A tobie jak idzie praca nad FS? Jak dobrze to pewnie zdecydowanie przed Volturią dodasz odcinek

No wiem. I za to co powiedziałaś nie obrażę się, bo też tak twierdze. Mam już dość trochę prologu nowego napisanego Brat mi dał sims 3 jest mi jeszcze ts3 po zmroku winien Więc może na FS opowiadanie przekształce

Improwizacje nie są złe, trzeba tylko wiedzieć jak je napisać... Ale masz rację, tamta była beznadziejna (wybacz...). Moje FS też było w pewnym sensie improwizacją. Miałam pomysł na początek i koniec, kompletnie nie wiedziałam co będzie w środku i szczerze mówiąc w pierwotnym planie Jason miał być mordercą... Ale jak widzisz wiele się pozmieniało ;D Plan nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem, aczkolwiek nie jest zły ;D

Aha dzięki. Ja pisze opowiadanie i jak na razie mam 23 linijki w wordzie 2010 i mam ustawione na poziome ustawienie strony. A to dopiero początek prologu z tamtym dałam spokój to była improwizacja, a to co pisze to w pełni ułożony plan

mozolny.
http://synonimy.ux.pl/ - wpisz sobie.
Nie wiem, nie zadawaj mi takich pytań... wszystko zależy od tego czy masz wenę twórczą, czy nie i jak długie chcesz opowiadanie napisać... Czasami wystarczy dzień, a czasem męczysz się tygodniami i nic nie napiszesz...

A i Sandy jak inaczej można zastąpić wyraz powolnym?

To fajnie. A z ile na dzień napiszesz? I ile na opowiadanie trzeba? Robię wywiad środowiskowy

Ciężko powiedzieć - wszysto zależy od tego jaką czcionką piszesz, w jakim programie i jak duży masz monitor... U mnie jest ich 25

No z ile linijek?

Tak ^^
Jak to powiedziała Libby - idę jak burza xD