Po pierwsze - obiecuję ; *. Po drugie to nie to samo. Bo widzisz to jest syn przyjaciela mojego taty. I wie , że jakby co no to mielibyśmy nie małe kłopoty bo nasi rodzice sa w jakiejś cholernej zmowie.

No,tylko wiesz ostatnio mi koleżanka powiedziała , ze przyciągam chłopaków jak magnez.I zaczynam mieć tego dość. Z kim nie zacznę gadać to po tygodniu już chce coś poważnego! ;/. Ostatni był kolega z 3klasy. Jeszcze wcześniej w moim wieku.. ehh masakra.