swój urok :3
A Włodek też jest niczego sobie :) Czuję romansik ^-^

Czekam na więcej!!

Meggie
29.12.2012, 21:56
Franka jest tak niesamowicie urocza, cudowna wręcz!
Poza tym, wiesz, że kocham Twoją grafikę <3
Bardzo się cieszę, że wróciłaś :) I czekam na kolejne losy, nie każ długo czekać!

Fallen
30.12.2012, 00:56
Frania jest prześliczna! <3 to nic, że ma nadwagę, szczerze mówiac pasuje jej.
Ten staruch powinien się za nia ogladać, a nie jakieś głupie miny robi ;/ xd nie dziwię się, że jak wszedł do wody to Frania wyszła xd
Włodek/Władek czy jak mu tam... Czyżby szykował się romansik? :D
Śliczny domek, piękne simy, będę wpadać :)

Horsez
30.12.2012, 14:14
Hej, hej, hello! Kochani bardzo się cieszę że przyjęliście Franię tak ciepło, tak samo jak ja, tak i ona napewno bardzo się cieszy. Mam nadzieje że to w jakimś stopniu zalepi rankę po Sagarach. Szczerze powiem Wam że lubiłam Sagarów, ale Frankę też lubię.
Dzisiaj krótki odcinek, jutro dodam sporo więcej.
W końcu pieniądze po mieszkaniu mamy zaczęły się kończyć. Franciszka oprócz pisania książek postanowiła zatrudnić się w pobliskim Spa. W końcu co jak co, ale na balsamach i kremach trochę się znała.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-036_zps77da3c26.jpg
Kiedy wróciła z udanej rozmowy kwalifikacyjnej do domu( a było to już koło 18), Frania dostała telefon..
-Hallo?-powiedziała niepewnie, gdyż cyferki na wyświetlaczu zupełnie nic jej nie mówiły.
-No hej Franiu, to ja.. znaczy pewnie nie wiesz kim jestem. Tu Włodek-przedstawił się meski głos.
-A tak, Pan do pouczania, i pan pogromca_kobiet, witam witam Co Pana sprowadza?
-Pani piękno, urok i niewątpliwa inteligencja.. Co robi Pani dzisiaj wieczorem..?
-Dziś wieczorem.. hm.. PRACUJE-palnęła, chociaż wiedziała że to kłamstwo.
-Szkoda, bo właśnie kupuje dobre wino, które pewnie nieźle by smakowało.. w takim razie z bólem serca żegnam- rozłączył się..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-038_zps955838c4.jpg
"Jej, chyba nie powinnam się tak zachować"-pomyślała Frania. Napiszę do niego, żeby nie pomyślał że jestem zadufaną w sobie dwudziestką, z drugiej strony zabawny z niego facet. I tak nie mam nic lepszego do roboty wieczorem. Jak pomyślała tak zrobiła, napisała adres a pod spodem wiadomość: Będę w domu o 20.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-039_zps68c9191e.jpg
O dwudziestej punktualnie w drzwiach Frani pojawił się Włodek. Już od progu zachwycił dziewczynę tajemniczym, choć uroczym uśmiechem.
-Witaj Księżna_20, haha dobry nick.. nie ma co. Rzeczywiście dzisiaj wyglądasz wyjątkowo ładnie, jak księżniczka.
-Dziękuję za komplement-Frania poczuła jej policzek się zaczerwienia
-Fajnie masz w tym domku, tak przytulnie..-pochwalił znowu.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-040_zps4b82d212.jpg
-Wino rzecz jasna naleje, przynieś tylko kieliszki kochana-Włodek przejął inicjatywę-A tutaj coś dla Ciebie- wyciągnął za pleców bukiet czerwonych róż. Włodek trafił idealnie, ponieważ Frania miała wielką słabość do czerwonych róż, zwłaszcza czerwonych. Był tak niewinne, a jednocześnie przesiąknięte namiętnością.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-041_zps23bbf592.jpg
-Mam nadzieję że lubisz kwiaty Franiu- spytał Włodek
-Oczywiście że lubię, są piękne, mają różne kształty i kolory, a jednocześnie każdy z nich pachnie przecudownie choć zupełnie inaczej-odparła-Poczekaj chwilę, wstawię je tylko do wazonu.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-042_zps67366b77.jpg
-Już jestem, więc może porozmawiamy, poznamy się bliżej -zaproponowała Franciszka.
-Rozmawiać hm.. może potem, mam lepszy pomysł.. może byśmy tak potańczyli-powiedział z uśmiechem, takim samym jak przywitał ją w drzwiach.
-O nie,nie. Nie namówisz mnie kompletnie nie potrafię tańczyć Włodek, przepraszam.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-043_zps4d9f3752.jpg
-Chyba nie wiesz z kim rozmawiasz moja Droga. Jestem mistrzem w tańcach towarzyskich. Mogę cię wkręcić do Show biznesu tylko pokaż co potrafisz- zażartował.
-No skoro tak, to odmówić ci teraz to największy błąd jaki mogłabym popełnić-odparła.
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-044_zps672614b8.jpg
Po chwili Włodek i Franciszka oddali się wolnemu tańcu. Było naprawdę miło i romantycznie, świeczki dawały tą niesamowitą atmosferę, pili wino, śmiali się i tańczyli.. Byli blisko. Franciszka była zdecydowanie zaszumiona przez wino, aurę oraz ręcę Włodka które bezwiednie ją obejmowały..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-045_zpsf736e376.jpg
Po dłuższym tańcu, Włodek spostrzegł że jest już późno a i procenty zrobiły już swoje..
-Franiu, jesteś świetną tancerką, ale na dzisiaj zdecydowanie wystarczy-powiedział delikatnie trzymając ją za ręce-Muszę uciekać, jutro rano idę do pracy.
-Dobrze Włodku, musze przyznać że taniec z Tobą, był miłym doświadczeniem, mam nadzieje że się odezwiesz- odpowiedziała, z lekkim zawirowaniem w głowie.
-Na pewno, a teraz weź ciepły prysznic, i połóż się spać, nie zapomnij wziąć witaminy C (starsze pokolenie wie o co chodzi:P)
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-046_zpseb5ea686.jpg
-Napewno to zrobie-obiecała- A teraz uciekaj, za nim zrobie coś czego oboje będzizemy żałować..
http://i1274.photobucket.com/albums/y430/lemurkowata/Kapka/Screenshot-047_zpsa6c263e7.jpg
cdn.

Misiaa12
30.12.2012, 14:21
Widzę, że romans nam tu rozkwita. To dobrze, Frania nie będzie samotna, a potrzebuję partnera.

Nie wiem co jeszcze napisać, może to, że uwielbiam to czytać? Aha i oczywiście czekam na next ;3

easey
30.12.2012, 14:25
Uuuu :D
Frania musi być z Włodkiem, on jest taki szekszi <3 :P
Świetny odcinek, nie mogę się doczekać nastepnego :3

eyvee
30.12.2012, 14:30
O Franiaaaa i Wladziu :D Swietnie razem wygladaja <3 Muuuusza byc razem, no chyba, ze planujesz to jakis ciekawy tok wydarzen ;)? Czekam na kolejne zdjecia naszych golabkow :)

Fallen
30.12.2012, 14:36
Oooo, jak słodko <3 Ślicznie razem wyglądają ^.^ Fajnie, gdyby byli razem :) Frania jest śliczna! Czekam na dalszy rozwój wydarzeń :3

Meggie
30.12.2012, 15:38
A tam od razu żałować, nie ma co żałować haha:D
Cudowni są, mam nadzieję, że będzie to tak samo cudna, pokoleniowa rodzinka jak Sagarowie, bo uwielbiam Twoich simów i ich dzieci i dzieci ich dzieci i dzieci dzieci ich dzieci :D

Kędziorek
30.12.2012, 18:34
Ależ czaruś z tego Włodka :P Frania próbowała zgrywać niedostępną? Niezbyt jej się to udało.. Myślałam, że go podepcze podczas tańców a tu nic ;)
Naprawdę sądzę, że do siebie pasują:)
Czekam na więcej

EFF
31.12.2012, 15:43
No, no nowa rodzinka, Frania i Włodek prezentują się fantastycznie, przynajmniej coś nowego, co zachęca. Czekam na następną porcję zdjęć.!

mmm......Włodek ;)

kokosik
28.01.2013, 16:17
Frania i Włodek cudowni :D kiedy będzie następna część?

Shattered
30.01.2013, 09:29
Włodek jest przepiękny!! :DD skąd Ty go wzięłaś? A te ubrania, po prostu boskie
Frania też ma ładne ubranka, jejku zazdrosczę Ci
Tak ładnie razem wyglądają