No, w moim przypadku jest to raczej nie możliwe, bo ja mieszkam nad jeziorem a on w centrum poznania. :/
Ale jutro jadę do miasta, żeby odnowić sobie pasemka, a przecież wszystko się może zdarzyć.
hahaha.! Tzn. Raz byliśmy sami ale wtedy jeszcze obaj byliśmy zbyt nieśmiali , żeby się powygłupiać.. ;] hehe a ten chłopak wyjechał gdzieś na wakacje ? Bo wiesz zawsze istnieją spotkania przypadkowe...
Ano wiem, i właśnie niedługo mam zamiar wkroczyć do akcji.
Jednak na wiele dyskotek to ja nie chodzę, ale zobaczę co da się zrobić.
I niedługo czekam na wieści o Łukaszu!