Jak w ogóle można zaczynać książkę od końca? xD

Od tamtej pory już wiem

hahaha xD
Ja w sumie nie szalałam ani za jednym, ani za drugim. Wolałam ich wspólny wątek.
Nie zaczyna się książki od końca!

Czułam się jakbym prawie umarła xD
Ja jakoś nie szalałam za Dawsonem, wolałam wątek Amandy xd Ale jakoś zawsze tak szybko mi się czyta "Dla Ciebie wszystko".
Pamiętam, że moja przygoda z "Prawdziwym Cudem" zaczęła się od tego, że przeczytałam zakończenie. I później przez większość książki zastanawiałam się dlaczego nie dzieje się to, co powinno się dziać xd Ale Jeremy był fajny. Nawet stworzyłam takiego kiedyś w simsach

Właśnie się zastanawiałam, gdzie Cię wcięło
Zaczęłam "Prawdziwy Cud", zobaczymy, jak to mi podejdzie

Dziękuję o ksiazce wiecej napisze jak mi oddadzą internet. A na razire nadrabiam forumowe nowosci u brata, poki jrestem w gosciachu niego xd

Przed chwilą skończyłam "Dla Ciebie wszystko" i mam mocno mieszane uczucia. Czegoś mi brakowało. W sumie Sparks poszedł na łatwiznę z Dawsonem, choć z drugiej strony wpłynęło to na bardziej wzruszające zakończenie, które swoją drogą było dla mnie w sumie przewidywalne... Jestem zła, bo zrobił z Dawsona męczennika.
Nie no, książka fajna, ale muszę się z tym przespać, bo mam pretensje do Sparksa...

Spóźnione, ale szczere życzenia wszystkiego najlepszego! Szczęścia, zdrowia, pomyślności, mnóstwa pomysłów na Secretissimum No i mnóstwa świetnych książek do przeczytania

Dzięki! :*
Oj, będzie ciężko... Rhett się u mnie tak zadomowił i zakorzenił.... Do tej pory chyba nikomu się to nie udało albo prawie. Przebić na pewno nikt go nie przebił i nie ma na to szans

Sto lat, sto lat!
Spełnienia marzeń i żeby trafiały Ci się same książki, gdzie bohaterowie będą mogli chociaż próbować konkurować z Rhettem