Kwiatki też można jeść ;]
Łaał. To pracowity dzień masz.
Ja miałem dzisiaj jechać z przyjaciółką na szmaty, ale jednak nie wyszło, ale za to po południu wbijamy do kolegi na imprezkę (przecież nie można przepuścić darmowego żarcia i zapiekanek jego mamy). xD
Ja właśnie wcinam płatki(chciałem napisać kwiatki >.<)
potem musze posprzątać kuchnię, jechać do plastyka po blok i farby z koleżanką, odrobić lekcje i wziąć lekcje gry w lola od kolegi ;D
Jeeny, ale mi się chce spać : o