Mam się całkiem dobrze. Byłam u fryzjera i poszłam na spotkanie Speak Up, bo do mnie zadzwonili w środę i nalegali, żebym przyszła, a w dodatku zostałam wylosowana jako ta, która dostanie dofinansowanie. Gdy powiedziałam im, że nie jestem zainteresowana kursem, to powiedzieli, żebym i tak przyszła, bo to potrwa krótko a w dodatku dostaje się darmowy upominek. [zaraz druga część]