Nie... nie mam tu TVN7, za Chucka się zabiorę jak znowu w Wien będę ^^
Ech, nie tylko ty masz to w planach... ;D Ale ja chyba najpierw ten prolog napiszę ;D
Mało brakowało a zapomniałabym ci odpisać. Wybacz! ^^
Moja wada wrodzona, która dla mnie nie jest wadą xD Że niby za dużo miejsca mam przewidzianego na zęby a one i tak się nie mieszczą o.O"
Nie, ja się tam dobrowolnie zapisałam, bo miałam troszeczkę krzywe. W sumie dalej mam, ale bardziej na dole niż na górze, a na górę mi założyli... I jeszcze mam jakąś ukrytą wadę, bo moja szczęka jest za długa co dla mnie jest normalne, a co oni nazywają wadą. Czy coś takiego xD
Na pewno nie jest aż taak źle . Poza tym myśl pozytywnie . Skoro założyli Ci aparat, to coś było na rzeczy. Potem będziesz miała jeszcze ładniejsze zęby i uśmiech . O!
Dzięki ^^ No, póki co to najbardziej boli mnie, że posiadam już jedynej rzeczy, którą w sobie lubiłam - ładnego uśmiechu. Teraz się nawet nie chcę uśmiechać, bo wyglądam jak niedorozwinięte dziecko. I pewnie znowu rozpocznie się rok bez zdjęć ;D