Ta wredna babka w kręconych włosach to Larrin

, czy jakoś tak to się pisze.
Wiem, też mnie zmiotło, jak Weir się pojawiła

.
Takie walki najlepiej wyglądają na tv 29 cali

.
Jakie targały Tobą emocje podczas odcinka z pierwszym spotkaniem Todda? Najlepszy był koniec z McKayem: teraz jest młodszy niż był!
Która to minuta? Uwielbiam ten moment

. Też umierałam

! Choć podobał mi się motyw, jak kiedyś Ronon i Sheppard rozmawiali o Teyli i... to chyba Ronon podsumował, że myślał, że coś jest między nią a Sheppem lub że powinien się za nią zakręcić

. Za dużo tych fajnych dialogów i nie pamiętam dokładnie, ale jakoś tak to było

.
I nie napisałaś, jak Ci się podobał odcinek z pierwszą Aurorą

.
Trzymaj się mnie a będziesz oglądać same fajne seriale



!