Obie książki są dość cienkie, napisane jednak miniaturowym druczkiem, więc mam przed sobą jeszcze kilka stron ^^
Mhm... moja mama właśnie piecze tort. Uwielbiam to - zawsze oblizuję wszystkie łyżki itd. ;D
Hm... nie kojarzę.
Ja mam w sumie dwie. Jedna na niemieckim - "Frühlings Erwachen" Wedekind i "The talented mr Ripley" Patricii Highsmith na angielskim... Ta pierwsza to tragednia, nawet śmieszna, a druga jest po prostu dziwna xD
Ja właśnie w poniedziałek mam ostatni tydzień szkoły, a potem ferie! ;D O, a jaką lekturę czytacie? Ja właśnie muszę opisać trzy figury z naszej lektury (aż się zrymowało) i wywalczyć sobie lepszą ocenę z angielskiego ^^
Hej, no właśnie ja Ciebie również bardzo często widuję
U mnie nic ciekawego w sumie, ferie mi sie skończyły, w poniedziałek do szkoły.. jakość niezbyt się cieszę z tego powodu. No i muszę jeszcze lekturkę przeczytać na wtorek.. ;[
A co u Ciebie ?