Godzinami mówisz?

skąd ja to znam

Ej to masz fajne praktyki, nie musisz się chociaż z domu ruszać, to chyba jakiś plus.
A że trzeba się usiedzieć no to wiadomo, że miłe to nie jest, ale jak nie ma wyjścia

Co do simów to już Ci pisze jaka jest sprawa:
muszę wyciągnąć tych dwóch ciastków za pomocą SimPE, bo nie mam ich w warsztacie, co spowoduje na mojej (zaje.banej 20 tys. dodatków grze), że będę musiała po raz kolejny wycinać i przekładać foldery (kiedyś Ci wytłumaczę o co biega, jak na tą chwilę za dużo pisania

), bo mi się nie odpali. W związku z tym, wyślę Ci Marco I Colina jak będę przenosić grę na nowego laptopa (na milion procent będę go miała w przyszłym tygodniu!) bo teraz to mnie krew zaleje zanim wszystko poustawiam na tym kompie
