Chuck jest świetny. Ma zabójcze usta a jak jeszcze mruży te swoje oczka, to już w ogóle. Nate jest przystojny, ale taki bez charakteru. Choć nie powiem, wyrabia się w 3-cim sezonie trochę

. Zaczęłam oglądać ze względu na Dana, bo go wcześniej znałam

.
Ale dla jasności. Ideał męskości, o którym wcześniej mówiłam to nie był Chuck. Choć Chuck ma w sumie podobne cechy charakteru.
