Libby mam maila ale nie moge dzisiaj wysłać bo coś mi się z pocztą dzieje niedobrego
pewnie to wina neta bo chodzi jak zamuł, z rana ci go wysle, bo zazwyczaj z rańca net mi dobrze śmiga, juz pięć razy próbowałam i nie da rady eh, obiecuje rano wysłać
no by to szlag trafił, dopiero foty skonczyłam robić, bo musiałam tworzyć jednego sima od nowa, coś mi wcięło i nie mogłam go znaleźć, ale juz wstawiam odcinek i zaraz zabieram się za maila