raczej kto
Mój ojciec ^^ i w macu byliśmy...

Hy, co w tych rozmowach dziwnego? Rutyyyna
A co Cię do hokeja zaciągnęło?

Ło, jakie tu rozmowy
wróciłam

A tam, nie przejmuj się matmą, nie ma sensu..
pa:*

zchrzaniłam matmę
lecę, musimy gdzieś jechać
Pa :*

Nie no, chyba komputer, chopcia dziś i mnie chciała chyba uszkodzić..

komputer czy Ciebie?

A tam.. będę się mordować, a nowego w życiu mi nie aproponują.. Mamusia by najchętniej sama przyszła i własnoręcznie dobiła -,-

to może też idź do informatyka?
Mama się przed chwilą wściekła i powiedziała, że jak coś z tym ojciec nie zrobi, kupi mi nowy komp

Jeee
Nie dziwie się.. ja mogę grać najwyżej pół godziny za jednym zamachem i tworząc rodzinę namksymalnie dwóch simów ze skrzyni rodzin bez zmieniania ubrań zrobić, bo i naczej się wyłącza...