Wróć   TheSims.PL - Forum > Libby
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Konwersacja Pomiędzy Libby i rudzielec
Wiadomości odwiedzających od 1001 do 1010 z 1814
  1. rudzielec
    10.05.2011 11:17
    rudzielec
    i fajny kawałek
  2. rudzielec
    10.05.2011 11:15
    rudzielec
    Dobrze, postaram się mysleć o kiecusi kiedy będę odpisywać na maile
    kurcze, się rozpisałaś
    ale co z R.? :>
    czemu mam zapomnieć? :>
  3. Libby
    10.05.2011 07:03
    Libby
    http://www.youtube.com/watch?v=OmbCm3znBNA - to mi się dobrze kojarzy . Leciało w pewnym momencie w aucie .
  4. Libby
    09.05.2011 21:52
    Libby
    A co do jazdy, to już mu powiedziałam, że jak kupi nowe auto, to ma uważać, bo nie chcę go odwiedzać w szpitalu lub co gorsza na cmentarzu...
  5. Libby
    09.05.2011 21:27
    Libby
    To niech zobaczenie kiecusi Cię motywuje do pisania maila .
    To było tak, że jak zobaczyłam ich furę, to stwierdziłam: "O nie, macie 2-drzwiowe auto..." i wtedy A powiedział, że usiądzie z tyłu . I całe szczęście, bo nie wiem, jak bym się potem stamtąd wygramoliła. Było fajnie, choć w środku miasta nie można się tak rozpędzić... I właśnie dlatego, że siedziałam z przodu, złapałam się drzwi, bo myślałam, że mnie na kierowcę zmiecie .
    A miał nadzieję, że żartowałam z tymi gokartami i kilka razy się upewniał. Nie bardzo chciał iść. Na ten pomysł wpadłam, jak jego kumpel śmignął koło wesołego miasteczka. Dawno chciałam tam iść. Tylko to bylo tak szybkie śmignięcie, że nie zdążyłam się przyjrzeć, że to już inny lunapark bez tych gokartów...
    Zapomnij o R .
  6. rudzielec
    09.05.2011 20:04
    rudzielec
    Postaram sie stopniowo odpisać na wszystkie maile
    I chętnie zobaczę kiecusię
    Widać, że A. lubi ostrą jazdę hehe
    Siedziałaś z przodu?! o jaaaa cięę pewnie adrenalinka w żyłach krążyła
    Szkoda, że A.nie może pójść, a właśnie jak tam R.?
    No i pisałam, że fajny no... albo tak to zaplątałam, że wyczytałaś tego między wierszami
    No i czasami faktycznie człowiek potrzebuje takiej odskoczni od życia codziennego, bynajmniej się w takich chwilach czuje, że żyje
    No i czemu nie poszłaś z nimi na te gokarty??
  7. Libby
    09.05.2011 13:01
    Libby
    Generalnie wczoraj doszłam do wniosku, że naprawdę potrzebowałam takiego spotkania, posiedzenia, pogadania, spaceru, czyli po prostu mile spędzonego czasu w wyborowym towarzystwie . Chciałam ich na gokarty namówić, ale nie wyszło . Zwłaszcza po niedawnych wydarzeniach...
  8. Libby
    09.05.2011 12:54
    Libby
    Nie mówię, że akurat dziś. Kiedyś już dałaś radę. Teraz nie powinno być tego chyba tak dużo a możesz odpisywać systematycznie po trochę . W sensie po jednym mailu czy coś. A tak to jeszcze nawet mojej kiecki nie widziałaś .
    Też bym jeszcze sobie z A pojeździła . Zresztą obaj tak jeżdżą, choć A raczej ostrzej . Tylko kawałek prowadził. Generalnie to auto jego kumpla, trochę starsza sportowa honda(nie bardzo było się czego trzymać ) i strasznie niskie auto. Mają je od paru dni dopiero. I tak szczęście, że A ustąpił mi miejsce koło kierowcy, bo auto 2-drzwiowe...
    Tak po prawdzie to A był chyba moim pierwszym pierwszym typem na bal . Tylko się obawiałam, że to za duży kłopot . Poszedłby, gdyby nie zajęcia w szkole :/...
    Ach, i ponoć jazda A była chyba jeszcze spokojna . Mówił, jak kiedyś jechał z Wrocka do siebie. Musiał ostro grzać... I nie napisałaś w końcu, jak Ci się podoba .
  9. rudzielec
    09.05.2011 12:21
    rudzielec
    No na bal byłby spoko, kiedyś ci nawet podsunęłam pomysł, ale stwierdziłaś, że miałby za daleko
    cieszy mnie, że spotkanie ci się udało
    i chętnie bym się przejechała w takim razie z A. skoro musiałaś się trzymac fotela xD
    czemu nie odpisuje na maila? bo tyle się tego nazbierało że mam do tego siły
    poza tym kacyk mnie dzisiaj męczy lekki
  10. Libby
    09.05.2011 10:43
    Libby
    O tak, było genialnie . A zdjęcia uwielbiam . Trochę ich jest . 8 lat się nie widzieliśmy a wcale nie czuło się żadnych barier. Czułam się swobodnie . Choć te 8 lat temu jakoś szczególnie blisko nie byliśmy. Dopiero 3 lata temu odnowiliśmy kontakt i się zżyliśmy. Był z kumplem. Też spoko koleś.
    A jak Ci się ogólnie A podoba ? Byłby idealny na bal, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego wzrost i posturę .
    Czemu nie odpisujesz mi na maila ? Muszę się tutaj uzewnętrzniać ...
    Przy stylu jazdy A trzeba uważać. Na jednym zakręcie tak nami zarzuciło, że się musiałam drzwi złapać, bo mnie prawie z fotela zmiotło .

Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 07:52.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023