spoko, rozumiem. też byłam nabuzowana, jak czytalam igrzyska i wszystko przezywałam. tyle, ze ja tak mam z każdą książką, jako, ze jestem molem ksiazkowym i przeczytalam ich mase.
Ololo... Wczoraj zakupiłem całą trylogię, a dzisiaj już jestem na trzeciej części pierwszej książki. To normalnie mój rekord. ^^
Tak się wczułem, że jak wczoraj przysiadłem około 5, to skończyłem około 12. Matko boska, każdy rozdział, każdą stronę, każde zdanie czytałem po dwa razy. Parę razy prawie co się nie popłakałem... Szczególnie wtedy, gdy Rue umarła, albo gdy Katniss usłyszała rozmowę 'zawodowców' i w ich gronie Pitę. ;( Nie doszłem do momentu, kiedy się odnalazł, ale jestem bardzo ciekawy, w jakich okolicznościach.
(przepraszam, że zawracam głowę, ale tylko z tobą mogę na ten temat porozmawiać)