nie wiem, smażycie kiełbaski, biegacie po lasach i bawicie się w podchody ?
Byłem harcerzem przez jakieś 2 tygodnie, byłem na jednej "wycieczce", na której bawiliśmy się w takie coś, że wszyscy dzielą się na 2 zespoły, i jedna osoba z zespołu się chowa, jest ważnym punktem, a reszta ucieka. i trzeba łapać wrogów... Tylko to pamiętam... no i liczenie buziek na drzewach. >D