Ta zmiana wzorów jest o tyle ciekawa, że można stworzyć z brzydkiego z pozoru ubrania stworzyć coś ciekawego, nowego, ale zajmuje mi to przeważnie bardzo dużo czasu.
Ale czasem lubię się w takie coś pobawić.
Domy sąsiadów były rozmyte, nieostre.
I tak, tworzenie simów w trójce jest o wiele ciekawsze, ale trochę przeszkadza mi ich plastusiowatość i to, że w grze wyglądają inaczej niż w CAS'ie. Ale do zniesienia.
Jej, dzięki bardzo, nie spodziewałam się, że komuś mogą się moje wypociny tak spodobać.
Lubię eksperymenty, dlatego moje simy są trochę inne niż wszystkie. W końcu to gra, tu można wszystko. ^ ^
No ale żeby od razu podziwiać? ^ ^