oj tam, oj tam. przynajmniej nie trace swiadomosci jak po alkoholu =D i wbrew pozorom nie smierdze nimi, wiec, hm. ojej, smakuja mi. 15 lat bylam wychowywana w dymie tytoniowym ojca i dziadkow, wiec moze to i kwestia tego
no, alkoholu juz nie pije. wypilam ostatnio z wielkim bolem niecale piwo. ale za to smoke weed everyday. no, moze nie everyday, ale jak czestuja.
no a tak ogolnie to tez mam dosyc lekcji, szkoly i w ogole 3
Nie choruję na szczęście, potem nie wyrobiłbym się z lekcjami, ogółem już mam dosyć ;D W sumie większych problemów nie mam, oprócz lenistwa Jak to nie pijesz ?
czesc! no, okropnie. choruje sobie, odchudzam sie od tygodnia, nie pije (!). no i oprocz takich tam eee towarzyskich problemów to ok : D a u ciebie co slychac?