Jak nie tworzyć BACC w sims 2...
Tagi bacc, gra turowa, otoczenie, simowice, sims 2
Wczoraj naszła mnie szalona myśl... szalona głównie z uwagi na to, że jakoś od maja włączanie mojego kompa to loteria - albo się włączy i będzie git, albo się włączy i nie będzie git, a najgorsza opcja w ogóle się nie włączy. 
Jednak potrzeba czegoś twórczego zmusiła mnie do podjęcia tej walki. W dobre 5h zbudowałam dziesięć domów, park i stworzyłam dziesięciu simów. Jak to u mnie bywa aby się wyżyć zaczęłam w szybkim tempie rozgrywać kolejne dni tury i przeskakiwać do kolejnych rodzin. Mam nawet na ten wspaniały świat dobry plan... ale, chyba nie sądziliście, że nie będzie tu "ale"? Plan i ambicje miałam wczoraj dziś przyszedł czas na zgrzytanie zębami i próby powstrzymania się od wyrzucenia laptopa przez okno... elektronika nigdy mnie nie lubiła, na szczęście po pół godziny walki zdołałam chociaż zapisać folder z tym otoczeniem i będzie miało choć nikłą szansę na przetrwanie... a teraz idę szukać kogoś kto ten szajs w końcu naprawi. Skoro złość mi przeszła to mogę to zrobić bez miotania się jak epileptyk

Jednak potrzeba czegoś twórczego zmusiła mnie do podjęcia tej walki. W dobre 5h zbudowałam dziesięć domów, park i stworzyłam dziesięciu simów. Jak to u mnie bywa aby się wyżyć zaczęłam w szybkim tempie rozgrywać kolejne dni tury i przeskakiwać do kolejnych rodzin. Mam nawet na ten wspaniały świat dobry plan... ale, chyba nie sądziliście, że nie będzie tu "ale"? Plan i ambicje miałam wczoraj dziś przyszedł czas na zgrzytanie zębami i próby powstrzymania się od wyrzucenia laptopa przez okno... elektronika nigdy mnie nie lubiła, na szczęście po pół godziny walki zdołałam chociaż zapisać folder z tym otoczeniem i będzie miało choć nikłą szansę na przetrwanie... a teraz idę szukać kogoś kto ten szajs w końcu naprawi. Skoro złość mi przeszła to mogę to zrobić bez miotania się jak epileptyk
