Zobacz pełną wersję : Rodzinki Fallen
Bohaterzy występujący w tej historii zostali wyróżnieni w Gali Opowiadamy Jak Sobie Gramy 2012
Caroline Star
http://i.imgur.com/6tcPr.png http://i.imgur.com/wP5Bo.png
Hej :) Postanowiłam wstawić tu moje rodzinki, ponieważ musiałam odinstalować TS2, a spodobało mi się wstawianie losów simów do OJSG :D Czego możecie się spodziewać? Zwykłe życie Simów - zanudzę Was na śmierć :D Oczywiście wstawię coś ciekawszego, żebyście tylko nie usnęli :rolleyes:
---------------------
Spis odcinków:
Odcinek I - poniżej
Odcinek II - klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1568044&postcount=17)
Odcinek III - klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1568422&postcount=28)
Odcinek IV - klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1570350&postcount=40)
Odcinek V - klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1571962&postcount=51)
Odcinek VI - klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1629423&postcount=84)
Odcinek VII - klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1630319&postcount=91)
Odcinek VIII - klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1631958&postcount=99)
Odcinek IX - klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1638750&postcount=108)
----------------------
Zaczynam więc z rodziną o bardzo oryginalnym nazwisku B)
Rodzina Star
Do pięknego, spokojnego Appaloosa Plains wprowadziła się Caroline Star. Jej rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Postanowiła zmienić swoje życie i wyniosła się z Sunset Valley, by zamieszkać w domku na wsi. W spadku po rodzicach otrzymała jednak dużą willę z basenem i sporą sumkę, więc o pracy nawet nie myślała.
http://i.imgur.com/FxTjV.jpg
W wielkim domu czuła się bardzo samotnie, więc postanowiła zaadoptować zwierzaka. Od dzieciństwa kochała psy, więc weszła na stronę internetową najbliższego schroniska i zaadoptowała szczeniaka. Po trzydziestu minutach przyjechał wolontariusz wraz z nowym członkiem rodziny - Roxie.
http://i.imgur.com/z13d8.jpg
http://i.imgur.com/3WQg8.jpg
Przesłodki szczeniaczek szybko się zadomowił, był bardzo rozpieszczany przez jego właścicielkę, jednak nauczył się zasad panujących w domu i nie stwarzał większych problemów - poza małymi wybrykami...
http://i.imgur.com/7GhyZ.jpg
Gdy Caroline zdobyła zaufanie i przyjaźń psiaka nadeszła pora, by zapoznać się z miejscowymi. Jako ofiarę wybrała chłopaka, na oko w jej wieku, przystojny, samotny. Postanowiła przygotować hot-dogi i zaprosić go na obiad. Uwielbiała gotować (mimo tego, że nie umiała i paliła wszystko, co chciała przyrządzić O.o).
http://i.imgur.com/92mJF.jpg
http://i.imgur.com/rDbuq.jpg
Dziwnym trafem udało jej się przygotować danie w całości, bez straży pożarnej i marnowania składników O.o Zapakowała obiad i ruszyła do domu mężczyzny. Cieszyła się faktem, że wreszcie kogoś pozna, bo odkąd się wprowadziła, całymi dniami siedzi w domu, ostatnio nawet zaczęła gadać sama do siebie O.o (zwariowała, cóż).
Zapukała do drzwi.
http://i.imgur.com/VSakD.jpg
- Ymm, hej... Caroline, jestem twoją sąsiadką.
- Chris, miło. Wybacz, ale nie zaproszę cię do środka, gdyż jest... pusty?
Faktycznie był pusty O.o
http://i.imgur.com/VESbs.jpg
- Nic nie szkodzi, ja zapraszam do siebie na obiad!
- A może zmiana planów? Zabiorę cię w moje ulubione miejsce. - zadeklarował.
Dziewczyna zgodziła się bez namysłu (a co, jeśli chłopak okazałby się gwałcicielem i zabrał ją do lasu?! A może chciał ją ZABIĆ i ciągnął ją do jakiegoś magazynu?! Eh...). Pojechali taksówką. Po chwili byli już na miejscu, a dokładniej koło stajni, gdzie można było za drobną opłatą "wynająć" konia na jazdę, nauczyć się jeździć, bawić się ze zwierzakami... Ludzie lubili tu przychodzić.
Chris poszedł do właściciela i wynajął dwa konie, dla siebie i sąsiadki.
http://i.imgur.com/hEBFT.jpg
http://imgur.com/ncvCk
Jaka była jej mina, gdy okazało się, że ma na niego wsiąść! o.O Po wielu próbach jednak się udało.
http://i.imgur.com/aBAFW.jpg
http://i.imgur.com/dkcKY.jpg
Chłopakowi poszło to znacznie szybciej (widać, że doświadczony, tylko trochę smutną ma minę, czyżby bał się konia?).
http://i.imgur.com/hzM1u.jpg
http://i.imgur.com/EMLBF.jpg
Dziewczyna była przerażona, pierwszy raz siedzi na koniu :D Wcześniej jakoś nie miała okazji... Widząc chłopaka pokonującego przeszkody zapragnęła być jak on - i się udało! Wyścigowy koń jak na naukę jazdy... :|
http://i.imgur.com/C6BgZ.jpg
http://i.imgur.com/SmgXt.jpg
Było coraz później, więc sąsiedzi dali odpocząć zwierzakom. Dla jednej schodzenie było trudniejsze od wchodzenia O.o
http://i.imgur.com/qNbOX.jpg
Obok stajni stoją stoliki i barek, więc poszli na drinka (tak, teraz na pewno ma wobec niej złe zamiary...).
http://i.imgur.com/jtMrL.jpg
http://i.imgur.com/n5eLW.jpg
Czas minął tak szybko i obiad zjedliby na kolację, jednak i tak się zepsuł w wyposażeniu :D (jakość: zła)
http://i.imgur.com/Th3QH.jpg
Po wypiciu drinków Chris odprowadził dziewczynę do domu. Po drodze cały czas rozmawiali, dzięki czemu oboje wiele o sobie już wiedzieli. Nic nie znaczące pożegnanie...
http://i.imgur.com/IYNxq.jpg
Z powrotu pani najbardziej ucieszył się szczeniaczek, o którym Caroline zupełnie zapomniała. Była zafascynowana końmi. Przytuliła Roxie, najcudowniejszego psa na świecie.
http://i.imgur.com/GlF6E.jpg
Umyła ząbki jak grzeczna dziewczynka...
http://i.imgur.com/QFG2j.jpg
... i poszła spać. Ciekawe, co jej się śniło?
http://i.imgur.com/le9w5.jpg
************
Tak, wiem - nudy, nudaśne nudy i wszystko, co najnudniejsze, ale mam nadzieję, że się spodoba i akcja się rozwinie :) Początki bywają najtrudniejsze, a ja nie chciałam, żeby od razu coś się działo :D
Pozdrawiam :)
Bardzo ładna simka, taka delikatna :) Czekam na dalszą część :)
Witamy w OJSG:P
jakie nudy, lol :D masz simkę śliczną <3 i...mrrrrrauu Chris :33 Tylko dodawaj często odcinki, bo inaczej się na ciebie obrażę i twoje dzieci nie będą się u mnie uczyć piermatmy! mniam, mniam czekam na więcej :D
Ale Caroline śliczna...niech no tylko zgadnę z TVD ? xD Ale ma śliczna sypialnie..kawalek ze zdjęcia :D. Będę zaglądać..do Chrisa.xD
Witamy w OJSG
Witam, witam :)
jakie nudy, lol :D
wiem, lol :D
Tylko dodawaj często odcinki, bo inaczej się na ciebie obrażę i twoje dzieci nie będą się u mnie uczyć piermatmy!
nieeeee, proszę! :( moje dzieci muszą się uczyć u Ciebie! :<
niech no tylko zgadnę z TVD ? xD
Haha, zgadłaś :D <3
Dziękuję za komentarze :)
Fajnie się zaczyna, super koniki. Czyżby szykował się romans? Caroline dopiero się wprowadziła a już zaczyna podboje, idzie jak burza ;) Śliczna simka swoją drogą, nie zdziwię się Chrisowi jeśli wpadnie po uszy.
Słodki piesek, ciekawe co z niego wyrośnie.
Pink Panther
16.08.2012, 21:19
To i ja witam w OJSG, Fallen ;)
Oh, Żonka moja, jaki ja z Ciebie dumny! *.* :D
Nie narzekać mi tu proszę, że nudy, bo jak na pierwszy odcinek dzieje się i tak sporo ;) Coś mi się zdaje, że Caroline i Chris nie skończą na koniach... :D Roxie jest naprawdę słodki! <3 A "pusty środek" rozwalił mnie tak, jak Ciebie "Panter się o wiek nie pyta ;x", jeśli to jeszcze w ogóle pamiętasz :P
Czekam na następny odcinek i obiecuję, że czytać będę, komentować pewnie też ;)
A tak w ogóle, to chyba pierwszy raz widziałem hot dogi w takim przybliżeniu! Aż mi się ochotka zrobiła :P "Kto Ci pierwszy pokazał hot-dogi z bliska? Moja żona!" :D
Btw. nazwisko Herbata też było oryginalne :D
Rosemarie
16.08.2012, 21:22
Ależ ona chudziutka, chyba trochę za bardzo... Roxie jest prześliczna. <3 Widzę, że nie tylko ja biorę imiona z TVD :D. Czeka na ciąg dalszy. :)
Kocham ten dział, co chwile komentarze :D
@Bindi, dziękuję :)
Oh, Żonka moja, jaki ja z Ciebie dumny! *.*
hehehehehehe, ale słodko <3 :D
A "pusty środek" rozwalił mnie tak, jak Ciebie "Panter się o wiek nie pyta ;x", jeśli to jeszcze w ogóle pamiętasz :D
Pamiętam i nigdy nie zapomnę, to jest najlepszy tekst roku ! xDDDDDDDD
Czekam na następny odcinek i obiecuję, że czytać będę, komentować pewnie też
Jak nie, to nie będzie obiadu, mężu xDDDDD <3
A tak w ogóle, to chyba pierwszy raz widziałem hot dogi w takim przybliżeniu! Aż mi się ochotka zrobiła "Kto Ci pierwszy pokazał hot-dogi z bliska? Moja żona!"
haha, widzisz! xDDD Co możecie zobaczyć w tym temacie? Hot dogi z bliska, lol :D
Widzę, że nie tylko ja biorę imiona z TVD :D.
Haha, nie tylko :D Uzależniłam się od tego serialu, a Caroline jakoś tak mi się spodobało :) Dziękuje. :)
jesteście wspaniaaaali <3333 Aż ma się ochotę grać, dziękuję :)
Witamy!
Na wstępie zaznaczam (większość o tym wie), że biję za słowo "nuda". A tutaj było takie nagromadzenie, że aż boli:D
Caroline jest przeraźliwie chuda! Wpędziłaś mnie w kompleksy:(
Fajnie się zaczyna. Piesio śliczny, koniki <3, a Chris też niezłe ciacho:D
Dawaj dalej!
Pink Panther
16.08.2012, 21:32
Hahahahaha xD Oj Fallen, to lepiej będę komentował, bo przeważnie jestem głodny ^^ Brak obiadku mógłby mi zaszkodzić, bolałby Panterkę brzuszek :(
Zresztą teraz tekstem roku są hot dogi i pusty środek, wybacz :D
Dobra, żeby nie robić Off Topu, napiszę, że... Roxie ma fajny pyszczek :|
A na poważnie - racja, Caroline jest wyjątkowo chuda. W następnym odcinku widzę ją podczas wcinania ciężkostrawnych dań, ale "pakującą" na siłowni, bo nie kupę Ci futra z pant... norek!
Chrisowi też przydałoby się przypakować, niech idą razem na siłownię jeśli na razie nie planujesz by pocili się razem w inny sposób :D
inseparable
16.08.2012, 22:09
ooo, Caroline jest śliczna! *w*
jak już ktoś powiedział, też mi się coś zdaje, że nie skończy się tylko na koniach... (if you know what i mean)
Rodzinka zapowiada się ciekawie. Caroline jest prześliczna.. a ten psiul♥ marzenie.
Będę zaglądać napewno! :)
Caroline jest sliczna, na pewno bedzie miala powodzenie u panow, zreszta juz widac ;D Roxie jest slodziutka, mi szczeniaki tak nie wychodza w grze ladne :( Czekam na wiecej zdjec z Chrisem i Caroline ^^
Stephenowa
17.08.2012, 11:06
Caroline jest sliczna, na pewno bedzie miala powodzenie u panow, zreszta juz widac ;D Roxie jest slodziutka, mi szczeniaki tak nie wychodza w grze ladne :( Czekam na wiecej zdjec z Chrisem i Caroline ^^
I tak wszyscy już wszystko powiedzieli, więc pozwolę sobie zacytować. : )
I jeszcze Caroline ma śliczny dom.:)
Żeby nie rozpisywać się na wstępie - dziękuję Wam wszystkim za komentarze, oby taka ilość była zawsze :D
Odcinek dedykuję mojemu najwspanialszemu, najcudowniejszemu (blablabla) mężowi, Panterce <3.
Rodzina Star
Minęło sporo czasu od ostatniego spotkania z Chrisem. Caroline często o nim, myślała (po przyjacielsku!), miała jednak swoje sprawy na głowie, na przykład opieka nad Roxie. Dopiero po czasie dziewczyna zrozumiała, co to znaczy adoptować małego szczeniaka, który jeszcze nic nie umie i jak pierwsze dni był spokojnym pieszczochem, teraz zachciało mu się straszyć listonosza i rozwalać każdą gazetę. Skoro musi...
http://i.imgur.com/MYrgz.jpg
Roxie traktowała dziewczynę jak najlepszą przyjaciółkę, a ta nie widziała świata poza swoim małym skarbem. Na biedę narzekać nie musiała, jednak rachunki były coraz większe, a pieniądze z nieba nie spadną (mam jednak wrażenie, że Caroline tylko na to czeka O.o).
http://i.imgur.com/9GASj.jpg
Dziewczyna postanowiła więc znaleźć pracę - niechętnie, ale zawsze coś... Była wysportowana i lubiła gry i seriale o agentach, dlatego wysłała prośbę na Komisariat Policji w Appaloosa Plains. Długo na odpowiedź czekać nie musiała, szeryf był pod wrażeniem umiejętności brunetki i po paru dniach mogła już pójść do pracy. Jaka była moja mina, gdy ta wesoła podąża do pracy w... ręczniku O.o :|
http://i.imgur.com/xvnwD.jpg
I tak jej czas mijał - praca, dom, praca, dom... Nie miała ani chwili wolnej, zapomniała o swoim nowym koledze, jedynie Roxie mogła cieszyć się jej towarzystwem. Po powrocie z komisariatu najczęściej zapalała ogień w kominku...
http://i.imgur.com/49ckV.jpg
... robiła sobie kawę...
http://i.imgur.com/bl7ht.jpg
... i oglądała horrory :D Po filmach od razu zasypiała na kanapie, by jakoś wstać do pracy, której nie lubiła...
http://i.imgur.com/XwKZQ.jpg
http://i.imgur.com/X3H91.jpg
... i z której następnego dnia odeszła :D Zadowolona więc ze swojej decyzji wstała po dwunastej, poszła wziąć szybki prysznic i UWAGA... Zjeść śniadanie - tuczące gofry!
http://i.imgur.com/jDUIq.jpg
http://i.imgur.com/8gfxn.jpg
Nareszcie miała pełno czasu dla siebie i bliskich, z którego postanowiła skorzystać - zaprosiła Chrisa do parku. Trzeba było spalić jakoś kalorie, więc na spotkanie pobiegła xD
http://i.imgur.com/iXHPo.jpg
http://i.imgur.com/N4xjb.jpg
Chłopak zjawił się z pięciominutowym spóźnieniem, co dziewczyna mu wygarnęła od razu na przywitaniu, dopiero potem mogli zacząć normalną rozmowę :D
http://i.imgur.com/vSSjN.jpg
- Mam pomysł - zadeklarował pomysłowy Chris - chodźmy do kina, podobno leci dzisiaj film " Pomarańczowe pomarańcze ", jeden z najlepszych horrorów!
- Świetnie, chodźmy!
http://i.imgur.com/ac808.jpg
Takim oto sposobem powędrowali spokojnie do kina.
(z tyłu dziki koń, który się mnie bał i uciekał :<)
http://i.imgur.com/UiZDy.jpg
Co najlepsze, nawet jeleń przyszedł obejrzeć najnowszy film grozy O.o
http://i.imgur.com/LPho8.jpg
Horror trwał półtorej godziny, parę ludzi zemdlało, inni uciekali - para (przyjaciół!) dotrwała jednak do końca. Niestety, chłopak musiał szybko wracać, gdyż zapomniał o pilnym spotkaniu, a że dziewczyna chciała jeszcze chwilę zostać, pożegnali się i Caroline została sama.
http://i.imgur.com/G2nSD.jpg
Było już po godzinie dwudziestej drugiej, a ona stała i rozmawiała z jakąś Osobistością. W pewnym momencie usłyszała krzyk - zaciekawiona odwróciła się. Nigdy nie zapomni widoku pięknych, świecących się oczu.
http://i.imgur.com/C9vZi.jpg
Nie wiedząc, z kim ma do czynienia, podeszła przywitać się z facetem. Wokół niego kręcili się przypadkowi przechodnie, jednak osoby krzyczącej nie było.
- Przepraaaaaaaszam - zaczepiła chłopaka - ja chyba Pana znam. Występował Pan w tym programie śniadaniowym?
- Tak, to ja - odpowiedział mężczyzna.
Rozmawiali bez sensu, nic ciekawego. Caroline bez przerwy wpatrywała się w te niepowtarzalne oczy, była pewna, że to soczewki. O.o
http://i.imgur.com/1bNy5.jpg
http://i.imgur.com/aO61j.jpg
Następnego dnia postanowiła więcej czasu poświęcić swojemu pupilkowi i wysprzątać dom.
http://i.imgur.com/OWl4B.jpg
Zdjęcie specjalnie dla osób, według których Caroline jest zbyt chuda - JE LODY! xDDDD
http://i.imgur.com/5ZWJD.jpg
Dzień dobroci dla zwierząt - Roxie idzie z właścicielką do parku. Tam bawili się bez końca, było wesoło.
http://i.imgur.com/zfND3.jpg
http://i.imgur.com/Qhrjj.jpg
http://i.imgur.com/x3Zr2.jpg
Zapomniałam wspomnieć o tym, że wieczorem sławny mężczyzna bez imienia wymienił się z Caroline numerami telefonów. Dziewczyna chciała poznać dziwnego dziwaka (xD) z świecącymi oczami, więc się z nim umówiła. Chłopak zapracowany zgodził się przyjść jedynie na parę minut.
http://i.imgur.com/406Bz.jpg
Po zakończeniu rozmowy dziewczyna zauważyła, że jakiś dziadek robi jej zdjęcia O.o (aż taka ładna nie jest, więc po co on jej pstryka fotki? :D)
http://i.imgur.com/pVoQg.jpg
- Emm, przepraszam, ale po co pan mnie fotografuje? - spytała się.
- Jak to po co? Wiesz, co to paparazzi, dziewczynko?
- Ale z jakiego powodu akurat mi?
- Bo jesteś sławna! Od wczoraj wszyscy mówią o Tobie i Loganie, że widziano Was razem pod kinem, że taka ładna para!
Aha O.o Takim sposobem nasza Caroline stała się sławna :)
http://i.imgur.com/MqjNY.jpg
Zabierając psiaka z parku, zaniosła go do domu i poszła na spotkanie z panem tajemniczym.
http://i.imgur.com/h0Ujx.jpg
- Dlaczego chciałaś się spotkać?
- Mam parę pytań. Nie wiedzieć czemu, ludzie o nas mówią jak o parze, a ja nie chcę takiego obrotu spraw.
- Spoko, zajmę się tym. Jeszcze coś? - pytał dalej.
Dziewczyna nie zdążyła odpowiedzieć, gdyż chłopak zniknął. Zaczął się palić i z niewyobrażalną szybkością ulotnił się jak najdalej od światła. Zszokowana Caroline pobiegła do domu.
http://i.imgur.com/xHDNO.jpg
Pierwsze, co zamierzała zrobić, to sprawdzić w internecie, co to miało być. Wpisywała w przeglądarkę różne wyrazy, gdy natknęła się na artykuł o wampirach.
Wampirom przypisywane są liczne zdolności paranormalne (...) niezwykła prędkość... Wrażliwość na światło....
Czyżby przed chwilą rozmawiała z wampirem?
http://i.imgur.com/32yPP.jpg
--------------------
Ta historia nie będzie o wampirach, będą one najczęściej postaciami przypadkowymi, nie planuję zamiany (na razie :D).
Postaram się, by w następnym odcinku już coś się działo, ale niczego nie obiecuję, gdyż zrobiłam sporo zdjęć i muszę je jakoś wykorzystać :D
Pozdrawiam :)
Stephenowa
17.08.2012, 19:07
Jak to nie 'taka' ładna? Bardzo ładna jest! Ale fakt faktem, chudzina z niej. : )
Roxi jest słodkim szczeniaczkiem, sama uroczość.
I nic więcej nie napiszę - czekam na dalszy obrót spraw. :)
NASTĘPNY ODCINEK MA BYĆ DLA MNIE, ALBO NA PEWNO TWOJE ZMARSOWANE DZIECI NIE BĘDĄ SIĘ U MNIE UCZYĆ! :<
OMNOMNOm(sorry, nie wyłączyłam caps locka :D) masz ślicznych simów end zwierzaki, bejbe <3 A z tym Chrisem coś będzie.. a ten dziwny dziwak ze świecącymi oczami :O dawaj więcej!
Pink Panther
17.08.2012, 19:25
Ooo, dziękuję za dedykację <3 :D
Odcinek jak zwykle fajny, jeleń i koń, który się boi mnie rozwalili :D A Caroline ma nie biegać!
Czekam na dalsze odcinki z niecierpliwością ;)
Btw. easey uznała, że Twoje dzieci nie będą się u niej uczyć... A więc mnie zdradzasz, bo nie planuję póki co potomków! :O
Pink Panther: tak, tak zdradza cię..:D ja wiem z kim, ale to nie bedzie tanio B)
Jak to nie 'taka' ładna? Bardzo ładna jest! Ale fakt faktem, chudzina z niej. : )
Dziękuję za miły komentarz :)
NASTĘPNY ODCINEK MA BYĆ DLA MNIE, ALBO NA PEWNO TWOJE ZMARSOWANE DZIECI NIE BĘDĄ SIĘ U MNIE UCZYĆ! :<
Hahhahahhaha xDD Ok, ok, obiecuję dedykacja dla Cieeebie <3 Przeciez moje dzieci muszą się uczyć u Ciebie! :O Wiesz, że kocham Twoje komentarze? :D <333333
masz ślicznych simów end zwierzaki, bejbe <3
Nie sa tak śliczne jak Twoje, bejbe <3
Ooo, dziękuję za dedykację <3
Ależ nie ma sprawy, mężu <33 Wcale się tego nie spodziewałeś :D
A Caroline ma nie biegać!
Powiem jej!
Btw. easey uznała, że Twoje dzieci nie będą się u niej uczyć... A więc mnie zdradzasz, bo nie planuję póki co potomków!
Nie, no co Ty, my tylko rozmawiamy o przyszłości, misiaczku! :D
tak, tak zdradza cię.. ja wiem z kim, ale to nie bedzie tanio Hahahhahaha xDDDD tylko nic panterce nie mów, Marsjanie <3 :D
Kocham Was <3333333 Dziękuję za komentarze :)
Shattered
17.08.2012, 21:10
Z Chrisa niezłe ciacho :D Caroline ma ładną fryzurę..
Nie przepadam za wampirami w simsach ale ten Logan jest całkiem fajny..
Coś mi się wydaje iż będzie ich coś więcej łączyć
Caroline jest bardzo ładna! A ten szczeniak? Cudo po prostu <3
No jestem bardzo ciekawa jak to się skończy :)
Hahhahahhaha xDD Ok, ok, obiecuję dedykacja dla Cieeebie <3 Przeciez moje dzieci muszą się uczyć u Ciebie! :O Wiesz, że kocham Twoje komentarze? :D <333333
a ja koFfFam ciebie :D <3333
dawaj nowy odcinek :33
Caroline jest przecudwona, sliczna i w ogole ;D psinka tez slodziutka, idealnie pasuja do siebie ^^ Aaaaaa ju chce ja widziec razem z Chrisem <3
zajedwabiściekochana♥ podoba mi się, będę czytać napewno<3
Aha i Gratulację z Panterkaą:D
Nie przepadam za wampirami w simsach ale ten Logan jest całkiem fajny..
Coś mi się wydaje iż będzie ich coś więcej łączyć W razie problemów powiem, że Logan jest wytworem gry, a w historii pojawił się przypadkowo, jednak możliwe, że mam plany wobec niego :)
Caroline jest bardzo ładna! A ten szczeniak? Cudo po prostu <3
Dziękuję :) Szczeniaczek zaadoptowany, a że zdjęcia z adopcji nie chciały się wczytać, to nie wiedziałam, jak będzie piesek wyglądał. Patrzę, a tu biegnie do mnie takie cudo <3 :)
Caroline jest przecudwona, sliczna i w ogole ;D psinka tez slodziutka, idealnie pasuja do siebie ^^ Aaaaaa ju chce ja widziec razem z Chrisem <3 Dziękuję :) Dzisiaj zobaczysz ich razem ^^
zajedwabiściekochana♥ podoba mi się, będę czytać napewno<3
Dziękuję, jest mi bardzo miło :)
Aha i Gratulację z Panterkaą Haha, dziękuję <3 :D
------------------------
Dzisiaj odcinek z dedykacją dla mojej najwspanialszej, SłitA$nEj, Zmarsowanej EASEY <33333333 Proszę, Marsjanie :D :)
Rodzina Star
Minął tydzień. Przez pierwsze dni Caroline dużo myślała o wampirach, jednak w końcu doszła do wniosku, że to był czysty przypadek i potwory nie istnieją. Przez to, co zobaczyła, bała się wychodzić z domu. Kiedy w końcu do niej dotarło, że ma chora obsesję, postanowiła spotkać się z Chrisem. Uwielbiała go, był jej najlepszym przyjacielem. Mieli podobne zainteresowania, lubili przebywać w swoim towarzystwie, mówili sobie o wszystkim.
http://i.imgur.com/OEIws.jpg
Tak jak na pierwszym spotkaniu - powędrowali do stajni. Był jednak jeden problem... Wszystkie konie były już zajęte, a czekać im się nie chciało. Caroline była załamana, mogło być tak fajnie...
- Czekaj, czekaj... - zaczął Chris - Mam pomysł! Pójdziemy do sąsiadów i poprosimy o "wypożyczenie" koników na parę godzin.
- Myślisz, że się zgodzą?
- Przekonajmy się.
http://i.imgur.com/o0xHD.jpg
Poszli do sąsiadów, którzy pracują w tej stajni. Sami mieli dwa konie, więc idealnie - tylko czy się zgodzą?
- Dzień dobry, panie Pomocniku! - krzyknęła Caroline (wybaczcie, za takie nazwisko, ale zapomniałam, jak się nazywał w Simsach xD).
- Oo, witam Panią Star. W czym mogę pomóc?
- Mamy wielką prośbę... Moglibyśmy pojechać na wycieczkę na pańskich zwierzakach?
- Pewnie! Tylko jedna uwaga - konie mają być w stajni o godzinie dwudziestej.
http://i.imgur.com/94oXv.jpg
Tym razem wsiadanie nie sprawiło wielkiego problemu :D Jeździli tak dość długo, najpierw po polach, następnie nad morze...
http://i.imgur.com/TwMuF.jpg
http://i.imgur.com/C468k.jpg
http://i.imgur.com/4lhdP.jpg
Niestety szybko nadeszła godzina dwudziesta i musieli wracać do Pomocników. Nie skończyli jednak spotkania - pojechali do parku.
- Caroline... Muszę Ci coś wyznać... - zaczął Chris :D
Chyba wszyscy wiemy, co chciał powiedzieć. Dziewczyna odwzajemniała jego uczucia. Niestety, ten piękny moment zepsuł paparazzi -.- (jakby nie miał co robić o drugiej w nocy! <simowej godziny xD>)
http://i.imgur.com/OZYpG.jpg
http://i.imgur.com/JMHrr.jpg
Po pięknym "kocham Cię" i pierwszym pocałunku, siedzieli pod drzewem prawie całą noc. Naszło mnie na sesję zdjęciową zakochańców, więc parę udostępnię :D
http://i.imgur.com/HWrUd.jpg
http://i.imgur.com/s8Dm9.jpg
http://i.imgur.com/55Fma.jpg
http://i.imgur.com/MavHF.jpg
http://i.imgur.com/vDXko.jpg
http://i.imgur.com/HScXz.jpg
Kocham ich jako parę <3.
Słońce już wschodziło, więc przenieśli się do domu Caroline, gdyż jest większy i lepszy (nie pusty xDD). Tam [po raz pierwszy] Chris miał okazję poznać małą Roxie. Od razu sie polubili.
http://i.imgur.com/QXGep.jpg
W końcu wylądowali w łóżku xD
(przepraszam za link, ale nie mam siły zmniejszać, a było za duże na forum)
http://i.imgur.com/DagVK.jpg
http://i.imgur.com/zR7jL.jpg
Każdy dzień spędzali razem. Byli dla siebie stworzeni, dopiero teraz poczuli, że są szczęśliwi. Jeździli konno, chodzili na imprezy, bawili się nad basenem... Tak też było tego dnia, kiedy dziewczyna chciała powiedzieć Chrisowi o czymś ważnym. Roxie przez cały dzień chodziła za swoją właścicielką.
http://i.imgur.com/sxmTc.jpg
Robili też zawody we wstrzymywaniu oddechu... Najczęściej wygrywała Caroline :D
http://i.imgur.com/CKfw1.jpg
Nadszedł moment rozmowy.
- Misiek... Chciałabym, żebyś się do mnie wprowadził... Wiesz, mój dom jest większy i... - mówiła dziewczyna.
- ... rozumiem i się zgadzam. Tylko jeśli chcesz, żebym tu mieszkał, musisz mi coś obiecać.
- Hmm... Co takiego? - pytała przestraszona dziewczyna. Nie wiedziała o co chodzi chłopakowi.
- Zmienimy kolor ścian w sypialni xD
http://i.imgur.com/sfI5T.jpg
Takim sposobem mieszkali już razem :) Z tej okazji chcieli spędzić cały dzień w swoim towarzystwie, odpoczywając w ogrodzie...
http://i.imgur.com/YYHEN.jpg
... niestety Chris przypomniał sobie o ważnej sprawie w związku ze swoją pracą i uciekł. Gdy wychodził, Caroline poczuła się źle i pobiegła do toalety.
http://i.imgur.com/w26Ye.jpg
http://i.imgur.com/dQNjw.jpg
"Tylko nie to..." - pierwsza myśl, jaka przeszła przez głowę w tym momencie. Zrobiła test ciążowy... Wynik pozytywny. Cieszyła się, jednak była przerażona rozmową z przyszłym tatusiem... Jak on zareaguje? Miała okazję się przekonać, chłopak właśnie wrócił do domu.
- Musisz coś wiedzieć... Jestem z Tobą w ciąży!
Chris zaczął skakać z radości i szybko pocałował wybrankę serca. :)
http://i.imgur.com/UgQh5.jpg
+ w czasie robienia zdjęć do historii Roxie miała urodziny :) Z małego szczeniaczka zrobił się wielki pies. Mały bonusik w postaci dwóch zdjęć mojego skarbka <3
http://i.imgur.com/wp9vN.jpg
http://i.imgur.com/KBcwB.jpg
Dziękuję Wam wszystkim za komentarze i liczę na kolejne pod tym postem :) <3
Pink Panther
18.08.2012, 16:22
Ooo, ciekawie się dzieje. Chris to naprawdę dobry facet, niech Caroline go nie zaniedba, bo tacy są rzadkością! :D
A zdjęcia w parku są piękne... Nawet nie wiedziałem, że w AP są takie cudne miejsca! :rolleyes:
No i mam nadzieję, że będzie synek - nie pytaj czemu, po prostu jestem za synkiem :P
Aha i Gratulację z Panterkaą
Ja też dziękuję :D
Btw. wstawisz zdjęcie rodzinne Caroline, Chris i Roxie? Bo chciałbym ich zobaczyć razem, no i porównać, jaki piesek jest już duży :D Może być z dedykacją, nic nie sugeruję, Kotek xD
No i mam nadzieję, że będzie synek - nie pytaj czemu, po prostu jestem za synkiem
Zobaczymy, osobiście nie będę ingerować (żadnego jedzenia arbuzów i jabłek xD) :D
Btw. wstawisz zdjęcie rodzinne Caroline, Chris i Roxie? Bo chciałbym ich zobaczyć razem, no i porównać, jaki piesek jest już duży Może być z dedykacją, nic nie sugeruję, Kotek xD
Będzie zdjęcie rodzinne z dedykacją dla mojego Misiaczka! :D <333333
Dziękuję za komentarz :)
Stephenowa
18.08.2012, 16:33
Ooooo. Szybko z tym berbeciem, ale dobrze, że Chris się ucieszył. Brzdąc na pewno będzie śliczny. :D:D
Roxii.. jaka wielka! Psicho z niej się ładne zrobiło, nie ma co..
Czekam na więcej. : )
Super, Chris i Caroline baaardzo pasują do siebie, przez chwilę myślałam, że wampir zostanie wybrańcem, ale dobrze że tak się jednak nie stało.
Poczciwa psina z Roxie wyrosła :)
Sesja zdjeciowa zakochanych wyszła super <3
Stawiam, że latorośl będzie płci żeńskiej by godnie reprezentować urodę po rodzicach ;)
OO J3Jłu dz!ekłuJe c! mOOJ4 śuo!T4śNOO-kOOch4N4 ff4LL3NOO-m4r$J4NkOO <33 LOOV3 &%!^^
yay, jak psinka wyrosła <33 czekam na dzidziusia, po takich rodzicach to... :P bobas na pewno będzie śliczny :P czekam na Fi33ceI Bejbe<333!
inseparable
18.08.2012, 18:08
o nie, żadnych chłopców! :D ja jestem za dziewczynką, przecież taka uroda po Caroline nie może się zmarnować! ; )
Ojoj będzie dziciaczek, uwielbiam to! <3
Już nie mogę się doczekać jak będzie wyglądać :D
Shattered
18.08.2012, 18:23
Jejku jakie Chris ma mięśnie. Dobrze że cieszy się z dziecka.
Zdjęcie z gwiazdami i drzewem jest niesamowite
Dwa dni mnie nie ma a tu tak się wszystko potoczyło. No no. Piesek fajny, pyszczek ma troszkę za długi, ale ogółem jest słodki.
To teraz czekamy na dziecinę:D Po takich rodzicach będzie śliczna. Nawet może być tak przerażająco chuda jak mama;)
noooo i wreszcie sa razem ;d idealnie do siebie pasuja ;d ten kolor scian w sypialni mnie rozbroil xD Roxie wyrosla na fajna psine ;d a ja tam wole chlopcow niz dziewczynki w simach xd < moze dlatego ze lepiej mi wychodza jak dorastaja Q.Q hehehe...>
sesja zajedwabista.
parka z nich przepiękna czekam na dzidziulkę!!:D
Ooooo. Szybko z tym berbeciem, ale dobrze, że Chris się ucieszył. Szybko niestety, bo chciałam jak najszybciej mieć maluszka <3 :D
Poczciwa psina z Roxie wyrosła. Sesja zdjeciowa zakochanych wyszła super <3
Dziękuję :) Całe szczęście, że psinka jest spokojna i nie broi :D
OO J3Jłu dz!ekłuJe c! mOOJ4 śuo!T4śNOO-kOOch4N4 ff4LL3NOO-m4r$J4NkOO <33 LOOV3 &%!^^
4l3Ż N!3M44 Z4 c00 m0ooj4 n4jwsp4nNn!4lsSz4 M4rSsJ4Nk0ooo ! #*& L0OOFFFF <3 ^^
o nie, żadnych chłopców!
Jestem tego samego zdania! :D Dziękuję za komentarz <33
Już nie mogę się doczekać jak będzie wyglądać
Dzisiaj się przekonasz :) Dziękuję za komentarz <333
Zdjęcie z gwiazdami i drzewem jest niesamowite
Dziękuję :) Też mi się najbardziej podoba, kocham je <3
Piesek fajny, pyszczek ma troszkę za długi, ale ogółem jest słodki.
Wiem, wiem :( Nie chcę nic przy nim grzebać, bo on nie był stworzony przeze mnie, tylko zaadoptowany na ślepo (obrazki w adopcji mi się nie pojawiały O.o) i zostawiłam go tak, jak jest :D
noooo i wreszcie sa razem ;d idealnie do siebie pasuja ;d ten kolor scian w sypialni mnie rozbroil xD Roxie wyrosla na fajna psine ;d a ja tam wole chlopcow niz dziewczynki w simach xd < moze dlatego ze lepiej mi wychodza jak dorastaja Q.Q hehehe...>
sesja zajedwabista.
parka z nich przepiękna czekam na dzidziulkę!!
Dziękuję za komentarze :)
----------------------------------
Witam po krótkiej przerwie :D Odcinek z dedykacją dla wszystkich komentujących, jesteście wspaniali <3. Żeby nie przedłużać... Zapraszam do czytania ;)
Rodzina Star
Caroline była gotowa na dziecko, coraz lepiej sobie radziła w roli przyszłej mamy, dbała o siebie i nienarodzone jeszcze dziecko na ile to było możliwe. Chris pomagał jej we wszystkim, dzięki niemu całe dnie poświęcała się pasji - pisaniu. Była w trakcie tworzenia nowej książki zatytułowanej "Wampiry w Appaloosa Plains?". Jej przyjaciółka bada sprawy paranormalne i to ona wpadła na pomysł napisania książki o krwiopijcach.
Brunetka bardzo zdrowo się odżywiała. Musiała zrezygnować z ukochanych chipsów, lodów i batoników na cześć owoców i warzyw... Najczęściej jadała surówki i sałatki.
http://i.imgur.com/o4hqM.jpg
http://i.imgur.com/fzc0W.jpg
Chris był najszczęśliwszym mężczyzną na świecie... Nie mógł się doczekać porodu. Kochał matkę jego nienarodzonego dzieciątka. Robił wszystko, by była szczęśliwa. Pomagał jej w każdym zadaniu i przejął jej wszystkie obowiązki - codziennie chodził do sklepu po świeże produkty dla swej ukochanej...
http://i.imgur.com/2GfdB.jpg
Niestety - nie mogłam się powstrzymać, wybaczcie... Musiałam jej dać arbuzy! :D Ale jeśli następnym razem będzie w ciąży, to dam jej jabłka... Marzyłam o dziewczynce! <333333.
http://i.imgur.com/bVfBk.jpg
Będąc w ciąży nie zapominała o swoim skarbie, który niedawno urósł i przybyło im obowiązków... Roxie była wspaniałym psem - nie było z nią żadnego problemu. Uwielbiała, gdy Caroline ją czesała...
http://i.imgur.com/nCuTD.jpg
... a Chris wyprowadzał na dłuuuugie spacery.
http://i.imgur.com/TkfEf.jpg
Czas mijał. Pewnego dnia, gdy dziewczyna przeszła się do parku, paparazzi zauważyli dużego rozmiaru brzuch, Caroline była wtedy w dziewiątym miesiącu. Rozeszły się plotki i od tamtego momentu głównym tematem gazet i portali plotkarskich było nieślubne dziecko Caroline i Chrisa. Pierwsze dni para znosiła bardzo ciężko, jednak z czasem na zaczepki reagowali śmiechem.
Nadszedł wspaniały dzień - na świat przyszła mała Emily.
Przepraszam za brak zdjęć porodu i dziecka jako niemowlęcia, ale przypadkowo ściągnęłam jakieś defaulty i powstał potwór, musiałam wywołać zmianę wieku i dopiero potem zmieniłam strój...
http://i.imgur.com/Uz0JR.jpg
http://i.imgur.com/4zjiM.jpg
Malutka była oczkiem w głowie rodziców. Do najpiękniejszych nie należała, no ale... :|
Emily była bardzo żywiołowa, często budziła w nocy. By para mogła sobie odpocząć, zanosili małą do rodziców Chrisa - kochali wnuczkę i chcieli spędzać z nią jak najwięcej czasu. Tak było też pewnego dnia... Caroline została sama w domu, odpoczywała po ciężkiej nocy i dokańczała swoją książkę. Usłyszała dzwonek do drzwi.
" Pewnie Chris już wrócił od teściów. " - pomyślała. Nikogo jednak za drzwiami nie było... Do czasu. Dziewczyna miała już wracać do pisania, gdy poczuła, że ktoś z wielką siłą łapie ją za rękę i przyciąga do siebie, a następnie uderza. Zemdlała. Skończyłoby się to fatalnie, jednak do domu wracał Chris i zauważył całą akcję. Naskoczył na oprawcę, a ten szybko uciekł, zrzucając dziewczynę na podłogę.
http://i.imgur.com/NEj7I.jpg
http://i.imgur.com/eZL2B.jpg
Długi czas Caroline nie mogła dojść do siebie. Szybko jednak dowiedziała się, co tak właściwie zaszło: Logan bał się, że dziewczyna zna jego sekret, więc nasłał na nią swego przyjaciela, który również posiada paranormalne moce. Wampiry istnieją, a Caroline i jej rodzinie grozi niebezpieczeństwo. Z miasta wyprowadzić się nie chcieli, ale przyspieszyli zmianę domu. Przeprowadzili się do nowoczesnej willi.
http://i.imgur.com/lgQUe.jpg
Pragnęli, by Emily i Roxie były bezpieczne. Dekorowanie nowego domu było świetną zabawą i dzięki temu wszyscy szybko zapomnieli o całym wydarzeniu.
Mała w nowym łóżeczku:
http://i.imgur.com/bdrU3.jpg
http://i.imgur.com/mztyc.jpg
Caroline i Chris byli jedną z najsławniejszych par w Appaloosa Plains. Paparazzi posunęli się krok do przodu i wchodzili im do domu O.o
http://i.imgur.com/9jbyb.jpg
Chłopak robił wszystko, by matka jego dziecka zapomniała o całym zdarzeniu, o życiu wśród wampirów i sławy...
http://i.imgur.com/wpTjY.jpg
.. i pewnego dnia się jej oświadczył :) Kupił jej piękną sukienkę i pierścionek.
http://i.imgur.com/MNdTS.jpg
To nie koniec wydarzeń tego dnia - po zaręczynach nadszedł czas na ślub. :D Rozmawiali kiedyś o tym pięknym dniu i razem zdecydowali, że nie zaproszą nikogo, wezmą ślub prywatny. Tak też się stało.
http://i.imgur.com/SC0wo.jpg
http://i.imgur.com/f15uS.jpg
W końcu mogli zacząć normalnie żyć. Chris bawił się z małą całymi dniami...
http://i.imgur.com/9BnVL.jpg
... i dużo czasu poświęcał Roxie.
http://i.imgur.com/zw1xi.jpg
Caroline miała wtedy więcej czasu na dokończenie książki - a miała o czym pisać...
" Widziałam go na własne oczy. Te zimne, świecące oczy, ostre kły i zapach krwi... Wiem, że się jeszcze kiedyś spotkamy... "
http://i.imgur.com/wuT4C.jpg
-------------------
Teraz cztery bonusy ^^
1. Emily bawiąca się miśkiem <3
http://i.imgur.com/SVyzi.jpg
2. Ziewająca Roxie :D
http://i.imgur.com/8QXqJ.jpg
3. Modnisia xD
http://i.imgur.com/Nbeu3.jpg
4. Zdjęcie z dedykacją dla Panterki, bo chciał zobaczyć rodzinkę xD Wybacz, że nie użyłam żadnych póz, ale nie chciało mi się :< Emily jest w kojcu za nimi jakby co :D
http://i.imgur.com/rhM8p.jpg
Dziękuję za uwagę i proszę o komentarze :D <3
Stephenowa
23.08.2012, 21:30
Ale Caroline jest ładna, no jaciężpierdzielę! Zazdroszczę.
I Chris i Roxie i malutka.. Wszyscy tacy piękni! <3
A ziewający pies jest najlepsiejszy.
Ciekawa jestem, jak to będzie dalej z tym wampirem. Powinni odpuścić, ta rodzinka jest taka.. sielankowa.
Uwielbiam ich, dawaj dalsze losy. :D
Pink Panther
23.08.2012, 21:44
Haha, dziękuję, słodko <3 :D
Dzieciątko jest ładne, nie narzekaj. I dobrze, że wróciłaś - bo czegoś mi w OJSG brakowało, a to były Twoje opowieści :P
Wampir jest straszny i obrzydliwy... Ale przede wszystkim straszny... Oby się więcej nie spotkali! :O Albo niech zgłoszą go na policję xD
A Chris to naprawdę świetny mąż, tak dbać o żonę! :D
Czekam na więcej, wciągnąłem się :>
inseparable
23.08.2012, 22:13
Emily jest suodziachna! <3
PJONA, dziewczynki są naj :D
Ale Caroline jest ładna, no jaciężpierdzielę! Zazdroszczę.
Dziękuję <333.
Uwielbiam ich, dawaj dalsze losy.
Dziękuję <3 Postaram się jak najszybciej, kolejny odcinek będzie dłuuugi!
Haha, dziękuję, słodko <3
Kocham Cię :3
Dzieciątko jest ładne, nie narzekaj. I dobrze, że wróciłaś - bo czegoś mi w OJSG brakowało, a to były Twoje opowieści
Uważaj, bo się zarumienię! :redface: <3
Wampir jest straszny i obrzydliwy... Ale przede wszystkim straszny... Oby się więcej nie spotkali! Albo niech zgłoszą go na policję xD
Eeee, dobry pomysl! xDD "Halo, policja?! Goni mnie wampir :|" Lol xD
PJONA, dziewczynki są naj
Pjonteczka! :D
Dziękuję za komentarze <333333. Liczę na więcej B) :D
Za parę dni nowy odcinek, dotychczas najdłuższy.
Pięknie moja droga. Emily jest prześliczna, jest taka słodziutka.. czekam na więcej oczywiście!
Caroline jest przepiękna po prostu :) A mała tak samo cudowna, nie wiem co od niej chcesz, ma pięknych rodzicow to i sama musi byc cudowna ;D Piesek świetny:) Ciekawe co dalej ;)
Pięknie moja droga. Emily jest prześliczna, jest taka słodziutka.. czekam na więcej oczywiście! Dziękuję <3 Uwielbiam Twoje komentarze :)
Caroline jest przepiękna po prostu A mała tak samo cudowna, nie wiem co od niej chcesz, ma pięknych rodzicow to i sama musi byc cudowna ;D Piesek świetny Ciekawe co dalej Dziękuję <3333. Nie wiem, mała nie odziedziczyła urody po rodzicach :< :D
Coś więcej zawsze było komentarzy :< Dobijemy jeszcze dwa? :D
Ale mala jest slodziutka, widac po pieknych rodzicach ;D ziewajacy pies najlepszy hahahahah xD jak zobaczylam tego wampira to myslalam, ze zabil Caroline QQ....ale na szczescie nie skonczylo sie tak zle uffff! Czekam na neeeext sialalalaaa <3
oookulwaaaaaaaaam4rsJaNkO <3333333 KofFFfam Će I iH!
dobra koniec pokemona.
Mała jest słodka zakochałam się w niej, nie widziałam tak ładnego bachorka o_O Rodzice tez...omnomnom <3 <pierd> A co z tym wampirem :( weź nie rób nic im, bo cie zabije, woloooooooooo!!!!!!yy...<ok> czekam na n4sT3Pn0m 3ęSIći<Z3^^*&*(&U)(
pozdr.
nauczycielka
pier
mat
myy
Mała jest pięknym szkrabem, nie mam pojęcia o co Ci chodzi:)
A chata jest mega, sama bym chciała w takiej mieszkać.
Ciekawe co wykombinujesz z tym wampirem. Robi się ciekawie^^
Dziękuję za komentarze i miłe słowa, kocham Was <3 :)
Z góry przepraszam za długość odcinka, ale miałam pewne problemy i postanowiłam, że kolejny będzie tym najdłuższym.
Rodzina Star/Henderson
Młode małżeństwo było głównym tematem portali plotkarskich. Parę zapraszano na wszystkie imprezy i ważne uroczystości. Chris nie lubił tego towarzystwa, jednak Caroline parę razy się skusiła. Gdy wreszcie wydała swą książkę o wampirach, stała się jedną z najlepszych pisarzy. Niestety, wielu znało ją tylko z plotek o jej nieślubnym dziecku. Mimo wszystko - na imprezie stała w blasku fleszy i reflektorów.
http://i.imgur.com/W4fZP.jpg
Woda sodowa nie uderzyła do głowy ani Caroline, ani Chrisowi. Dziewczyna nie pokazywała tego, że jest sławna i dość bogata. Nie chciała tego.
Uwielbiała chodzić na zakupy do pobliskiego supermarketu...
http://i.imgur.com/RtXjW.jpg
... i przygotowywać jakieś pyszne dania dla swej rodziny.
http://i.imgur.com/1G4MT.jpg
Emily całe dnie potrafiła bawić się klockami. Dzięki temu rodzice mieli czas na swoje sprawy. :D
http://i.imgur.com/ZQwPl.jpg
http://i.imgur.com/ySyH6.jpg
Roxie również polubiła nowego członka rodziny. Nie było z nią żadnych problemów - pies ideał.
http://i.imgur.com/KJOLF.jpg
Mała przestała załatwiać potrzeby w pieluchę, nauczyła się korzystać z nocnika. Przyszedł czas na naukę chodzenia...
http://i.imgur.com/ZP54p.jpg
... a po tym znowu zabawa.
http://i.imgur.com/3smxj.jpg
http://i.imgur.com/kSYTS.jpg
Caroline była z siebie dumna trzymając w ręku swoją własną książkę. Wreszcie mogła usiąść wygodnie w fotelu i odpocząć.
http://i.imgur.com/U3DjF.jpg
Chris był sportowcem, szybko znalazł pracę jako piłkarz. Musiał więc często ćwiczyć i całe dnie nie było go w domu. By nie zaniedbywać rodziny, uciekał szybciej z pracy lub brał wolne dni. Rozmawiali tylko późnymi wieczorami.
http://i.imgur.com/AUZpb.jpg
http://i.imgur.com/Vn9V0.jpg
Caroline przestała się bać wychodzić z domu o późnej porze. Lubiła spacery z psem, gdy słońce już zaszło i wiał przyjemny wiatr.
http://i.imgur.com/XddqZ.jpg
Od razu po powrocie ze spaceru, gdy Chris już spał, dziewczyna wyszukała numer telefonu pewnej osoby.
- Chciałabym się spotkać. - powiedziała przez słuchawkę.
- Kim jesteś?
- Zobaczysz... Wyślę ci wiadomość ze szczegółami. Mam nadzieję, że masz jutro czas...
- Ymm... Dobrze, przyjdę. - odpowiedziała tajemnicza osoba.
- Świetnie.
http://i.imgur.com/x6VWF.jpg
Następnego dnia, gdy Chris wyszedł na trening, a Emily zaniósł do swoich rodziców, Caroline przygotowywała się na spotkanie. Nie mogła wyglądać jak zawsze... Założyła perukę, zrobiła makijaż. W końcu przyszedł ON.
- Dlaczego chciała się pani spotkać? - spytał chłopak.
- Haha, spokojnie... Zapraszam do ogrodu.
- A nie lepiej...
- ZAPRASZAM do ogrodu - przerwała mu dziewczyna.
Usiedli się na sofie i przeszli do tematu.
- Jak masz na imię? - spytał chłopak.
- Alex. - odpowiedziała Caroline. Musiała udawać kogoś innego, by Dominic jej nie poznał.
- Zapewne masz wiele pytań, śmiało. - powiedziała.
- Emm... Skąd pani ma mój numer i po co się spotkaliśmy?
- W internecie jest wszystko. A jeśli chodzi o spotkanie... Wiem, czym pan jest. Nie próbuj wampirzych sztuczek, bo to się źle skończy.
- Czego chcesz ode mnie?!
- Mam parę pytań...
http://i.imgur.com/pK7Qp.jpg
- Wampiry atakują same, czy na czyjeś zlecenie? - spytała Caroline.
- Różnie.
- A jak jest z tobą?
- Nie muszę się spowiadać.
- Nie musisz...?
http://i.imgur.com/FFtfG.jpg
- Parzy cię, co nie? - mówiła dalej widząc, że chłopak źle znosi słońce. - Gdy przekroczysz magiczną linię, wbiję ci kołek w serce. To jak będzie, zaczniesz mówić?
Wampir nie wiedział, co ma robić. Nigdy nie sądził, że pokona go kobieta.
http://i.imgur.com/xUmeE.jpg
Dłużej nie wytrzymał - zemdlał, zbyt długo przebywał na słońcu, zaczął się palić.
http://i.imgur.com/uTT1G.jpg
http://i.imgur.com/0NWho.jpg
Dziewczyna przywlokła go na korytarz i zamknęła wszystkie drzwi. Chłopak szybko się ocknął.
- Dobra, powiem wszystko, co wiem. - stwierdził.
- Wiedziałam, że zmądrzejesz.
http://i.imgur.com/3Y5CQ.jpg
- Wampiry rzadko kiedy pracują razem chyba, że mają wspólny cel. Pracuję dla Logana Vorta...
- Ahh, Logana? Rozumiem, że to on kazał ci zaatakować Caroline? - mówiła.
- Skąd wiesz o ataku na tą dziewczynę?
- Mam swoje źródła.
- Tak, to on. Bał się, że rozgada jego sekret...
http://i.imgur.com/0Z1AB.jpg
- Planujecie jeszcze jakieś ataki? - pytała dalej "Alex".
- Tak. Nie są to jednak ataki na bezbronne osoby. Polujemy na... Tutaj dzieje się coś niedobrego. Do miasta przyjechały wampiry z innych rodów. To nie wróży nic dobrego. Uważaj na siebie.
- Hę? Potrafię osłabić wampiry. - mówiła.
- Wampiry?! Nie dałabyś sobie rady z Loganem, a co dopiero o tych groźnych bestiach z innych rodów?! Uważaj na siebie!
- Dzięki za informacje, odezwę się. - skończyła.
http://i.imgur.com/fOeMG.jpg
Nie bała się żadnych paranormalnych stworów.
Od tego momentu prowadziła podwójne życie: pierwsze, jako cudowna żona i matka Caroline, a drugie... Pogromczyni wampirów - Alex. Nie mogła jednak ukrywać tego przed najbliższymi, więc przy najbliższej okazji postanowiła poinformować męża o "Alex". Gdy ten przyszedł z pracy, od razu poszła się przywitać.
http://i.imgur.com/KkBtU.jpg
Opowiedziała mu o całej sytuacji. Chris nie był zadowolony, początkowo się na to nie zgadzał, jednak obiecał jej pomóc w całej sprawie. Caroline ucieszyła się, że chłopak nie miał już nic przeciwko.
http://i.imgur.com/2979d.jpg
Nie wolno zapomnieć o prawdziwym życiu - Roxie chyba coś narobiła :D
http://i.imgur.com/poX2j.jpg
Dziewczyna kochała swoją małą córeczkę. Teraz, gdy napisała już książkę, miała dla niej więcej czasu.
http://i.imgur.com/J5FT8.jpg
A tutaj ćwiczenia - musiała być silna i sprawna fizycznie. Roxie się przyłączyła :D
http://i.imgur.com/46qTO.jpg
-----------------
+ bonusiki :D
cała rodzina razem :3
http://i.imgur.com/s0N2n.jpg
Roxie pływa w basenie :D
http://i.imgur.com/ZaiKS.jpg
----------------
Początkowo nie chciałam, by historia była o wampirach, jednak coraz bardziej mi się to podoba... No i mam wiele planów :D
Licze na komentarze :) <3 Pozdrawiam ;)
Pink Panther
27.08.2012, 17:48
Oooo ja Cię, wciągnęłaś mnie, nawet nie poczułem, że odcinek był taki długi :*
Caroline jest piękna, a i inteligentna. Taka typowa dziennikarka - chociaż ona tylko pisze książki...
Dzięki za zdjęcie całej rodziny z pozami :)
Czekam na więcej, już nie mogę się doczekać!
Ale o co może chodzić z tymi rodami wampirów? :O
Ach pięknie! Całą trójkę poproszę na galę, bo to grzech ich nie pokazać światu! :D:D
A Roxie jest niesamowicie urocza:)
Ach pięknie! Całą trójkę poproszę na galę, bo to grzech ich nie pokazać światu! :D:D
A Roxie jest niesamowicie urocza:)
Zgadzam cię, czekam na więcej!
aaaaaa Marsjanie <33 Oni są śliczni, mała słodziutka. A ten wampir...hmm? co ty szykujesz? dawaj więcej DavidoMacieju! <33
Chwalisława
27.08.2012, 20:25
Ale się wciągnęłam. Masz talent, dodaję twoją historyjkę do ulubionych.
Coś podobnego do Pamiętników Wampirów? Czy się mylę?
Cała rodzinka jest świetna.
Czekam na więcej. I zgadzam się z dziewczynami, dawaj ich na galę, i to już!
Ulaaa dziennikarka, wampiry, spiski, czego chciec wiecej ;D I love it! Roxie jest cudownaaa :D a malenka swietnie wychodzi z psiakiem na zdjeciach, mam nadzieje, tylko, ze Caroline nie wpadnie w zbyt "duze" klopoty....:O
Caroline jest piękna, a i inteligentna. Taka typowa dziennikarka - chociaż ona tylko pisze książki... O dalszych losach jej kariery szybko się dowiecie :) Nie będzie tylko pisać książek... Ale ciii xD
Dzięki za zdjęcie całej rodziny z pozami
Nie ma za co <3
Ale o co może chodzić z tymi rodami wampirów?
O tym już w następnym odcinku, do którego chce się bardzo przyłożyć, bo zależy mi, żeby wyszedł jak najlepiej (tworzenie wielu nowych simów, miejsc i ściąganie dodatków trochę zajmie :( )
Ach pięknie! Całą trójkę poproszę na galę, bo to grzech ich nie pokazać światu! [quote] Postaram się całą trójkę, aktualnie mam zdjęcia Caroline, jutro zrobię reszcie i szybko wysyłam :) Dziękuję za miłe słowa, Pani redaktor <3
[quote=Horsez] Zgadzam cię, czekam na więcej! Dziękuję za komentarz :)
aaaaaa Marsjanie <33 Oni są śliczni, mała słodziutka. A ten wampir...hmm? co ty szykujesz? dawaj więcej DavidoMacieju! <33
Oj, szykuję coś niezwykłego xD MaciejoDavidzie mój <333
Ale się wciągnęłam. Masz talent, dodaję twoją historyjkę do ulubionych.
Bardzo ci dziękuję :) Nawet nie wiesz, jak mi miło :)
Coś podobnego do Pamiętników Wampirów? Czy się mylę? Można tak powiedzieć, imię Caroline wzięłam z serialu, temat o wampirach - postaram się jednak, żeby było to coś zupełnie innego :)
Czekam na więcej. I zgadzam się z dziewczynami, dawaj ich na galę, i to już! Dobrze, dziękuję za komentarz! <3
Ulaaa dziennikarka, wampiry, spiski, czego chciec wiecej ;D I love it! Roxie jest cudownaaa a malenka swietnie wychodzi z psiakiem na zdjeciach, mam nadzieje, tylko, ze Caroline nie wpadnie w zbyt "duze" klopoty....
Dziękuję :* Więcej o kłopotach i rodach wampirów w następnym odcinku :)
Dziękuuuuję :* Skomentuje ktoś jeszcze?
Stephenowa
27.08.2012, 20:41
Ja! :D
Jeeestem nadal zakochana w Caroline. Ładnie jej było z niebieskimi oczami.:3
I na prawdę masz niezłą wyobraźnię, te rody wampirów..
I supermarket, hahaha. :D
Malutka jest śliczna, w sumie mąż Caroline też niczego sobie.. :D
A i pieses. Piękny pieses. : o
Czekam na więcej i zżera mnie ciekawość. :D
Dzięki Wam "Rodzinki Fallen" jest Gorącym Tematem, dziękuję :)
Jeeestem nadal zakochana w Caroline. Ładnie jej było z niebieskimi oczami.:3 Dziękuję :3 Dość często będzie zmieniała swój wizerunek... :)
I na prawdę masz niezłą wyobraźnię, te rody wampirów..
I supermarket, hahaha. Haha, wiem wiem :D Co do wyobraźni... Postaram się stworzyć tu coś zupełnie nowego i na tyle ciekawego, żebyście nie usnęli :)
Dziękuję za komentarz, to wiele dla mnie znaczy :3
Może ktoś jeszcze skomentuje? :)
Jaka wypasiona chata, sama zbudowałaś?
Emily jest słodkim dzieciaczkiem i założę się, że wyrośnie na piękną dziewczynę, w końcu dobre geny robią swoje :)
Inteligentna babka z Caroline, działa w dzień kiedy wampiry są osłabione. Ciekawi mnie jak poradzi sobie jako Alex nocą.
Historia coraz bardziej wciągająca, szczególnie intrygująco brzmią te rody wampirze i groźne bestie. Czyżby szykowała się inwazja podrasowanych wampirów z dodatku Supernatural? :)
Jaka wypasiona chata, sama zbudowałaś?
Niestety nie, ściągnęłam z jakiegoś bloga, tylko że jest parę błędów i zapewne będę zmuszona zbudować coś sama... Ale postaram się, by to nie nastąpiło :D
Historia coraz bardziej wciągająca, szczególnie intrygująco brzmią te rody wampirze i groźne bestie. Czyżby szykowała się inwazja podrasowanych wampirów z dodatku Supernatural? Mam wiele planów co do dodatku Supernatural i możecie sie spodziewać, że jak dostanę dodatek w łapki, to zamęczę Was wampirami i innymi istotami :)
Ktoś jeszcze? <ładnie_prosi> :)
Dodam, że pracuję nad nowym odcinkiem, więc pojawi się na dniach :)
Bardzo fajny odcinek. Podoba mi się taka Buffy -wersja TS3:D
Czekam na akcję! No i domek jest piękny:)
ej, ej, ej.
ja tu czekam na nowy odcinek!
ja też czekam :(
gra mi sie tak zacina ze masaaakra, ale usune wiekszosc dodatkow i packages i powinno byc dobrze! mam nadzieje ;(
Chwalisława
26.09.2012, 16:52
No to szybko, bo już długo czekam na powrót :D
Hej, no to kiedy będzie ten odcinek?
Szczeeerze? Myślałam o tym, jednak ostatnio nie miałam czasu iii... POSTARAM SIĘ ŻEBY BYŁ JAK NAJSZYBCIEJ :( Marsjanin <33333
Shattered
04.11.2012, 20:14
Śliczny piesek, cała rodzina..
Te zdjęcie na łóżku jest takie podniecające :D
Malutka jest słodka.. Dobrze że jej nie ugryzł
Caroline jest śliczna! Nawet w swoim ''drugim ja'' :D
Czekam na kolejne cz. !
Mroczny Pan Skromności
17.11.2012, 08:57
W końcu i ja dotarłem :D
Przede wszystkim - bohaterka jest przepiękna <33
Na początku było to tylko zwyczajne opowiadanie o grze, jednak w kolejnych odcinkach przeszło bardzo ładną "ewolucję" :) Może wampiry to dość popularny temat, ale w tym wypadku wydaje mi się, że zostanie przedstawiony inaczej. Fajne jest to, jak różne wątki przeplatają się, ale nie łączą. To daje fajny efekt złożoności :D
Pisz dalej i często :D
Witajcie po długiej przerwie :D
Na wstępie chciałam podziękować za komentarze :3 (Panie NajMroczniejszy, to zaszczyt widzieć Pana w mych skromnych progach :D).
Za parę dni powinien pojawić się nowy odcinek. Mam problemy z grą :/ Ma ktoś sprawdzone sposoby na przyspieszenie gry? Zacina mi się strasznie, pewnie zbyt dużo dodatków :< Miasto ładuje się z 10 minut :/
Straciłam zapis... Udało mi się odzyskać Chrisa i Caroline, pieska zrobiłam nowego (także będzie widać sporą różnicę). Postanowiłam jednak, że nie będą mieli dzieciaka :D Po dłuższym namyśle stwierdziłam, że bez niego będzie lepiej... Na dziecko jeszcze przyjdzie czas :D
Na zakończenie dwa zdjęcia bonusowe, jako że po stracie zapisu musiałam znaleźć im nowy dom, przeprowadziłam ich do Hidden Springs.
+ Gdyby ktoś miał w grze fryzurę, którą miała Caroline, bądź się na nią natknie, z góry dziękuję za podesłanie. :<
http://i.imgur.com/FxTjV.jpg <--- tę. :D
Okolica, w której mieszka:
http://i.imgur.com/WQWWN.jpg
Nowy dom:
http://i.imgur.com/pyhHs.jpg
Chwalisława
28.12.2012, 23:35
OO... witamy znów! Tak się składa, że ja mam w grze tą fryzurkę, ale nie pamiętam, skąd ją pobrałam :( Jak znajdę, to dam ci znać.
Czekam na ciąg dalszy pięknej pani Caroline i jej mężulka(jeśli się nie mylę)
Kędziorek
28.12.2012, 23:45
Nie zapominajmy o małej słodkiej Emily, której już nie będzie :( Kurczę..
No, to teraz się pośpiesz i wklejaj odcinek.
Czekamy!;)
Chwalisława
28.12.2012, 23:48
Mam!! Znalazłam :D
Proszę, oto włoski:
http://anubis360.blogspot.com/2010/10/peggy-hair-530-pookletd-for-all-ages.html
Dom i okolica cudo, nie mogę się doczekać odcinka z naszą Miss :D
Też czekam z niecierpliwością na nowy odcinek, mam nadzieję, że będzie równie wciągający jak poprzednie. :)
Ooo ta fryzurka to z peggy!
U mnie też tak długo się ładuje :/
Boska chaaaataaa o_o...
No i nareszcie się doczekałam <3 Cieszę się, że będziesz kontynuowała, rzono :D <3
jakbycotomabyćdedykejszynforesesej
e: lol, nie zauważyłam, że sectumsepmra juz napisala skad ten fryz._.
Monster Doll
29.12.2012, 10:07
Przeczytałam wszystko i jestem zachwycona <33
Czekam na następny odcinek.
Sectumsempra <3 dziękuuuję Ci! tyle jej szukałam :<
No i dziękuję za tyle komentarzy po przerwie :3
Cały czas pracuję nad odcinkiem, ale muszę nadrobić zaległości w Waszych OJSG :D:)
Okolica super ;d Tez jakis czas mieszkalam w Hidden i mi sie spodobalo :) Domek tez ci sie udal, czekam na wiecej zdjec no i domownikow teraz trzeba pokazac :P
Shattered
31.12.2012, 20:59
Przepiękna okolica, ale dom nie w moim stylu
Wielbię takie babcine chatki :)
Słodki Pan Ciastek
31.12.2012, 22:35
Nikt poza Kedziorkiem92 nie napisał o Emily tak mi się szkoda zrobiło. Już jej nie będzie...
Okolica wspaniała. Dom mi się podoba.
Oczywiście czekam na kolejny odcinek, również zapraszam na moje wypociny :D
Nie przedłużając - zapraszam na nowy odcinek :) Z dedykacją dla esejka, mojej bliźniaczki i bratniej duszyczki. <3
Rodzina Star/Henderson
Młode małżeństwo postanowiło wyprowadzić się do Hidden Springs, by uciec od istot paranormalnych i związanych z nimi niebezpieczeństw. Jak pisałam, straciłam zapis i simowie mogą się troszkę różnić, w szczególności Roxie, którą zrobiłam od nowa.
http://i.imgur.com/9wcyY.jpg
Jeśli chodzi o relacje między parą... Nic się nie zmieniło. Wolny czas spędzali razem na różne sposoby... :D
http://i.imgur.com/kQ52B.jpg
Caroline zrezygnowała z pisania. Próbowała swoich sił w różnych sprawach, najlepiej wychodziło jej gotowanie...
http://i.imgur.com/4fRDQ.jpg
... i gra na keyboardzie.
http://i.imgur.com/F2K1r.jpg
Chris zaś zajmował się tresurą Roxie. Trafili na wyjątkowo mądrego psiaka, więc szybko się uczyła.
http://i.imgur.com/ftCuH.jpg
Jak wspomniałam, głównym celem ich przeprowadzki była ucieczka od spraw paranormalnych. Stwierdzili jednak, że skoro mieszkają w innym mieście, to nawet jeśli są tu wampiry, to nie wiedzą o ich istnieniu i nie grozi im niebezpieczeństwo. Caroline, mieszkając na wsi, zrezygnowała z wyprowadzania psa późnymi porami i jej obowiązek przejął Chris. Teraz postanowiła do tego powrócić.
http://i.imgur.com/dpoT0.jpg
Upodobała sobie pobliski park, gdzie zawsze bawiła się ze swoim ukochanym psiakiem.
http://i.imgur.com/mq4Ce.jpg
http://i.imgur.com/yTcz3.jpg
Popołudniami na spacery chodzili razem. Była to dobra okazja na poznanie nowych ludzi i spędzenie ze sobą czasu.
http://i.imgur.com/UNZRT.jpg
http://i.imgur.com/YlHAq.jpg
Caroline zdobyła tytuł "Miss OJSG", co przyniosło jej największą sławę. Ludzie od razu skojarzyli, kim jest. Była zapraszana na różne imprezy, spotkania, brała udział w paru przedstawieniach. Po jednym z nich zauważyła kobietę o jasnej, wręcz zielonej karnacji. Od razu pomyślała, że to wampir, więc postanowiła to sprawdzić.
http://i.imgur.com/tpAX5.jpg
Dziewczyny szybko znalazły wspólny język. Jak się okazało w trakcie rozmowy, Cassidy nie ma świecących oczu ani ostrych zębów.
Po dłuższej znajomości postanowiła po raz pierwszy zaprosić ją do siebie. Stwierdziła, że wampirem nie jest na pewno, ale coś jej w niej nie pasowało. Mimo wszystko bardzo ją polubiła.
http://i.imgur.com/2Scom.jpg
http://i.imgur.com/c5AHQ.jpg
http://i.imgur.com/7MDoS.jpg
"Chyba jednak jest człowiekiem" - stwierdziła. Cassidy poleciła jej tawernę, do której Caroline poszła następnego dnia wraz z Roxie. Podobno panowała tam świetna atmosfera, 'zielonoskóra' spędzała tam całe dnie, szczególnie wieczory. Była to świetna okazja by ostatecznie sprawdzić, czy jej nowa znajoma jest niebezpieczna. Jeśli spędza tam dużo czasu mogłoby to oznaczać, że jest tam więcej ludzi podobnych do niej. Poznała pierwszego stałego bywalca, niczym nie różnił się od normalnych simów.
http://i.imgur.com/iALWw.jpg
Przy budynku zauważyła coś podobnego do budki telefonicznej. By to zbadać, weszła do niej, a Roxie została na zewnątrz. Nagle pojawiło się rażące światło, a dziewczynę przeniosło do innego miejsca.
http://i.imgur.com/UIQmN.jpg
http://i.imgur.com/bMQwz.jpg
W pokoju było pełno butelek, eliksirów, antyków, starych ksiąg i innych pierdół. Panował dziwny nastrój, czuła jakby przeniosło ją w czasie. Szybko domyśliła się, że jest w jakimś sklepie. Za ladą stał mężczyzna, który zauważywszy dziewczynę otworzył buzię z zaskoczenia.
- Caroline...! - krzyknął.
http://i.imgur.com/lUBFl.jpg
- Skąd znasz moje imię? Gdzie ja do cholery jestem?! - pytała spanikowana.
- Zadziałało! Yyy... to znaczy... Jesteś nową Miss, dodatkowo napisałaś książkę, jak można Cię nie znać? To mój sklep. Zapewne byłaś w tawernie, weszłaś do budki telefonicznej, która działa na takiej zasadzie jak metro. Nie masz się czego bać, możesz do niej wejść i wrócisz tam, skąd przybyłaś. Najpierw idź odpocznij w ogrodzie, podróże w krótkim odstępie czasowym mogą być niebezpieczne.
http://i.imgur.com/SyuYn.jpg
Tak więc zrobiła. Usiadła na ławce w pięknym ogrodzie. Czuła, jakby kiedyś już tu była, a przecież w Hidden Springs jest pierwszy raz w życiu.
http://i.imgur.com/UThxe.jpg
Po czterdziestu minutach rozmyślań mężczyzna zawołał, że może już wrócić. Już miała wychodzić, jednak sprzedawca podał jej dwie księgi.
- Powinnaś przeczytać.
Dziewczyna przeczytała tytuł najgrubszej księgi.
- Podstawy alchemii? Po co mi to?
- Uwierz mi, przyda Ci się. W razie pyta tu masz mój numer, wiesz jak mnie znaleźć. Wrócisz tu...
- Hę?
Chłopak otworzył jej drzwi do budki.
- Twój pies na Ciebie czeka, jest coraz później. Do zobaczenia, Caroline.
Dziewczyna pojawiła się w tawernie i od razu pobiegła do Rox.
http://i.imgur.com/ZTBoX.jpg
Uważała, że księgi to stek bzdur, lecz pomimo tego postanowiła je przeczytać. Nie wiedziała, o co chodziło temu sprzedawcy, a tekst o jej popularności do niej nie przemawiał. Zachowywał się tak, jak gdyby znał ją osobiście. Nie chciała wracać do domu. Noc spędziła w tawernie, a następnie w parku. Wcześniej jednak wysłała psiaka do domu.
http://i.imgur.com/8WfE9.jpg
http://i.imgur.com/JGxKo.jpg
http://i.imgur.com/3p8hy.jpg
Będąc w mieście zadzwonił telefon.
- Poszperaj w bibliotece, rok 1885.
- Słucham?
Rozmówca wyłączył telefon. Caroline domyśliła się, że to sprzedawca z tamtego sklepu.
http://i.imgur.com/4eTgH.jpg
Mimo tego, że uważała to za szalone, znalazła historię miasta i mieszkańców, więc w bibliotece spędziła kolejną dobę.
Szukała informacji o swoich przodkach. Jej prababcia urodziła się w 1929 roku, a w księdze pamiątkowej z 1885 jest na zdjęciu wraz z podpisem! To ponad czterdzieści lat różnicy, jak to możliwe? Rodzina Caroline zmarła w 1990, rok po jej narodzinach. Co ciekawe, w tym roku umarł KAŻDY, dokładnie każdy członek rodziny. Tłumaczyło się to chorobami, wypadkami. Każdego dnia umierała jedna osoba. Czytając księgi z innych lat dowiedziała się, że córka siostry jej matki, czyli jej kuzynka Victoria - została pochowana na cmentarzu w Hidden Springs.
Drugą księgą otrzymaną od tajemniczego sprzedawcy była... pusta książka z kartką. Napisane było, że w pełnię księżyca może porozmawiać z duchem zmarłej Victorii. Wystarczy tylko, że pójdzie na cmentarz o północy. Skoro wierzyła w wampiry, wierzyła także w duchy. Postanowiła więc spróbować. Miała szczęście, bo do pełni brakowało... paru godzin.
http://i.imgur.com/w7I3q.jpg
Wróciła do domu i opowiedziała o całej historii Chrisowi. Ten stwierdził, że nie puści żony samej na cmentarz w czasie pełni, więc pójdzie z nią. Wiedziała, że musi się udać. Nie bała się, Chris zapewnił jej ochronę.
http://i.imgur.com/Pi99A.jpg
Nadeszła oczekiwana pora... Miasto opętał mrok. W całym mieście wygasł prąd, latarnie przestały działać, było ciemno i strasznie.
http://i.imgur.com/80tcn.jpg
Jak się okazało, wielu ludzi wierzy w opowieści o duchach i istotach nadprzyrodzonych i w pełnię przychodzą na cmentarz, by porozmawiać z bliskimi lub potworami. Młodemu małżeństwu coraz bardziej wydawało się, że w Appaloosa Plains byli bezpieczniejsi.
Na miejscu słychać było wycie, płacz i strach. Nie zabrakło wampirów...
http://i.imgur.com/EkBiU.jpg
Caroline nie przyszła jednak po to, by powbijać kołki w wampirze, zimne serca. Koło grobu kuzynki pojawił się dym, potem jasne światło.
http://i.imgur.com/L5Mjx.jpg
- Caroline...
Niebieski duch, z którego spływały krople wody. Tak, to ona. Odruchowo pobiegła w jej stronę i przytuliła. Nigdy nie miały okazji się poznać... Dziewczyna inaczej sobie ją wyobrażała. Umarła mając dwa lata, powinna inaczej wyglądać...
- Myślałam, że będę rozmawiać z dwuletnim dzieckiem... - zaczęła Caroline.
- Jako duch mogłam zdecydować, czy chcę być dorosłą, czy może tkwić w ciele maluszka. Nie wierzyłam, że kiedykolwiek Cię spotkam... Jak mnie odnalazłaś?
http://i.imgur.com/QoJtF.jpg
- Dowiedziałam się trochę o moich przodkach... Wybacz, muszę spytać... Dlaczego cała rodzina zginęła w tym samym roku, dzień po dniu, a ja zostałam?
- Choroby, wypadki... Przecież wiesz.
- Nie kłam. To niemożliwe.
- Obiecuję, dowiesz się wszystkiego w swoim czasie. Pomogę ci. Przyjdziesz do mnie podczas następnej pełni, dobrze? Inaczej nie mogę się pokazać.
- Przyjdę.
http://i.imgur.com/nx2su.jpg
Victoria zniknęła, tak jak reszta duchów. Noc minęła bardzo szybko. Caroline miała zamiar zabić wampira, którego wcześniej spotkała, jednak nigdzie go nie było. Wyszła przed cmentarz i przytuliła Chrisa.
- Mieliśmy być tu bezpieczni...
- Będziemy. Pomogę Ci dowiedzieć się czegoś na temat Twojej rodziny.
http://i.imgur.com/v7BoM.jpg
+ BONUS
Robiąc zdjęcia do odcinka napotkałam się na koniki. :3
http://i.imgur.com/jcYZg.jpg
http://i.imgur.com/QyXLp.jpg
I moje ulubione:
http://i.imgur.com/GWhD8.jpg
-----------------
Mam nadzieję, że nie zanudziłam :redface:
Chwalisława
02.01.2013, 15:00
To jest Ś W I E T N E!! Ciekawa jestem, o co chodzi z tą jej rodziną. Między postaciami nie widać takiej wielkiej różnicy. A ten facet ze sklepu, to podejrzany jest... i ta koleżanka... człowiekiem też chyba nie jest. Tak mi się wydaje.
Czekam na więcej ! <3
Świetny odcinek! Nie spodziewałam się takiej akcji ;) Nasza Miss jak zawsze piękna i jej facet też cudowny :D Ale piesek i tak wygrywa <3
Mam nadzieję, że nie będzie trzeba tak długo czekać na kolejny odcinek:)
Kędziorek
02.01.2013, 17:02
O, widzę, że już wkradła się tu tajemnica;) Dzień po dniu wszyscy padali jak muchy? o kurka :O
Czy to nie dziwne, że ten sprzedawca znał jej numer telefonu? Jest podejrzany, ale sądzę, że może pomóc Caroline wiele się dowiedzieć na temat jej przodków.
Haha:D Jak na początku opisywałaś tamtą babkę, myślałam sobie kurczę, ona jest niebieska a nie zielona.. Na kolejnych zdjęciach dopiero zaczaiłam, że to była tylko gra świateł czy coś takiego ;)
Roxie jest cudna, uwielbiam tego psiaka..
Ciekawe, co tam jeszcze wymyślisz, czekam na next:)
Słodki Pan Ciastek
02.01.2013, 17:27
To podejrzane czemu z Victori leciały krople wody...
Nie wiem co ja bym zrobił gdyby członkowie rodziny padali dzień po dniu. Caroline jest silna.
Sprzedawca jest interesujący.
Czekam na więcej :D
Dziękuję za komentarze, kochani :3
A ten facet ze sklepu, to podejrzany jest... i ta koleżanka... człowiekiem też chyba nie jest. Tak mi się wydaje.
Dobrze Ci się wydaje :)
Mam nadzieję, że nie będzie trzeba tak długo czekać na kolejny odcinek
Nie, tym razem nie będzie trzeba :) Zachciało mi sie grać :D
Jak na początku opisywałaś tamtą babkę, myślałam sobie kurczę, ona jest niebieska a nie zielona.. Na kolejnych zdjęciach dopiero zaczaiłam, że to była tylko gra świateł czy coś takiego
Ja czytając Twój komentarz na początku myślałam, że mam problemy ze wzrokiem i pomylilam kolory :D
Nie wiem co ja bym zrobił gdyby członkowie rodziny padali dzień po dniu. Caroline jest silna.
Silna to mało powiedziane, o czym będziecie mogli dowiedzieć się w następnych odcinkach :)
Mało w porównaniu z poprzednimi odcinkami :< :D
Czytalam to wszystko z wielka przyjemnoscia, nie bede omawiac bo juz moi poprzednicy to zrobili, chcialabym tylko dodać, że zdjecia sa piekne takie kolorowe i romantyczne :)
i ciesze sie, ze bedzie jeszcze ciekawiej, czekam na nastepny :)
Dzisiaj bardzo krótko, gdyż musiałam uciąć. :< Chciałam to wstawić jak najszybciej, by móc zrobić dalej. Jeśli Was zanudzę - przepraszam :( Dużo dialogów :D
Rodzina Star/Henderson
Na wstępie chcę zaznaczyć, że zapomniałam napisać o najważniejszym (w sumie to postanowiłam zmienić historię xD). Caroline dowiedziała się, że została adoptowana. Jej przybrani rodzice zginęli w wypadku samochodowym, gdy miała roczek, czyli wtedy, kiedy jej biologiczni, o których teraz ma szansę dowiedzieć więcej.
-----------------------------
Do następnej pełni zostało 15 dni. Chris robił wszystko, by odciągnąć dziewczynę od rozmyślań na temat swojej rodziny. Stwierdził, że facet ze sklepu jest niebezpieczny, a Victoria wyjaśni jej to podczas następnego spotkania. Trwały ostatnie dni lata, więc codziennie chodzili popływać w jeziorku, po tym szli na polanę, a Chris zrywał kwiaty i obdarowywał ukochaną, zaś wieczorem robili ognisko w parku i rozmawiali z mieszkańcami.
http://i.imgur.com/UrYVe.jpg
http://i.imgur.com/Weuft.jpg
Caroline za wszelką cenę chciała poznać swoich przodków. Codziennie czytała księgę o podstawach alchemii, mimo że nie widziała w tym sensu. Po co jej wiedzieć jak tworzy się eliksiry? Jednego jednak była pewna – tajemniczy sprzedawca wie coś, czego ona nie wie i musi się z nim ponownie spotkać. Chris na początku był temu przeciwny, jednak zrozumiał, że dziewczyna się nie podda, a on musi ją wspierać. W księdze podane były „przepisy” na eliksiry głównie dotyczące istot paranormalnych, głównie wilkołaków i wiedźm. Czyli istnieje ich więcej, nie tylko wampiry...
http://i.imgur.com/30Hog.jpg
Po długim zastanowieniu i rozmowach z mężem postanowiła skontaktować się z sprzedawcą. Początkowo chciała zadzwonić, jednak stwierdziła, że przez telefon nic nie załatwi i woli od razu iść do tamtego sklepu. Przeniosła się „budką telefoniczną”.
- Witaj, Caroline.
- Witaj tajemniczy człowieku, który nie miał okazji mi się przedstawić i wie więcej ode mnie na temat mojej rodziny! Masz mi coś do powiedzenia?
- Nazywam się Jason Sonnet. Słyszałem, że spotkałaś się z kuzynką. Przeczytałaś księgę?
- Calutką. Co to ma do rzeczy?
- Moja droga, dowiesz się w swoim czasie. Wiem, że jesteś bardzo ciekawa... Muszę Cię jednak najpierw przygotować. Wolałbym, żebyś sama się tego dowiadywała, wszystkiego po kolei. Usiądź, porozmawiajmy w spokoju.
http://i.imgur.com/URdKN.jpg
- Zapewne masz wiele pytań... Zobaczymy, może na któreś będę mógł odpowiedzieć.
- Okeeeej... Skąd znasz moją rodzinę?
- Znałem ich. Tego, czego nie wiedziałem, dowiadywałem się z historii naszego miasta. Jest o nich napisane naprawdę dużo. Nieczęsto cała rodzina umiera dzień po dniu oprócz jednej dziewczynki, nie sądzisz?
- Znałeś ich? Kogo dokładniej?
- Gdybym Ci powiedział, domyśliłabyś się zbyt szybko. Jeszcze jakieś pytania?
- Kogo znałeś?! Nie masz prawa ukrywać takich spraw, wiesz wiele na temat mojej rodziny i chcę wiedzieć!
- Spokojnie... Krzykiem niczego nie załatwimy. Robię to dla Twojego dobra, Caroline. Proszę, uspokój się i...
- Chcę wiedzieć! – przerwała.
- W PORZĄDKU...! – krzyknął – W porządku. Wampiry, mówi Ci to coś? Kły, brak możliwości przebywania na słońcu, pragną krwi...
- Pewnie, spotkałam paru na swojej drodze. Co w związku z nimi?
- Są nieśmiertelne, prawda? No chyba, że przebijesz serce kołkiem.
- Wiem, co z nimi?
http://i.imgur.com/4sc40.jpg
- Twoja prababcia Margareth urodziła się w 1929...
- Jak to możliwe, że jest na zdjęciu z 1885? – przerwała.
- O tym chcę z Tobą porozmawiać... Margareth była...
- Wampirem! Niemożliwe, kłamiesz!
- Dalej chcesz wiedzieć więcej...?
- Powiedz mi o wszystkim, co wiesz.
- Jesteś pewna?
- MÓW! – krzyknęła zniecierpliwiona.
- Twoja babcia, mama, kuzynka... One również. Rodzina zginęła z Twojego powodu. Daty urodzin są wymyślone, nikt nie wie, kiedy to było dokładnie. Musiałaś się urodzić... ponownie.
- Jak to ponownie?! Dobra, skończ kłamać! Gdyby moja mama była wampirem, ja również!
- Jeśli chcesz wiedzieć, przestań mi przerywać i oskarżać mnie o kłamstwa. Nie powinienem Ci tego mówić... teraz...
- Jeśli nie powiesz mi całej prawdy obiecuję, że będę Twoim najgorszym koszmarem, złamię Ci każdą kość, a przestanę jak zaczniesz mówić!
- Robię to dla Twojego dobra, rozumiesz? Ale dobrze. Powiem Ci, jeśli obiecasz, że nie uciekniesz, że będziesz się mnie słuchać i zrobisz wszystko, by się nie załamać. Dobrze?
http://i.imgur.com/8RQi5.jpg
- Byłaś wampirem. Elizabeth, Twoja prawdziwa matka – urodziła Cię dawno temu, coś koło 1880. Mieszkałaś tutaj, Caroline. Wraz z całą Twoją rodziną. W tamtym roku ludzie dowiedzieli się o wampirach. Ba, polowali na nie! Dostałaś kołkiem w serce, padłaś martwa. Elizabeth nie mogła się z tym pogodzić. Zdecydowała więc użyć eliksiru, dzięki któremu miałaś urodzić się na nowo, tym razem jako człowiek. Postanowiła, że odda Cię w dobre ręce, ręce kochającego się małżeństwa. Rok po Twoich narodzinach, czyli w 1990, cała rodzina zginęła. Nawet ta przybrana. To nie był wypadek samochodowy... Elizabeth zdecydowała się na umowę z demonem. Twoje życie jako człowiek w zamian za śmierć Twych bliskich. Przykro mi, Caroline...
- Nie wierzę Ci. Jesteś żałosny...
- Pomagałem Twojej rodzinie. Jestem czymś w rodzaju... czarodzieja. Znam się na alchemii, zaklęciach i tych sprawach. Obiecałem Twej matce, że Ci wszystko powiem, pomogę. Dotrzymuję obietnicy. Sam jestem nieśmiertelny... a raczej odporny na starość. Przyjaźniliśmy się... kiedy byłaś wampirem. Caroline, spójrz.
Jason podał jej album. Na jednym zdjęciu była wraz z nim, wyglądała lepiej niż kiedykolwiek, jednak nie na wampira.
- To specjalny eliksir. Wyglądasz jak normalny człowiek, no chyba, że zaatakujesz. Caroline... Wiem, że to dla Ciebie trudne, ale musisz mi uwierzyć.
- Wierzę. – powiedziała spokojnie.
- Tak po prostu? Sądziłem, że będzie trudniej.
- Moja prawdziwa rodzina, ja jako wampir... Śni mi się to każdej nocy. Początkowo się tego bałam, potem zaczynałam coś podejrzewać. Nie jestem zaskoczona... Przyjęłam to do świadomości. Gdy przybyłam tu pierwszy raz czułam, jakbym Cię znała. Teraz już wiem skąd...
- Tęskniłem, Caroline. Jest jeszcze jedna sprawa...
- Co teraz będzie ze mną? Mam wrócić do Chrisa i udawać, że wszystko jest w porządku? Udawać szczęśliwą rodzinkę, chociaż żyłam tu paręnaście lat temu jako potwór?
- Te potwory potrzebują Twojej pomocy.
http://i.imgur.com/2h5Q2.jpg
----------------------
Liczę na duużo komentarzy :D Teraz idę nadrabiać Wasze opowieści :)
Kędziorek
03.01.2013, 18:30
Oo jaa:O
Ale się dzieje.. Caroline jest naprawdę w gorącej wodzie kąpana, a to wrzeszczy na tego gościa, później gada, że kłamie, następnie znów każe mu mówić:P
Rany, ale się to wszystko komplikuje.. I do czego chcą jej pomocy? Ciekawe
Czekam na więcej;)
Słodki Pan Ciastek
03.01.2013, 18:42
Raz chce, raz nie chce, potem znowu chce, a potem obojętne co się stanie :D
Zastanawia mnie do czego potrzebują jej pomocy. Zaraz, ale skoro Caroline zabijała kiedyś wampiry to zabijała "swoich"
Nie wiem co się stanie i nie wiem czy chcę wiedzieć, a Damon ja zareaguje?
Czekam na więcej :D
Misiaa12
03.01.2013, 21:09
Ale miałam zalegołości. Wszystko już nadrobiłam, do rzeczy.
Caroline jest śliczniutka, ale chudziutka. Co do odcinka:
Sporo namieszał ten facet, myślałam, że zostanie jakąś czarodziejką czy czymś tam,ale już go nie spotka, a tu jaka niespodzianka. Caroline jest pomocna, na pewno pomoże, ale oby nie odbiło się to na jej rodzinie. Nie może im pomóc i tego w cholere zostawić?
Może tego potem żałować...
Oczywiście czekam na następny :3
Co Was tak mało? :<
Caroline jest naprawdę w gorącej wodzie kąpana, a to wrzeszczy na tego gościa, później gada, że kłamie, następnie znów każe mu mówić
Raz chce, raz nie chce, potem znowu chce, a potem obojętne co się stanie
To był szok dla niej i nie wiedziała, jak się zachować xD :D
myślałam, że zostanie jakąś czarodziejką czy czymś tam,ale już go nie spotka, a tu jaka niespodzianka.
Początkowo miała być wróżką :D
Dziękuję za komentarze, ktoś jeszcze czyta i skomentuje? :x
Mam nadzieje, ze nie wpakuje sie nic zlego i znowu nie zostanie wampirem, najlepiej by bylo jakby "to" zostawila i zalozyla rodzine w sensie dzieci, ale wiem ze tak sie nie stanie, bo juz sie nakrecila na pomaganie potworom :)
czekam na next :)
No no, robi się coraz ciekawej, ale przestałam ogarniać. W 1880 roku ją zabili i matka ją wskrzesiła, a w 1990 (rok później? o.O) był niby rok po jej urodzeniu, o co chodzi:D
Mroczny Pan Skromności
05.01.2013, 10:34
Wreszcie i ja dotarłem do końca, choć nie było mi łatwo, bo jako przedstawiciel gatunku facetus nierobus miałem mnóstwo spraw na głowie :P
Nieźle się wszytko skomplikowało. Ciekawe, jak zmieni się stosunek [bez skojarzeń] Caroline do wampirów... Mam tylko nadzieję, że nie pojawi się jakiś superprzystojniachajakiśedłardalboinneciacho, w którym bohaterka się zakocha :P To by była przesada xD
Generalnie mam jedno życzenie: nie rób teraz z tego romansidła i będzie wyśmienicie :)
Dziękuję wszystkim za komentarze :) Nie zamierzam zrobić z tego romansidła, Panie NajMroczniejszy :D Co do tych dat... Sama się w tym pogubiłam, więc niech będzie, że urodziła się, zmarła, paręnaście lat później została wskrzeszona i oddana do rodziny zastępczej. Będę próbowała tłumaczyć na bieżąco :D
A teraz zapraszam na kolejny odcinek ;)
Rodzina Star/Henderson
- W czym potrzebują pomocy? - spytała.
- Byłaś jedną z najpotężniejszych wampirów. Potwory wiedzą o Twych umiejętnościach i sile. Wilkołaki zagroziły przemienieniem Cię w jednego z nich, więc dla wszystkich będzie lepiej, gdy staniesz się wampirem...
- Żeeee co? Mam zostawić wszystko i stać się stworem? Nie zgadzam się.
http://i.imgur.com/2v46x.jpg
Wyszła ze sklepu. Zdecydowała, że do domu pójdzie na skróty - drogą nieoświetloną. W pewnym momencie poczuła, jak ktoś łapie ją za rękę. Przyciągnął ją do siebie i ugryzł w szyję. Caroline zemdlała.
http://i.imgur.com/kdoqD.jpg
http://i.imgur.com/UE6cE.jpg
http://i.imgur.com/osbdX.jpg
Obudziła się w sklepie. Leżała na podłodze, a na fotelu obok niej siedział mężczyzna. Ten sam, którego spotkała na cmentarzu. Wampir. Próbowała wstać, początkowo jej się to nie udawało, kręciło się jej w głowie, jednak w końcu ustała. Rozejrzała się dookoła, sprzedawcy nie było w pobliżu. Chciała uciekać, ale drzwi były zamknięte, a ona sama czuła, że daleko nie pobiegnie.
- Co... co mi zrobiłeś?! - krzyczała - Będziesz moją pierwszą ofiarą, jak tylko się stąd wydostanę!
- Skończ krzyczeć! - warknął, pokazując ostre kły.
http://i.imgur.com/AFGgh.jpg
- Musiałem to zrobić. Pełno potworów szło za Tobą, na szczęście zdążyłem i byłem pierwszy. Będziesz jedną z nas. Ani słowa, bo nie wypuszczę Cię, dopóki nie skończy się metamorfoza! Teraz pójdziesz do domu, a wrócisz tu jutro w nocy. Nie próbuj żadnych sztuczek, bo źle się to dla Ciebie skończy, jasne?
- Idiota, który zniszczył mi życie, zamieniając mnie w potwora będzie mi rozkazywał?! Chyba Cię pogrzało!
- Jesteś osłabiona, metamorfoza może Cię zabić, a wtedy wampiry i wilkołaki nie dadzą Ci spokoju, będzie gorzej niż teraz, więc z łaski swojej oszczędzaj siły na najgorsze. Zobaczysz, że to wcale nie jest takie złe... jeśli już to opanujesz. Pomogę Ci ze wszystkim, nie traktuj mnie jak wroga. Gdyby nie ja, byłabyś w niebezpieczeństwie. Leć do swojego męża i pieska, ale pamiętaj, że musisz wrócić!
http://i.imgur.com/fzD9z.jpg
Wróciła i o wszystkim opowiedziała Chrisowi. O tym, kim była ona i jej rodzina i o tym, kim niedługo będzie. Ten jednak o wszystkim dowiedział się wcześniej od sprzedawcy. Mimo zmartwień o ukochaną potrafił wyobrazić sobie życie z wampirem, kochał i ją i obiecał być przy niej mimo wszystko. Ostatni dzień jako człowiek spędziła z Chrisem na festynie letnim.
Jedli lody...
http://i.imgur.com/mD7cL.jpg
http://i.imgur.com/gISku.jpg
Jeździli na rolkach...
http://i.imgur.com/ocl0C.jpg
Skorzystali z okazji wymalowania twarzy... (:D)
http://i.imgur.com/H3Qml.jpg
... i strzelali fajerwerkami.
http://i.imgur.com/EACxJ.jpg
http://i.imgur.com/OT5am.jpg
Nadszedł czas powrotu do sklepu, gdzie dokończyć się miała metamorfoza.
- Chcę iść z Tobą. - postanowił Chris.
- Nie, wracasz do domu z Roxie. Jesteś pewien, że mam wrócić po wszystkim?
- Tak.
http://i.imgur.com/aySic.jpg
Po powrocie poszła do łazienki zmyć z siebie makijaż.
http://i.imgur.com/cUinh.jpg
Gdy wyszła, zaczęło kręcić się jej w głowie, muzyka stała się zbyt głośna, zegar zbyt głośno tykał, a światło było zbyt jasne, raziło jej oczy, bolała ją głowa. Padła na ziemię. Nowy kolega-wampir i sprzedawca podnieśli ją i zanieśli na bujany fotel. Kazali jej tam czekać, aż wszystko ucichnie. Siedziała więc przez parę godzin. Stawała się coraz bardziej głodna, słyszała bicie serca człowieka oddalonego o spory kawał drogi, zamazywał się jej obraz.
http://i.imgur.com/twcWK.jpg
http://i.imgur.com/qQO4J.jpg
http://i.imgur.com/hwWk7.jpg
http://i.imgur.com/43MqE.jpg
http://i.imgur.com/TQPzf.jpg
http://i.imgur.com/WBOfr.jpg
Po jakimś czasie wszystko ucichło. Zasnęła.
http://i.imgur.com/icEuv.jpg
Obudziła się już jako wampir. Przejechała językiem po ostrych kłach. Wszędzie czuła zapach świeżej krwi, jednak potrafiła się opanować. Jason podszedł do niej z lustrem, by sprawdziła swoją bladą cerę i świecące oczy.
http://i.imgur.com/TDO5U.jpg
- Jak się czujesz? - spytał.
- Mogło być lepiej. Czuję bicie Twego serca, słyszę jak przepływa krew. Mam ochotę Cię wyssać, ale będziesz mi jeszcze potrzebny. - zażartowała mimo tego, że zrujnował jej życie. - Gdzie ten drugi, którego mam uważać za rodzinę?
- Wróci później. On Ci pomoże, że zabijaj go... Zaczynam się Ciebie bać!
- Chyba powinieneś, skoro przez Ciebie i tego dupka jedyne co mi pozostaje to się zabić. Ahhh, no tak, tego też nie mogę. Twój przyjaciel wystarczająco mnie już nastraszył.
- Wolałabyś być wilkołakiem?
- Wolałabym być zakompleksioną dziewczyną, która próbuje żyć normalnie mimo dość dziwacznej przeszłości. Ale jeśli miałabym wybierać, wolałabym wysysać krew niż być jakimś sierściuchem.
- Dobra... Zapalę teraz światło, więc powiedz, jak zaboli. - powiedział, po czym dotknął przełącznik.
- Nie przeszkadza mi to aż tak, jest lepiej niż wcześniej. Jestem głodna.
- Tutaj masz owoc, zastąpi on świeżą krew, żebyś nie musiała zabijać ludzi. No właśnie, nie zabijamy! Zjedz go i wracaj do domu. Uciekaj przed światłem, musisz poradzić sobie z pragnieniem.
- Mam wrócić?! Dopiero co się przemieniłam, mogę kogoś zabić po drodze!
- Nie możesz. Kiedyś byłaś jednym z najpotężniejszych, opanowanie masz we krwi, więc się o nic nie obawiam. Zrobiłabyś krzywdę ukochanemu?
http://i.imgur.com/jpa0X.jpg
Coraz bardziej przestawała się tym wszystkim przejmować. Wampiryzm zaczynał się jej podobać! Była szybka, potrafiła się obronić. Ustała przed domem i zaczęła rozmyślać, czy powinna wejść. Chris ma żyć z żoną-potworem? Chłopak przerwał jej rozmyślania.
- Ze świecącymi oczkami Ci do twarzy. - zaśmiał się - Jak się czujesz?
- Jest dobrze.
http://i.imgur.com/HQGZj.jpg
http://i.imgur.com/m1OHs.jpg
Poszli do sypialni. Był jedyną osobą, przy którym potrafiła zupełnie opanować pragnienie, nie traktowała go jako pokarmu.
http://i.imgur.com/mik8m.jpg
Był pierwszy dzień jesieni. Telefon wciąż nie zadzwonił, dziewczyna całe dnie spędzała w domu, jedynie wieczorem mogła się gdziekolwiek pokazać, jednak wtedy była niebezpieczna. Obok Chrisa lub bez, innych mieszkańców miała ochotę wyssać. Gdy zaczął padać deszcz, zachmurzone niebo zasłoniło słońce i Caroline mogła wyjść bez obawy o oparzenia i utratę mocy.
http://i.imgur.com/vvL3F.jpg
Chris dowiedział się, że Caroline oprócz jedzenia owoców i picia krwi z torebek, powinna pić świeżą, by ponownie stać się najpotężniejszą.
http://i.imgur.com/yp12g.jpg
Wampirzyca zaczęła mieć nudności. Pół dnia spędzała w łazience.
http://i.imgur.com/nr8dE.jpg
http://i.imgur.com/kESs2.jpg
Zaniepokojony chłopak zadzwonił po wampira, który przemienił jego żonę. Ten zgodził się przyjść.
http://i.imgur.com/lYgST.jpg
- Co jej jest? - pytał Mark.
- Wymiotuje, jest jej słabo.
- Czym się odżywia?
- Je owoce, pije krew z torebek, czasami świeżą, moją. Myślisz, że to przez moją krew?
- Dla wampirów świeża jest najlepsza, nie spotkałem się z przypadkiem nudności przez coś tak smacznego. Zapewne to przez owoce. Sprawdzimy to, jak jej przejdzie.
http://i.imgur.com/gAEit.jpg
-------------------------------------
Ale super! Ta historia jest świetna, szkoda tylko że zmusili ją do bycia wampirem. Ale im jeszcze pokarze.
Mam nadzieję, że te nudności są spowodowane przyszłą ciążą, śliczny będzie dzidziuś wampirek :)
Czekam na next :)
Misiaa12
05.01.2013, 21:20
Caroline wampirem? Nie spodziewałam się. Chyba opamięta się z krwią przy córce. Szkoda, że to życie to nie sielanka. Chociaż nie byłoby dreszczyku emocji podczas czytania. Co jest Caroline? Może jest w ciąży?
Kędziorek
05.01.2013, 21:41
Dlaczego zawsze kiedy simka wymiotuje, to pierwsze skojarzenie to ciąża? Może się zwyczajnie struła;)
Szczerze mówiąc trochę się bałam, czy Chris pogodzi się z tym wszystkim, ale gładko poszło. Spodobały mi się te zdjęcia ukazujące jej odczucia podczas metamorfozy, są świetne:)
Nie mogę się doczekać następnych odcinków :D
Chwalisława
05.01.2013, 21:56
Z tymi wymiotami przypomniały mi się Pamiętniki Wampirów, co Elena wymiotowała po krwi.
Caroline łatwo przyjęła to, że będzie wampajrem, ale może to dlatego, że już kiedyś nim była? Wspaniale, że ma takiego męża, który ją wspiera. myślałam, że jak się dowie o tym, to ucieknie i nie będzie chciał jej znać.
Czekam na więcej!! <3
e: no i zdjęcia też podczas metamorfozy były niesamowite, zgadzam się z kędziorkiem :)
hahaha... wreszcie dotarłam do końca :D
tak wogóle to kiedyś kiedyś już czytałam twoje opowiadanie, takie przynajmniej miała wrażenie ;p
ale historia bardzo mi się podoba... Fajna jest ta tajemniczość w związku z tą rodziną Caroline. Lubię takie historie :D
Ciekawe czy Chris zostanie poddany przemianie... :P
oj czuję, że będzie ciekawie.
Przepraszam, że wcześniej nie komentowałam, ale mam zamiar już nie zaniedbać tego tematu :D
Czekam na następny :D
zły chipsik wrogar
06.01.2013, 07:55
Caroline jako wampir jest sweet czekam na next
Rzono moja! :O
Caroline wygląda ślicznie jako wampir :P
A ja myslałam, że Chris nie będzie z nią chciał być.
Wtedy ja bym go przejęła huhuhuu, takie ciacho nie może być samotne :3
Szybko dawaj następny odcinek, bo esesej jest ciekawy co dalej! może ciąża ^-^
Słodki Pan Ciastek
06.01.2013, 10:55
Dlaczego zawsze kiedy simka wymiotuje, to pierwsze skojarzenie to ciąża? Może się zwyczajnie struła;)
Kadziorku też się z tym zgadzam, ale jednak fajnie jak się urodzi dziecko wampirek :D
I jeśli będzie to dziecko nie pozbywaj się jego.
bo chyba z tego co pamiętam kiedyś się pozbyłaś jednego dzieciaczka
Wiedziałem, że Caroline będzie wampirem.
Czekam na więcej :D
Powracam po krótkiej przerwie.
Z tymi wymiotami przypomniały mi się Pamiętniki Wampirów, co Elena wymiotowała po krwi.
Tak myślałam, że niektórym będzie się z tym kojarzyło. :) W sumie chciałam, żeby tak było. :D
Przepraszam, że wcześniej nie komentowałam, ale mam zamiar już nie zaniedbać tego tematu
Chciałam Ci napisać, że ja Twój również czytam, nie wiem czemu nie komentowałam :( Obiecuję nadrobić!
I jeśli będzie to dziecko nie pozbywaj się jego.
bo chyba z tego co pamiętam kiedyś się pozbyłaś jednego dzieciaczka
Pozbyłam się, ale nie zamierzam już więcej :<
Dziękuję wszystkim za komentarze, jestem naprawdę mile zaskoczona. <3
Rodzina Star/Henderson
Coraz bliżej zimy. Spadł pierwszy śnieg, miasto otulił biały puch, a mieszkańcy przyodziali ciepłe płaszcze. Za parę dni Halloween, w ogródkach widać dorodne dynie.
http://i.imgur.com/DD3jp.jpg
Nikt dokładnie nie wiedział, co jest nie tak z Caroline. Dziewczyna pojechała więc do Jasona. Ten stwierdził, że większość nowych wampirów nie może przyjmować krwi z torebki, nie smakuje im i stąd te nudności. Kazał dbać o siebie, przyjmować większe dawki świeżej krwi, byle nie przesadzić.
http://i.imgur.com/eOpWR.jpg
Niestety nic jej nie pomagało...
http://i.imgur.com/OsRve.jpg
Dziewczyna zaczęła się domyślać, z jakiego to powodu. Zrobiła więc test ciążowy... Wynik pozytywny. Nie potrafiła okazać szczęścia jakie ją spotkało. Zostanie matką! Bała się powiedzieć o tym Chrisowi. Ona jest wampirem, jej maleństwo zapewne też - dodatkowo są w niebezpieczeństwie. Szykuje się coś wielkiego. Co będzie, jeśli Chris odbierze jej dziecko i ucieknie jak najdalej, z dala od istot paranormalnych, z dala od niej? Musiała powiedzieć mu jak najszybciej, by znać odpowiedź. Caroline większość czasu spędzała w sklepie u Jasona, tam więc zaprosiła Chrisa i mu o wszystkim powiedziała. Chłopak nigdy nie był tak szczęśliwy! Obiecał chronić ją i maleństwo, a jeśli będzie trzeba - da się przemienić, by być silniejszym. Zrobi wszystko, by dziecko urodziło się zdrowe, a jego żona była bezpieczna i szczęśliwa.
http://i.imgur.com/lAeof.jpg
http://i.imgur.com/4Mx0H.jpg
Caroline miała dość siedzenia w jednym miejscu i wychodzenia tylko w nocy. Ucząc się podstaw alchemii dowiedziała się, że istnieje eliksir, dzięki któremu wampir staje się odporny na światło.
http://i.imgur.com/6gLPI.jpg
- Jason... - zaczęła - Czego potrzeba do zrobienia mikstury odporności na światło?
- Potrzebujesz dowolny metal, najlepiej żelazo lub złoto. Ah, no i owada. Pierwsze znajdziesz blisko wodospadu, drugie zaś - wskazał na okno - za sklepem, w ogródku. Dobrze byłoby, gdybyś podczas poszukiwań natknęła się na kamień szlachetny. Przyjdź do mnie, jak wszystko zbierzesz.
http://i.imgur.com/GvmZN.jpg
W ogrodzie poszło jej szybko, gorzej było z kamieniami. Śnieg stopniał, zaczął padać deszcz. Chodziła przemoknięta parę godzin, aż w końcu natknęła się na żelazo, zaś kawałek dalej na niebieski topaz.
http://i.imgur.com/jCrZF.jpg
[/img]http://i.imgur.com/C8FA6.jpg[/img]
Wróciła do sklepu i według księgi zmieszała składniki i wypowiedziała zaklęcie. Otrzymany eliksir wypiła, po czym wokół niej pojawiły się kryształki.
"Zapewne jeden ze skutków ubocznych..." - pomyślała.
http://i.imgur.com/S2hHY.jpg
http://i.imgur.com/j1BLY.jpg
Topaz wrzuciła do maszyny, po czym otrzymała piękny kryształ. Zamoczyła go w eliksirze i kropli swojej krwi. Dzięki temu czar działał dłużej.
http://i.imgur.com/ziDPi.jpg
http://i.imgur.com/mvv9K.jpg
http://i.imgur.com/rMTfn.jpg
Nareszcie mogła wyjść na dwór podczas dnia! Skorzystała z okazji i wyruszyła, by zebrać dynie. Dzięki kryształowi przestała się błyszczeć, nie zwracała na siebie uwagi. Po zbiorach wróciła do domu i przygotowała ozdobę.
http://i.imgur.com/3pbN1.jpg
http://i.imgur.com/AGlw4.jpg
Parę miesięcy później urodziła się zdrowa dziewczynka, Emily. Była człowiekiem. Większość cech wyglądu odziedziczyła po tacie, zaś charakteru po mamie. Młodzi rodzice nigdy nie byli tak szczęśliwi. Caroline postanowiła zrobić wszystko, by trzymać ją z dala od paranormalnego świata. Z jednej strony chciała zrobić wszystko, by ponownie stać się człowiekiem, a z drugiej - przyzwyczaiła się do bycia wampirem, zaczynało jej się to podobać. Odetchnęła z ulgą, gdy okazało się, że jej córka nie będzie pragnęła krwi.
http://i.imgur.com/hsTGc.jpg
http://i.imgur.com/PboQG.jpg
http://i.imgur.com/2tuqn.jpg
--------------------------------------------
Zapewne zanudziłam Was na śmierć, ale musiałam zrobić ten odcinek, żeby w kolejnym coś się mogło dziać. :<
Emily dostała imię po tamtym dziecku, które straciłam :C Poprawiłam jej kształt głowy w CASie, bo była jakaś kwadratowa :D W blondzie było jej najlepiej, więc tak zostawiłam.
Liczę na komentarze i pozdraaawiam <3.
Słodki Pan Ciastek
14.01.2013, 21:11
Mała słodziutka :D
Może faktycznie będzie lepiej jeśli nie będziesz mieszać tego dzieciątka do świata paranormalnego.
Zdjęcia masz super!!!
Czekam na next :D Pozdrawiam :)
Hmm... no ciekawe... ciekawe to wszystko :p
ciekawe co postanowi Caroline, czy zostanie wampirem, czy jednak wróci do ludzkiej postaci. :D
Już się miałam pytać, po kim ta mała odziedziczyła blond włosy, ale doczytałam końcówkę. :D
Chris jest pewnie wniebowzięty, że został ojcem. :D
Czekam na dalszy ciąg :D
zły chipsik wrogar
15.01.2013, 08:40
mała jest nawet,nawet tylko czemu zdjęcia mają taki dziwny kontrast?
Już się miałam pytać, po kim ta mała odziedziczyła blond włosy, ale doczytałam końcówkę.
Tak myślałam, że ktoś może się spytać, więc wolałam napisać xD
mała jest nawet,nawet tylko czemu zdjęcia mają taki dziwny kontrast?
Taki kontrast ustawił mi się automatycznie i nie miałam na to wpływu ;)
Dziękuję za komentarze :3
Kędziorek
15.01.2013, 14:15
Emily jest śliczna, blond włosy po babci jakiejś mogła mieć, dzieci nie dziedziczą przecież cech wyłącznie po rodzicach;)
Zazdroszczę Caroline faceta, tyle wytrzymuje i ciągle nie ma dość.. I jeszcze był gotowy się dla niej przemienić:) Ale też trochę dziewczynie współczuję. Chris i Emily są zwykłymi ludźmi, a Caroline będąc wampirem jest praktycznie nieśmiertelna, więc koniec końców jeśli ich również nie przemieni, będzie zmuszona patrzeć na ich śmierć.. Trochę to smutne..
czekam na więcej:)
Shattered
28.01.2013, 12:31
Jakie śliczniutkie dzieciątko
Jakie piękne miasto w śnieżku..
Wiedźma w ciąży, to dość nie spotykane w świecie
Do kroćset fur beczek!
Świetny odcinek, mała jest prześlina oayayahjjajajajajaaaaaaaaaa <3333 Oddaj mie ją!
I nienawidze cie, masz wszystko takie idealne ;< ale serjoł, podeslij cala rodzinke <3
a jak nie to ci ja ukradne <3 :D
Czekam na wiencej i masz dac wiencej, bo jak nie dasz wiencej to sobie znowu pogadamy B)....
P.S. szykuj sie, wieczorkiem wpadam :3
Chwalisława
28.01.2013, 17:06
Mała jest śliczna. Tylko coś w jej nosie mi się nie podoba, ale tak to jest naprawdę cudna <3 Dobrze, że nie jest krwiopijcą, bo byłyby kłopoty ;)
Czekam na więcej :)
vBulletin® v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.