narazieeeeeee

Ja muszę iść :{
Paa.

Nie no, to też racja : D
Nie chcę mieć wrogów. Ale niestety zawsze znajdzie się ktoś, kto nie polubi mnie na dzień dobry, bo nie. ;/

i tak i nie, moje wspominania sa dosc zawile. powiem ci tak - to czy sa fajni ludzie jest mniej wazne od tego czy umiesz z tymi ludzmi zyc >D

No mam nadzieję, że będą fajni ludzie, bo to chyba jedna z najważniejszych rzeczy : D
Miło wspominasz te czasy? : D

no, jak wychowawca spoko to czesto to najwazniejsze. hah co do dziewczyn tak samo myslalam kiedyssss... oby ludzie byli fajni, po prostu >D. ja jak szlam do gimnazjum znalam 2-3 osoby z klasy. jezus to bylo dawno temu ;_;

Nie no, chyba już nie będę kombinować, może nie będzie tak źle. Jest 5 klas i ze wszystkich tylko nasza ma wychowawcę, a nie wychowawczynię. Pani z sekretariatu powiedziała, że to bardzo fajny nauczyciel i bardzo dba o swoją klasę. Zobaczymy : D
Heh, tak trafiłam, że 27 osób w klasie, a ja znam jedną : D I niesprawiedliwie, bo dziewczyn jest 10 :{ A to dziewczyny powinny dominować! :{

pewnie dasz rade sie przepisac do jezykowej jesli chcesz, w gimnazjum to wszystko jest w gruncie rzeczy 'na niby'. te rozszerzenia w sumie tez.

U mnie spoko, dostałam się do wymarzonego gimnazjum. Znaczy się, już dawno się dostałam, ale zapomniałam powiedzieć, hehe : D
W ogóle to byłam w szoku, jak zobaczyłam listę z osobami które się dostały. Chodzi o punktację. Ja miałam 50,6 i z chyba 150 osób byłam na trzecim miejscu w punktacji Parę osób miało nawet 17,5
Wydaje mi się, że te osoby to na pewno z rejonu, bo niemożliwe żeby przyjęli z taką punktacją... Chociaż wiesz, to gimnazjum jest połączone z podstawówką, więc ci z tej podstawówki mają pierwszeństwo.
A klasa niestety mat - inf. Miałam być w językowej! :{

agonia, tak jak zawsze!!!!! a co u cie