Wróć   TheSims.PL - Forum > Blogi > Mroczny Pan Skromności
Zarejestruj się Blogi FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Oceń wpis

Hejt na gejów

Napisane 16.10.2015 23:22 przez Mroczny Pan Skromności

Myślę, że przynajmniej kilka osób przywiódł tutaj tytuł. Bez obaw, nie zawiedziecie się, to nie był chwyt marketingowy. Przynajmniej nie do końca. Jestem człowiekiem dosyć konserwatywnym w niektórych kwestiach. Tak przynajmniej stwierdziła kiedyś jedna osoba. Sam siebie określiłbym jako racjonalnie tolerancyjnego.

Ale ku*wa. Widzieliście tego księdza-geja, nie? Wielu ludzi go popiera, może nawet któryś z moich mniej-więcej pięciu czytelników. Nie wiem, czy zostanę zhejtowany, czy wręcz przeciwnie, czy też po prostu nikogo nie zainteresuje moje zdanie, ale wiem, że po prostu muszę jakoś uzewnętrznić swoje zażenowanie całą tą sprawą, jak i ogólnie całym światem, bo inaczej po prostu mnie coś strzeli.

Zanim przejdę do "konkretów" (ta notka tak naprawdę będzie tak samo konkretna, jak PiSowskie rozwiązania każdego jednego problemu społecznego) chciałbym tylko zaznaczyć, że jestem wierzący i praktykujący, ale postaram się zachować w miarę możliwości trzeźwość w ocenie sytuacji (inaczej sprawa się ma z trzeźwością jako taką).

No więc jak wygląda sprawa. Koleś przyodziany w sutannę, tytułujący się księdzem, mało tego, ma jakiś tam nawet wyższy "stopień" (nie znam się za bardzo na tym, ale jak przed nazwiskiem jest "prałat" to brzmi to już całkiem poważnie), nagle oświadcza wszem i wobec z, powiedziałbym, bezczelnym wręcz uśmieszkiem, że wprawdzie jest księdzem i powinien żyć w celibacie, bo przyjął z własnej woli takie zobowiązanie, ale postanowił, że zamiast celibatu woli (dobra, jednak nie chcę żeby ktoś mi usunął ten wpis) swojego Eduardo w . A potem na odwrót.

Dlaczego? Bo geje to też ludzie? Bo Kościół naprawdę podle, ohydnie milczy, kiedy inni się śmieją z ubiorów i zachowań jego grupy społecznej? No chyba nie. O co więc chodzi? O hype, o to żeby hajsik za książkę się zgadzał, ot co.

Nie jetem jakiś bardzo stary, ale założę się, że nie tylko ja w życiu jeszcze się nie spotkałem z czymś takim. Gość ileś tam lat był w seminarium, skoro się dorobił już jakiejś pozycji (nie będzie żartu) w hierarchii, to pewnie sporo życia spędził na faktycznym wykonywaniu posługi księdza. Nasuwa się to samo pytanie, które przed laty zadał w swoim utworze Marek Roman Zakrzewski. Opcje są dwie: albo taki był plan od samego początku, bo w końcu ksiądz który, że jest gejem sprzeda więcej książek, niż jakiś koleś, który ujawni że jest gejem, albo faktycznie zdał sobie z tego sprawę dopiero później. Tylko, że nawet w tym drugim przypadku nie powinien robić tego, co zrobił. Jak ksiądz poznaje miłość życia, czy to kobietę, czy faceta, czy ministranta to albo to zwalcza i jest ponad tym, bo w końcu złożył takie przyrzeczenie przed Bogiem, który - dla niego chyba w szczególności - powinien być ważniejszy od czegokolwiek i kogokolwiek z "doczesnego" świata, albo zrzuca sutannę i załatwia całą sprawę po cichu. A nie robi aferę na cały świat, bo biedni geje są poniżani, a Kościół milczy.

Ale żeby nie było - rozumiem doskonale tych, którzy dali się księżulkowi nabrać i uznali, że facet dobrze gada. No bo trudno zakwestionować to, że Kościół jest przeciwny homoseksualistom. Mój ksiądz z gimnazjum, którego btw. bardzo lubiłem, powiedział kiedyś (cytat dosłowny):
Cytat:
Napisał ksiądz
Pedały nigdy nie wejdą do Królestwa Bożego.
Nie mnie oceniać, czy wejdą czy nie. W każdym razie stanowisko oficjalne Kościoła jest takie, że tak nie bardzo. I tu należałoby powiedzieć, że faktycznie ten coming out w taki a nie inny sposób spełnił swoją rolę, bo nagłośnił sprawę stosunku do homoseksualistów (znów nie będzie żartu) tuż przed synodem (chyba) biskupów dotyczącego rodziny. W takim razie, z czym ja mam w ogóle problem? Ano z kilkoma rzeczami mam. O pierwszej już wspomniałem, ksiądz to ksiądz, ma zakaz oraz bycia kogokolwiek i przez kogokolwiek. O tym, czy celibat to w ogóle potrzebna rzecz nie będę teraz pisał, bo to temat na zupełnie oddzielną dyskusję. Ale po drugie - z jakiej paki ksiądz obarcza Kościół odpowiedzialnością za coś, co homoseksualiści sami na siebie sprowadzają? Ku**a Krzychu! To nie Kościoła wina, że ludzie się śmieją z ubranych na tęczowo dziwaków przemierzających ulice miast, a od niedawna także wsi (tak tak, dotarło to już nawet do naszej polskiej Warszawy), krzyczących że oni są homo i im się należy szacunek, a jak jesteś heteroseksualny, to tak jakbyś był homofobem i mówiąc krótko spier***aj. Tak tak, ja wiem, że większość homoseksualistów to całkiem normalni ludzie. Tylko pytanie brzmi, kto ma problemy z brakiem akceptacji? Ci normalni homoseksualiści? No nie bardzo. Przynajmniej ja nie znam nikogo, kto by całkiem otwarcie i na poważnie nienawidził wszystkich osób innej orientacji, chyba że mówimy o jakichś ostatnich wieśniakach. Problemem nie jest bycie gejem, problemem jest to, że robi się z tego takie wielkie halo. Jesteś gejem, to sobie bądź, a co mnie to gówno obchodzi? Po cholerę te pieprzone parady równości, to podkreślanie na każdym kroku swojej orientacji? Serio, i jeszcze tacy ludzie się dziwią, że są traktowani inaczej. Dlaczego są traktowani gorzej? Bo się o to proszą, ot co. Bo zachowują się tak, że ludzie podświadomie czują do nich niechęć.

Mam nadzieję, że ktoś zrozumiał cokolwiek z mojej wypowiedzi. Jeszcze raz w skrócie: problemem homoseksualistów nie jest ich homoseksualność, czy brak akceptacji ze strony innych. Problemem jest tworzenie głupich podziałów na ludzi takiej i takiej orientacji. Jakby nikt o tym nie mówił, jak o czymś istotnym, to tych głupich podziałów by nie było. To samo się tyczy zresztą innych podziałów takich jak ze względu na rasę. Niestety mam wrażenie, że mój głos ginie w odmętach ludzkiego debilizmu, do których to odmętów swoją porcję dołożył ostatnio pseudo-księżulek powodując, że moja niechęć do "jego grupy społecznej" urosła jeszcze bardziej.

Gdzieś ostatnio widziałem jakiegoś mema, czy innego demota, którego podpis brzmiał jakoś tak: po czym poznać, że ktoś jest wegetarianinem? Po tym, że powie nam o tym w ciągu pierwszych pięciu minut znajomości. Trochę przesadzone, ale sporo w tym prawdy i można to odnieść również do takich idiotów, którym chyba bardziej niż na społecznej akceptacji zależy na chwilowej popularności i na tym, żeby hajs się zgadzał.

Jakiś ksiądz z Poznania w odpowiedzi na wyznanie Krzycha wyjawił, że on z kolei jest heteroseksualny, ale nie ma partnerki, bo jest ku**a księdzem.

Ej, jeśli są tu homoseksualiści, zwolennicy księdza geja albo ktokolwiek inny, kto poczuł się urażony (jeśli na przykład nazwałem go idiotą) to przepraszam, niech nikt sobie nie bierze do serca tych wypocin. Chyba, że ktoś się zgadza z tym, to niech sobie weźmie.

Na koniec mała ciekawostka: jeden z moich bliskich przyjaciół jest gejem. Nie ma to żadnego wpływu na relacje między nami i żadne z nas nie ma z tym najmniejszego problemu.

Pozdrawiam i polecam. Nie wiem co, po prostu chciałem coś polecić.

Albo wiem - polecam na jutube sobie wklepać "dakann jestem gejmerem". Serio, polecam.
Napisane w Bez kategorii
Odwiedzin 24341 Komentarze 5 Edytuj tagi
« Poprzednia     Główny     Następny »
Komentarzy 5

Komentarze

  1. Stary komentarz
    Avatar Paździoch Menda Złośliwa
    Ze względu na godzinę mogę z siebie wylać równie średnio zrozumiały bełkot.

    1. Żeby było zabawniej to sami homoseksualiści są przeciwni paradom równości i ja osobiście im się nie dziwię.

    2. Podejrzewam, że ksiądz "wyjście z szafy" zaplanował sobie na tyle dokładnie, że wiedział co go czeka po tej akcji. Czy on obecnie gdzieś płacze, że jest dyskryminowany, bo został odsunięty od swojej funkcji? Niet.

    3. Nie widzę również powodów do wieszania na nim psów, a to dlatego, że jest całe mnóstwo księży przez których na usta ciśnie się cytat: "Czemu to, prałacie, Nie tak sami żyjecie, jako nauczacie?". Tylko ich w najgorszym przypadku czeka przeniesienie do innej parafii. Tak, mówię o tych księżach, którzy dopuszczali się pedofilii, a byli i tacy ludzie, którzy ostatnio bronili księdza-pedofila z argumentem "gdzie byli rodzice"! To jest jedna z tych rzeczy, które mi się dużo bardziej nie mieszczą w głowie niż ksiądz-gej z narzeczonym. Tłumaczyłam raz znajomemu, że trzeba jakoś rozwiązać problem obłudy światka kryjącego księży-pedofilów, ale znajomy odpowiedział mi tylko: "Ksiądz tym czynem sam się wykluczył z Kościoła". No cudowne umycie rąk.
    Ksiądz przyznaje się, że jest gejem i ma narzeczonego - wywalamy go z roboty na zbity ryj.
    Księdzu udowadnia się pedofilię - a przeniesiemy go do innej parafii i po sprawie.
    Czy tylko mi coś nie gra w takiej postawie?

    4. Pozwolę sobie księdza zacytować: "Jeśli w parlamencie mojej ojczyzny ktoś może sobie ubliżać homoseksualistom bezkarnie i jemu się nie wyłącza mikrofonu... Gdy ktoś może sobie objeżdżać mój kraj jak ksiądz Oko ze swoim teatrem absurdu, demagogii, ideologii i robić to bezkarnie... Gdy ktoś, kto zostaje prezydentem tego kraju, może sobie pozwalać bezkarnie na insynuacje o jakichś niewłaściwych strojach mojej grupy społecznej i następnego dnia nie przeprosić za swoje słowa... Gdy poprzedni prezydent przez pięć lat nie spotyka rodzin homoseksualnych nawet na pół godziny, by spojrzeć im w oczy, bezkarnie ignorując tych, dla których został ustanowiony, by im służyć... - kontynuuje duchowny.

    - Gdy Kościół milczy, podle, ohydnie milczy, gdy Dominik z Bieżunia odbiera sobie życie, bo nie może wytrzymać homofobii, nienawiści. Gdy Kościół wtedy milczy i legalistycznie zostawia wszystko jakiejś tam prokuraturze. Gdy Kościół, który ma być autorytetem moralnym wtedy milczy, to znaczy, że dotknęliśmy przestworzy kryzysu, obłudy, fałszu, nieczułości"
    Sądzę, że w pierwszej kolejności powinniśmy się skupić na tych słowach księdza, a dopiero potem sprawdzać jak bardzo nie dochował celibatu. Jeśli człowiek nie ma w sobie choćby krzty empatii to nawet żelazne przestrzeganie 10 przykazań mu w niczym nie pomoże i nie uczyni dobrym człowiekiem.


    Ogólnie nie ogarniam dlaczego temat homoseksualizmu tak wszystkim podnosi ciśnienie, w myśl podobnej zasady co i Ty wyznajesz: a co mnie to gówno obchodzi?
    Napisane 17.10.2015 00:22 przez Paździoch Menda Złośliwa Paździoch Menda Złośliwa jest offline
  2. Stary komentarz
    Avatar Meryam
    Szkoda, że na blogach nie da się dodać reputacji, bo bardzo chętnie bym to zrobiła

    Krótko mówiąc: zgadzam się w 100%. I dodam od siebie tylko tyle, że trzeba znać po prostu różnicę między gejem, a pedałem. Bo to nie to samo. I chyba tu tkwi problem, że przestajemy widzieć różnicę, i uogólniamy. A niestety to pedały pracują na wizerunek gejów. Jaka szkoda, że to ta bardziej poje*ana grupa
    Napisane 17.10.2015 10:18 przez Meryam Meryam jest offline
  3. Stary komentarz
    Avatar Mroczny Pan Skromności

    zmxncbv

    Spędzanie piątkowych wieczorów samotnie przy kompie to zdecydowanie zły pomysł xD


    Tematu księży-pedofili tutaj nie poruszałem akurat, bo to w ogóle odrębne zagadnienie. Ale chętnie napiszę coś o tym następnym razem, gdy nie będę miał nic do roboty a jednocześnie będę już lekko wstawiony xD Czyli może nawet dzisiaj

    Nie dziwię się ogarniętym homoseksualistom, że są przeciwni tym paradom itd., bo takie rzeczy, podobnie jak i cała ta akcja z księdzem, tylko nasilają homofobiczne nastroje. Przynajmniej takie odnoszę wrażenie. Dlatego nie hejtuję ogółu homoseksualistów, tylko tych którzy wyłażą na ulice, drą się, że chcą lepszego traktowania, a jak ktoś myśli inaczej, to od razu jest gorszy od Hitlera itd. Niestety są tacy ludzie. Jest ich mało, ale krzyczą tak, że najgłośniej ich słychać.

    Samego księdza natomiast hejtuję, bo mu najzwyczajniej w świecie nie wierzę. Swoje racje ma, nie wziął tych wszystkich argumentów z tyłka, ale bądźmy szczerzy, jeśli jest ogarniętym człowiekiem, to powinien wiedzieć to, o czym napisałem - że jeśli tak to rozegra to ludzie nie będą go tłumnie popierać, tylko raczej większość popuka się w czoło i poczuje większą niechęć do homoseksualistów i ewentualnie do księży. Zatem, albo jest głupi i porwał się z motyką na słońce, bo i tak prawdopodobnie niewiele ugra, albo chciał zrobić szum wokół siebie, żeby zyskać popularność. Nie mówię, że na pewno mam rację, jednak w tej chwili tak to widzę.


    E.: Meryam, cieszę się że masz takie samo zdanie Dzięki za przeczytanie i komentarz
    Napisane 17.10.2015 10:20 przez Mroczny Pan Skromności Mroczny Pan Skromności jest offline
  4. Stary komentarz
    Avatar Paździoch Menda Złośliwa
    Pozwoliłam sobie ruszyć temat księży-pedofilów dlatego, że tutaj dochodzi do podwójnego standardu, czemu należy się przeciwstawiać niezależnie od osób i sytuacji. I tylko dlatego przywołałam ten temat.

    Nie wnikam czy rację masz względem księdza czy jej nie masz, ja go nie hejtuję i cieszę się z jego wystąpienia, chociaż zgadzam się z tym, że mógł to rozegrać lepiej i rozsądniej.
    Napisane 17.10.2015 13:37 przez Paździoch Menda Złośliwa Paździoch Menda Złośliwa jest offline
  5. Stary komentarz
    Avatar Diana
    Dobrze napisane. Przyznam, że zaskoczył mnie ten wpis, bo po tytule spodziewałam się przeciwnego stanowiska.
    A odnośnie księdza geja - jak po raz pierwszy zobaczyłam to jego wystąpienie, na którym ten Eduardo się do niego tulił czy co, to autentycznie nie wiedziałam czy mam się śmiać czy płakać :p Poprzestałam na facepalmie.
    Napisane 17.10.2015 19:40 przez Diana Diana jest offline
 

Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 02:52.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023