Dziękuje, ale i tak uważam, że są ludzie którzy rysują po prostu genialnie,i tacy dostaną się bez problemu a ja pewnie nie była bym tak mile widziana w takich szkołach jak oni :x A motywacji do ćwiczenia nie mam żadnych Dx
Słyszałam, że japońskie o.o no ale możliwe, że coś mi się już pomieszało xD w każdym razie jest dużo japońskich bajek :d
Jej, jak ja Ci zazdroszczę, Ty chyba już wszędzie byłaś, też tak chcę latać :c Nie zrobiłaś mu zdjęcia? :c Chciała bym go zobaczyć XD
Anime & manga to sztuka. Np. taki Pan Głowa 8D Mnie wkurza, jak tata mówi, że anime jest bajką, przecież jest tyle poważnych anime dla dorosłych itd. ale jemu nie mogę wytłumaczyć. No ale zazwyczaj schodzi na to rozmowa gdy ja krytykuje jego ulubione filmy XD *antyfanka filmów*

Na szczęście ja tak nie mam, chyba, że mnie nie ma a moja kochana klasa nie raczy mi powiedzieć, że jest sprawdzian (ostatnio tak miałam z chemi a i tak dostałam 3 *dumna*). Ale i tak lepiej dowiedzieć się dzień wcześniej , bo jeszcze można sobie w domu powtórzyć niż nagle nauczyciel mówi "wyciągamy długopisy i piszemy sprawdzian" gdy Ty nie masz o sprawdzianie zielonego pojęcia >>
jezus, to naprawdę musiało być nieźle , że bałaś się chodzić do szkoły o.o nie mogłaś się przepisać do innej czy coś? u mnie w podstawówce w klasie nie było żadnych rewelacji, ale pamiętam, że była przez rok afera w szkole, że jakaś dziewczyna kazała się pociąć drugiej i do sądu to poszło i jeszcze w tamtym roku ta sprawa się dalej toczyła (2 rok).

No tak, naszywka tak, ale mi chodzi o.... marynarkę! o właśnie! Mi się wydawało, że miesiąc minął odkąd zaczęłam kurs japońskiego a tu już ponad 2 miesiące o.o więc w sumie też nie wiem gdzie ten listopad jest 8D Ale w sumie to dobrze, że tak czas szybko płynie, szybciej wolne będzie c: oj tam, spójrz na to tak, wtedy będziemy mogły robić cosplaye babć! c:
Czemu nie bardzo, najwyżej znajdziesz sobie na szybko jakiegoś L'a na konwencie 8D W każdym razie mam nadzieje, że tak Twoja koleżanka się zgodzi ^^
Ej, zazdroszczee DDD: też nie chce mieć :c
Zawsze można te 4 godzinki się przespać gdy nie ma nic ciekawego xD Albo kawy, redbulle i tego typu inne rzeczy i jazda :3
Dokładnie, dokładnie! Niektórzy nauczyciele tak szybko lecą z materiałem, że trudno cokolwiek zrozumieć, np. chemia czy fizyka. Na jednej lekcji mnie nie ma a nie mam pojęcia o co chodzi. Nawet jak jestem to nie ogarniam bo to dla mnie czarna magia D:

No tak czytałam w sumie niewiele znalazłam na ten temat, ale to co znalazłam to pisało, że nie można farbować :c Większość tych rzeczy do farbowania to kupa jest, jedynie to toner i normalna farba jest dobre z tego co wiem :x Tylko, do tonera trzeba rozjaśniać włosy T^T Znalazłam perukę którą można by obciąć i wyglądała by dobrze, ale kosztuje 100zł~! A na ebayu już wystylizowana i tak dalej dla bliźniaków kosztuje 89zł! Tylko kurde ebay to ebay co ja zrobię jak przesyłka to 40zł + podobno jeszcze sobie w polsce doliczają za to, że zza granicy >>

Nie dziwi mnie to, że się na nią wkurzyłaś. Sama wpadłaś na fajny pomysł rysunku, a tu ktoś robi coś w zasadzie takiego samego. Może jeszcze będzie wmawiać wszystkim, że sama to wymyśliła <_<
Jaka ona jest oryginalna! Wow! Po prostu zazdroszczę jej tego =.=
Pewnie i tak Twój rysunek był lepszy
Ja z Rycerzów z Zodiaku tak mało pamiętam. Ale śmierć Łabędzia mnie wzruszyła. Ale czy on później odżył? A nie wiem. Komu by się chciało iść do szkoły, skoro ich anime leci w tv
Zwłaszcza, że wtedy mało osób miało internet, bo jeszcze nie był tak popularny. A pewnie liczba stron z anime, które można było obejrzeć równa była 0.
Ja też nie mam funduszy właśnie :/
Tzn. mam, ale nie mogę szastać kasą, bo chcę udowodnić, że jestem odpowiedzialna ^.^
Gdybym umiała szyć, to może bym coś zrobiła, ale szycie to dla mnie czarna magia. Nic o tym nie wiem ^^'
W sumie jak niektórzy to potrafią i lubią, to mają bardzo praktyczne hobby. Trochę im zazdroszczę.
The End ^^

Fakt, niektórzy strasznie się bulwersują na anime i "jak można to lubić?!".
Aż mi si ę przypomniała dosyć niedawna sytuacja na dodatkowym polskim z moją nuaczycielką, która mówiła o tym, żeby na maturze nie dawać anime czy mangi. I że się kłóciła ze swoją koleżanką o to czy to jest sztuka czy tam literaura czy nie.
Ach.. gdybym mogła dawać anime na maturze ustnej, to bym zdała ją na 100% xD
Chyba, że ktoś z komisji wyjątkowo by nie lubił m&a <_<'
Hahah, dobijają mnie tacy ludzie, co obejrzą jedno anime i już tacy wielcy otaku.
Moja koleżanka jak się dowiedziała o tym (po paru latach dopiero - ha! A myślała, że mnie dobrze zna ), że lubię mangę i anime, to na początku trochę tak.. nie miała opinii. Później zaczęła dawać obrazki z anime, wstawiała sobie jakieś z internetu. Ale przeszło jej. Może się przeraziła, że podłapię i będę z nią gadać o m&a przez całe dnie i noce (no dobra, może bez nocy ^_^').

U mnie takie sytuacje zdarzały się tylko w podstawówce. Ciekawe, że w podstawówce działy się takie rzeczy, że w sumie to się bałam tam chodzić. Uczniowie się bili i to tak poważnie (ale głównie ci znani z tego, że są ee... nie wiem jak to określić - najgorsi), wyzywali nauczycieli, tabakę także mieli. No i było parę osób, które notorycznie chodziły do ośrodka wychowawczego. Dlatego jeden nie zdał (nie pamiętam dokłądnie ile, ale) ze 3 razy. W podstawówce <_<'
Jak dla mnie rysujesz dobrze :3
Nie wolno się poddawać z tego powodu :>
Zawsze można ćwiczyć i być coraz lepszym. Nie no, ja tego nie uznałam za chwalenie się Tylko chciałam, żebyś wiedziała, że jakbyś chciała się czymś pochwalić, to mi to w ogóle nie przeszkadza ;]
No to z Królem Lwem to nie wiedziałam ^^
A Muminki przypadkiem nie są fińskie? Bo tak się o tym mówi. No i na lotnisku finlandzkim widziałam takiego wielkiego (tzn. taki wielki to nie był) muminka
Uroczy był

Zgadzam się - nadrabianie to istna mordgęga. Najbardziej wkurza mnie to, że jak nie będę na dosłownie paru lekcjach albo tylko jeden dzień, to już nie orientuje się o co chodzi. Ba! Ja się nie orientuje o co chodzi nawet jak na lekcjach jestem o_O'
Nie wiem czy nauczyciele łapią kogoś na przerwie i mówią o sprawdzianie, czy może podczas wolnych lekcji, które zdarzają się rzadko omawiają tylko z niektórymi, bo potem nagle wychodzi, że nauczyciel gada "pamiętajcie o jutrzejszym sprawdzianie", a ja gały szerokie "jakim sprawdzianie?".
Łoo, to niezłą masz klasę o.o
Życie będzie miała przewalone. A ta jej koleżanka rzeczywiście dobry 'autorytet' sobie wybrała. Nie rozumiem jak z powodu takich... W sumie to nie wiem. Pewnie przechodzą okres buntu. A może nawet w przyszłości się im wybaczy, bo same powiedzą o sobie, że były młode i głupie. Albo to, albo staną się jeszcze gorsze.

No, chciałabym Mello. Ale tak sama, to trochę... Nie bardzo ^^
Mogłabym mieć swojego Matta, ale koleżanka nie obejrzała do końca Death Note, więc nawet tych postaci nie kojarzy i nawet nie chce dokończyć tego anime. Jak ona może?! :< Może druga zna i się zgodzi. Jeśli w ogóle by pojechała na konwent o_o
Ja bym nawet nie miała czego spłaszczać, hahaha xD
Do Krakowa? Chciałabym. Jakbym mieszkała chociażby w tej Warszawie, to może bym przyjechała. Ale tak z samej północy na samo południe. Około 10h jazdy no i pewnie na konie bym nie spała, bo nie po to się jeździ, żeby wszystko przespać
No to Hellsing na bank odpada ^^

Heja :3
Sorki, że wczoraj nie odpisałam, ale już się nie dało inaczej :<
Nie można farbować peruki, powiadasz? A nawet takim sprayem pofarbować? Chociaż w sumie kiedyś kupiłam sobie spray na moje włosy i było nieciekawie. Widać było w zasadzie jedynie pod światłem, nierównomiernie się wypsikałam - a w dodatku za mało sprayu D:
No i całą kurtkę miałam niebieską, bo się sypało.
A prawdziwe peruki są drogie. Nie opłaca się. Zwłaszcza, że nie będziesz z tego korzystać zbyt często tylko kilka razy w roku.
Hmmm.... Hmm. Hm.. Może chodzi o naszywkę? ^^
Jak nie, to nie mam pojęcia xD
No właśnie. Na 100% minie szybko. Ja nawet nie wiem gdzie się podział cały listopad
Minął mi tak szybko, jak tydzień. Mówię Ci, że zanim się obejrzymy to będziemy stare i pomarszczone jak kabanos T_T