PDA

Zobacz pełną wersję : The Sims 3 V.S The Sims 4


Mentosik57
05.04.2015, 15:55
Jak dla mnie podstawkami wygrywa jednak 4.Bardziej jest "zdatna" do grania(wolniej się nudzi) .Z dodatkami nie ma co porównywać,bo trójka bije czwórke na głowę :P

A wy jaką część bardziej lubicie?Fajnie także napisać dlaczego ;)

Dodam jeszcze,że ogólny klimat czwórki mało mnie kręci.Dwójka i trójka mają fajny klimat,są przyjazne dla gracza.W czwórce nie podoba mi się ogólny panel sima.Szczególnie wpieniają mnie nastrójniki,w trójce ich widoczność była fajna,zawsze na widoku i wszystko widać czarno na białym.W czwórce ten panel z nastrójnikami zlepia się z wszystkim innym i przez to według mnie jest nieintuicyjne.

Effie
05.04.2015, 18:34
Bardzo odczuwalny jest brak otwartego świata. Kiepskie zarządzanie simami, którzy są aktualnie na innej parceli doprowadziło do tego, że jeśli chcę gdzieś iść to zazwyczaj czekam na czas, w którym jak najwięcej członków rodziny jest w pracy/szkole.

Jest kilka elementów, których zabrakło, ale w trakcie gry raczej się już do tego przyzwyczaiło. Mam tu na myśli takie elementy jak małe dzieci, teleportacja do pracy, zawsze pościelone łóżka, nastolatki wyglądający prawie jak młodzi dorośli, przebieg ciąży również bardziej mi odpowiadał w 3...

Za to jest wiele elementów również na plus, które głównie widać było, kiedy po paru miesiącach grania w 4 ponownie włączyłam 3. Przede wszystkim wygląd simów, wielozadaniowość. Jest trochę nowych animacji (np. sprzątanie resztek jedzenia do kosza przed zmywaniem), podoba mi się, że simy myją ręce po skorzystaniu z ubikacji (w 3 musiał mieć do tego cechę "schludny") i tego typu drobiazgi.

Co jest lepsze... bardziej ochotę mam grać w 4 :P

arianna
06.04.2015, 09:10
Mnie 3 dużo bardziej wciąga, wolę ją zdecydowanie.Otwarty świat to jednak jest coś ;)

anie_1981
08.04.2015, 18:35
Miałam okazję pograć w czwórkę kilka razy i po swojej własnej reakcji na TS3 i na TS4 stwierdzam, że TS4 mnie osobiście nudzi... W ogóle mnie nie wciągnęła czwórka. Nie śledzę jej losów, nie czytam o dodatkach i aktualizacjach, nawet nie wiem czy coś nowego doszło. Trójka się wlecze i jest zbugowana, ale wciąga mnie mimo to, na długie godziny. No ale, co kto lubi. Ciężko jest też po tylu latach przypomnieć sobie, jak to było gdy trójka była czymś świeżym. Ja wiem, że też się czegoś czepiałam w trójce na początku, ale ogólnie byłam zadowolona. Nie ma Simsów idealnych, i dlatego każdy musi spróbować pograć, żeby stwierdzić która część najbardziej go wkręca. Mnie obecnie wkręca Minecraft, a Simsami w ogóle się teraz mało interesuję :P

grazka_kt
15.04.2015, 14:35
Hej.

Osobiście wolę trójkę, ale i czwórką nie pogardzę. :derp:

CademZoe
18.04.2015, 11:12
Nie potrafię wrócić do trójki, grałam w nią nałogowo przez tyle lat, że już nie mogę na nią patrzeć. Czwórka według mnie wydaje się nudna. Od 3 nie mogłam się oderwać i grałam cały dzień, a tutaj pogram godzinę i albo się zmuszę, żeby grać dłużej, albo wyłączam..
Ale jednak w tej odsłonie każda nowość jest plus (nie, nowość to według mnie nie brak ;)) Dodatek wiele wniósł i dalej mogę się cieszyć bardziej rozbudowanym światem. Simy są ładniejsze, tak samo jak grafika. W trójce grafika była nienaganna, ale jednak trawa wyglądała, jak płaska ściana farby, rośliny były jakieś minecraftowe, simy brzydkie, każdy taki sam, a świat ciemny i pozbawiony żywszych kolorów. I co najważniejsze, potrafię patrzeć na czwórkowe simy nawet bez CC. :)

anie_1981
18.04.2015, 16:39
Nie potrafię wrócić do trójki, grałam w nią nałogowo przez tyle lat, że już nie mogę na nią patrzeć. Czwórka według mnie wydaje się nudna.

Mam ostatnio to samo. Trójka nie wydaje mi się nudna, ale jest zbyt powolna i zbugowana, jak sobie pomyślę, że czeka mnie kwadrans ładowania zapisu i przycinki na każdym kroku, to mi się odechciewa.

Z kolei czwórka jest nudna, nic się tam nie dzieje, miasteczka maleńkie i dodatkowo podzielone na dzielnice, grafika jak z komiksu. Ja wręcz przeciwnie, uważam, że grafika trójki jest lepsza, jest realniejsza, a ja wolę taką grafikę od komiksu.

Nyu Nyu Nyuu
19.04.2015, 08:34
ja tam wole 4, trojka juz sie troche zanudzilam. ogolnie bardziej podoba mi sie grafika w 4, chyba jedyna czesc gry do ktorej nie mam zamiaru sciagac cc :D i uważam ze tworcy bardziej sie przylozyli wlasnie do czworki niz do trojki, bo nie ma w niej tyle bledow i co jakiś czas wychodza aktualizacje ktore wnosza cos większego. do braku malych dzieci juz sie przyzwyczailam, a sa rzeczy bardzo przydatne ktorych nie bylo w poprzednich czesciach, np. wielozadaniowosc, teraz nie umiem wyobrazic sobie gry bez niej. ogólnie wydaje tez mi sie ze jest wiecej interakcji ale nie wiem, nie liczyłam xD no i zapis trwa duzo krocej.

Miliko
24.04.2015, 15:04
Trójka o wiele bardziej mnie urzekła. Najwyżej oceniam tę część, mimo bugów i niezbyt ładnych simów. W samą podstawkę grałam co najmniej 2 lata, średnio raz w tygodniu. Gdy zaczęłam pracować, kupiłam sobie wszystkie dodatki i w zasadzie czwórki do szczęścia nie potrzebowałam, ale dostałam ją w prezencie i nastawiłam się pozytywnie.

W czwórkę pograłam łącznie ok 80 godzin, byłam ciekawa, co wymyślili w tej części.
Mimo wielu fajnych zmian, grafika trochę mnie zawiodła, można zrobić ładniejsze postacie niż w trójce, ale za to świat wyglada bardziej jak z kreskówki. Wielozadaniowość jest super, ale te "nastroje" simów nie przekonały mnie, są przesadzone i czasem aż irytujące. Spodobały mi się osiągnięcia, szkoda tylko, że nie ma za ich zdobywanie żadnych korzyści.

Ekrany ładowania to najgorszy pomysł w czwórce - psują mi wszystkie scenariusze gry. Czuję się bardzo ograniczona w takim świecie, gdzie wszystkich simów muszę mieć na jednej parceli, by w pełni ich kontrolować, a każda podróż to teleportacja do innego wymiaru. W trójce bardzo lubię śledzić simów, jak poruszają się po całym mieście, tu mi tego bardzo brakuje. Nie wspominając już o braku małych dzieci, niemowlakach przywiązanych do kołysek i nastolatkach wyglądających jak dorośli. Dodatku "Witaj w pracy" nie zamierzam kupować, widziałam filmiki graczy na youtube i wiem, że jest kompletnie nie dla mnie.

Także, co kto lubi, trzeba przyznać, że sims4 wprowadza zupełnie nowy klimat gry, liczyłam jednak na coś innego.:(

anie_1981
24.04.2015, 15:13
Czwórka jest zbyt uproszczona, naprawdę uproszczona do bólu. Trójka, a nawet dwójka przyzwyczaiły mnie do czegoś więcej, i dlatego nie znajduję w czwórce niczego ciekawego. Emocje są przerysowane i tak naprawdę niczego konkretnego do gry nie wnoszą, Wielozadaniowość... cóż mnie tak jakoś nie urzekła. Zresztą w trójce czy dwójce Simy mogą jednocześnie jeść i rozmawiać, ogląda TV i rozmawiać, rozmawiać w grupie. Najbardziej jednak odpychają mnie ekrany ładowania, okropna (moim zdaniem) grafika i malutkie miasteczka, podzielone na jeszcze mniejsze dzielnice.

Irbis
04.05.2015, 23:10
Ja zdecydowanie wolę czwórkę. Trójkę miałam na komputerze jeszcze do zeszłego tygodnia. Naprawdę chciałam dać jej szansę i odinstalowałam większość dodatków, zostawiając tylko trzy ulubione, ale mimo tego uruchamianie gry trwało niemiłosiernie długo i nadal się zacinała. Próbowałam w nią grać kilka razy od czasu zainstalowania TS4, ale nie dałam rady. Zawsze mnie irytowało to ciągłe zacinanie się trójki, ale teraz, gdy przywykłam do płynnej czwórki, nie dałam rady tego znieść. Usunęłam więc całą trójkę, bo tylko niepotrzebnie zajmowała mi miejsce na komputerze. Sądzę, że już do niej nie wrócę, do dwójki natomiast wracam często.
Dodam jeszcze, że po 300 godzinach w TS4, grafika w trójce wydaje mi się paskudna, zwłaszcza wygląd simów, ich buźki są wręcz tandetne. Sama sobie się dziwię, że mogło mi się to kiedykolwiek podobać.
Czwórka jest bardziej simowa, ma klimat nawiązujący do TS2, co bardzo sobie cenię. Trójka oczywiście miała swoje zalety, np. piękne okolice pełne uroczych domków (co nie znaczy, że te w TS4 mi się nie podobają).
Gdy zaczynałam grać w TS4 zastanawiałam się, czy nie będzie mi brakowało postępu historii, ale okazało się, że nie brakuje mi tego. Nie ma dla mnie znaczenia co się dzieje z simami w okolicy, a te rodziny na których mi zależy, są pod moją stałą opieką. Wydaje mi się, że to właśnie postęp historii w TS3 sprawił, że nie udało mi się tam stworzyć tak rozbudowanych historii rodzinnych jak w TS2.
Podsumowując: trójka może czwórce co najwyżej buty czyścić :D

samson
12.05.2015, 08:46
Jak a razie bezapelacyjnie lepsza jest część trzecia przez ten prosty fakt, iż jest tam dużo więcej zawartości niż w części czwartej. Może z czasem 4 uda się dogonić swojego starszego brata.

Nina14!
20.05.2015, 15:26
Ja do czynienia z czwórką miałam tylko u koleżanki,ale po kilku wizytach i grania z nią sądzę,że moim zdaniem TS3 jest lepsze.Jest trochę tych powodów do negatywnego podejś ia do grania w TS4,więc może wypiszę tylko kilka:
1.nie podoba mi się to,że znowu Simowie są uwięzieni w sześcianie,to jest żeby iść na inną parcelę trzeba poczekać,aż gra dane miejsce załaduje,zupełnie jak w TS2.
2.Nastroje-ich wprowadzenie nie daje dużych zmian ,a w niektórych przypadkach dziwi mnie to,że pozytywny nastrójnik jeszcze bardziej dołuje Sima.
3.Interfejs-wiem,że twórcy chcieli byśmy jeszcze lepiej mogli obserwować,co robi Sim,ale tak powciskane po kątach różne opcje trochę powodują,że granie robi się mniej komfortowe.
4.Tryb Kupowania-szału nie ma.Wkurza mnie segregacja rzeczy pod różne bliżej nie określone kategorie.Czasami trudno się połapać,co gdzie jest.

Myślę że tyle narazie starczy.MOŻE przekonam się do czwórki jak wyjdą inne dodatki,między innymi Zwierzaki.Jeśli nieco poprawią (i wprowadzą) konie to myślę,że będę grać ;)

x3Kitty
20.05.2015, 17:13
Porównywanie TS3 i TS4 jest trochę jak porównywanie telefonu z klawiaturą i dotykowego. Różnice będą zawsze, bo to inna generacja. Jednak są takie szczegóły, które albo zadowalają w 4 albo rozczarowują. Są też takie same w TS3. TS3 na początku też nie była jakoś super zadowalająca, zwłaszcza kiedy ktoś tak jak ja przerzucał się z The Sims 2 z każdym dodatkiem na nową czystą bez niczego grę.
The Sims 4 zaczyna sobie plusować z racji dodatków (chociaż z tymi akcesoriami polecieli, trzy fryzury na krzyż kilka mebli i koniec, ale no cóż)
Uważam, że 4 generacja ma dużo plusów, gram w nią już od premiery, mam każdy aktualny dodatek, ale przywiążę teraz swoją uwagę głównie do aspektów, które otrzymaliśmy od samego początku mianowicie:
1. Wygląd simów, według mnie, jak najbardziej odpowiada. Okej jest to symulator życia, ale to nie ma być realne, dlatego "kreskówkowy" wygląd jest zdecydowanym plusem, a do tego można stworzyć naprawdę ładnych simów.
2. Brak możliwości projektowania stylu jest OGROMNYM minusem. Przykre, że tak ograniczyli kreatywność graczy, ale dobrze, że dodali dużo wariantów kolorystycznych.
3. Interfejs jest moim zdaniem trochę zbyt rozlazły.Bo problem w tym, że nawet jeśli ma się przesuwanie po krawędziach (chyba, że to tylko u mnie) jak chcę przejechać w dół to najzwyczajniej w świecie nie mogę i muszę użyć strzałek na klawiaturze. Ale fajny pomysł z tym, że kiedy sim musi skorzystać z toalety na panelu potrzeb wystarczy kliknąć na toaletę i sim pójdzie. W innych przypadkach jest to czasami denerwujące kiedy głodny sim do jedzenia bierze z lodówki jakieś ciastko, którym się nie naje zamiast porządnego obiadu, który również zazwyczaj mam w lodówce.
4. Tryb kupowania. Szczerze mówiąc czasem doprowadza mnie do szału to, że muszę szukać jakieś pierdoły w 10 kategoriach, ale na całe szczęście któryś z twórców wpadł na genialny pomysł wyszukiwarki, która ułatwia wiele rzeczy.
5.Budowanie szczerze mówiąc sprawia mi najwięcej przyjemności, różne kształty tarasów itp. Ale znowu przy wyborze podłóg i ścian jest już większy problem. Mógłby być nieco większy wybór.
6. Sama rozgrywka jest spoko. Łatwo i przyjemnie nimi się steruje, ale wkurza mnie kiedy każę mu zjeść śniadanie a później umyć zęby a ten mi idzie z talerzem do łazienki i myje zęby. Jaki to ma sens ?:|
7. Nastroje to coś co w sumie cieszy mnie najbardziej. Bo zależnie od nastroju mamy różne interakcje. Kiedy sim jest rozbawiony może robić fajne naleśniki z miśkami żelkami, albo malować zabawne obrazy. Super! :lovers:
8. No i najwięcej bólu sprawił mi brak małych dzieci.. no po prostu jest to dla mnie chore i niewytłumaczalne. Jednak doszły ostatnio simowe społeczeństwo słuchy, że pracują nad tym także trzymam kciuki!
9. Chyba ostatni punkt. Nie ma żadnego zwierzęcia do trzymania w domu. W 1 generacji była świnka morska i rybki o które w przeciwieństwie tutaj trzeba było dbać. W 2 generacji również były rybki i to nawet takie duże fajne akwarium (przed którym małe dzieci mogły siedzieć i na nie patrzeć,czego brakowało mi w 3 generacji) W TS3 nie jestem pewna czy było domyślnie inne zwierze oprócz rybki w kuli, a tutaj.. nic. Nie wiem czy alternatywą do przyjaźni z takim zwierzęciem jest ten wielki pluszak, ale głupie, że nie ma się kompletnie nic.

Szczerze mówiąc nie jestem w stanie stwierdzić, którą część lubię bardziej, w obie gram, ale zdecydowanie polecam każdemu spróbować dać szansę 4 części :)

debbraxxx1118
22.05.2015, 07:20
Obie części są bardzo przyzwoite. W zasadzie to każda kolejna część serii nie była ani gorsza, ani lepsza od poprzedniej. Oczywiście pomijam tutaj kwestie technologiczne związane chociażby z oprawą audio-wizualną, mówię tylko i wyłącznie o samej rozgrywce.

Nusso
22.05.2015, 10:35
- Wygląd simów w TS4 jest świetny jak i sam CAS. Czwórka tym biję na głowę pozostałe generacje.
- Tryb budowania w TS4 jest okropny. Wszyscy go tak wychwalają, lecz dla mnie jest po prostu słaby. O wiele bardziej wole trójkowy tryb.
- Jeżeli chodzi o rozgrywkę to wolę trójkę. W czwórka jest strasznie ograniczona, nawet dodatki tutaj nie pomogą, bo EA już zepsuło grę.

Podsumowanie TS3 > TS4
Przy okazji powiem że od kiedy wyszła czwórka poczułem taki klimacik jak gram w trójkę, taki sam jak w dwójce ;)

WhiteSugar
17.06.2015, 09:36
Zaczęłam grać w czwórkę parę dni po premierze. Nie powiem, bardzo się różni od 3, zostało wycięte wiele elementów, które w poprzednich częściach zawsze się pojawiały.
Ja, jak na razie, zostaję przy trójce. Mam z nią wiele wspomnień, mimo że cięła się momentami niemiłosiernie, bugi dawały o sobie znać niemal wszędzie, to gdy pomyślę o tej grze - mam uśmiech na twarzy :) Po prostu nie dało się tam zanudzić, ogrom dodatków i akcesoriów pozwala mi prawie na wszystko! W 4 natomiast, czasem pauzuję grę i zastanawiam się przez dłuższy czas, co mam zrobić, patrząc się tylko w ekran. Wygląd simów w 3 mi nie przeszkadza, dzięki CC, modach, suwakach potrafię stworzyć naprawdę piękne simy. Oczywiście nie skreślam czwórki, bo też dobrze się przy niej bawię, ale nie na dłuższy czas. Mam nadzieję, że kiedyś The Sims 4 przebije trójkę we wszystkim.

Kany_Qan
19.06.2015, 13:59
Ja przesiadkę z The Sims 3 na The Sims 4 uważam za udaną. Nigdy nie pałałem specjalnym entuzjazmem wobec TS3, dlatego od razu polubiłem nową generację simsów. Różnica jest szczególnie zauważalna, kiedy po ponad 150 godzinach gry w czwórkę, wróciłem do trójki, w oczy rzuciły mi się sztywne animacje, długie wczytywanie oraz doładowywanie tekstur na moich oczach ( otwarty świat ).
Bardzo polubiłem kreskówkowy wygląd simów w czwórce, gra mi się o wiele przyjemniej :)

xheyanna
19.06.2015, 17:29
W Simsy gram już od pierwszej jej części i pamiętam, że zawsze, jak wchodziła kolejna część gry, czy to była 2, czy właśnie 3, zostawałam przy poprzedniej części z prawie wszystkimi dodatkami, ponieważ nowsza była pusta i nudziła mi się baardzo szybko, a wachlarz możliwości w poprzedniczce był o wiele większy. Ku mojemu zdziwieniu przerzucając się z trójki z prawie wszystkimi dodatkami na gołą podstawę 4 gra nie przestała mi się nudzić i była może jedna sytuacja gdzie chciałam spróbować grać z powrotem w 3, ale długi czas czekania aż gra się załaduje + potem wszystkie te trójkowe bugi sprawiły, że bardzo szybko postanowiłam ją wyłączyć i od tamtej pory już jej nie włączyłam, co więcej sama z własnej, nieprzymuszonej woli ją odinstalowałam i tak oto zostałam przy 4.

Fakt faktem, brak otwartego świata jest trochę uciążliwy, ale daje radę się bez tego wytrzymać, ponieważ sporadycznie ruszam się z domu, a otwarta okolica mi w miarę wystarcza. Teleportacja i brak niektórych animacji też przy grze na dłuższą metę nie przeszkadza, przywykłam do tego. Początkowo narzekałam na grafikę, ale ostatecznie też mi się podoba taka jaka jest, fakt faktem pełno u mnie CC, ale nawet jak włączałam grę pierwszy raz i tak mi się to wszystko podobało (nawet włosy jakoś przebolałam), ale z bardziej realistycznymi/dopracowanymi CC gra wydaje się ładniejsza.
Wielozadaniowość też jest fajna, ale czasami strasznie irytuje, gdy sim nie skupia się w całości na jednej czynności, bo np. ktoś go rozprasza pogawędką i np. śniadanie przed pracą zajmuje mu dłużej niż powinno.
Wielkim ŁAŁ w tej części miały też być emocje i początkowo uważałam, że nie są nikomu potrzebne i będzie to głupie, tak teraz wydają się być fajnym dodatkiem. Chociaż za specjalnie bym nie płakała, gdyby ich nie było. A i jeszcze ciekawe są też interakcje wywołane konkretnym nastrojem.

Podsumowując, jak dla mnie CZWÓRKA wygrywa. :awesome:

miłośniczka zwierząt
11.08.2015, 06:16
The sims 4 mi się podoba bardzo bo:
1 tryb budowania jest bardzo dobrze zrobiony o wiele lepiej niż w 3
2 trudniej się zarabia i rachunki są wyższe niż w 3
3 Genetyka w 4 jest naprawdę dobra w jednej rodzince mam syna, który jest wierną kopią swojego taty
4 Ogrodnictwo jest naprawdę o wiele ciekawsze niż w 3 bo jest bardziej rozbudowane
5 Lepsza optymalizacja niż w 3 mi ekrany ładowania nie przeszkadzają jeśli gra dzięki temu lepiej chodzi to wole te ekrany ładowania niż błędy z 3
6 Emocje simów to to co bardzo lubię w tej części
7 aspiracje są ciekawe o wiele bardziej niż te w 3 i fajnie, że w 4 mają one poziomy
8 Powrót czasomierza i zadania na przyjęciach i randkach oraz w dodatku o pracy w tych nowych karierach to coś co jest lepsze niż w 2 te oceny przyjęć i randek.
9 Podróżowanie simami do innych okolic coś czego nie było ani w 2 ani w 3 a w 4 jest to po prostu jak najbardziej na plus
10 interfejs jest naprawdę o wiele lepszy niż w poprzednich częściach co jest dużym plusem jest naprawdę intuicyjny jak ktoś się z nim zapozna i oswoi. Na początku sprawia problem, ale potem jak już wiemy gdzie co jest to staje się to intuicyjne.:)

Dla mnie 4 jest moja ulubiona generacja powiem nawet więcej zakochałam się w tej generacji i jest ona lepsza od 3 ba nawet lepsza pod niektórymi względami od 2.
4 Jest The Best !!! :awesome:

Piwusia
16.11.2015, 14:54
Czwórka szybko się ładuje, w przeciwieństwie do trójki, gdzie nie zawsze chce mi się czekać, by gra się wczytała. Poza tym Simy w czwórce zachowują się bardziej dynamicznie, ale pewne ich zachowania są przejaskrawione. Ogólnie cały styl czwórki opiera się na przejaskrawieniu i komiksowości. Czwórka jest minimalnie trudniejsza niż trójka jeśli chodzi o awansowanie w pracy, zaspokajanie potrzeb Simów, co uważam akurat za plus czwórki. Podoba mi się tryb budowania w czwórce, ładne obiekty, duży wybór ubrań. Obyłoby się bez stanów emocjonalnych, ale całkiem fajne jest to, że Sim ma inne możliwości będąc zainspirowany, a inne będąc np. skupiony. Jednak znowu: zbyt wiele rzeczy podawanych jest wprost, a ja bym wolała mieć radochę z domyślania się, co też Simy myślą. Statystyki Sima są beznadziejne: co mnie obchodzi ile razy Sim wykonał interakcję "podejdź tu", no bez jaj. Ogólnie gra jest nieco przesłodzona w stylu i sposobie rozgrywki, ale w trójce trójki różne uproszczenia też mnie irytują. Moją ulubioną częścią cyklu pozostaje dwójka, a roztrzyganie czy lepsza jest czwórka czy trójka raczej mija się z celem. Do trójki i tak nie mam niektórych dodatków, a jeśli chodzi o czwórkę - gram samą podstawą, więc nie mam kompletnego obrazu.

Laselight
18.11.2015, 18:28
Przez to, że 3 jest zbyt powolne, żeby grać, jak dla mnie 4 jest lepsze. W 4 nie przeszkadza mi brak otwartego świata czy brak małych dzieci. Świetne jest tworzenie własnych NPC i podróżowanie między miastami. Ale ogromnym minusem jest ten limit mieszkańców, gdy ten się przekroczy to usuwa najpierw zmarłych i drzeww genealogiczne oraz malutkie miasta. No i oczywiście grafika jak z kreskówki. Jeszcze mi przeszkadza, że przymusza do aktualizacji, inaczej grać nie możesz.
Trójka może ma dużo opcji, rozbudowane kolekcjonerstwo i otwarte otoczenie, ale jest okropnie zoptymalizowana i grać się w nią praktycznie nie da. Dlatego wolę z tych dwóch czwórkę.

Shattered
19.11.2015, 19:34
Oczywiście, że czwórka..
Grając teraz w trójkę z dodatkami, pomimo ogromu możliwości nie potrafię cieszyć się grą, ponieważ simowie są totalnie puści, tępi, bez wyrazu... Jakieś miny strzelają jak psychicznie chorzy...
Postęp histori prowadzi do tego, że po jakimś czasie simowie z miasta wyglądają niemalże identycznie, te same rysy twarzy..

Poza tym, brak simów którzy wykonują nam usługi..
Za mieszkanie na parceli wakacyjnej nic się nie płaci.. W czwórce nawet za pole biwakowe się płaci.
Czwórkowe życie jest droższe.. W trójce po jakimś czasie nie ma co robić z pieniędzmi..

Posiłki.. W dwójce uwielbiałam robić przyjęcia gdzie simowie siedzieli przy stole i rozmawiali.. W trójce zanim wszyscy usiądą, reszta pozżera...
W czwórce natomiast, wygląda to uroczo..
http://i.imgur.com/1O7Dbt2.png

http://i.imgur.com/Ls31pZS.png

________

Ta wielozadaniowość w czwórce jest świetna. Uwielbiam jak rodzeństwo może sobie podczas odrabiania pracy domowej poopowiadać dowcipy albo poplotkować
http://i.imgur.com/n1SONJp.png

http://i.imgur.com/hxJx5YY.png
______

Jak dla mnie jedyne czym trójka przebija czwórkę, to otwarty świat.. W czwórce niestety nawet idąc do sąsiada mamy ekran ładowania.. :no:

Levkoni
25.11.2015, 15:47
Oczywiście wolę czwórkę! W przeciwieństwie do trójki, świat w TS4 jest żywy, dynamiczny i kolorowy. Simowie nie wyglądają jak zamyślone zombie, a interakcje między nimi są ciekawsze. No i oczywiście gra jest płynniejsza.

Z trójki brakuje mi tylko otwartego świata. Nie brakuje mi nawet małych dzieci tych trójkowych - były na tyle brzydkie i denerwujące, że ich nie lubiłem. Oczywiście nadal marzą mi się małe dzieci w TS4, ale zrobione w dużo fajniejszy sposób!

CristVicNol
03.07.2016, 14:17
Gram w Simsy odkąd pamiętam. Najpierw jedynka, potem dwójka. Długo grałam w dwójkę, a trójkę olałam (po kilkurazowym graniu), bo nie podobały mi się simy, dużo się zacinało, było wiele błędów itp.
W końcu wyszła 4 część i nigdy nie zmieniłabym ją na poprzednią (może przez to, że nie grałam tak dużo w 3).

crayon
11.09.2016, 19:29
mimo ze mam 4ke, wole 3ke przez dodatki. Gram w obie ale 4ka zawodzi.

Nightingale
11.09.2016, 19:41
A ja akurat lepiej bawiłam się z podstawką trójki. Pamiętam, że byłam nią oczarowana i naprawdę długo nie przeszkadzał mi brak dodatków. Może to kwestia tego, że wtedy byłam młodsza? A może tego, że trójka chodzi mi szybciej niż czwórka? Tak, dobrze usłyszeliście! Moja trójka chodzi szybciej nić czwórka, która normalnie chodzi płynnie, ale zacina się na domkach, w których jest dużo dekoracji, a ja lubię dekoracje i mi to przeszkadza :/ W każdym razie boję się, że jak już wgram więcej dodatków do czwórki, to gra stanie się katorgą. Dodatkowo jakoś nie przyzwyczajam się do czwórkowych simów. Ich życie jakoś tak szybko biegnie, że zanim przyzwyczają się do jednej rodzinki, to już gram następnym pokoleniem. Dużym plusem trójki było otwarte miasto. W czwórce jakoś nie chce mi się opuszczać parceli, bo ekrany ładowania :/ Wybieram "trójkę"

Ps. @Shattered Masz ślicznych simów. Są oryginalni i cudowni <3

Mentosik57
13.09.2016, 13:07
Już dawno w simsy nie gram ,ale muszę powiedzieć,że ostatnio włączyłem sobie z ciekawości trójkę ,trochę pograłem by sobie powspominać,potem czwórkę ,w nią grałem może z 5 minut,bo po prostu ta gra jest nudna.
Logika wydawania wydatków przez EA jest zabawna ,dali 2 dodatki na 2 lata ,a wymyślili 8 akcesoriów i 3 pakiety rozrywki,które nudzą się po kilku minutach gry.
Największy mankament tej gry to brak otwartego świata i przez to nawet dodatki tu nie pomogą.W TS3 to było świetne ,że pojechałem sobie autem gdzieś na plażę,a potem do parku by na wieczór wrócić do domu,a tutaj?Jak gram to nie chce mi się w ogóle nigdzie wychodzić,bo co to za przyjemność ,jak sim magicznie znika w otchłań i wyskakuje ładowanie ,to właśnie jest najbardziej żenujące,że gra została okrojona z takiej rzeczy ,a mimo to,ma większe wymagania niż TS3 ,gdzie jest cały świat, a tu jedna parcela ,zamiast udoskonalić otwarty świat, to oni cofają się do czasów TS2.
Panel sima też mnie wnerwia,nastrójniki zniszczone ,zrobione w tym samym kolorze i w tak niewidocznym miejscu,że nie zwracam na nie uwagę ,w TS3 były kolorowe ,duże ,czytelne.
Kolejny mankament to postacie paranormalne w TS4 .Zapowiada się,że to 1 część bez tych postaci ,bo w ostatnim dodatku nie dodali żadnej ,a w jeszcze poprzednim kosmitę,który potrafi jedno wielkie nic i w ogóle nie czułem jakiejkolwiek magi tej postaci,o taki sim z możliwością wskoczenia w strój kosmity.Lenistwo EA jest ogromne,w trójce dali nam dopracowane postacie,wampiry nawet te podstawowe z po zmroku były już super ,a tutaj poszli na całkowitą łatwizne.
Jestem zażenowany lenistwem tej firmy w skrócie ,bo zamiast stworzyć dobrą kontynuację i udoskonalenie trójki,to oni w wielu aspektach cofneli się o 10 lat.

Nightingale
13.09.2016, 22:51
Kolejną rzeczą, która jest lepsza w trójce są miasta. Te, które dostaliśmy do tej pory kompletnie mi się nie podobają i są jakieś takie bez duszy. Wielkim minusem jest też brak kreatora świata, który w trójce wręcz ubóstwiam. W internecie można znaleźć wiele różnorodnych miast dzięki, którym gra staje się bardziej urozmaicona. Sama pamiętam, że ściągnęłam kiedyś jakąś afrykańską mapkę z plemionami i Hogsmeade. Gram sobie właśnie w świecie, który stylizowany jest na lata 50'. Może nie jest idealny, ale dość klimatyczny. W czwartej części serii niestety nie mamy aż tak dużych opcji modyfikacji miasta, które po pewnym czasie się nudzi. Notabene, te miasta są strasznie małe i po pewnym czasie trzeba usuwać niektóre parcele, żeby wstawić nowe domy. Plusem jest to, że można z łatwością podróżować między miastami.

miłośniczka zwierząt
20.09.2016, 16:29
Ja akurat na brak kreatora w 4 nie narzekam i tak jakoś udaje mi się tworzyć fajne wnętrza domów. A, że posiadam dwa dodatki i dwa akcesoria oraz pakiet rozgrywki do 4 to przynajmniej mam nowe możliwości tworzenia ciekawych historii. Co prawda ilość obiektów, które dostajemy jest trochę mała, ale jakoś mi to nie przeszkadza. W sumie 4 jest fajna i nawet cieszę się, że są na razie tylko kosmici w 4, bo w 3 było tego za dużo a tak, może zrobią dodatek podobny do tego ostatniego z 1 a przynajmniej takie odnoszę wrażenie. 4 jest fajna jak nie gra się na kodach i pomału dąży się do rozbudowy domu.

fraulein.
25.12.2016, 17:36
O wiele bardziej wolę trójkę, z mnóstwa powodów. Ma niesamowity klimat, piękne miasta, interesujące rodziny... Długo by wymieniać. Z tego co widzę, sporo graczy uważa Simów z TS3 za chore psychicznie zombie, ale ja uwielbiam ich miny, i pewną... patologiczność? :D Za to ludki z czwórki mnie denerwują, tacy... irytujący, szczęśliwi idioci. Gdyby byli przy tym po prostu śmieszni - jak najbardziej, to tylko ładne pikselki. Ale śmieszni nie są.
Jednak czwórka wygrywa pod pewnymi względami - przede wszystkim, krótki czas ładowania. Można odetchnąć po kilkunastu minutach czekania w trójce. Podobają mi się też kreatory - polubiłam budowanie domów, za czym wcześniej nie przepadałam.

miłośniczka zwierząt
09.02.2017, 22:16
Ja teraz wróciłam do gry w 3 i ta gra nadal mnie zaskakuje dzisiaj moja simka oskarżyła swojego chłopaka o zdradę. I takich zaskakujących momentów miałam sporo.Dlatego właśnie lubię 3 bo, nigdy nie wiadomo czym gra nas zaskoczy. I reakcje simów na niektóre polecenia są świetne. W 3 można się świetnie bawić grając np. z 1 czy 2 dodatkami gdzie w 4 szybko się człowiek znudzi.
No i otwarte otoczenie, które daje nam masę możliwości ciekawego opowiadania historii.
Oczywiście jeszcze czytanie gazet, złodzieje i godzina policyjna dla dzieci i nastolatków.
Tak można by wymieniać w nieskończoność.

Psychosis
04.03.2017, 14:27
Wstrzymywałam się przed porównaniem sims 3 i 4, tak samo jak jakiś czas temu przed w ogóle próbą zagrania w czwartą część. :rolleyes: Myśląc o tym teraz i mając obie części na komputerze, myślę że jednak trzeba iść z duchem czasu i TS4 wcale nie jest takie złe. Każda część miała w sobie coś innego - 2 niepowtarzalny klimat i pierwsze wow, odnośnie grafiki, możliwości.. 3 jak dla mnie przez długi czas była grą wręcz idealną, może wynikalo to z tego ze nie doświadczałam w niej za dużo bugów, dopiero po latach zaczęło przeszkadzać mi opóźnione renderowanie przy tak zaawansowanym otoczeniu, otwartym świecie. Czwórka? Podchodziłam do niej jak do ognia, do czasu w sumie wydania aktualizacji z małymi dziećmi. Myślę ze nawet w tej części, da się wyłuskać to co najlepsze, wśród wielu złych opinii i z niediepliwością czekam min. Na dodatek zwierzaki. Trzeba przyznać że ilość parcel szczególnie mieszkalnych nie powala, ale nie razi to az tak w momencie gdy mozemy podróżować między różnymi światami. Kreator stwórz sima, zarówno jak tryb budowania przenoszą simy na zupełnie nowy poziom, bardzo mi sie podobają, choć przydałoby sie trochę więcej lub zmienionych aspiracji, te nie do końca mi odpowiadają. Wielozadaniowość to coś co bardzo urozmaica życie moich simów, tak samo podobają mi sie kariery z którymi można pogrywać w Witaj w pracy, co trochę zrekompensuje małą ilość karier na początku gry. Wbrew wszystkiemu podobają mi sis emocje simów, może dlatego ze podchodzę do nich z dystansem, ale budzą one uśmiech na mojej twarzy. Małe dzieci? Duży plus, maluchy są urocze i uwielbiam z nimi pogrywać. Nawet zamknięty świat jest w porządku i o dziwo nie żałuję ze nie jest otwarty, bo gra jest bardzo zoptymalizowana, ładnie szybko działa, ładuje się tak jakbym tego jako gracz oczekiwała. Dużo nowych umiejętności które sim może rozwijać, jedyne co to denerwuje mnie ze duzo sim uczy sie przypadkiem, mimowolnie mimo że nie chce ich rozwijać. Grając godzinami w ts4(pożera mój czas niestety jak nic innego) nie czuje potezeby wrócić do 3 choć gram już jakis czas. Może to sie zmieni, ale myślę ze to tylko kwestia czasu do większego update albo dodatku :)

miłośniczka zwierząt
09.06.2017, 12:36
Ostatnio po najnowszej aktualizacji do 4 chciałam dać jej kolejna szansę, ale masa błędów w grze sprawiła, że niestety, ale nie mam już do niej cierpliwości. Simy się zawieszają trzeba pauzować grę, a i ona nie zawsze działa z przełączaniem się na inne simy z rodziny też są kłopoty. Niekiedy simom się polecenia anulują albo daje simce żeby zjadła to ona bierze z lodówki i wkłada z powrotem po chwili to jedzenie do lodówki. Z podlewaniem roślin też niekiedy jest problem, bo nie wszystkie rośliny w ogrodzie są podlane. Już nie wspomnę o blokowaniu się przy lodówce sim weźmie jedzenie i zamiast iść jeść to stoi przed lodówką i myśli, a kolejny podejść nie może i wyciągnąć jedzenia. Z czytaniem książek to również jest problem, bo poczytają chwilę i po chwili odkładają, już o nie chowaniu prac domowych przez nastolatków nie wspomnę, małe dzieci też nadal są zbugowane. Nawet dmuchanie świeczek przez simów jest skopane, bo sim tak szybko zmienia grupę wiekową, że nie da rady zdjęcia zrobić. Jednym słowem jest więcej błędów niż w the sims 3 i jak tu się nie irytować na najnowsza cześć simów no nie idzie, po prostu nie idzie. Dlatego moim zdaniem 3 jest lepsza ma mniej błędów zdecydowanie mniej. Nie pamiętam by w 3 było tyle błędów po jakiejkolwiek aktualizacji co w 4 po najnowszej.

Collina
30.06.2017, 14:21
Ku mojemu własnemu zdziwieniu, ciężko powiedzieć. To znaczy, wiadomo jak narzekam na czwórkę i to jak twórcy zachowują się jakby ją robili bo kasa i bo nie wypada przerwać tak popularnego cyklu. Tylko, że zauważyłam rozmawiając ze znajomą to w takiej sytuacji:
W czasach sims 1,2,3 gra pojawiała się na forach, było pełno blogów o tematyce tych gier, sama nawet takie czytałam :P
A gdy wyszła 4 to bądźmy szczerzy, zainteresowanie opada, i mimo pewnych zalet gry spora ilość zawartości do której przyzwyczaiły nas wcześniejsze części sprawia że czwórka przegrywa. Dodatki wychodzą bez większego echa i gdyby nie strony o simsach to sama bym o nich nie wiedziała. No i nawiązaując do tego przeznaczenia wiekowego, jak już wspominałam cykl często widziany, także na naszym forum. A co z czwórką? Bo ja to ani widu ani słychu o żadnych blogach o jej tematyce czy żeby jakieś fora ,,męczyły" jej temat tak długo jak pozostałych części. Prosta przyczyna, w gre grają głównie dzieci co w głowie nie mają takich spraw i raczej po prostu im sie nie chce. Ewentualnie osoby, które dziećmi nie były, lecz zagrały i stwierdziły że to nie dla nich, nie poczuły żadnej wewnętrznej potrzeby do forumowania. Sama bym nie poczuła. Może się mylę, ale tak to wygląda.

Nie odbiegając za mocno od tematu:
Oczywiście lubię trójkę za rozgrywkę, niezłą grafikę, super zwierzaki, urzeka kreator stylu i nie wiem czemu mimo tak pozytywnego przyjęcia nie dodali go do czwórki. Jedyna rzecz, która nie pozwala mi cieszyć się grą to fakt jak bardzo mi ona zamula. Myślałam, że może usunę pare dodatków, pomagało tylko chwilowo, w końcu zdenerwowałam się, zostałam jedynie z podstawą i zwierzakami i zgadnijcie czy gra przestała chodzić topornie, zacinać się i nie zawsze zapisywać? Otóż nie. Byłam bezradna, kombinowanie z plikami itp pomagało tyle że gra się szybciej włączała a żeby szybciej chodzić to może przez jedną grę. Nie jest to na pewno kwestia komputera, bo wszystkie gry w jakie na nim gram (a mam ich sporo) to na najwyższych detalach i nie zatnie się w ogóle.
Dlatego w czwórkę pod względem płynności, nawet z kilkoma dodatkami grało się dobrze (jak na jej standardy oczywiście), nic się nie zacinało, nie wywalało. Więc techniczna strona dla mnie lepsza (gorzej z rozgrywką, po pewnym czasie się potrafi znudzić). Do tej pory nie wiem, jak twórcy trójki mogli doprowadzić do czegoś takiego, dobra gra, jest co w niej robić a pograsz dłużej i klapa... Co dziwne gdy kiedyś, po raz pierwszy grałam w trójkę pożyczoną od koleżanki to nic mi się aż tak nie dławiło, więc sama nie wiem czego to kwestia. Potem kupiłam sobie własną i się zaczęło, ileś miesięcy grania i nawet nie miałam ochoty jej włączać, więc usunęłąm. Tęsknię, jasne, ale skoro za każdym razem gdy jednak ją instaluję bo mam ochotę w nią zagrać, to dzieje się to samo... To jednak nie jest ok. A w samą czwórkę póki co też niezbyt gram. Chilowo raczej dwójka i średniowiecze, które też polecam.

Calcium
18.08.2017, 08:28
Dwójka. Ultimate Collection to bardzo potężna gra, ale nawet w podstawce dzieje się więcej niż w podstawce czwórki. Dodaj do tego kilka wygodnych modów (np. ciąża dlla par homoseksualnych czy ACR) i masz zajęcie na kolejne dwanaście godzin. Cokolwiek nie zrobię, czwórka jest po prostu nudna i na nowym kompie nadal śpi na Originie, jeszcze nie zainstalowana ;)


Trójka nie dla mnie, nie podoba mi się i tyle.

milosz263
19.08.2017, 14:25
Gdyby dwójka UC miałaby otwarty świat,,, to jedynka i czwórka razem wzięte nie byłyby nawet w 5% tak dobre jak dwójka.