Ja zaczęłam oglądać jak były dopiero trzy odcinki czy coś. Bo akurat na surfthechannel było w nowościach i tak z siostrą zaglądnęłyśmy ;D
A ogólnie to chyba tego odcinka z "Chuck, nie jest świetnie..." nie widziałam. Bo jakoś za nic nie mogę skojarzyć. A w sumie to namówiłam moją starszą sister na filmy/seriale jutro (chociaż to też bardziej w rodzaju pocieszenia) więc zaopatrzę się w Chucka i lecimy od pierwszej serii!

Jak tam odcinek?
Wolfmother "Woman" właśnie powinnaś znać, bo to z Chucka .

Emitują w niedziele na na tvn 7 .
Z tym "Chuck, nie jest świetnie...", to było chyba wtedy, gdy Świetny miał się oświadczyć . Chyba zgubił pierścionek, czy coś... Skleroza .
Chyba mój brat się skądś o Chucku dowiedział(na jakimś forum bodajże) i mnie namówił do oglądania a potem się wciągnęłam .

Ja tam Jeffstera lubie. Śmieszny jest ;D
A Chuck jest fajny właśnie przez te swoje gafy ;D Czy Chucka emitują w ogóle w polskiej tv? Bo jakoś nigdy nie słyszałam/widziałam.
Jak na niego w ogóle trafiłaś?

Jeffster jest straszny ! Szczególnie Jeff mnie przeraża! O ile Lester wygląda jako tako i w ogóle, to Jeff... Lestera trawię. Choć te ich wyskoki z zespołem i występy...

Chuck jest fajny, ale czasem strzela takie głupoty . Choć dobre było, jak nie dał ściągnąć Caseyowi na teście, gdy udawali agentów .
Nie pamiętał, co to byla za scena, ale Świetny chyba do jakiejś słuchawki mówił: "Chuck, nie jest świetnie..." takim wystraszonym głosem .

Haha, mam dokładnie to samo. Oj am Casey jest świetny. Ale moim faworytem chyba i tak zostanie Chuck. On jest taki... no... no wiesz xD
Oj tam, tej sceny z filmu i tak już nie pamiętam! ;D

Mam nadzieję, że usłyszę . Choć to nie to samo, bo widziałaś już film i tam ta scena była pokazana.
Też nie spotkałam nikogo, kto zna Chucka. Zazwyczaj muszę o nim opowiadać, bo znajomi nie wiedzą, o co chodzi...
Casey jest świetny . Zabija samym spojrzeniem .
W pamięci mam tekst, gdy w jakimś odcinku Świetny stwierdził "It's not awesome".

Łaaaaa.... *__* Chuck jest meeega... Pamiętam jeszcze jak się zaśmiewałyśmy z siostrą, oglądając pierwszy odcinek. Wiem jeszcze, że ta sztuczka ze ściąganiem obrusa ze stołu po prostu mnie powaliła ;D Ale naprawdę, jeszcze nigdy nie spotkałam nikogo kto zna Chucka (oprócz osób, którym go pokazałam)!
Edit: A o mojej reakcji na pewno jeszcze usłyszysz...

Właśnie 5 minut temu skończyłam oglądać Chucka .