No weź... Aż tak źle? To bierz siostrę !

Nie wiem czy jest zumba czy nie ma, w każdym razie mojego faceta za chiny ludowe na żadne tańce nie namówię

A jest u Ciebie zumba :>?
A co do samego tańca, to bierz swojego mena w obroty i heja .

uwielbiam się lenić, kiedy mogę
sama bym poszła sobie potańczyć, ale nie mam z kim się wybrać

Leń .
To była masakra jakaś...
Zumba daje niezły wycisk, ale taki fajny wycisk .

no fakt, pech

nie chce mi się dzisiaj już na gg wchodzić

Oj tam, oj tam. Zumba jest super! A kolano skręciłam praktycznie po zajęciach :/... To się nazywa mieć szczęście... Wszelkie podskoki, piruety i inne takie mnie nie pokonały .
Ale i tak tam jeszcze wrócę .
Weszłabyś na gg zamiast tak pisać .

zachciało Ci się zumby

Aha, no ok. Ja się ze swoim kolanem w sumie i tak nigdzie nie ruszam...

postaram się ogarnąć po weekendzie, jutro nie będę mieć za bardzo czasu a w niedzielę mnie nie ma, więc nie prędzej jak w poniedziałek będę na gg