Niestety Droga Gabryelo ja również popadłem w monotonię "szkoła, dom, szkoła, dom", tyle że u mnie doszła jeszcze działka i ostatnie przedjesienne prace ogrodnicze, także wieczorami będąc zmęczony to i nawet na komputer nie miałem ochoty... 

 Ale jestem zdrowy, a to najważniejsze, bo człowiek chory jest nic nie warty... trzymaj się ciepło na te zimne dni. Pozdrawiam D_S