Ech... tka sobie myślę na temat mentalności mężczyzn w wieku licealnym i gimnazjalnym i doszłam do wniosku, że Ci pierwsi strasznie się różnią od tych drugich. To,że F. wyjada mi moje śniadanie, to nic, bynajmniej nie przynoszę spowrotem kanapek do domu

.
Ale to,że przepuszczają nas w drzwiach i noszą nasze torby to dla mnie szok

Bo ja mam taką wadę, że wszystkich porównuję do mojego ekhem... innego brata, to jest niemiłego itd.
Jest jeden gościu u nas co zachowuje się jeszcze dziecinnie, ale walczymy z tym

O kurczę, ale mnie wzięło...