no to tak.. jak przyjechałam do Polski ze stanów (na początku wakacji) sobie jeszcze na wakacje po Polsce jeździłam (w góry i nad morzem ) no i tam w górach poznałam fajnego chłopaka i on też szedł do 4 kl. i tak se gadaliśmy i gadaliśmy..jak wróciłam do nowego domu w ,i kupowałam jakieś tam różne rzeczy, jakoś się z tym chłopakiem nie zgadaliśmy do jakiej szkoly chodzimy xD. później mnie zamurowało jak go zobaczyłam.

poźniej chodziliśmy i na połowie 5 klasy ze mną zerwał a późniejw 1 gim. znowu zaczeliśmy chodzić. xD i tak sobie chodzimy długo xd