Zobacz pełną wersję : The Sims 3: Nie z Tego Świata - wrażenia z gry
Piszcie wrażenia z gry, dla takich jak ja. Czyli nie obeznanych i które się nie śpieszą z zakupem nowego dodatku.
AiOtsuka
05.09.2012, 15:59
Na początku się rozczarowałam :) stworzyłam każdą postać, jakoś tak wydawało mi się to dziwne, za dużo tego. Niedopracowane (młode wampiry muszą chodzić do szkoły w dzień nawet jak się kopcą pod wpływem słońca).
Ale po dniu grania jednak się przekonałam, bardzo podoba mi się klimat, kiedy jest pełnia to miasto i ludzie po prostu szaleją :D
No i jest Kościlda - to wielki plus, brakowało mi jej w The Sims 2 :)
Jedyne co mnie denerwuje to zombie wychodzące w pełnię z ziemi i zjadające mi rośliny :P narazie nie wiem co z tym zrobić.
Wilkołaki są najlepsze bez dwóch zdań. Można się z nimi bawić w aport, drapać je po brzuchu jak psy, do tego wyją, polują na różne kryształy itp. Są słodkie :D
Wróżki są przebiegłe (np pojawiła się maszyna ta którą się wyławia zabawki). Wróżka może zamienić się w małą wróżkę i po prostu wchodzi do środka i wybiera sobie co chce :D do tego mają malutkie domki, w których śpią, imprezują, jedzą i piją, można też się w nich przebierać :D
Może masz jakieś pytania to chętnie odpowiem
ShiinaLP
05.09.2012, 17:08
Ja mam troszkę mieszane uczucia.
Z jednej strony klimat miasteczka fajowy. Jak AiOsuka wspomniała w czasie pełni miasto szaleje, wszystko nabiera złowieszczego klimatu i praktycznie na wszystkich w jakiś sposób wpływa księżyc.
Bardzo mi się podoba, że eliksirów do stworzenia jest multum. Zwykle było tak, że wytwarzało się po 1-2 na lvl, tutaj jest ich ponad 40. To plus.
Wróżki są faktycznie bardzo zabawowe, tylko psikusy im w głowie.
Ale cóż... To nadal są cukierkowe simsy. Niedopracowanie boli, wampiry chodzące do szkoły to już pół biedy, bardziej rozwaliło mnie zombie, które najpierw wyłoniło się z ziemi (jak na filmiku) tylko po to, by postać 5 godzin pod płotem i o 6 wrócić na ulicę, wsiąść do auta i odjechać w siną dal.
Samo miasteczko, poza swoją nocną klimatycznością troszkę mnie zawiodło- mało jest niezamieszkanych domów do wyboru.
Ehhh jak szkoda, że po raz kolejny trzeba czytać o niedopracowaniach EA... to takie smutne, że wszystko czego się dotkną z***ią kilkoma elementami, które od razu jakoś zmieniają nastawieni na całą rozgrywkę. Banda idiotów, z resztą po tych wszystkich filmach z nimi live widać... jakiś kapucyn skośnooki z żółtymi włosami i Ben Bell, który wygląda jak wystraszony tym, że znowu wydadzą grę z bugami :| I stoją się szczerzą chwalą wszystko pod niebiosa jaką to wspaniałą grę robią. Eh, panikuję chyba :D
anie_1981
05.09.2012, 17:18
Ja jeszcze nie byłam w nowym mieście i jakoś mnie nie korci... Gram sobie w Sunset Valley Agnieszką Darling i jej mężem. Jest fajnie. Mam jednak takie pytanie do posiadaczy dodatku, czy Wam też gra jakby mniej się cięła? Przed instalacją łatki (już ona właściwie wprowadziła taki efekt), miała regularne przycinki, teraz są rzadziej trwają krócej, a pomiędzy nimi gra jest płynniejsza. Boję się tylko, że to taki chwilowy efekt. Czasem tak bywa po instalacji nowej łaty lub dodatku, przez parę dni simowych, a potem powracamy do starej rutyny...
ShiinaLP
05.09.2012, 18:02
To zabrzmi dziwnie, ale detale są siłą i zarazem słabością tej części. ;) Właśnie wpadł mi przemieniony wilkołak do domu i... wziłął do czytania książkę o wróżkach i grzecznie zasiadł w fotelu, pogrążając się w lekturze na parę godzin. Ale zaraz potem wróżka, którą gram wykorzystała na nim opcję 'baw się w berka z wilkołakiem', po czym zamieniając się w mały promyczek zaczęła zabawiać wilkołaka, dla którego najważniejszym celem stało się złapanie świecącego promyczka :D Takie smaczki są bardzo fajne. :]
anie_1981
05.09.2012, 18:20
A można założyć wilczkowi obrożę? To byłoby dopiero piękne! :D Ja jak już będę grała jakimiś mutantami, to tylko chochlikami, ewentualnie może czarownicami, teraz na stronach z dodatkami do Simsów zaczną się pojawiać armie Harrych Potterów, Hermion Granger i innych bohaterów HP. Ja osobiście chętnie pograłabym Harrym Potterem i Giny Wesley, ale młodymi dorosłymi. Oczywiście... rozmnożyłabym ich :P
A można założyć wilczkowi obrożę? To byłoby dopiero piękne!
Niestety nie można. Szkoda, bo zrobiłabym treserkę w lateksie trzymającego na smyczy wilkołaka :D Twórcy chyba to przewidzieli i nie dali tej opcji bo to przecież gra dla dzieci...
anie_1981
05.09.2012, 20:16
Widać, uznali, że to gra dla 12-latków :P Jacyś dziwni są...
Napiszę moje wrażenia z wróżek... Wyglądają OK ale poza tym nic nie wiem, bo musiałam przerwać grę nimi po 10 minutach. Wcale nie przez problemy techniczne z grą... Ja mam uczulenie na wysokie dźwięki... Nawet gwizdać przy mnie nie można, bo w momencie zaczyna mnie boleć głowa. A te całe chochliki wciąż wydają taki cichy, wysoki dźwięk... Nie da się z nim wytrzymać, mam nadzieję, że nie tylko mnie denerwuje ten dźwięk i jest szansa na moda, który to wyłączy...
Laselight
05.09.2012, 20:22
Zcisz muzykę lub ustaw wróżkom najniższy głos
anie_1981
05.09.2012, 20:28
Musiałabym grać bez dźwięku, więc sorry, ale już wolę olać wróżki. Z resztą to nie jest ich głos, tylko taki dźwięk, który ciągle się z nich wydobywa.
Chyba te ich skrzydła wydają taki dźwięk. Dobrze, że twórcy nie dali tu odgłosu skrzydeł komara bo by wszyscy powariowali.
Ku mojemu zdziwieniu nie tylko wiedźmy mogą latać na miotle.
mi sie podoba to, ze w interakcjach simowych/romantyczne mozna zrobic 'poproś o ochronę', wtedy dostajesz taki nastrojnik, ze ktoś Cię chroni, i jak klikniesz na swojego sima to mozna w kazdej chwili wezwac obronce! wlasciwie nie wiem, czy to dziala w przypadku ataku zombie na przyklad, musze przetestowac : )
Zamierzam dziś wreszcie pograć dłuższą chwilę, wczoraj zdążyłam ledwo zerknąć na CAS i obiekty. Sama nie wiem, kim chcę grać, nie mogę się zdecydować. Chyba zacznę od stworzenia wróżki, mam jednak nadzieję, że uda jej się poderwać jakiegoś miejscowego wilkołaka, bo też mnie ciekawią. Albo od razu zrobię taką parę. Przy okazji, czy dwie różne istoty mogą mieć wspólne dziecko? Nie, że z mieszanymi zdolnościami, tylko czy w ogóle mogą je mieć, jakiekolwiek.
Czarownice mnie nie kręcą. Wampirami nie grałam nigdy, chociaż PZ mam od premiery, więc teraz pewnie też nie będę widziała potrzeby.
Nmin mam właśnie parę wróżka-wilkołak i jest opcja przy bara-bara postaraj się o dziecko, więc wychodzi na to, że mogą. Szanse dziedziczenia będą pewnie pół na pół (ale nie że dziecko będzie w połowie wilkołakiem i w połowie chochlikiem bo taka hybryda jest niemożliwa).
xMalwina
06.09.2012, 18:32
Moje wrażenia są takie, że nie wiem, w co ręce włożyć :D Na razie grałam czarownicą, fajna sprawa :)) teraz gram wróżką i próbuję ją "poznać". Podobają mi się aury i kiedy dwie wróżki się ze sobą bawią :) Póki co nie zauważyłam żadnych możliwych interakcji z zombie... Grał ktoś zombiakiem?
anie_1981
06.09.2012, 18:53
Ja testuję chochliki, jakoś sobie z tym dźwiękiem skrzydeł radzę, nie jestem jednak zachwycona tymi mutantami... Nie sprawdzałam jeszcze wszystkiego, ale ja to miałam nadzieję, że one mogą się zmienić w formę małej, błyszczącej kuleczki kiedy zechcą... A tutaj wtopa... Mogą się zmieniać tylko w ramach interakcji z Simem\obiektem, a ja chciałam sobie latać tak po mieście... Zrobiłam im nawet tą ich magię na maksa w umiejętnościach (NRaas Master Controllerem, to ukryta umiejętność), a tu nic. No masakra normalnie. Gram tą rodziną z MF (MF też nudne i brzydkie, do tego strasznie się tnie), Goodfellow, babcia, jej syn z żoną i wnuczka, co jest zwykłym Simem (ciekawe za kim :P ).
Anie bo ta wnuczka nie jest ich dzieckiem, swoje podrzucili babce która chciała zaadoptować dziecko.
Miasto niezbyt mi się podoba, wygląda na niedopracowane, wcale nie ma tego magicznego klimatu. Niby fajne bo można powstawiać parcele ale te z poprzednich dodatków średnio mi tam pasują.
Pogram trochę i wracam do normalnego simowego życia bo te wszystkie mutanty to zabawa na jeden raz.
Ale nie żałuję, że kupiłam bo ubrania i obiekty są bardzo gustowne.
Laselight
06.09.2012, 19:53
Krótko testowałam wróżki , teraz bawię się czarodziejem.
Ubrania , fryzury i meble mi się podobają , gra jest dopracowana.
Miasto - przeciętne
A stworami to pewnie dużo pogram , bo strasznie dużo opcji mają.
I uwielbiam grzyby i Kościlde
Własnie weszłam do gry i zanim zabrałam się za eksplorowanie cas'u, poprzęglądałam rodzinki. Wśród nich znajduje się rodzina Swain, a tu opis familii:
Chester Swain jest nowy w Moonlight Falls i przybył tu mając nadzieję na zapewnienie lepszego życia swojej córce Bailey, którą wychowuje samotnie. Ona jest jego całym światem i bardzo ją kocha, chociaż bywa nieco nadopiekuńczy. Pomimo całego czasu, jaki spędzili razem, Chester jest niezbyt świadomy fanatycznej obsesji Bailey istotami nadnaturalnymi. Czy Chester znajdzie sposób, by ochronić córkę przed jej własną ciekawością?
Brzmi znajomo? :D Inspiracjo-parodia Tłajlajtu? hihihi
Laselight
06.09.2012, 20:20
Jest jeszcze rodzina Zadek , trzy dziewczyny Beatrice , Bianca i Belinda , są czarownicami. Parodia amerykańskiego serialu Czarodziejki.
zuzapets
06.09.2012, 20:26
Gra jest zarąbista :D obecnie gram rodziną wróżek ^^ może wkrótce wezmę się za Dżiny albo wilkołaki :)
Ja miałem zombiaka przez pięć sekund, po tym jak dmuchawka mi zamieniła i odmieniła sima :D:P Obecnie mam wilkołaka z którym będę ruszał w fotostory :) Oczywiście jak mówiłem Kościlda ma swój własny pokój :D
No dobra, gram dwójką przyjaciół-współlokatorów, wróżką i wilkołakiem. Właśnie trwa pełnia i szczerze mówiąc, dobrze że nie spodziewałam się niczego wielkiego, bo w przeciwnym razie bym się rozczarowała. Mój wilkołak krąży właśnie po mieście, robi wszystko to, co normalny, grzeczny Sim, a jedyne jego interakcje jako wilkołaka to chyba "obwąchuj" i "warcz", coś pominęłam? Wiem, że to gra 12+, ale naprawdę mógłby zachowywać się ciekawiej, tak, żeby to jego wilkołactwo faktycznie było jakimś minusem w jego życiu, a nie tylko kilkoma godzinami z brzydką gębą.
anie_1981
06.09.2012, 21:25
U mnie dmuchawki nie działają :( Czekam na fix'a.
Podobno tutaj jest mod na wyłączenie Zombie. Podobno, bo trzeba się zalogować, nie wiem, czy mi się chce :P Mam mieszane uczucia, bo póki co to miałam tylko dwie zombiaczki i nie nazwałabym tego plagą. Boję się jednak, że jak zacznę grać normalnie, na moich starych zapisach, to zaczną się masowe i nieodwołalne zmiany krewnych moich rodzin w zombie...
http://simsasylum.com/tfm/index.php?/topic/3389-no-zombies-spawning-on-full-moons-requires-supernatural-ep-for-the-zombies/
EDIT:
Zalogowałam się jest tam ten mod. Nie chcę jednak go wstawiać do neta i podawać tutaj linka, bo moim zdaniem to takie trochę... no prawami autorkimi zalatuje... :P
FakeYourDeath
06.09.2012, 21:31
Jak mogę mieć sima zombie? w cas ich nie ma
Jak mogę mieć sima zombie? w cas ich nie ma
Jak masz edycję limitowaną to najprościej atakować dmuchawkę, to zielsko samo Ciebie zmienia ;):D
FakeYourDeath
06.09.2012, 21:34
no mam edycje limitowana,ale nie mam dmuchawki...
no mam edycje limitowana,ale nie mam dmuchawki...
Jak masz kod na takiej ładnej zielonej karteczce i konto na sims 3 społeczność, to sobie wpisujesz adres z tej karteczki, wpisujesz kod a resztę Ci program już wytłumaczy ;):)
FakeYourDeath
06.09.2012, 21:42
Juz niby uzylam tego kodu,a dmuchawki jak nie bylo tak nie ma :/
edit:okej,jestt! musialam cos jeszcze zainstalowac
No tak, bez instalacji się nie da :)
Zrobiłem wilkołaka o podobnej do ludzkiej twarzy :) Ładny jest, ale te w mieście... o zgrozo :D:P
Jak mogę mieć sima zombie? w cas ich nie ma
Eliksir zombifikacji zmienia Sima w zombie, ale chyba tylko na czas pełni. Jest jeszcze eliksir silnej zombifikacji, ale nie jestem pewna czy przemieni sima od na stałe.
Pograłam trochę wampirami i nowe opcje są świetne, chociaż jest ich mało. Zabawnie to wygląda szczególnie między dwójką wampirów.
anie_1981
06.09.2012, 23:13
Mój Sim w wieku podstawówkowym samowolnie poszedł szukać potworów po łóżkiem, i było takie czarne, widmowe coś. On już nie chciał iść spać w tym łóżku, nastrójnik trwa 3 godziny, o ile pamiętam.
Znalazłam buga związanego z pełnią i zombiakami. Wyszłam z gry w czasie pełni, po ponownym załadowaniu był wzrastający sierp więc gra nie zapamiętuje fazy księżyca. Skutki są takie, że teraz zombie wyłażą z ziemi w ogródku każdej nocy, wcześniej tak nie miałam. Wilkołaki nie mogą powrócić do ludzkiej postaci mimo że pełni nie ma, a gra zachowuje się jakby tak było. Moja rada - nie wychodźcie z gry w czasie pełni.
ultraviolence
07.09.2012, 11:51
Zdaje mi się, że do całkowitego wyłączenia zombiaków nie potrzeba żadnego moda. Wystarczy wejść w opcje gry i po prostu zaznaczyć opcję, w której księżyc będzie znajdował się w jednej fazie na stałe (np. w czasie wcześniej wspomnianego "wzrastającego sierpa"). Oczywiście rozwiązanie jest przydatne tylko dla osób, którym nie przeszkadza brak cyklicznej zmiany faz księżyca. Zamierzam właśnie tak zrobić przy załadowaniu starych zapisów. Tam gram mugolakami (:D), więc nie potrzeba mi żadnych szwendających się dziwactw nie z tej planety (włączając w to wampiry, wilkołaki i inne).
Szkopuł w tym, że po wystąpieniu tego buga zmiana fazy na stałą jakąkolwiek poza pełnią nic nie daje, zombiaki wyłażą z ziemi nawet w dzień i to kilka razy na dobę :O Wilkołaki nadal nie mogą się przemienić w człowieka ani zawyć do księżyca bo pokazuje że nie ma pełni. Chyba zacznę grę od nowa z tym że wyłączę zupełnie pełnię. Nie mogłam nawet wrzucić rodziny do skrzyni by wprowadzić ją do nowego miasta bo wilkołak musi być w ludzkiej postaci. Obecnie jest już po zabiegu w spa eliminującym wilkołactwo. Przestrzegam raz jeszcze przez wyjściem z gry na zapisie w czasie pełni, bo to jest chyba przyczyną w/w buga.
natalenka
07.09.2012, 14:16
Ogólnie pierwsze wrażenie bardzo pozytywne. Coś nowego, innego.
Pierwsza pełnia - normalnie się przeraziłam. Najbardziej działają na mnie jęki i stęki Simów Zombie.
Minusem jest to, że gra zaczęła się trochę przycinać, pojawiły się błędy typu: gdy Sim chce wysłać np; żelazo do przeróbki, odskakuje mi od skrzynki na listy.
Oczywiście zakupiłam przesympatyczną pomoc domową ;) tak jak ktoś pisał, uwielbia dzieci ale... męczy mojego psa. Cały czas uczy go komend. Nauczy się jednej - łazi za nim i chce uczyć kolejnych ;)
Laselight
07.09.2012, 15:17
Moje kolejne wrażenia. Pełnia wygląda pięknie , ale nawet nie nie wystraszyłam zombie. Za to fajne interakcje mają , dawalam zdjęcie w odpowiednim temacie.
Na tym gameplayu jest świetna akcja w 21:35 http://www.youtube.com/watch?v=SIB6MaUaEdE&feature=g-all-u wilkołak gracza sobie biega i nagle jakiś paparazzi rzuca na niego czar zakochania, a kolo fajnie komentuje "to paparazzi teraz mogą czarować? Nie jest dobrze!" :) Przez to jego wilkołaczka została lezbijką (bo paparazzi to kobieta). Rozwaliło mnie to :D
anie_1981
08.09.2012, 12:15
Mi już się mutanty znudziły... :P Chwilę bawiłam się wróżkami, nic ciekawego, córkę adopcyjną tych Goodfellowów zamieniłam modem we wiedźmę i użyła swoich czarów na rodzicach adopcyjnych i wampirkach z siłowni, jest to takie... nudne... Także ja już z mutantami i z Moolight Falls skończyłam i wracam do standardowej rozgrywki. Tylko Kościldę będę miała wszędzie, nie wiem czy będę zawsze korzystała z niej, a nie z moda na pokojówkę, ale myślę o tym, by budować w domach moich rodzin piwnicę i przeznaczać dla Kościldy całe piętro. Byłaby tam zamknięta i robiłaby za domową atrakcję.
Mi już się mutanty znudziły... :P Chwilę bawiłam się wróżkami, nic ciekawego, córkę adopcyjną tych Goodfellowów zamieniłam modem we wiedźmę i użyła swoich czarów na rodzicach adopcyjnych i wampirkach z siłowni, jest to takie... nudne... Także ja już z mutantami i z Moolight Falls skończyłam i wracam do standardowej rozgrywki. Tylko Kościldę będę miała wszędzie, nie wiem czy będę zawsze korzystała z niej, a nie z moda na pokojówkę, ale myślę o tym, by budować w domach moich rodzin piwnicę i przeznaczać dla Kościldy całe piętro. Byłaby tam zamknięta i robiłaby za domową atrakcję.
Za życia musiała się obijać, że teraz tak się męczy :P
Mi też już powoli nudzi się dodatek, ileż można grać mutantami. No i łatwiej jest odkryć nowości w grze dzięki wysypowi informacji przed premierą.
Zauważyłam, że niektóre eliksiry nie chcą działać, np. Esencja Magii wcale nie zapełnia paska mocy a Fontanna Młodości nie odmładza...
Laselight
08.09.2012, 20:14
Mnie się dodatek nie nudzi jeszcze. Nie odkryłam wszystkiego wróżkowego , magią się jeszcze bawię.
Moja ocena dodatku to 9/10
odjełam punkty za miasto.
Generalnie podoba mi się wszystko (poza miastem). Dodatek spełnia moje oczekiwania, jednak tylko... czy tylko u mnie zombie są jakieś takie ciotowate? xD Nie gryzą innych, chodzą w jedną i drugą a jak już chcą zaatakować, to dostają pstryczka lub coś w tym stylu xD
Właśnie gra sie instaluje, mam nadzieje, ze mi sie spodoba. A jak nie to trudno bo i tak nic nie trace bo mam za darmo :P
ultraviolence
09.09.2012, 11:02
Ja powiem tak: dodatek naprawdę całkowicie różni się od tego, co dostawaliśmy do tej pory, jednak pupy nie urywa :P Łącznie grałam z jakieś 3-4h w nowym mieście i powiem, że powoli zaczyna mi się nudzić... Nie wiem, może nie mam już do tego głowy (i czasu przede wszystkim), aby co rusz wymyślać nowy scenariusz dla każdego nowo utworzonego zapisu? W każdym razie wiem już, że pomimo mojego prywatnego uwielbienia do wszelakich wiedźm i innych fantastycznych postaci, nie jest to dodatek dla mnie - przynajmniej na dłuższą metę.
Nie oznacza to jednak, że jest zupełnie beznadziejny - o, nie! :) Do Moonlight Falls na pewno będę powracać - ale nie często i nie w dużych dawkach. Cierpliwie czekam na Cztery Pory Roku.
Mnie się ten dodatek, o dziwo, spodobał - może dlatego, że wymyśliłam sobie dość ciekawą historię, którą na razie realizuję. Magiczne zdolności w tym wypadku dodają grze uroku. Wielu rzeczy jeszcze nie zobaczyłam, nie grałam wampirami i czarownicami, widziałam tylko jedno zombie, oczywiście nie gram kilku godzin dziennie, w przeciwnym razie pewnie znudziłoby mi się szybciej ;)
Ta nowa okolica wydaje mi się jakoś mało magiczna, czy też klimatyczna. I gdzie cholercia w takiej mrocznej miejscowości miejsce dla słit wróżek? :P
ultraviolence
10.09.2012, 16:06
Ta nowa okolica wydaje mi się jakoś mało magiczna, czy też klimatyczna. I gdzie cholercia w takiej mrocznej miejscowości miejsce dla słit wróżek? :P
Trykuu, z ust mi to wyjąłeś... Przez to piękne, malownicze tło, wyświetlające się podczas ładowania otoczenia, narobiłam sobie tyko nadziei (nie, nie oglądałam wcześniej screenów). Moonlight Falls wczytało się i... czar prysł. Wokół sama przygaszona zieleń i pełno nijakich domostw. Drzewko tu, drzewko tam... Wydaje się, jakby twórcy kompletnie nie mieli pomysłu, jak zagospodarować tę wielką przestrzeń. Parcele publiczne też jakieś mało specjalne... Myślę, że nie będzie to żadnym nadużyciem z mojej strony, jeśli powiem, że mocno się rozczarowałam. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że nowa okolica wygląda gorzej od Sunset Valley, które dochodzi razem z podstawową(!) wersją gry. Nawet Twinbrook, które z czarostwem ma niewiele wspólnego, pod względem klimatu bije Moonlight Falls na głowę - szczególnie, jeśli spojrzy się na część, w której ulokowane są bagna. Wprost idealne miejsce dla złej, nikczemnej wiedźmy, mieszkającej w domku na kurzej łapce :>
Ja jestem neutralnie nastawiona do Moonlight Falls.
Sama w sobie "bryła" otoczenia jest bardzo ładna.
Irytuję mnie, że parcele są porozwalane po całym mieście.
Gdzie typowy rynek? Księgarnia obok ratusza, budynek przy budynku? Gdzie strefa domostw ulokowana na lekkim podwyższeniu terenu?
To największa wada tego miasta! Gdy je załączyłam poczułam się jak...w the sims 2. W poprzedniej generacji typowym było, że parcele były porozrzucane bez ładu i składu.
Moje wilkołaki chętnie poszłyby pobiegać po lesie...ale nie mają gdzie. Muszą poruszać się po praktycznie płaskiej powierzchni.
To są najistotniejsze wady, które mnie wkurzają straszliwie.
Co do plusów...
Leniwe poranki, przytłumione światło w południe, zapierający dech w piersiach zachód słońca i noc. Może się mylę, ale wydaje mi się, że wraz z wydaniem NZTŚ, została poprawiona autentyczność pór dnia (jeśli w simach mówimy o autentyczności :P).
Stare budynki dodają miastu jeszcze większego uroku! Nowe parcele i królicze dziury są bardzo fajne - mają klimacik ^^
Jeszcze nie miałam pełni, ale zapewne po jej "przeżyciu", podzielę się z wami moimi doświadczeniami i wyżalę się na forum. :)
Podsumowując:
Po w miarę sporej przeróbce, tj. dodanie parcel, obiektów, remont kilku miejsc, dodanie drzew etc. (zrobiłam również las, wokół którego mieszkają wilki -.-), miasteczko Moonlight Falls zyskuje kilka dodatkowych punktów i w pełni nadaje się do przyjemnej rozrywki. Tylko komu z każdym zapisem zachce się od nowa je przerabiać? No właśnie.
Jak na razie grałam wyłącznie wilkami i opisuję je jako...słodkie :P
anie_1981
10.09.2012, 22:28
Ja pewnie kiedyś jeszcze pójdę po coś do MF, jak będę chciała pograć jakimś mutantem, ale już mi się znudziły, nawet te sweet chochliki mi się znudziły, a tak się ich nie mogłam doczekać... Naprawdę się zawiodłam na nich, że nie mogą na zawołanie zmieniać się w formę mini. Co by im szkodziło dodać tę jedną, prostą interakcję na samym Simie: "Zmień się w chochlika", czy coś w ten deseń...
Laselight
11.09.2012, 06:32
Ja sobie przerobię TB lub KJ na takie 'miasto magii' bo MF jest takie... dziwne.
Spectrum
11.09.2012, 14:59
Na mój gust MF jest naprawdę ciekawym miastem. Przede wszystkim - lubię prostotę, więc miasto bez zbędnych udziwnień, które da się szybko 'ogarnąć' - jest dla mnie idealne.
Poza tym uwielbiam wybrzeże. Plaża jest cudowna, niewątpliwie znak rozpoznawczy otoczenia.
Mój pierwszy post na forum;)
Pozwolę się podzielić na szybko moimi opiniami na temat tego dodatku. Sam pomysł mimo, że znacznie odbiegający od tematyki poprzednich rozszerzeń wydawał się ciekawy w praktyce okazał mocno rozczarowujący i po trzech dniach zabawy nie bardzo mam chęć na dalszą przygodę z "Nie z Tego Świata" więc najpewniej wybiorę inną okolicę i wrócę do nieco bardziej "normalnej" rozgrywki.
Najbardziej irytujący element jaki nam zaserwował producent to zombie o ile czytając pierwsze krytyczne opinie nie byłem w stanie ich zrozumieć jako, że u mnie wspomniane "kreatury" zachowywały się w miarę normalnie i tylko podczas pierwszych pełni nieznaczenia dawały znać o sobie to później stan ten uległ zmianie.
Większa gromada zombie pewnego razu wcale nie znikła wraz z końcem nocy tylko cały dzień czatowała na moich simów pod murem ogradzającym dom i ogród i tak już zostało, dobrze, że dwie osoby w rodzince władały magią i miały dzięki temu okazję poćwiczy zaklęcia na nich. Poirytowany sytuacją i przychodzącymi w ciągu dnia zombiakami sięgnąłem po kody aby je kasować, niestety kolejnego dnia powracały niczym bumerang.
Ja nie wiem czy producent testował ten dodatek przed wydaniem i co zamierzał osiągnąć dodając tak upierdliwe zombie, ale efekt tego jest taki, że mocno mnie zniechęcił do gry.
Przy tym problemie nawet mało realistyczne postacie duchów z ludzkim zachowaniem i potrzebami to mały pikuś.
Moim zdaniem "Nie z Tego Świata" to najgorszy dodatek do Sims 3 a może nawet w ogóle do simsów jaki widziałem a mam praktycznie wszystkie odsłony serii.
Witaj na forum. :) Faktycznie Zombie są dość wkurzające. Ja mam dodatek od zeszłego czwartku, jeszcze mi się nie znudził i jeszcze nie przetestowałam wszystkich postaci, ale mimo wszystko trochę się zawiodłam. Trailery były naprawdę świetne, ale nijak ma się to do gry. Jak dla mnie jest za mało upiorna. Mimo wszystko granie czarownicą jest fajne, Wilkołak mi się znudził.
Brakuje mi klimatu "Abrakadabry". Lepszy efekt byłby gdyby magiczne przedmioty z "Abrakadabry" przenieśli do Sims 3. Pamiętam ten kołowrotek i inne przedmioty. W NZŚ podobają mi się miotły i lataie na arenie, tylko, że np. w drodze do pracy czarownice mogły by latać po parcelach a nie po ulicy. Co za sens mieć miotłę i nie móc skrócić sobie drogi. Po prostu zamiast roweru jest miotła.
anie_1981
12.09.2012, 09:39
@UP, dokładnie, z chochlikami jest to samo. Pominąwszy już nawet to, że i wiedźmy na miotłach i chochliki, powinny latać "wyżej", to to przyklejenie do dróg jest strasznie denerwujące. Z Chochlikami jest o tyle lepiej, że zamiast biegania mają używanie skrzydeł, ale i tak wciąż to wygląda słabo.
Laselight
12.09.2012, 13:53
Latanie jest do kitu. Magicy i wróżki mi się przydają do celów destrukcyjnych .
Zniszczenie SV. Stworzyłam wróżkę i czarodzieja. Pułapki ,, czary , meteory itp.
Przetrwają tylko Lady , Ćwirowie i Zadkowie <hahaha>
anie_1981
12.09.2012, 14:16
Ja parokrotnie rzucałam zaklęcia na różnych Simów, ale nie udało mi się ich ukatrupić, why? :P Jest w grze jakaś Avada Kedavra?
jatomamx3
12.09.2012, 15:45
Jakie Chochliki ?! Nie widziałam czegoś takiego. Jedynie wróżki :|
Simbelmyne
12.09.2012, 16:05
jatomamx3, chochliki to inaczej wróżki, niektórzy je tak nazywają :D
Co do tematu.. Za jakieś dwa dni napiszę moją opinię, na razie muszę jeszcze pograć trochę :D
anie_1981
12.09.2012, 16:32
Mi się tak jakoś nie chce grać ostatnio. Zanim się te Simsy uruchomią, i jeszcze się tną.. brrr... Wspominałam w którymś tam temacie, że gra zaczęła płynniej chodzić po instalacji dodatku... No cóż, wszystko wróciło do normy... Gra znowu się tnie. I przy okazji chcę nadmienić, że to że się komuś gra tnie, nie jest winą kodu TestingCheatsEnabled true. Przetestowałam to, grając kilka sesji gry bez tego kodu. Uwierzcie mi, gry ten kod ani ziębi, ani grzeje. Za to MoveObjects on i BuyDebuy owszem, powodują błędy i wywalanie do pulpitu, choć nie zawsze.
I ponowię pytanie, czy jest jakiś czar uśmiercający, w stylu Potterowskiej Avady Kedavry?
suomii nie no sama zawartość dodatku jest niezła, jak zawsze w każdym rozszerzeniu najlepsze jest wyszukiwanie i odkrywanie nowości których tym razem również nie brakuje.
Wczoraj jak grałem kolejny raz zombie w negatywny sposób dawały znać o sobie, kolejno pojawiały się w ciągu dnia pod sklepem, barem a później nawet na plaży gdzie moi simowie łowili sobie rybki. Gdzie się nie ruszyć tam za jakiś czas zjawiają się i uprzykrzają zabawę, można poczuć się niczym w jakimś filmie grozy o zombiakach które opanowują świat;)
Aperlaxive
13.09.2012, 16:50
No więc płytka wpadła w moje ręce!
Postaram się jeszcze dzisiaj zagrać. Na razie czytam wasze opinie...
Jak na pierwsze włączenie i zapoznanie się z grą, wrażenia są świetne :) Pierwsze, co wszedłem w rodzinę Ćwir, przepiękny dom, ten klimat, wystrój <3 Szkoda, że zegar dziadka nie wybija godzin :(... ale cóż... W trybie tworzenia rodziny zadowoliły mnie ubrania, oraz fryzury, jest duży wybór. Mam wszystkie dodatki, ale ten wydaje mi się być najciekawszym. Szkoda, że mam teraz tak mało czasu, bo usiadłbym i grał cały dzień :) Życzę miłej gry!
Spectrum
13.09.2012, 17:20
@Up, faktycznie, dom Ćwirów jest cudowny, jeden z najciekawszych maxisowych domów, jakie widziałem. Od razu wprowadziłem tam moją rodzinkę, a Ćwirów przeniosłem do innej siedziby.
Swoją drogą twórcy dodatku postarali się tworząc parcele mieszkalne. Większość z nich jest naprawdę ładna. Zarówno na zewnątrz, jak i w środku. Duży plus.
Simbelmyne
13.09.2012, 19:25
Ogólnie gra mi się baardzo podoba, najchętniej grałabym cały dzień, ale niestety nie mogę : ( Ja z zombiakami nie mam problemu. 2, 3 pierwsze pełnie-> było ich tak z 3-4 w moim ogródku, nie przeszkadzały mi. Ale w ostatnią pełnię ani jednego na mojej parceli i mi smutno, bo chciałam wypróbować jedno zaklęcie na zombiakach. Może jak jutro pogram to będą.
Trochę mnie irytuje, że wilkołak sam po pełni się nie zmienia w człowieka, bo o 6 musi już jechać do pracy i to śmiesznie wygląda, jak do samochodu na czworaka biegnie :D Ale czasem się zapomina i to mnie denerwuje.
Mebelki ładne, niedługo zacznę robić duży dom z meblami typowo z NZTŚ. Zgadzam się z poprzednikami, urzekł mnie dom Ćwirów, postarali się. O nowej karierze się nie wypowiem, jestem dopiero na 4, 5 poziomie, ale zapowiada się fajnie.
Minusem jest arena dla mioteł, taka.. mała o.o Moim zdaniem źle także zrobili, że wszyscy mogą latać, przydałoby się ograniczenie rasowe. I dlaczego wróżka nie lata, tylko chodzi? Po coś ma te skrzydła.
Laselight
13.09.2012, 20:11
I dlaczego wróżka nie lata, tylko chodzi? Po coś ma te skrzydła.
Kliknij na wróżkę i umiem latać albo idź tutaj opcja biegnij.
U mnie podczas pełni jest tylko 2-3 zombie. A właśnie dom Ćwirów. Muszę to zobaczyć.
anie_1981
13.09.2012, 20:44
Ja zaczęłam grać w MF, chochlikami, ale tak w zasadzie to jestem na etapie budowy i urządzania domu, no w zasadzie urządzania, bo dom już stoi. Jak ja nienawidzę budowania\meblowania! Idzie mi to jak tzw. krew z nosa :P Nie jestem już taka bardzo na "nie", jeśli chodzi o większość mutantów z dodatku (pominąwszy wampiry, ich nadal nie cierpię). Tak w zasadzie to gra mutantem niewiele się różni od gry Simem. Tak jak już ktoś pisał, mutant, nie mutant, do szkoły\pracy chodzić musi...
Aperlaxive
13.09.2012, 21:23
A zatem, dzisiaj (niestety) tylko weszłam do gry.
Pogram sobie jutro, hihi!
A na razie mogę tylko powiedzieć tyle, że podoba mi się nowy ekran ładowania:)
kacperprze
13.09.2012, 21:30
Czas na mnie
Na początek stworzyłem wszystkie cztery stwory
odpadł wampir chociaż może w przyszłości pogram, wkurzyło mnie to że trzeba prosić o napicie się krwi
pozostała trójeczka była taka sobie
Najbardziej podoba mi się wilkołak
Szybko się znudziłem więc stworzyłem nową rodzinkę Wilkołaka i Czarodziejkę :)
Także po pewnym czasie się znudziłem ale to dlatego że się zapędziłem i od razu 2 dzieci
Następnie stworzyłem Wilkołaka który poślubił wróżkę (najpierw była człowiekiem) (Nrass)
Stworzyłem nowy domek w stylu nowoczesnym (może kiedyś wrzucę zdjęcia)
Wilkołak jest bardzo fajny (ściągnąłem nowe skiny)
Gra jest fajna warta polecenia
tylko wkurza mnie to że nie da się stworzyć np. Wilkołako-czarodzieja :(
Być może moje problemy z zombie powoduje ogrodzenie całej parceli wysokim murem w efekcie żadna "bestyjka" nie jest w stanie wejść na jej teren, stoją tylko całymi dniami pod murem, tudzież spawnują się w różnych lokacjach odwiedzanych przez moich simów.
Znalazłem jednak sposób na definitywne pozbycie się problemu, w opcjach ustawień gry całkowicie wyłączyłem pełnię księżyca, teraz mam spokój;)
Zróbcie postać dżina, granie nią jest całkiem, całkiem, można jednym poleceniem wysprzątać cały dom w ciągu sekundy i to bez względu na jego rozmiar, albo wyczarować sobie jedzenie.
Najciekawsza zdolność dżinów to zaczarowanie simów, dzięki temu zyskujemy pełną kontrolę nad dowolnym napotkanym w grze simem, chyba nie muszę tłumaczyć jakie do daje możliwości;)
Aperlaxive
14.09.2012, 12:29
@up Dobry pomysł:)
A tak w ogóle, jak uważacie co jest lepsze Wróżki czy Wilkołaki?
Laselight
14.09.2012, 12:39
Chyba wilkolaki choć jeszcze nimi nie grałam.
Anulaa89
14.09.2012, 13:46
Ja powiem tylko, że podoba mi się ekran ładowania, niekóre obrazy, meble te takie jakby wilkinowe. Tak to mi się nie podoba za bardzo. Jestem rozczarowana miastem. Myślałam, że będą ładniejsze widoki :P. Mnie się wydaje czy tam nie ma biurowca? Ehhh ://
No rzeczywiście ekran ładowania jest ładny ;P
A tak w ogóle, jak uważacie co jest lepsze Wróżki czy Wilkołaki?Właśnie od tych dwóch postaci zaczęłam grę i chociaż nastawiałam się raczej na historię wilkołaka, bardziej polubiłam wróżkę. Wilkołaki są rozczarowujące, historie o tych stworach nastawiają na postać osoby zniewolonej swoim wilkołactwem, a w TS3 widzimy człowieka, którego praktycznie jedynym problemem jest niemożność powrotu do swojej postaci, gdy trwa pełnia. Może spać jeśli zechce, jeść co chce i kulturalnie się zachowywać. Poszłam takim do parku, kazałam warczeć na przypadkowo spotkane osoby, żeby mieć namiastkę konsekwencji bycia potworem, ale to nie to samo.
Chwalisława
14.09.2012, 16:13
Dopiero od dzisiaj mam NZTŚ. Własnie przestał grać. Na razie jestem w miarę zadowolona. Może dlatego, że nie widziałam pełni, innycj stworzeń paranormalnych itp. Mam nadzieję, że jeśli pogram trochę dłużej to się bardziej przekonam do gry. Na razie jest ok. Stworzyłam sobie wróżkę i czarodziejkę, ale mam zamiar pograć sobie wszystkimi stworzeniami po trochu. Czy te zombie są bardzo uciążliwe? Ponieważ nie mam edycji limitowanej tylko normalną.
Rosemarie
15.09.2012, 14:34
Mam ten dodatek od paru dni, ale praktycznie teraz dopiero mogę pograć w spokoju, w tygodniu nie mam na to czasu. Na pierwszy ogień wzięłam wampira i wilkołaka. Uwielbiam wampirów, w książkach, w filmach, ale w grze już mniej. Wkurza mnie, że wampir musi znać jakiegoś sima trochę lepiej, żeby się od niego napić. Liczyłam, że to hipnotycznie spojrzenie załatwi sprawę, ale oczywiście tak nie było. U wilkołaka natomiast jest za mało opcji: aportowanie czy drapanie futra? Co to ma być? Podstawówka? Plusem są meble i ciuchy - straszliwie mi się podobają. Obecnie gram wróżką, ktora jest w ciąży z wampirem. ;) Ciekawa jestem czy dziecko urodzi się wampirkiem, czy wróżką. Szkoda, że nie ma hybryd! Spiknęłabym wampira i wilkołaka, a w efekcie miałabym hybrydę Klausa (kto ogląda pamiętniki wampirów ten wie). Czarownicę przetestuję kiedy indziej, żeby dodatek od razu mi się nie znudził. Miasto jest takie rozczarowujące, naprawdę szkoda gadać, jedynie cmentarz ma odpowiedni klimat. Zombie mnie irytują, tylko mojej wróżce ogród wyjadają, także muszę ich resetować, na szczęście pojawiają się może jedno, a najwyżej dwa na raz. Kościlda jest świetna. <3 Niezaprzeczalny plus. Nowe cechy są też całkiem, a szczególnie "stosowny". Wybrałam ją dla wampira i po prostu świetnie się przedstawia w "stosownym stylu". To chyba ode mnie tyle, jak pogram więcej to coś napiszę. :)
Laselight
15.09.2012, 14:51
Ja z cech lubię nocnego marka. W nocy.ma + do nastroju. Zadumany - super opcje.
Kędziorek
16.09.2012, 11:54
Mi osobiście dodatek się podoba, chociaż to może dlatego, że uwielbiam takie mistyczne postacie, mimo iż są bardziej ograniczone niż się spodziewałam. Grałam już wróżką i czarodziejem, teraz mam wampirzycę i czarodzieja. Zawsze staram się mieć aktywną różdżkę w rodzinie, bo są dobrzy do odganiania zombie, gdy nie ma się edycji limitowanej. Zastanawiam się, czy tylko u mnie tak jest, że gdy zombie atakuje mojego sima to mój sim albo krzyczy z przerażenia albo go wyśmiewa, zombie łapie się wtedy za głowę i na tym atak się kończy:| Trochę mnie to denerwuje bo chciałabym zobaczyć te stwory w akcji.. Poza tym, kiedy sprzedawca w komisie albo w sklepie z eliksirami jest zombie i jest przemieniony w dzień (co ostatnio zdarza się nagminnie, nawet podczas nowiu) to nie mogę nic kupić dopóki nie umówię się z nim prywatnie poza sklepem i nie uzdrowię:( Co do Kościldy to odnoszę wrażenie, że kolor jej kubraczka zależy od koloru jej trumny, chociaż to tylko teoria. Okolica mi się podoba, widać że domy są o wiele bardziej dopracowane i o niebo lepiej umeblowane niż w poprzednich dodatkach. Ciuszki też są niczego sobie. Irytujące są trochę interakcje z wilkołakami, typu podrap po brzuchu i takie tam. Myślałam, że będą traktowane jak potworki, które nie mogą zapanować nad swoimi instynktami, a nie jak salonowe pieski. To tyle jeśli chodzi o mnie, i tak się rozpisałam;)
Ogólnie dodatek może być. Nie podoba mi się miasto jest takie jakieś.. puste. No i zawiodłam się na pełni.. odwiedził mnie tylko jeden zombie i to dopiero pod koniec..
anie_1981
16.09.2012, 17:38
Ja miałam najwięcej dwóch zombiaków, obydwa były kobietami. Jedna stała pod furtką i marudziła, że nie może wejść, a druga pojawiła się ogródku i zmasakrowała roślinki.
miałam po raz drugi pełnię. tym razem były 3 zombie. wow :O wczoraj odkryłam bujane fotele. strasznie mi się podobają :)
Te bujane fotele przyciągają jak magnes, postawiłam taki w domu i Simy wiecznie chciały na nim siedzieć...
Laselight
17.09.2012, 17:27
Ja gram z wyłączoną wolną wolą. Wlacze ja i sprawdze co zrobią u mnie
anie_1981
17.09.2012, 19:32
Ja też muszę kupić moim ludziom ten bujany fotel, chociaż nie bardzo jest go gdzie wstawić, a zajmuje sporo miejsca. W domu Goddfellow'ów (te chochlasy z MF), jest fotel bujany. Babcia ciągle chce tam siedzieć trzymając tą swoją przyszywaną wnuczkę.
zaskoczyła mnie opcja 'Przyznaj się do przyglądania simowi, gdy śpi' oraz 'Przyznaj się do bycia wampirem' lub 'Zaprzecz, że jesteś wampirem' czy jakoś tak :D no i czyż nie romantyczne są oświadczyny wampira i czarownicy w pełnię na tarasie? przed chwilą wymyśliłam i muszę wypróbować chociaż wręczanie kwiatów w świetle księżyca też złe nie jest. :)
e: kiedy simy całuję się w pełnię na zewnątrz dostają specjalny nastrójnik.. przynajmniej u mnie były na zewnątrz.
Wreszcie mogłam zagrać! Po przeczytaniu tematu z pytaniami i Waszych wrażeń z gry bałam się inwazji zombie(straszliwie ich nie lubię...). Gram gram. Czekam do tej pełni. Zerkam na dni - 2 dni do pełni - 1 dzień do pełni... I nagle... Po pełni - 5 dni do kolejnej. Znaczy... Pełni tak naprawdę nie było. Przynajmniej tej pierwszej. Druga już działała "normalnie". Tak myślę.
Gram teraz wilkołakiem i czarownicą, świetne są te nowe opcje i interakcje :D
Wilkołak obiecał czarownicy, że będzie ją chronił - to takie słodkie :)
Co do zombiaków, których tak się bałam, żaden nie dotarł do mojego domu. Mieszkam trochę na uboczu, może to dlatego? Chociaż niedaleko jest park i w parku wyłaziły z ziemi, więc nie wiem, od czego to zależy.
anie_1981
21.09.2012, 10:49
Zombie pojawiają się tylko w pełnię. Skoro jeszcze żadnej nie miałaś, to normalne, że Zombie nie było. Pamiętaj tylko o ważnej rzeczy, by nie opuszczać gry w pełnię, bo się całe miasto zbuguje. Zombie będą się pojawiały wszędzie, nawet za dnia, jedyny ratunek to zabrać rodzinę do nowego miasta. Powiem więcej, ja myślałam, że ten problem występuje tylko jak się zapisze grę i ją opuści, to wtedy tak będzie po załadowaniu się gry. Ale ostatnio zapisałam grę w pełnię, jako zapis bezpieczeństwa, ja kilka razy w czasie rozgrywki zapisuję grę, ale gram dalej. No i pech chciał, że sobie zapisałam grę w trakcie pełni i właśnie mi się pełnia zablokowała. Mam moda na wyłączenie zombie, więc teoretycznie to nie problem, ale denerwująca była ta pełnia co noc. Przeniosłam rodzinę do nowej wersji miasta.
carineesz
21.09.2012, 16:48
anie_1981 - Wielkie dzięki :) Wypróbuję na nowym zapisie. (Właśnie, po zainstalowaniu gry, zastanawiałam się dlaczego zombie wychodzą w dzień, a ja grę zapisuję również na bieżąco.)
niestety ja też musiałam zapisać grę w pełnię.. muszę ich przenieść do nowego miasta, bo tak się nie da grać :((
Rosemarie
30.09.2012, 16:37
niestety ja też musiałam zapisać grę w pełnię.. muszę ich przenieść do nowego miasta, bo tak się nie da grać :((
Ale to głupie, teraz mam siedzieć i grać w czasie pełni, nawet jeśli chcę/muszę wyłączyć grę. Też chyba będę musiała, bo zombie atakują mnie nawet w dzień, nieważne czy jest pełnia, czy nie.
Ja dopiero niedawno zaopatrzyłem się w dodatek i taka moja krótka opinia - wszystko fajnie i w ogóle ale jestem totalnie zawiedziony ilością czarów... nie dość, że są słabe bo w większości dotyczą tylko potrzeb takich jak głód itd. to na domiar złego jest ich cholernie mało. Gdyby nie imponująca liczba eliksirów, które mają dość ciekawe właściwości magiczne to magia w tym dodatku kulałaby oj kulała, a przecież to właśnie jest dodatek o magii... nawet w dwójce było więcej zaklęć i były znacznie ciekawsze.
Kędziorek
21.11.2012, 12:04
Mnie trochę denerwuje poziom trudności w odblokowywaniu nowych zaklęć przez wróżkę i czarodzieja. U wróżki wystarczy mieć jak najczęściej włączoną jakąś aurę i po kilku dniach jest odblokowywany ostatni czar, a sim w tym czasie może robić co chce. U czarodzieja co chwilę muszę robić 'przyzwij jabłko', 'przyzwij jabłko', 'przyzwij jabłko' i raz na jakiś czas jakieś silniejsze zaklęcie, które uda mi się odblokować. I cały czas trzeba na niego klikać i pilnować , chociaż w tym czasie mógłby zrobić wiele ciekawszych rzeczy...
To też racja, mogli dać klasyczną księgę czarów do nauki zaklęć, a samo rzucanie czarów i ich ćwiczenie podnosiło by np. poziom energii magicznej czyli tego fioletowego paska oraz wzmacniałoby czary.
Ja też na początku listopada zacząłem grać w owy dodatek a więc tak
rozczarowało mnie to że wilkołaki nie mniej jednak mają mało opcji i ogólnie nie wiadomo do czego służą oprócz tych polowań. Czarodzieje rozwinięci podobają mi się można wskrzesić umarłego sima (który staje się zombie) latanie na miotle rewelacyjne, walki dwóch czarodziejów szkoda że nie są kontrolowane jak w jedynce (te pojedynki) ale efekty ładne.
Doszło spora ilość czarów, przyzwanie jabłka - ciekawe. Pojawia się pasek wskaźnik mocy magicznej pomysłowe jednak szybko się kończy. Wróżki to najlepsze stworzenia które doszły do tego dodatku, sporo opcji najlepszy jest dom dla wróżek można płatać komuś wróżkowe psikusy. Podobają mi się efekty skrzydeł, doszło dużo ubrań dla tych stworzeń.
Jedyny minus który znalazłem to że emanowanie aurą zabiera dużo mocy magicznej moim zdaniem powinno iść to wolniej. Duchy to nic ciekawego normalny sim z dziwną muzyczką przenikający przez ściany. Wampiry - rewelacja udoskonalone w najmniejszym szczegółu nic dodać nic ująć. Jeszcze wszystkiego nie sprawdzałem bo nie zgłębiałem się za bardzo i wielu rzeczy jeszcze nie odnalazłem.
Ocena dodatku: 8/10
Aperlaxive
27.01.2013, 18:12
Zatem zaczęłam próbować dodatek. Grąłam dopiero 2 rasami, wkrótce wypróbuję inne.
Wróżki są jak dla mnie nudne, nie przypadły mi do gustu.
Tymczasem, podobają mi się wilkołaki. Bardzo szybko rozwijają umiejętność alchemii, są dobre w zbieractwie.
Obiekty są wyśmienite, można stworzyć typową słodką chatkę jak i "nawiedzony" dom w środku lasu.
Również ubrania są genialne, przypominają mi te z "Harrego Pottera".
Jak na razie to mój ulubiony dodatek, serdecznie polecam.
Hefalump
12.02.2013, 08:17
Moje uczucia są mieszane. Jak już ktoś napisał, szału-czaru ni ma, a raczej mało czarów a 90% mikstur mi nie potrzebne. Wilkołak może być, wróżek się boję i nie zauważyłem żadnej różnicy w wampirach...
Bolą mnie zombie, mówią simowym głosem i co chwila sie garbią, a potem nagle stoją prosto i gadają o pogodzie z innymi, by za chwile była interakacja "Atak zombii"
miłośniczka zwierząt
24.06.2013, 16:39
Ja dzisiaj kupiłam ten dodatek i muszę wam powiedzieć że jestem z niego zadowolona na razie testuje czarodzieja ;). Kościlda i ul to są 2 rzeczy które uwielbiam no i też nowe rośliny są super.
octavessens
24.06.2013, 19:13
Dodatek mam od dawna, ale nie opisałem swoich wrażeń.
Daję 10/10. Ciuchy i meble są swietne. Fryzury zresztą też spełniają moje wymagania.
Czarownica daje mi najwięcej frajdy, wróżki są urocze i świetnie się nimi gra, dobrze dbają o ogród i robią świetne psikusy, aury są przydatne :) Wilkołaki są ciekawe, aczkolwiek denerwuje mnie, że dotknięci wilkołactwem mieszkańcy miasta biegają cały czas w wilkołaczej formie. Wampiry są chyba najbardziej dopieszczone, mają nowy ołtarz i nowe opcje. Dżiny, nic nowego.
A Moonlight Falls naprawde fajne, wiele wodospadów tam nie ma, aczkolwiek miasto ma swój urok
Dla mnie od początku był to niepotrzebny dodatek i nadal tak uważam. Dla kogoś, kto lubi takie stwory w grze na pewno wprowadza dużo. Ja wolę takich stworów unikać, jeśli chodzi o moje simy. Na szczęście, oprócz zmian księżyca, nie odczuwam tego dodatku w grze.
Wilkołaki są ciekawe, aczkolwiek denerwuje mnie, że dotknięci wilkołactwem mieszkańcy miasta biegają cały czas w wilkołaczej formie.
Zgadzam się.
Nie ma na to jakiegoś moda poza wyłączeniem wilkołaków w opcjach? :|
miłośniczka zwierząt
30.06.2013, 19:50
ja obecnie gram wróżka i muszę powiedzieć że fajne to jest bo wróżki również długo żyją tak, jak i wampiry.
Poskacper
09.08.2013, 13:48
Wróżki: Podobają mi sie te domki dla wróżek, kupuję je nawet gdy nie mam ich w rodzinie :P Te psikusy są fajne, idę na festiwal i zaczaruję sima po czym pluje ropuchami albo stoi w samej bieliżnie :D No co tu jeszcze dodać, wróżkę oceniam na 10/10 :)
Wilkołaki: Fajne to polowanie , zamienianie się kiedy się chce, ciekawe interakcje są z nimi. Daję 9/10 , dlatego, że mam błąd, taki że: Tworzę wilczka, robię mu np. małe owłosienie, twarz jak u normalnego sima, a jak wyłączę i włączę grę wyglada jakbym mu nic nie zmieniał, nie wiem co to może być.
Czarodzieje: Czary są fajne, ale niektórych w ogóle nie używam. Raz kupiłem nagrodę przez którą czarodziej czaruje rękami i nigdy jego zaklęcia nie zawodzą, no cóż, czaruję , czaruję i bam! Nieudane zaklęcie - śmierć. No ale tak poza tym to podobają mi się. 9/10
Wampiry: Nie będę oceniał, bo praktycznie prawie się nie zmieniły. Tylko podoba mi się nagroda życiowa i błyszczenie na słońcu :)
Inne: Bujane fotele, fazy księżyca, alchemia, grzyby, ule, KOŚCIDLA! :D - super! 10/10 :D
Ocena ogólna: 9/10
+ Postacie nadnaturalne, a poza tym, to niby magiczny dodatek, a też wnosi dużo realistycznego :P
- Drobne błędy
vBulletin® v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.