Zmartwychwstałam!

Hehe, wiesz, że miałam podobne plany? Tylko byłam za krótko w Polsce, żeby kumpel nauczył mnie tańczyć. Widziałam go tylko raz i to w ogóle tylko przelotem. No, to jak mnie nie było to byłam właśnie w Polsce... ale też w Wiedniu, bo póki byli ludzie to było co robić całymi dniami, a teraz nikogo i się siedzi w domu i byczy

ale od poniedziałku wszyscy wracają, więc zamierzam wrócić do życia!
a ty? mów co zwiedziłaś!