O, wtedy to dopiero można się załamać ^^
Jeżeli się niekoniecznie chce brać udział w konkursie, to takie peruki za 30-40zł powinny wystarczyć. Ale wiadomo, najpierw trzeba znaleźć odpowiednie, z czym jest ciężko ^^
To masz bardzo fajne zajęcia :3
Słuchać o Japonii to miód dla uszu (tak się mówi?)

40 lat, to jeszcze tak źle nie jest

Masz fajnie :< Tak podejrzewałam, że w Krakowie powinni być jacyś Azjaci, a w zadupiu w Olsztynie to widziałam tylko dwóch jak robili zakupy w Realu bądź Carrefourze. Łaaa, jakie ciekawe zajęcia *_*
U mnie nie było żadnej Wigilii (na hiszpańskim), żadnych wycieczek, ani nic. Tak drętwo wszystko prowadzone, że się stresowałam.
W sumie to fajine to wygląda, że kurs japońskiego jedzie na wycieczkę do niemiec

Szkoda, że takie kursy nie organizują wycieczek do Japonii~
To by było dopiero super! I jeszcze jakby było po przecenie ze względu na to, że jest to kurs języka japońskiego!

Ach, marzenia...